Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

Aniu z tym planem dnia masz racje moj maly budzi sie o 7 wtedy biore go z lozeczka zmieniam pieluche karmie pozniej mala zabawa i maly zasypia kolo 8 i spi do 9. pozniej zabawa karmienie i znow spanie. jedyne co to boje sie go brac na pole bo to wczesniak i nie ma takiej odpornosci , raz wizyta do sklepu przyplacil katarem ale z drugiej strony moze zaczne go hartowac ...

http://www.suwaczek.pl/cache/def6c05698.png
http://tickers.babygaga.com/p/dev124pr___.png
http://www.suwaczki.com/tickers/2nn33e3kln87ripp.png

Odnośnik do komentarza

witajcie

ja na razie odpuszczam spacery, bo mały dalej kaszelka, chociaż duża różnica po syropkach.

Aniu WF Chcę, żeby małemu się odbijało, bo później budzi się ciągle i jęczy. A poza tym pielęgniarki w szpitalu mówiły mi że nie można kłaść dziecka po mleku modyfikowanym jak mu się nie odbije.
fajnie że udało Ci się opracowć ten plan. u nas codziennie jest inaczej
Paulii Suknia cudna. A ślub to rzeczywiście najcudowniejszy dzień w życiu. Same przygotowania dają wiele radości. To Alex już siedzi? Ale super, że taki silny.

Małgosiu Mój mąż często coś gubi. Nawet raz obrączkę, dowód też . Może faktycznie jeszcze się znajdzie

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

Paulii myślę, że powinnaś małego hartować zeby nie był taki chyrlaczek potem. Wiesz ja małego ubieram cieplutko i kremuje buzie dosc porzadnie. Jak go wyciagam z wózka po spacerze to nówżki i rączki ma cieplutkie. Zawsze możesz dołożyć jeszcze kocyk bo rzeczywiscie trzeba z małym Aleksem uwazać jak to z wcześniakiem! Ale spróbować nie zaszkodzi! Paulii a kiedy dokładnie macie slub?

Milka21 no to kochana nie wiem co Ci poradzic. Skoro małemu sie nie odbija a potem sie budzi i bolu go brzuszek...Wiesz jak Antkowi sie kiepsko odbijało to radzili mi abym go tak na rękach do poziomu i zaraz do pionu chustała. I tak kilka razy dosć energicznie. I wiesz pomagało!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

:36_2_53:

Czesc u nas dobrze ::): dzis ok 15 jade z Różą na szczepienie, bratowa mnie zawozi.
Moj musial sie wczoraj wyniesc ode mnie bo mialam juz go dosc, tego ze za kazdym razem mialam pytac sie go o "zgode"czy moge gdzies sama z Różą wyjsc albo czy moge jechac z Nią na badanie bioderek do Czwy... brak juz slow. A do tego wszystkiego stwierdzil ze zwiazek to jest przygotowanie do slubu.... i ze wszystko jest w wspolne w zwiazku....
Swoich spraw nie tyka zostawil je w miejscu i mysli ze wszystko "ja " za Niego zalatwie bo nie mam pracy, siedze w domu itp.... To mam czas ... Ale zapomnial chyba ze opiekuje sie mala... I ja praktycznie sama wychowuje...

Myslal ze zartuje i ze mi przejdzie i dzis go przywitam z otwartymi ramionami....

Jutro wyjezdzam do Częstochowy / wg mojego S uciekam o niego/ a ja chce odpoczac zregerenowac sily i w koncu sie wyspac ale w ta ostatnie watpie.

Uciekam chate z Róża posprzatac bo dzis tata moj/ dziadek Róży wraca z krotkiego urlopu ktory spedzil u mojej mamy i babci. :D No i troche chlopy na syfili a baby czyli ja z Róża musimy sprzatac, tyle ze Róża obserwuje :P Niech sie juz uczy :P :uff:

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane :)
Uff, udało misię dzisiaj wszystko pozałatwiać. Dowód zastrzeżony, a nowy wniosek złożony. Także za ok. 3 tygodnie odbieram nowy, a ten stary jak sobie gdzieś leży, to niech już tam leży i mi się na oczy nie pokazuje :hahaha: Na szczęście nie musiałam nic płacić za wyrobienie, tylko zdjęcia... ale za to w urzędzie skarbowym będę musiała NIP-3 złożyć ale to później.

AniuWF cieszę się, że udało Wam się wypracować taki porządek dnia. Wszystko z korzyścią dla Antka. U nas, odpukać, też mamy stałe pory karmień, spania i zabawy. Tak z grubsza, jak mi "reszta" pozwoli :Oczko:

Paulii śliczna sukienka, będziesz w niej bosko wyglądać, bo jesteś śliczna i zgrabna dziewczyna. Mąż wiedział, co wybiera :36_1_11: Tak Wam zazdroszczę, że jesteście przedśłubem i w trakcie przygotowań. U nas to było już tak dawno i tak cudownie...
Ale panieńskie na forum zrobisz? :hahaha:

Pbmaryś jedź dziewczyno, odpocznij, oderwij się, nabierz dystansu, bo inaczej zwariujesz. Baw się dobrze z Różyczką i olej wszystko.

Milka zdrówka dla Maluszka :Kiss of love:

Idę troszkę odpocząć, oczywiście na tyle na ile mi dziewczyny pozwolą. Boli mnie głowa i się dzisiaj nie wyspałam, a wszystko z tych nerwów...
Aha, zapomniałabym..., że na prawko się zapisałam - zaczynam we wtorek :36_7_8:
Buziole :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

PbMarys dobrze, że jedziesz sobie do Częstochowy! Zawsze to troszke odetchniesz od domowych kłopotów... Powodzenia na szczepieniu!

Paulii ja brałam ślub 28 czerwca! Super miesiac! Normalnie nie moge sie zdjec doczekać!! Pewnie, że to dużo załatwiania i nerwów. Ale kochana naprawde warto!! Zobaczysz!!

Małgosiu ja to w ogóle Ciebie podziwaim jak Ty mozesz sobie plan dnia ulożyc bo masz jeszcze dwójke maluchów, których trzeba w nim uwzglednić!! Mi cieżko było z Antkiem a co dopiero jeszcze z dwójką!! Naprawde podziwiam! Dobrze, ze Dorotka nie jest kłopotliwa! A i powodzenia na prawku!!

My po spacerku oczywiście. Mały krótko dzis pospał bo tylko do 14. Ale teraz znowu śpi. Mąz dzis bedzie znowu późno...ach... Robie zupkę dzis brukselkową i miesko pieczone- mniam!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

U nas dziś spokojnie - Szymonek śpi

Gosiu oby sie tylko dowód nie znalazł jak bedziesz miała wyrobiony nowy.. częst tak bywa - złośliwośc rzeczy martwych..

Dejaniro ten link nie jest jeszcze do oddawania głosów - moderator musi najpierw zatwierdzić, wtedy beda gwiazdki i pod spodem hasełko do wpisania i naliczanie punkcików ::):

Paulii sukienka śliczna, a przy tańczeniu nie bedzie przeszkadzac? czy ten dół można odczepić?

pbmarys ciężki orzech do zgryzienia z tym Twoim S. a Ty biedana nie masz spokoju i cały czas w zmartwieniu - nie przeraża Ciebie chwilami Wasza przyszłosć?? To się juz ciągnie u Was od kiedy byłaś juz w ciąży... współczuje Tobie i małej Róży

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Agaska wszystkiego naj naj z okazji imienin:mylove:
no i 11-stej miesięcznicy ślubu również:mylove:
a za miesiąc to się będzie działo:8_6_21:

pbmarys, jedź i nie ogladaj sie na nic ani na nikogo. potrzebujesz odetchnac, odpoczac, przemyslec pare rzeczy, spojrzec na wasze sprawy z dystansem. powodzenia:36_3_15:

Paulii piekna suknia, naprawde piekna. ale pierwsze co mi przyszlo do glowy to jak nie zostac w niej zadeptana podczas wesela?dobrze, ze tren da sie podpiac:uff2:

Malagosia, powodzenia za kolkiem, chociaz pewnie najpierw minie kilka godzin nudnej teorii zanim Cie do samochodu wpuszcza:auto:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa

Wiecie co dziewczyny... Oli idą ząbki! Od 3 dni zrobiła się strasznie marudna. Nie jest to ból brzuszka bo się nie pręży i brzusio mięciutki. Ślini się okropnie i jak ma rączkę w buzi to spokój a jak jej tylko raczka ucieknie to jest taki płacz- taki marudzący.

Ariadnaa, Franuś też się strasznie ślini już od jakiegoś miesiąca, i prawie cały czas gryzie palce, albo wkłada całą piąstkę do buzi. Smoka nie lubi i nie chce go trzymać w buzi. Gryzaczki mu daję, ale on sam ich jeszcze do rączki nie bierze, muszę mu włożyć, czasem z nim trafia do buzi, ale jakoś chyba jeszcze nie kojarzy gryzaczka z tym że go dziąsła swędzą.

http://www.suwaczek.pl/cache/8cfebdf665.png
http://s4.suwaczek.com/20080607040113.png

Odnośnik do komentarza

małagosia77
Co do szczepień, to my skłaniamy się wyłącznie do tych podstawowych. Nie jestem zwolenniczką kłucia wszystkim i na wszystko. Ale to tylko moje zdanie.

Małgosku na szczęście Rotawiurs i Pneumokoki to szczepionki doustne. Ostatnio Franuś bardzo przeżył szczepienia "pikowe" i jak pielęgniarka wbiła mu pierwszą strzykawkę to od razu się rozryczał. Pielęgniarka pyta czy mam smoczek, ja na to, że on nie bierze smoczka. No to czy mam herbatkę. No mam, przyłożyłam mu smoczek do wargi, ale jak mój synek ryczy w niebogłosy to butli też nie weźmie, a ja sama nie będę mu wkładać do buzi bo jeszcze się biedak zakrztusi...dopiero jak się trochę uspokoił to trzy razy pociągnął herbatę i dalej w ryk. A pielęgniarka dopiero wtedy mu dała drugi "pik", potem znowu czekała żeby się trochę uspokoił i dała mu trzecie "pik". Moim zdaniem to bez sensu, lepiej odrazu dać wszystkie trzy "piki" i dziecko wtedy przeżyje traumę na jeden raz. A nie uspokajać je i potem znowu stresować. Bezsensu.

Dziś Franuś bawi babcię i dziadka. A ja mam trochę luzu. Ale już za nim tęsknię.

Dziękuję wszystkim za powitania ;)

http://www.suwaczek.pl/cache/8cfebdf665.png
http://s4.suwaczek.com/20080607040113.png

Odnośnik do komentarza

Żabolku, już zatrybiłam w czym rzecz i w podpisie jest już prawidłowy link :grin:

Dzis to normalbie miałam trzy światy z moim bączkiem, w ciągu dnia spał może 30min i to też na raty, już rąk nie czuję od ciągłego noszenia i nóg też od wydeptywania kolein w dywanie. A w dodatku mąż też nie mógł mnie zastapić zaraz po pracy, bo śniegu nam znowu na podjazd nawiało i niemal całe popołudnie odśnieżał i nosił węgiel żeby był w domu bo w twakie zimno trzeba częściej dokładać. I dopiero przed chwilą zjadliśmy obiad:bardzoglodny:
Aha z P się wczoraj pogodziliśmy... zaczęłam się wieczorem pakować i Stasia też i jak to zobaczył to zaczęliśmy rozmawiać, a jak mnie ugłaskał to taką mu burę sprawiłam że zapomniał jak się nazywa i nawet obiecał że zieleninkę też będzie wcinał więc dziś do drugiego dania zaserwowałam jego największy koszmar senny ---brikułki. A jutro będzie szpinak.

Odnośnik do komentarza

witajcie,

Nena również wszystkiego Naj Naj z oakzji 11-miesiecznicy. Za miesiac to bedzie bal:36_3_28:

Paulii suknia piekna, dobrze ze tren sie odpina. Goscie w tancu by Cię zadeptali.:36_2_25:

AnnaWF dziwne ze pediatra nie dal skierowanie na USG bioderek. U nas to standard.
Robi sie 2 razy teraz we wczesno niemowlecym wieku i potem ok roku jak ma dziecko.
Dzieki za przepis. Przyda sie na inna okazje, bo z pomoca mamy wymysliłam inne 2 placki.
Jutro przyjada rodzice i mi pomoga w przygotowaniach.
Musze wziac z Ciebie przyklad i tez trzymac sie stalego harmonogramu dnia.

Pbmarys jedz i nie patrz na tego swojego faceta. Tak Ci sie dziwie ze jestes jeszcze z nim, bo ja bym nie wytrzymala z takim gosciem. Tylko w sumie co zrobic jak sie kocha.

Malgosiu powodzenia na kursie. ja nie mialam pojecia o samochodach a o kieorwaniu juz wogole.U mnie w domu nie bylo auta i zdalam za 1 razem.

Atka faktycznie dziwnie robila pielegniarka. Amelka dostala raz za razem 3 wkucia.
Jutro ja rejstruje na kolejne szczepienie, ale tym razem biore skojarzona.
Nie chce przezywac tego co ostatnio, nie moglam malej uspokoic.

Dzisiaj z Amelka odwiedzilismy moich rodzicow. Babcia zadowolona z prezentu.
W drodze powrotnej zakupy a corcia zasnela w foteliku. Potem jeszcze w domku dogorywala w nim. Troszke ja rozpielam i tak spala, bo jak bym ja wyjela to po spaniu.

Teraz juz tez zasnela, mam nadzieje ze nie przebudzi sie jak wczoraj i bedzie wojowac do 22.

Zaraz z mezem biore sie za krojenie na salatki. Mezo dzisiaj przyjechal z kwiatkiem z pracy. Schowal go do plecaka zeby nie zmarzł.:flower2:

Milego wieczorku

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

atka_aa
Chciałam jeszcze dodać, że wśród nastrojów nie znalazłam takiego, jakiego szukałam, czyli: STĘSKNIONA! Więc musiałam wybrać jakiś zastępczy nastrój.

może napisz do gospodyni niech dorobią :)

dejanira5
nawet obiecał że zieleninkę też będzie wcinał więc dziś do drugiego dania zaserwowałam jego największy koszmar senny ---brikułki. A jutro będzie szpinak.

:hahaha::hahaha::hahaha::hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Mam pytanie sioteczki, dostałyście już okres, bo ja dostałam 21Grudnia :Kiepsko: i według moich niezwylke precyzyjnych wyliczeń powinnam dostać znowu jakoś kilka dni temu a dokładniej między sobotą a wtorkiem. Przed ciążą miałam cykle od 24 do 27 dni i nie wiem ile dni teraz będzie miał cykl a tu już jest piątek i nic. Zaczynam się ociupinkę denerwować :Oczko:

Odnośnik do komentarza

dejanira5
Mam pytanie sioteczki, dostałyście już okres, bo ja dostałam 21Grudnia :Kiepsko: i według moich niezwylke precyzyjnych wyliczeń powinnam dostać znowu jakoś kilka dni temu a dokładniej między sobotą a wtorkiem. Przed ciążą miałam cykle od 24 do 27 dni i nie wiem ile dni teraz będzie miał cykl a tu już jest piątek i nic. Zaczynam się ociupinkę denerwować :Oczko:

Dejanira ja jeszcze nawet pierwszego nie dostałam...
A z zieleninka dla meża to dobre :smile_move::smile_move: Biedaczek...

U nas nocka super. Z tym, że mały sie o 5 rano obudził i oczy jak pięc złotych!! Normalnie myslałam, że sie załamię a ten do 6 robił kupę-ihihihih No i jak zrobił poszedłspać. Nawet przebierałam go na śpiąco! Uff Ale o 7 i tak sie obudził. Tzn. mąz go obudził bo od 3 dni wraca tak późno, że widzi małego tylko w łóżeczku wiec go rano chciał poprzytulac i wziął na rece....no i dziecko już spac nie chciało...ach Ci ojcowie!!
Dzis odwiedzam koleżankę-sąsiadke co ma termin na 27.01! Idę ja postraszyc porodem-hihihih
całuski

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AniuWF, skąd ja to znam, Staś też obudził szie przed 6, zjadł i jak go do odbicia trzymałam to przysnął, poczekałam aż dobrze zaśnie i chciałam go odłożyć a gdy jego główka tylko dotknęła pościeli w łóżeczku to oczy otworzył szeroko i uśmiech od ucha do ucha. Wzięłam go do siebie do łóżka przytuliłam i próbowałam utulać a m=on mnie normalnie w głos wyśmiał, na śmichy chichy miał ochotę w środku nocy:Kiepsko: ale co zrobić, synuś chce mamuśka nie ma wyjścia.
A z mężem to kiedyś też tak miałam, Staś się na karmienie obudził przed 5 rano a mąż akurat sie do pracy zbierał i zanim zdążyłam zainterweniowac to zaczął do małego gadać i całkiem mi go rozbudził. Potem P pojechał do pracy a ja zostałam z worami pod oczami i wyspanym uhahanym bąbelkiem :Kiepsko:

Odnośnik do komentarza

AniaWF ty jej za dużo nie strasz, zamknie się dziewczyna w sobie i dopiero będzie:smile_move:

ja swojego szkraba aż musialam wybudzać na jedzonko, co się praktycznie nie zdarza. poszedł spać przed 22 i tak sobie mocno zasnął, że przegapił jedzonko ok 3 rano. a mi cycuchy mało nie eksplodowały z przepełnienia! o 5 wyrwałam go z objęć Morfeusza, nakarmiłam, odłożyłam i tak sobie pospaliśmy do 7:30. kochane dziecię:15_5_16:

dejanira, jakiś czas temu zdecydowałam się na tabletki anty-bejbi, i dopóki je biorę to okres mam z głowy:36_7_8:
a Ty z zieleninką nie przesadzaj, jeszcze mężowi królicze zęby i uszy wyrosną:36_15_33:

a tak w ogóle miłego mroźnego dzionka wszystkim cioteczkom i ich pociechom życzę:36_2_53:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Cześć mamulki :smile_move::smile_move:

U nas dziś słoneczko!:lezak:Super.Od razu jakoś milej się zrobiło. Zwlekłyśmy się dziś z łózka o 10 :36_9_2: Ola pobawiła się sama na macie a ja w tym czasie zrobiłam i zjadłam śniadanko. I tak nam zleciała godzinka i młoda już spać chciała więc siup na fotel chwilka kołysania i maleństwo śpi mi na klacie a ja mogę posiedzieć przy kompie :36_2_51: Wczoraj wieczorem smarowałam młodej dziąsełka żelem bo była strasznie marudna. Po kilku minutach się uspokoiła.
U nas również noce budzenie jest standardowo między 4:30 a 5:30. Dziś młoda jednak trafiła po do swojego łóżeczka bo mąż się burzy że nauczę ją spać znami i będzie kłopot. W sumie to ja też jestem za tym, żeby spała sama ale o 5 to nie chce mi się jej nosić lulać i stać nad łóżeczkiem i głaskać aż zaśnie....

Dejanira gdy czytałam o warzywach poprostu poplułam monitor ze śmiechu... mój mąż jak jest coś z warzyw to pyta się czy ja chcę go otruć...:36_19_1::smile_move: i oczywiście szpinaku to nawet kijem przez szmatę by nie tknął...mugłby natomiast jeść boczek w ilościach hutrtowych i przez dwa lata naszego małżeństwa taki sobie brzuchol upasł, że ja w ciąży miałam mniejszy:16_12_9:
a okres to sama nie wiem czy to był czy nie i nawet nie pamiętam kiedy to było. Jakieś mikro plamienie. Mam tabletki anty ale nie biorę ich bo nie mam potrzeby :P dalej nie czuję nic :trumb:więc nie będę Oli hormonami szpikować ...biedny małżon :36_2_24:

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Nena
AniaWF ty jej za dużo nie strasz, zamknie się dziewczyna w sobie i dopiero będzie:smile_move:

:36_2_53:

Jak się w sobie zamknie to jeszcze nic byle by nóg na stałe nie zacisnęła :iroq::smile_move:

miałam na myśli wszelkie możliwe otwory w ciele. dopiero dzieciątko miałoby rebusik którędy się wydostać:iroq:

Ale twój małż musi być wyposzczony! ale nic się nie martw, jak to mawia mój A. "ma dwie zdrowe ręce to sobie poradzi":36_7_5::smile_move::smile_move::smile_move:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Mamuśki! Nadrobiłam małe zaległości, ale od jakiegoś czasu nie potrafię sensownego zdania sklecić. Coś mi się chyba na mózg rzuciło:Szok:
Dzisiaj zauważyłam u Zosi na rączce coś co wygląda jak wrzód ma ok 0,5 cm i jest kilka milimetrów nad kłuciem. Na dodatek dookoła jest zaczerwienienie. Wiem, że można robić w takim wypadku okłady z sody oczyszczonej, ale zabijcie, nie pamiętam w jakich proporcjach... Może ktoś pomoże? Nie wiem czy nie jestem przewrażliwiona, ale nie bardzo mi się podoba, że ona ciągle śpi. Ma 3,5 miesiąca i jej tryb dnia jest taki sam jak się urodziła - zmiana pieluchy, karmienie, sen. 2 razy dziennie porozgląda się, poguga, pośmieje przez 15-20 min. i znowu zasypia. Pewnie też dlatego tak dużo przybrała na wadze (wszyscy wkoło straszą, że może być otyła), ale nie mam serca jej głodzić. Zresztą moim zdaniem wcale tak dużo nie je. Powinna 5 x 150 ml. Dostaje mleko z taką częstotliwością, ale ostatnio 30-60 ml zostawia. Już naprawdę nie wiem co mysleć. Jest zupełnie inaczej niż z Julą. Pediatra mówiła, że nic złego się nie dzieje, ale ja mam jakieś dziwne przeczucie...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...