Skocz do zawartości
Forum

Październiczki 2009


żabol22

Rekomendowane odpowiedzi

babe2k
witajcie ! u mnie byl dzis pracowity dzien padam... Aniu mysle ze nie ma co sie martwic na zapas ale szczerze mowiac ja bym jak najszybciej z innym lekarzem to skonsultowala to raz 2 zrobilabym specjalistyczne badanie 3d nie zwykle usg a odnosnie lekow na rozszerzenie zylek to ja tez Olusiem dostalam w kroplowce przez 2 dni bylo trochu lepiej ale dostal pozniej 200 tetno no i zrobili cesarke mi dlatego uwazam ze nie wolno tego tak pozostawic i czekac naprawde uwierz mi u mnie tez bylo wszystko idealnie ksiazkowo 2 tyg wczesniej mialam usg i bylo wszystko dobrze,pozniej jak mnie przyjeli pierwsze kilka ktg tez byly idealne i mialam poczucie jakbym tam lezala zupelnie nie potrzebnie...nie chce Cie straszyc tylko pomoc.odezwe sie jutro trzymajcie sie i spijcie dobrze.

Ide dzis do lekarza na nfz. Zobacze co on powie...

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

witam środowo:36_27_3:
mnie znowu brzuszek jak na okres boli...Boże niech ten moj Julianek jeszcze 2 tyg chociaż poczeka....czuję,ze coraz blizej jestem dziewczyny ale to nie pora dla niego....Dołuję sie powoli...nie chce leżeć niewiadomo ile w szpitalu bo mam synka 2,5 letniego....dzisiaj się obijam kochane....nie ma co....chwilę usiadłam teraz i krzyż łupie....
Dziś siostra ma mnie odwiedzić i do szpitala idzie...:uff:

Odnośnik do komentarza

Witajcie środowo
Mam dziś do załatwienia parę rzeczy więc proszę bez nerwów. Odezwę się popołudniu .Miłego dzionka. Ja brzuszek mam twardy tylko co jakiś czas spuszcza troszku powietrza , Gin zmienił mi wizytę na pn kurka martwię się trochę dziś w nocy tyle razy byłam w wc że chciałam tam już zostac.

:dzidzia_mis:
http://s6.suwaczek.com/200910105166.png
http://www.magicalkingdoms.com/timers/tickers/m661l7h3c3rxqv5c.png

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/17531.png

Odnośnik do komentarza

Hello kobietki!:Hi ya!:
i ja witam się porannie! wstałam standardowo przed 7( pies, spacerek i te klimaty, mam coraz mniej siły jak utrzymać to bydlę). nocka minęła spokojnie, chyba tylko raz czy dwa wstawałam, jestem w miarę wyspana, brzusio póki co nie boli. dziś mam SR. mam nadzieję, że po ćwiczeniach rozciągających Tomek nie nabierze ochoty na wyjście:)

ariadnaa, super że nie musisz nigdzie wózka wnosić. mnie niestety czeka niezła gimnastyka- mieszkam na 2 piętrze i coś z wózkiem trzeba zrobić. za Chiny ludowe nie wniosę go sama do góry( nawet jakbym robiła to na raty tzn. małego ze śpiworkiem a potem pusty wózek). nie chcę go zostawiać koło wejścia do piwnicy bo boję się, że ktoś go buchnie( zreszta tam sąsiadka parkuje spacerówkę), domofonu na klatce brak, w sumie zostaje mi piwnica ale boję się, że tam przejdzie tym dziwnym specyficznym zapachem... ostatnio wynajmowaliśmy mieszkanie na 10 piętrze i tam była winda, ale by się teraz przydała...

miłego dnia dziewczynki, zajrzę później:11_9_16:

podaruj 1% dla Tomka http://fundacja-sloneczko.pl/apele/pokaz_opis.php?ida=120/C

http://s7.suwaczek.com/20090221310117.png

http://s1.suwaczek.com/200910201962.png

Odnośnik do komentarza

Aldonka nie martw sie na zapas!!! Wszystko będzie dobrze! Kiedy masz kolejna wizytę? A z pierwszym synkiem donosiłaś ciażę do końca? Nie dołuj się!!!!

Kira uwazaj na siebie! Jeszcze troszke dzidzia mogłaby posiedziec w brzuszku dlatego sie nie przemęczaj!!! Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie!!

Małgosiu a jak tam u Ciebie??

Główki do góry kochane!!! Kazda z nas ma jakies dolegliwosci ale spokojnie nasze malenstwa juz sa na tyle duże, że nawet gdyby co i miały sie juz urodzic to i tak będzie dobrze!!! Grunt to pozytywne myślenie!!!
Udanego dzionka!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/e87b98cf69.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8cb5d0cb4a.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7a700c8404.png

Odnośnik do komentarza

AnnaWF
Aldonka nie martw sie na zapas!!! Wszystko będzie dobrze! Kiedy masz kolejna wizytę? A z pierwszym synkiem donosiłaś ciażę do końca? Nie dołuj się!!!!

Kira uwazaj na siebie! Jeszcze troszke dzidzia mogłaby posiedziec w brzuszku dlatego sie nie przemęczaj!!! Trzymam kciuki za lepsze samopoczucie!!

Małgosiu a jak tam u Ciebie??

Główki do góry kochane!!! Kazda z nas ma jakies dolegliwosci ale spokojnie nasze malenstwa juz sa na tyle duże, że nawet gdyby co i miały sie juz urodzic to i tak będzie dobrze!!! Grunt to pozytywne myślenie!!!
Udanego dzionka!!!

z synem pierwszym nie miałam problemów...wszystko cacy...teraz lekarz mi powiedział,ze jest większy od pierwszego dlatego napiera na pęcherz i się pcha głowa do wyjscia....za 2 tyg wizyta....dzisiaj mam szkołe rodzenia!!! muszę powiedzieć zeby mi podbiły kartę ciązy,ze mąż może być przy porodzie...:uff:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
Baaardzo długo mnie nie było i ile zmian!!!
Dziewczynki gratuluję Wam maleństw. Wracajcie szybko do sił i dużo zdróweczka życzę:zwyrazami_milosci::zwyrazami_milosci:
Ja nie pisałam, ponieważ założyłam się z moim M. że przez 3 dni laptopa nie tknę, a on w związku z tym rzuci palenie. Twierdzi, że już jestem uzależniona, tak jak on od papierosów:hahaha::hahaha::hahaha: Był wręcz pewny, że nie wytrzymam i po kilku godzinach już będę buszować, a tu taka niespodzianka:Oczko: Teraz musi dotrzymać słowa i rzucić :yuppi:
Poza tym wczoraj mieliśmy pogrzeb teścia::(: W sumie nic nie zapowiadało tak szybkiego odejścia. Co prawda miał problemy z sercem, ale leczył się i miał za miesiąc jechać do bardzo dobrego specjalisty. Do tej pory nie mogę uwierzyć, że to się stało. Zmarł w niedzielę o 23 po godzinnej reanimacji:36_1_4: Jaki los jest niesprawiedliwy, ale widocznie tak musiało być...
W poniedziałek byłam u swojego gina i okazało się, że nasza Zosieńka już się szykuje do wyjścia. Główka jest już w kanale rodnym i ciężko było ją już zmierzyć na usg bo była trochę zniekształcona od tego kanału. Dlatego też czuję straszy ból przy pachwinach. Wczoraj takie mnie bóle złapały, że już myślałam, że z pogrzebu będę przewieziona na porodówkę. Muszę poczekać do piątku na ktg i badanie poziomu wód płodowych i o ile nie urodzę będę się umawiała z moją gin na cc na następny tydzień. Czyli już wkrótce będę miała Zosię przy sobie:Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!

Nawet jestem wyspana
Przebudziłam się o2:30 jak mąż z pracy wrócił i miałam problemy z zaśnięciem, ale jakoś się udało..

Gosiu Ty mi się dzisiaj śniłaś że urodziłaś...

Asiula nie odzywała się jeszcze może poród się rozpoczął...poczekamy jeszcze troszeczke może sie odezwie

asieńko mój B. mówi mi to samo że jestem uzależniona od komputera i do tego dziecko uzależniam..a ja mu tłumacze że co ja mam robić jak jego całymi dniami nie ma w domu tylko w pracy siedzi.. Przykro mi z powodu teścia...

aldonka Ty pewnie w 37tc śmiało urodzisz, jak tak Ciebie już bierze

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Żabolku a miewasz prorocze sny??? :sofunny: Bo jeśli tak, to ja zamawiam poród na piątek - będę miała ekstra prezent dla mężulka na rocznicę ślubu. Proszę wtedy o mnie śnić :Oczko:

AniuWF dziękuję, jakoś się uspokoiło. Teraz znowu czuję, że mam tyle energii - mogłabym góry przenosić... Mam nadzieję, że na dzisiejszej wizycie doktorek Cię podbuduje :36_3_15:

Asieńko serdeczne wyrazy współczucia. Przykre, że dziadek nie zobaczy wnusi po urodzeniu. Ale wierzę, że się spotkali. Ja też to przechodziłam z moją mamą jak byłam z Zosią w ciąży...

Kira powodzenia w załatwianiu spraw - tylko uważaj na siebie :36_1_11:

Aldonka siedź i odpoczywaj!

Ariadnaa przepraszam, że Cię wyprzedziłam :Oczko: Co do skurczy, to mnie ten ból tak opasa od krzyża przez brzuch i ciągnie się do ud i chwilę trzyma.

Zosia właśnie rozpracowała kanapki z serem, ze wskazaniem przede wszystkim na ser :Oczko: A ja mam ochotę na herbatę z cytryną. Robić dla wszystkich??? ::):
O widzę, że u nas skończył się 38 tydzień - ależ ten czas zleciał...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

herbatka tak ale bez cytryny :) moja mamuśka upiekła rano blachę kruchego ciacha ze śliwkami- jest jeszcze ciepłe więc stawiam :D
Czekam teraz na położna ma być o 11. Może coś ciekawego poopowiada.

Asiu bardzo mi przykro z powodu teścia :(
A co do zakładu z mężem to - świetny pomysł był mam nadzieje, ze dotrzyma słowa szybko! Dla dobra i zdrowia wszystkich jego trzech kobiet :D

Jak już tak kolejki robimy do porodu to ja mogę np w przyszły weekend ewentualnie następny ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.

Ja dzisiaj też ciągle wstawałam siku. NIe wiem co się dzieje chyba z 5 razy byłam, a zawsze 2 mi starczały. Nic się nie wyspałam. Dobrze, że jutro czeka mnie miły dzień, bo wybieramy się z mężem na zakupy, a później do ginekologa.

Asieńko Współczuję śmierci teścia.

Aldonko Trzymaj małego jeszcze w środku:;):

Aniu WF Powodzenia u lekarza. Wracaj z dobrymi wieściami.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-43793.png

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
Eh nie ma to jak odwoływać coś na 5 minut przed... właśnie dzwoniła położna, że dziś nie przyjdzie :/

Oj, przykro mi... Ale miejmy nadzieję, że miała powód a nie dlatego, że jej się nie chciało.
A umówiła się z Tobą na inny termin???
Na ciasto ze śliwkami bardzo chętnie się piszę :36_7_8:
Ja muszę wymyśleć jakieś dwa ciasta na niedzielę, bo pewnie będziemy mieć gości... Tylko nie mam pomysłu...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczynki kochane.Ja jeszcze się trzymam w dwupaku.Nic specjalnego sie nie dzieje.Wieczorkiem przy myciu odeszło mi jeszcze troszkę śluzu więc chyba wczoraj rano w całości czop nie odpadł i robi to powoli.Poza tym powiedziałam małemu Oliwierkowi,że wolno mu się urodzic jak będzie ważył 3kg i....chyba znowu posłuchał.Brzuszek mam twardawy i troszkę obolały tak jakby po wiczeniach,ale skurcze to na pewno nie są.

Małgosiu - ja podobnie jak Ty chcę przetrzymac do piątku mój mężuś ma 40 urodziny,byłby cudowny prezent.Życzę nam obu przetrzymania.

Asieńko - bardzo mi przykro z powodu teścia,życie czasami jest niesprawiedliwe,trzymaj się.

Aldonka - wiem jak się zamartwiasz,trzymaj się dzielnie,jesteśmy z Tobą

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

gosiu czy prorocze to się okaże... te sny to chyba z przewrażliwienia która będzie nastepna

adriano nirch położna żałuje że nie skosztuje tego ciepłego ciasta

Wy tu tak o cieście a mnie sie marzy sernik przekładany...

Milka21 to obie mamy jutro wizytki

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Witam sie srodowo.
Ja nadal jestem zakatarzona i z kaszlem laze po domu, normalnie idzie sie powiesic.
Wczoraj bylismy z Ł w SR i niestety ale polowy cwiczen nie jestm wstanie robic bo bol miednicy, pachwin i spojenia jest okropny. Wieczorem bylam juz taka obolala ze nawet siedziec nie moglam. Co za cholerstwo.
Ja zaraz sie biore troszke za sprzatanie poki jestem wstanie powloczyc nogami, pozniej salatke zrobie. Chodzi za mna juz od paru dni i dzisiaj musze zrobic.
Aniu trzymam kciuki za wizyte, napewno bedzie wszystko wporzadku. Ja teraz jak bylam u doktorki to moj Marcys wazyl 2180 i mi powiedziala ze to jest tak akurat nie za malo i nie za duzo. a to byl 33 tydzien ( w sumie mowila ze 34 tydzien, nie wiem jak ona to juz liczy) takze jak twoj Antos ma taka wage to sadze ze nie jest wcale za maly.
Ariadnaa dobrze ze wogole zadzwonila bo sa osoby co nawet nie zadzwonia i sie nie pojawiaja.
Asienko wspolczuje smierci tescia.
Aldonko wytrzymasz jeszcze te 2 tygodnie zobaczysz. tyle tylko ze mnie wyprzedzisz i zostane na samiutenkim koncu.
Kira tylko spokojnie z tym zalatwianiem spraw, zebys ty odrazu na porodowke nie trafila
Gosiu jak sie czujesz? Czyzbys i ty sie szykowala na porodowke? Ja poprosze herbatke, obojetnie jaka . Uwielbiam herbaty...
A co u Asi ? nie pojawila sie jeszcze, czyzby noca bocian nadlecial?

Ide dupsko ruszyc bo pozniej nic nie zrobie.

http://s10.suwaczek.com/200911061762.png
http://s5.suwaczek.com/20080329650113.png

Odnośnik do komentarza

Mówiła, ze ma jakieś szkolenie.. ale o szkoleniach się nie dowiaduje chyba 5 minut przed spotkaniem:/ Zła jestem bo sama wczoraj się poświęciłam i poodkurzałam i posprzątałam. Trudno.

Małgosiu ja nie potrafię piec ciast i nie lubię. Ale jak już muszę to kupuję kopca kreta. Jest bardzo szybki do zrobienia , wychodzi nawet mi i co najważniejsze jest bardzo smaczny.
A drugie to może pleśniak? Jest pyszny i też nie wiele z nim pracy? (raz go robiłam i wyszedł :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki Ariadnaa za pomysły. Może rzeczywiście spróbuję ten kopiec kreta. Bo sernik będzie na bank - nabrałam na niego ochoty...

No a ta położna, to chyba troszkę niepoważna. O takim szkoleniu to się wie co najmniej parę dni wcześniej :Kiepsko:

Gumijagodka wspólczuję dolegliwości. Najgorsze, że nie można nic na nie poradzić. Ostatnio młoda tak mi się jakoś ułożyła, że jak stanęłam na chodniku, to się ruszyć nie mogłam - całą lewą stronę ciała miałam sparaliżowaną - ból okropny :Kiepsko:

Właśnie skończyłam nierówną walkę z Zosią. Próbuję jej wiązać włoski w kitki, bo już jej mocno przeszkadzają i wchodzą w oczka, a ta mała pinda ciągle ściąga gumki i spinki. Biegam za nią i ciągle poprawiam. Dobrze, że już nie płacze i nie krzyczy...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

witam,

Wstałam tylko raz w nocy ale za to przebudzilam sie i nie molglam zasnac nad ranem.
Zrobilam mezusiowi kanapki do pracy i przed 7 zasnelam.
Asienka wspolczuje z powodu smierci tescia. Czasem tak jest ze jedno odchodzi a drugie przychodzi na swiat.
Ariadnaa szkoda ze polozna nie przyszla. Czekam na swoja ma sie zjawic niedligo, pewnie ok 12 przyjdzie.
Gumijagodka duzo zdrowka zycze. Czesto na katar robie inhalacje z kropel mietowych.
Troszke na lyzeczke, podpalasz je na chwilke potem do noska i wciagasz.
Mysle ze mona to w ciazy stosowac.
AnnaWf powodzena na wizycie. Mam nadzieje ze rozwieje wszelkie Twoje obawy i z malenstwem bedzie wszystko dobrze.

Musze sie wziac za gotowanie obiadu.
Dzisiaj rosolek.

http://s7.suwaczek.com/20090221610114.png

http://www.suwaczek.pl/cache/b464303bf5.png

http://s2.pierwszezabki.pl/029/029050980.png?8182

Odnośnik do komentarza

Mój mężuś dzisiaj gotuje obiadek - barszcz biały na białej kiełbasce według własnego przepisu.Zapachy takie dochodzą z kuchni,że mi język kołkiem staje:kucharz1:

Idę troszkę poleżec bo na 15 idziemy do przedszkola na lekcje pokazową języka angielskiego,a potem mężuś idzie na mecz więc potem się odezwę.
No chyba,że coś się wydarzy.

Trzymajcie się mamuśki i nie przemęczajcie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3zujoxtvi.png

http://www.suwaczek.pl/cache/935694eb62.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxzdvds21r6cc.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz239mqzcmc.png

Odnośnik do komentarza

mnie też dopadła ochota na sernik...chyba skocze do sklepu po produkty

chciałam dziś łazienke sprzątnąc i okno umyc ale tak wieje i nie bardzo mam ochote na sprzatanie dzis... najwyżej robactwo sie zalęgnie ...

zmęczona jakas jestem.. chyba ta pogoda tak działa

Gosiu Ja też tak za dziecka robiłam jak mnie ciotki molestowały z gumkami i kitkami..

Gumijagodka kuruj sie kochana

14.03.12 Maja Katarzyna ( 3650g i 55 cm) 12:25 CC
http://s9.suwaczek.com/201203145365.png
28.10.2009 Szymon Piotr ( 3700g i 56cm) 21:05 CC :36_3_19:
http://s3.suwaczek.com/200910284662.png

http://img687.imageshack.us/img687/7/img5500ip.jpg

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...