Ja też bardzo nastawiam się na karmienie piersią, mam nadzieję, że się uda. W razie problemów trzeba wzywać doradcę laktacyjnego, żeby zidentyfikować w czym tkwi problem, nie zwlekać. Na pewno duże znaczenie będzie miał spokój, uczulam też na to męża, że jeśli spadek hormonów spowoduje, że nie będę miała tyle siły i motywacji do karmienia to ma tego przypilnować :)