Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

hejjj, zgłaszam sie po wizycie 7tc i 4dn termin 22maja serducho bije widziałam:) ale nie słyszałam i troche byłam rozczarowana ale gin powiedziała że ona w I trymestrze nie robi bo te fale z usg mogą oddziałowywac negatywnie na rozwuj serca.. oczywiście nazwała to fachowo ale wyleciało mi to z głowy.A w poprzedniej ciązy u innego lekarza miałam od razu. Generalnie wydawało mi sie ze lekarka jest spoko, miła i sympatyczna ale jak chodzi o badanie to trwało dosłownie kilka sekund, a karte ciązy załozy po badaniach, i zleciła "pakiet" badań w ciązy a że byłam na czco to zrobiłam krew i mocz bo wiecej nie było zleconych.i skierowanie na prenatalneUSG 11-14tyg,i wizyta za 4tyg

Bass chyba jesteśmy w podobnej sytuacji macieżyński mki się skoczyl i wykorzystuje zaległy urlop a za dwa tygodnie wracam do pracy albo zaniose l4 od razu jeszcze sie zastanowie,

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

ewelajka Mój gin też powiedział, ze kartę ciazy założy jak przyjdę z wynikami pierwszych badań.
idę więc w środę :)

Dobrze, że ja w żadnej ciazy nie miałam problemów problemów krwiakiem - jestem panikara i pewnie co chwilę bym latała do lekarza.

Ja narazie różnie - raz czuję się fantastycznie i mogłabym góry przenosić a raz się ruszyć nie mogę, bo mnie mdłości męczą.
Ponadto mam tak gigantyczne wahania nastrojów, ze czasami żal mi MM ze to znosi, ale jest naprawdę dzielny.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny A może któraś się orientuję z jakiego okresu teraz będą mi naliczac l4 a potem macierzyński bo u mnie jest tak że ostatni rok i 10 miesięcy byłam na wychowawczym we wrześniu wróciłam do pracy na pol etatu przepracowalam miesiąc i kilka dni października i tak się właśnie zastanawiam co oni będą brali pod uwagę przy naliczania mi świadczeń tylko wrzesien czy wcześniejsze lata przed wychowawczym z góry dziękuję za pomoc. Dziś powinni mnie wypisać do domu na szczescie wszystko przeszło brak również plamien i oby się nie powtarzały. Dziewczyny odpoczywajcie jak tylko możecie bo jak nie teraz to kiedy?? ; ))

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj pracowity dzień. Dom ogarnięty - prawie wszystko posprzątane. ;) zakupy zrobione. Tym razem z listą. W piatek zrobiłam menu na cały tydzień - kilka przepisów Gessler ;) przynajmniej nie będę się musiała zastanawiać codziennie co ugotować bo juz mam rozpiskę :)

Upiekłam nawet ciasto czekoladowe. Mam ciągle straszna ochotę na slodkie. Wiem, ze w ciąży nie powinno sie jeść dużo słodyczy, ale to jest silniejsze ode mnie. Napady głodu dalej mnie mecza. Nie potrafię zjeść dużo za to jem częściej. Troszkę pobolewało mnie dziwią podbrzusze, tak raczej jakby kłuło z prawej strony. Poza tym OK.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Cieszę się że u Was wszystko ok i serduszka pięknie biją. Ja coraz bardziej senna i z każdym dniem mam coraz mniej sił. Od roku nie przespałam w całości ani jednej nocy bo muszę wstawać do córeczki, od kilku miesięcy karmię ją mm i niestety w nocy wstaje nadal 3 razy. Dziś mąż po raz pierwszy od porodu spał z nami i tak mnie rozśmieszył jak stwierdził ze sie biedulek nie wyspał bo przebudzał się jak podawałam butelkę że od dziś do porodu będzie wstawał do córeczki żeby podać butelkę a ja będę miała 7,5 miesiąca żeby się wyspać :) Już nie karmię piersią więc nie ma argumentu że on przecież nie ma jak :)

Odnośnik do komentarza

Bardzo dobrze:) tak trzymaj:) Ja nie mogę narzekać na MM w tej sprawie do od samego początku mi dużo przy małej pomagał już przy samym porodzie i w połogu. Potem przy kąpieli, przewijaniu, noszeniu, a kiedy 8mies i przestałam karmic bo sama pogardziła cyckiem wstaje do niej nie zawsze ale często, a jak przychodzi po nocnej zmianie to nie kładzie się od razu spac tylko bierze małą zebym ja się mogła do 8-9 wyspać a dopiero potem on idze spac:) Ale cóż denerwoweania nadrabia innymi rzezami.... typu " mam dobrą pamieć ale któtką"

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

a za nami tez dziwna noc.. jesteśmy u znajomych i wyjątkowo nie wzieliśmy łóżeczka i spałam z małą nie wiem co się jej śniłobo całą noc łaziłyśmy po łóżku MM spał obok na materacu i aż się z nas smiał jakie pozy przyjmujemy. Tp mi na głowie spała, to pupke pod nos wystawiła, to sie przytulała do moich stóp... miłej niedzieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/rfxgskjouii3drdm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ibm28iikre36uzpi.png

Odnośnik do komentarza

Ja dziś też - dzieciaki spały fantastycznie a ja z kolei spać nie mogłam, wiercilam się na wszystkie strony - masakra.
MM dziś nadgodziny w pracy a ja siedzę w domu.
Obiad ugotowałam wczoraj na dwa dni, moja podłoga w kuchni blaga o mopa a ja najchętniej bym się zapadł pod ziemię z łóżkiem, kołderką i podusią :)
Rodzinnej, pięknej niedzieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxyx8da050ysdf.png]Tekst linka[/url]
http://s9.suwaczek.com/201201314965.png
3960g 56cm 10/10p.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlmg7y385t43ab.png

Odnośnik do komentarza

Któraś z was się mnie pytała jak odstawila mala od cyca. Z dnia na dzień. Na kolacje dawalam jej kaszke na mm i tyle. Zaczęła przesypiać noce. Ja nie tyje puki co i bardzo się ciesze ze nie ma jeszcze brzuszka. Bo w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg :) zrzucilam to w 7mc po porodzie a nawet więcej niż przed ciążą. Ale nie chce znów się doprowadzić do takiego stanu. Chociaż nie powiem chodzi za mną słodkie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wq73sbdee7s85l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/nzjd9jcgyfhxo87r.png

Odnośnik do komentarza

kyga ja w pierwszej ciąży tez przytylam 20kg. Startowałam z niedowagą, bo miałam 50kg przy wzroście 170cm. W dniu porodu 70. O zgrozo... Myślałam ze się nie uniosę. Teraz staruje od 56,5 i na wadze nie widzę zmian wahania w skali do 1kg. Ale to raczej wina pracy jelit;) a brzusio jest.
Kyga a Ty w ogóle nie jesz słodyczy? Czy tylko ograniczasz? Czy są jakieś normy ile "bezpiecznie" można zjeść słodkiego?

Witamy serdecznie Zuzza. Skąd jesteś?

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfe6hhid3ub7jd.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22nuay3aec2scsm.png
https://www.suwaczki.com/tickers/atdcru1dftjoawgf.png

Odnośnik do komentarza

Zuzza witamy :-)
Ja też przytylam ok 20 kg matko! Wygladalam jak beczka. a teraz teraz też mam apetyt na słodkie najbardizej. W tamtej ciąży też mnie slodycze zgubiły ;-)
Mojej Małej już idzie 11 miesiąc ale ani jej się widzi odstawić od cyca. Czasami zje jakaś kaszkę przed snem ale to tylko kilka lyzeczek a później i tak bez cyca nie zaśnie. Pomimo tego że wszędzie piszą że można karmić w ciąży to jednak się trochę tego obawiam i wolałabym już zakończyć tę karmienie .

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9hmy1bn4ak.png
http://www.suwaczki.com/tickers/uwo93e3k8kbwxs5t.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...