Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Kasiula, jeśli do soli fiz dodajesz jakieś kropelki to spoczko, chodzi o to żeby nie inhalować samą solą fizjologiczną.

Dziś słoneczko od rana przez okienka zagląda więc chętnie by się na spacerek wyszło,niestety podwórko zasypane, a na ulicy góry śniegu leżą ale taras mimężu wczoraj odśnieżył więc wyjdziemy na chwilkę jak się bąbelek obudzi. Chociaż kilka kółeczek zrobimy w tą i z powrotem.

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie-)):36_3_1:

Nena no to miałaś dzionek wczoraj!!:36_11_1: A ile razy pielęgniarka środowiskowa do Was przychodziła? Bo u mnie była w 14 dobie życia Anrka i od tej pory cisza...

Agaska zazdroszczę niani w postaci babci!! Wszystko bym dała aby małego z obcą kobietą nie zostawiać...Ale nie ma wyjścia...A co do zebów to jak to idą z boku?

Dejanira u nas tez słoneczko ślicznie świeci! I od rana odsnieżarki jeżdża wiec spacerek jak nic będzie!

A u nas dzis nocka fatalna! Mały obudził sie o 3 i ani myślał zasnać. Jesc nie chciał, pielusze miał zmieniona a zaczął jojczyć:36_11_1: I poszedł spac dopiero o 5!! Po czym obudził się o 6.30 z kryzkiem jakby go ze skóry obdzierali...Dałam cycka potem herbatki no i zasnał ok 7. No i o 8 oczka jak pięc żłotych- obudził sie królewicz! Takze troszke niewyspana jestem...Cóż takie uroki...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Kochane
Aniu myślałam ale mam z tym problem ponieważ żadnej niani nie znam musiałabym się zorientować po znajomych.
Nasza Babcia niestety się nie zajmie bo jej będzie za ciężko. (czytaj za dużo pracy przy Maluszku)
Fajnie mieć taką kochaną babcię zazdroszczę takiej.
My zaraz mykamy po zakupy
Miłego dzionka życzę :36_3_1:

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

kira
Witajcie Kochane
Aniu myślałam ale mam z tym problem ponieważ żadnej niani nie znam musiałabym się zorientować po znajomych.

Miłego dzionka życzę :36_3_1:

Kira ja tez nie znam żadnej niani tu gdzie mieszkamy. Już przepytałam wszystkich znajomych i wszystkie ich nianie. No i niestety wszystkie sa zajęte i tylko jedna zastanawia sie nad zmianą rodziny bo jej rodzice bardzo dokuczają tzn. czepiaja sie i w ogóle...Ale jak ona sie nie zdecyduje to będe szukać na własna reke czyli dam ogłoszenie do gazety i porozwieszam po mieście...Niestety...Tylko, ze do kwietnia jeszcze troche czasu jest i z takim wyprzedzeniem to nie ma co szukać bo jeśli niania jest dostępna to od teraz...Ach cztery światy!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF moja mama nie jest juz taka mloda. Oboje z tata sa juz na emeryturze.
Akurat tez sie dobrze zlozy bo maz pracuje blisko mojego rodzinnego domu, takze bede odwozic jego i Amelke.
Co do zabkow to postaram sie malej strzelic fotke i wkleic. O ile sie da, poczekam na meza az przyjdzie z pracy to pomoze.
Ide robic obiadek a potem kawunia.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki
U nas nocka okropna :/ Wieczorem młoda strasznie marudna była. Zasnęła o 22:30 i pobudka o 2, 5 , 7 i wstała o 8 tragedia. Nie wiem co jej jest ale kiedyś przesypiała mi całą noc z jednym budzeniem. Teraz ma kłopoty z brzuszkiem. Nie wiem czemu bo nie jem nic czego nie jadłam do tej pory. Ola strasznie się drze jak ma puścić bączka. Zbierają się jej nadmierne ilości gazów i to ją w nocy budzi. Musze jej nóżki po podkurczać parę razy i w tedy z wielkim płaczem puści kilka bączków. Daje jej Esputikon i herbatkę i nic to nie daje :( Teraz po godzinie lulania i chodzenia w kółko wkurzyłam się i włożyłam ją do łóżeczka , włączyłam karuzelkę i w minutkę zasnęła. Ja chyba też chwilkę się prześpię bo zmęczona jestem.
Dziś piękne słoneczko i +1 na termometrze. Jak mała wstanie idę na zakupy.

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

AniuWF to była druga wizyta patronażowa, z tego co slyszałam to pielęgniarka powinna przychodzić średnio co 3 miesiące aż do ukończenia 1 roku życia przez dziecko. my cały pierwszy miesiąc spędzliśmy w szpitalach także pielęgniarka środowiskowa odwiedziła nas dopiero na początku grudnia, również znienacka- spotkałam ją w przychodni i umówiłyśmy się na wizytę patronażową jakoś po weekendzie a tu nagle zawitała do nas w piątek, wczoraj też wpadła bez zapowiedzi. słyszałam już od kilku osób, że lubią wpadać bez zapowiedzi aby się przekonać jak mama sobie radzi ze wszystkimi obowiązkami. normalnie można się poczuć jak na łapance:whoot:
mi na szczęście trafiła się bardzo sympatyczna pielęgniarka także jej wizyty przebiegają w miłej atmosferze

a z opiekunką nie zazdroszczę, faktycznie trudno znaleźć odpowiednią osobę. wiadomo, że polecana przez znajomych jest pewniejsza niż calkiem obca osoba z ogłoszenia ale ja bym chyba jeszcze się porozglądała- do kwietnia dużo czasu także możesz na spokojnie szukać. ja napewno gdybym znalazła już odpowiednią opiekunkę to wolałabym aby zaczęła przychodzić jakieś 2 tyg przed powrotem do pracy- byłby czas na oswojenie się z dzieckiem i sprawdzenie jak się niania sprawuje

no dobra, już się nie wymądrzam, dziś odwiedzą nas siostrzenice męża, lecę smażyć naleśniki. któraś ma ochotę?

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Nena
no dobra, już się nie wymądrzam, dziś odwiedzą nas siostrzenice męża, lecę smażyć naleśniki. któraś ma ochotę?

Ja bardzo bym chciała, bo nie mam siły sama nic zrobić. Nie dość, że ja się czuję kiepsko, to jeszcze zaczyna dziewczynki dopadać. Nie śpią dzisiaj od czwartej (chociaż Dorotka odsypia choć troszkę) i jest ciągłe marudzenie. Zosia ma taki kaszel jakby ktoś w studni krzyczał :Kiepsko: a Dorotka troszkę kicha i kasła. Na razie robię im inhalacje, podaję Cebion i maść majerankową, a jutro idziemy do lekarza, bo dziś nasza lekarka już nie przyjmuje, a inne są "zawalone" pacjentami. Chcę, żeby je osłuchała. Normalnie jak nie urok, to przemarsz wojsk...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Hmmm...my już po spacerku... słoneczko śliczne i cieplusio a nasz spacerek został brutalnie przerwany po ok.20min. Bo "Kiara-łobuziara" moja sunia (ośmiosięczny owaczarekniemiecki) jak mnie zobaczyła to z radości naderwała siatkę od kojca i wyszła na podwórko, z nią tonie problem bo się mnie słucha i już była kiedyś przy wózku i jest grzeczna ale drugi pies, Sajgon też zaczął majstrować przy dziurze którą wyszła Kiara i się trochę przelękłam bo temu psy średnio ufam, sama to się go nie boję ale z wózkiem to to troche strach więc się zawineliśmy do domku:Zły:. Jak tylko przekroczyliśmy próg to Staś straszliwie zaczął pakusiać, ale utulalam go apotem przy cycku zasnął. W sumie 20 min jak na pierwszy spacer po choroie to w sumie nie tak źle. Poproszę męża żeby jakoś wzmocnił to ogrodzenie to może jutro wyjdziemy na dłużej:Oczko:

Ja do pracy wracam dopiero we wrześniu ale nie będzie problemu ze Stasiem, bo moja praca jest przez drogę z moim domem rodzinnym więc będzie bąbel u rodziców zostawał, albo u teściowej która też nie daleko mieszka. Wózek się im zawiezie i będzie mój tatulek nabijał kilometry po osiedlu

A tu aktualne zdjęcia Stasia,to w czapce jest dziejsze jak go na spacerek ubierałam :)

Odnośnik do komentarza

cześć Kochane

Znalazłam trochę czasu żeby napisać. U nas już prawie po chorobie. Mały coraz lepiej śpi w nocy. ja już karmię go coraz mniej piersią. Dzisiaj spróbuję już mu wogóle nie dać tylko jakoś spuścić pokarm, bo w przyszłym tygodniu już studia. Najpierw muszę jeszcze pojechać do szkoły pozałatwiać bo nie było kiedy. Mam nadzieję, że trafi mi się fajna grupa i będzie ok.

Jakaś śpiąca ciągle chodzę. Wnet zacznę pić kawkę jak tylko skończy mi się pokarm. Nie wiecie może jak najszybciej można stracić pokarm? Okropnie mnie piersi bolą jak tak trzymam przez 6h i później go karmię.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Dejanira, przystojniaczek z tego Twojego Stasiulka :36_3_1:
Milka dobrze, że już wracacie do zdrowia, oby jak najszybciej. A co do pokarmu, to ja sobie zawsze troszeczkę mleka odciągałam, ale tylko tyle, żeby piersi nie bolały. One produkują z czasem coraz mniej mleka i piersi już tak nie ciążą. A nie myślałaś żeby odciągać i mrozić mleczko. Qurczak, szkoda tak rezygnować, skoro karmisz i masz pokarm. Ja Ci w kazym razie bardzo zazdroszczę.

A ja się dzisiaj dowiedziałam, że zostały mi tylko dwa tygodnie macierzyńskiego. A i nawet nie to, bo póki co jestem na urlopie wychowawczym z prawem do zasiłku macierzyńskiego...:Kiepsko: Jestem wściekła na siebie, bo w czasie ciąży nie chciałam naciągać swojej firmy na "chorobowe", chciałam być fair, a teraz nie dość, że obetną mi okres zasiłkowania o 2 tyg. to jeszcze nie wiadomo, czy należą mi się te 2 tyg. zwiększenia macierzyńskiego od stycznia 2010 r. Ale tak to jest: jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą :ass:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

dejanira5
Małgosiu,wiem co czujesz, ja tez przegapiłam fakt, i jak bym wzięła w wakacje chorobowe to bym terazmogła sobie te dwa miesiące odebrać a tak teraz muszę kombinować. Tak wiem żez tego mojego synulka przystojniak rośnie,a niedługo będęmusiał mu jakąś fajną narzeczoną znaleść:Nieśmiały:

On sobie na pewno będzie szukał, tylko czy mama będzie z tego faktu zadowolona :Oczko:
Zawsze to rywalka do serca ukochanego synka, no nie...:Oczko: Znam to z autopsji :hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
dejanira5
Małgosiu,wiem co czujesz, ja tez przegapiłam fakt, i jak bym wzięła w wakacje chorobowe to bym terazmogła sobie te dwa miesiące odebrać a tak teraz muszę kombinować. Tak wiem żez tego mojego synulka przystojniak rośnie,a niedługo będęmusiał mu jakąś fajną narzeczoną znaleść:Nieśmiały:

On sobie na pewno będzie szukał, tylko czy mama będzie z tego faktu zadowolona :Oczko:
Zawsze to rywalka do serca ukochanego synka, no nie...:Oczko: Znam to z autopsji :hahaha:

A niech szuka ile chce ale ostatecznie to mamusia musi zaakceptować wybór... tak sobie przynajmniej wmawiam:Oczko:

Odnośnik do komentarza

Zmienię troszke temat... przed chwilka dzwoniła moja mama i opowiedziała co się wczoraj stało u nich w bloku. Koło południa wyjeżdżali na miasto i jak wsiadali do samochodu topodblok podjechały 2 suki policyjne i ambulans. Okazało się że15 letni gnojek a bloku obok wbił nóż w plecy chłopakowi ode mnie z bloku:coo:. Tamten jeszcze wszedł do domu i poprosił siostre żeby zobaczyła co ma na plecach bo coś go boli... zabrało go pogotowie i był operowany. A tamten gnojek zamknął się w mieszkaniu,rodzice jego byli w pracy inie chciał wpuścić policji,otoczyli blok z każdej strony, a po jakims czasie dostali nakaz z sądu i wyważyli drzwi i go zabrali. Dziś rano sąsiad był w szpitalu i większość chłopków z bloku oddała krew bo ten ranny duzo stracił podczas operacji. Ale jest niewesoło,ma przebite płuco i ciągle krwawi, podobno ciągle wymiotuje krwią.Jestem przerażona, to zawsze było spokojne osiedle i normalni ludzie tu mieszkają, ten co to zrobił też nie pochodzi z patologi. O takich rzeczach słyszy się w telewizji i to szokuje a co dopiero jak się takie coś dzieje obok nas. Od chwili jak o tym usłyszałam to się cała trzęsę...

Odnośnik do komentarza

Milka jednym z naturalnych sposobów zmniejszenia laktacji jest- woda mineralna. Pij sobie po szklaneczce dziennie. To powiedziała moja położna środowiskowa.

Małgosi a Ty czego uczysz??

Dejanira... oj tragedia okropna :( Aż strach myśleć co będzie dalej bo z każdym dniem na świecie jest gorzej.

Taka jestem spiąca, że nawet mi się pisać nic nie chce a moje maleństwo usnąć nie może :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Milka jednym z naturalnych sposobów zmniejszenia laktacji jest- woda mineralna. Pij sobie po szklaneczce dziennie. To powiedziała moja położna środowiskowa.

Małgosi a Ty czego uczysz??

Dejanira... oj tragedia okropna :( Aż strach myśleć co będzie dalej bo z każdym dniem na świecie jest gorzej.

Taka jestem spiąca, że nawet mi się pisać nic nie chce a moje maleństwo usnąć nie może :(

Ariadnaa ja z tą wodą mineralną to bym się nie zgodziła. Przyjmowanie płynów właśnie sprzyja narastaniu pokarmu. Nie wiem jak teraz, ale na początku jak zaczynałaś karmić Oleńkę nie musiałaś się czegoś koniecznie napić w trakcie karmienia? Nawet są zalecenia, żeby do karmienia siadać z dużą szklanką wody, bo ona najskuteczniej gasi pragnienie.
Ja nie uczę. Jestem tym najgorszym, z czym studenci mają do czynienia - babą z dziekanatu :hahaha:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Za to moje dziewczyny będą pod bacznym okiem tatulka. Zapowiedział, że nogi z :ass: powyrywa każdemu, kto się zbliży do którejś z dziewczynek. Twierdzi, że takiemu tylko jedno w głowie - i wie co mówi, bo zna to z własnego doświadczenia :sofunny: :hahaha: :sofunny:

Moj maz mowi ze bedzie pedzikow kijem odganial.
Tatusiowie beda pilnowac cnoty córek.:smile_move:

Co do laktacji i wody mineralnej to zgadzam sie z Tobą.
W szpitalu polozne mowily ze po karmieniu wypic szklane wody na piers.

Wpadla do mnie kumpela do poludnia. Amelka wzbogacila sie w pajacyka na "zas" i gryzaczek rybke. Specjalnie taki zeby pasowal do nazwiska.
Natomiast ja dostalam pieknego kwiatka z okazji imienin i do mieszkania.
Jeszcze u nas nie byla odkad mieszkamy.

Maz sie smieje i mowi ze zbankrutuje bo teraz musi cos kupic z okazji zabkow.
Za chwile rocznica slubu, tazke kasy musi szykowac.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczęta!
Wiem, że ostatnio trochę się obijam na forum, ale to jeżdżenie między naszym domem a domem babci, gdzie jest Franuś jest okropne. I bardzo męczące. I ciągle brakuje mi czasu. A na dodatek, jak teraz zrobiło się ciepło to mogłabym już Franusia wziąć do siebie, ale na złość się rozchorowałam. Uciekłam więc od mamy o 3 w nocy, żeby nie zarażać syneczka i póki jeszcze byłam na tyle przytomna żeby prowadzić samochód. A teraz siedzę w domu i płaczę bo tęsknię za moim syneczkiem.

Ta historia o tym chłopcu, któremu kolega wbił nóż w plecy jest przerażająca. Gdy słyszę o takich sytuacjach to zaczynam się bać o przyszłość mojego syneczka. Tak bardzo chciałabym, żeby nigdy nie stało mu się nic złego.

Dziewczynki trzymajcie się dzielnie! Ja jutro muszę jechać do Bielska, na szczęście czuję się już dobrze. Ale znowu ominie mnie jutro możliwość pisania, bo z tego co słyszałam ta wyprawa potrwa cały dzień.

Życzę zdrowia wszystkim chorym, szczególnie Waszym dzieciaczkom!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/8cfebdf665.png
http://s4.suwaczek.com/20080607040113.png

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny
trochę zaległości mi się porobiło, ale to chyba wynika z faktu że mój mąż ma wolne do poniedziałku.
Czy Wy też czasami odnosicie takie wrażenie, że w domu macie jedno dziecko więcej, oprócz swoich dzieciątek dodatkowo takie specjalnej troski
czyli męża :smile_move:

Korzystam teraz z małej chwili wolności póki on śpi. Na razie zmykam,
bo coś słyszę że chyba Smok Mlekopij się budzi.

Chorusianym dziewczynom życzę zdrówka a zabieganym cierpliwości i wytrwałości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...