Kwietniowe maluszki 2017

[Gość Phfx]

Mnie tak czyscilo na 2 dni przed porodem

[m0niik]

Ja się oczyszczałam w dniu porodu przy skurczach już takich silniejszych. A teraz od kilku dni wieczorami mdli mnie i codziennie muszę iść na wc ..

[Beti10]

Hej to ja już nie wiem jak jest z tym gbs bo mi pobrali jak byłam w szpitalu i wyszedł ujemny i wynik był na trzeci dzień. U gina powiedziała mi położna ze skoro jest ujemny to nie musi już pobierać drugi raz bo po co płacić niepotrzebnie

[Beti10]

A co do znieczulenia to u nas jest nawet mnie przy córce namawiali ale ja mam dość problemów z kręgosłupem nawet jak nie jestem w ciąży wiec odmowilam żeby nie było jeszcze gorzej. Dzięki temu parcie poszło szybko i sprawnie

[Moniek]

wisienka ja na wynik gbs czekałam tydzień.

[Wisienka_1]

Tak właśnie was zapytałam bo ja i mój długi ciążowy przewód myślowy doszedł do wniosku że może być problem... Zadzwonię jutro do tej przychdni i zapytam innego doktorka jak to jest, bo mój na wczasach... I może zbył mnie kłamstewkiem... Dzięki za odpowiedzi, bo nawet e dni na wynik to w trakcie akcji porodowej mało realny czas...

[Asia1608]

Gbs ujemny :) ktg eleganckie :)
Samopoczucie do d...

[rowerzystka]

A u nas dzisiaj lekarz ważył małego, wyszło prawie 2900g w połowie 35 tygodnia :)

[karolinaa_346]

Ja po wizycie. Mam 2 cm rozwarcia. Obym tylko dotrzymala do soboty do tego cholernego egzaminu! Moge zaczac rodzic w każdej chwilii. Syn ma 3 kg wiec jest ok.
Co do gbs to mi w labioratorium powiedzieli 5 dni roboczych.
W przyszlym tygodniu sie wybiore na.ktg do szpitala gdzie bede rodzic.

[misKolorowy]

Dziewczyny trzymam kciuki, żebyście jeszcze nie rodziły, a dotrzymały chociaż do tego 38 tygodnia :)

Jeśli chodzi o gbs to czeka się od 3 dni do dwóch tygodni, bo zależy, czy coś wyhodują, jeśli tak to sprawdzają też na jaki rodzaj antybiotyków paciorkowiec jest oporny, dlatego pewnie dłużej to trwa, mi wynik z pochwy pojawił się już po 3 dniach i był ujemny, a z odbytu był później, dopiero po 6 dniach, bo był dodatni.

[herbata]

Beti dobrze mówisz, ja z tych samych względów nie nastawiałam się nawet na znieczulenie- boję się o kręgosłup i tego, że znieczulenie może spowolnić poród.
Mama_Lauraa mnie oczyszczało jak już poród się zaczął i miałam skurcze. Ale na to pewnie też nie ma zasady :P Czytałam, że organizm może się zacząć tak szykować sporo wcześniej.

[Asia1608]

I jak tam dziewczyny?
U mnie milion pobudek, wygladam jak zombi, oddychac dalej ciężko, do tego ten cholerny katar. Zaczynam tez kaszlec, a za tydzien z hakiem maja mi pociac brzuch. Bedzie bolało :-/

[Miink]

Dzień dobry, ja dziś też noc zarwana, w zasadzie przebudziłam się na siku i odechciało mi się spać. Może dośpię w dzień. Wisienka jak nie będziesz miała przy porodzie GBS to podają dziecku antybiotyk. I chyba tyle. Ja czekałam na wynik tydzień.
Miskolorowy nie nadążam za forum kreseczkowym, tyle się tam dzieje! Czasem podczutyje, ale gubię wątek. Wybraliście imię dla pociechy?
Jutro odbieram wózek i łóżeczko dostawne, dzidzia może już przychodzić na świat, choć nie sądzę, że jej się śpieszy.

[arma]

Karolina- czy te 2 cm rozwarcia Cię jakos boli czy może inny dyskomfort sprawia? Byłam wczoraj na konsultacji anestezjologicznej do porodu i lekarz mówił, że "zanim podadzą znieczulenie, trzeba poczekać do 3 cm rozwarcia, wiec proszę się przygotować, że będą musiały panie trochę pocierpieć". A Ty musisz normalnie funkcjonować z takim rozwarciem...

[karolinaa_346]

arma w ogole.nic nie czuje. Nic nie boli. Gdybym nie byla u gina to bym w ogole nie wiedziala ze je mam.
U mnie tez noc z dupy. Zanim zasnelam to wykrecilam sie z tysiac razy.

Ale u mnie wieje

[Wisienka_1]

W poniedziałek mam się skontaktować z doktorkiem, bo Ci młodzi u niego w przychodni nie podejmą decyzji bez jego zgody bo jestem pacjętką szefa szefów;) Ale uspakajali że jeśli dojdzie do akcji przed pobraniem wymazu wówczas zapobiegawczo podają penycylinę na te paciorkowce.
Ale oczywiście będę w poniedziałek dopytywała.
Ja dla odmiany spałam SUPER!!!! Tylko 3 razy na siusiu:) Zaczynam czas pachnienia. Pomalowałam sobie włosy, dzisiaj pazurki na przeźroczysto zrobię i może maseczkę jakąś z córcią sobie strzelimy:):) Pogoda deszczowa więc nie poszalejemy na ślizgawce i podwórku. Domowe spa:)
Mam nadzieję że mąż dziś już bedzie się zbierał do nas... Przestraszył się jak mu powiedziałam że położna zakwalifikowała mnie do wcześniejszej rozsypki...
Co do oczyszczania to ja miałam jak zaczęły się skurcze w dniu porodu. Na chwilę obecną problem odwrotny do zaparć ( bo te są straszne) wiec nie narzekam:):):)

[Asia1608]

Arma nie ma co panikowac. O jakimkolwiek bolu mozna mowic od jakiegos 5 cm, do dwóch nie czujesz nic, a od dwoch dyskomfort jak przy bolesnej miesiaczce. Jazda bez trzymanki zaczyna sie powyzej 7cm.

[Zakażona]

Rozwieranie szyjki macicy nie zawsze daje dolegliwości bólowe... przynajmniej na samym początku. W pierwszej ciąży z 2 cm rozważnie chodziłam od 30 tygodnia i nie wiedziałam kiedy się zrobiło... a zrobiło się przez to, że dziecko było nisko i "zgładzało" szyjkę. Także chodzić z tym spokojnie można...

Kwestia tego czy rozwieranie do 3-4 cm boli to kwestia indywidualna, zależna od akcji skurczowej i od tego jaką odporność na ból ma kobieta. Wiele mówi ze le ja mam wysoki próg bólu. Przy porodzie okazuje się, że próg bólu wysoki wcale nie jest :)

Ogólnie powiem wam od wczoraj mam jakiś stan depresyjny. Cały czas mogłabym płakać, wszystko mnie dobija... jakoś nie umiem się cieszyć z tych ostatnich dwóch dni. Mam wszystkiego dość i marze o tym, żeby ktoś o mnie zadbał a nie ja o wszystkich. ..

[misKolorowy]

Miink ja też za nimi nie nadążam, ale staram się coś tam podczytywać :)
U nas będzie Michałek, mąż wybrał imię ;) A u was? bo widziałam, że nie byłaś zdecydowana co do imienia dla córeczki? a na wózek zdecydowaliście się bebetto holand, bo kiedyś o nim pisałaś? My właśnie taki kupiliśmy w błękitnym kolorze i jest super, zobaczymy jak się sprawdzi w terenie ;)

Asia właśnie wszyscy mówią o kryzysie 7cm, że wtedy kobiety wołają, że nie dadzą rady, a później już jakiś idzie, trochę mnie to przeraża :p a w ogóle ty masz już ciążę donoszoną :)
Ciekawe, która zacznie rozpakowywanie? Dziś w nocy moja koleżanka z ovufiend urodziła synka 2350g śliczny bobas (termin miała na kwiecień) ;)

[Gość Phfx]

Klocilabym sie dziewczyny. Ze rozwieranie nie powoduje bólu. 2 cm miałam w 36 tyg. Byłam na izbie bo dostałam skurczy. Męczyly mnie od 34 ale do 36 nie były bardzo bolesne. Zaczęłam rodzic w 41 i dalej miałam 2cm po mimo codziennych kilku godzinnych skurczuy. I wtedy zaczęła się masakra bo po podaniu oksydocyny dopiero zaczęły się skurcze i rozwieranie na które czekałam 15 godzin. Były tak bolesne ze straciłam przytomność 5 Razy i anastezjolog odrazu podał znieczulenie bez czekania na 3 cm. Potem bajka bo podawali znieczulenie co 3 h i grzecznie czekałam cała noc na rozwarcie. Potem były skurcze parte trochę bolesne ale już nie aż tak jak przy tamtych. Tylko jak dziecko się przeciskalo to czułam jakby mnie coś wręcz rozrywalo. Kolejny bol nie do opisania. Ale bez nacięcia i skończyło się na 2 małych szwaw. Zazdroszczę tym ci mówią ze poród nie boli Badz tym co mówią ze skurcze nie bolą

[herbata]

arma bolą chyba głównie skurcze i zazwyczaj zanim dojdzie do tych 3 cm rozwarcia, to się pewnie cierpi przez nie :)
U mnie też już szyjka się rozwiera, ale gin nie określił ile. Nie wiem na ile to odczucia z szyjki, ale ja czuję czasem takie kłucie od środka jak więcej pochodzę, nie jest to jednak jakoś bardzo bolesne.

[Gość Phfx]

Za nim miałam 7cm. To minęło 10 godzin. Choć mam koleżankę co faktycznie do porodu juz z 8 pojechała. Pojechała bo dostała letkich skurczy a tu na miejscu okazuje się ze juz 8 cm i zaraz poród. To tak po krotce do tych co miały łatwy poród a potem nadają na te które łatwego nie miały. I się śmieją ze przecież to nie boli.

[herbata]

Phfx no to raczej nadal bolały Cię skurcze, te po oksytocynie zwłaszcza są bardzo silne, te rozwarcie do 2 cm z którym przyszłaś na porodówkę raczej nie bolało...

[karolinaa_346]

Każdy porod to indywidualna kwestia i nie ma czego porownywac. Jedna bedzie znosic lepiej, druga gorzej i tyle w temacie.
Dziekuje za uwage :-)

[Gość Phfx]

Tego do końca nie wiem. Samo rozwarcie nie bolało. Choć kulo mnie tam cały czas coś. Jakby ktoś mi igłę wbijal. Skurcze miałam kilka razy dziennie nawet po pare godzin nie raz tak bolesne ze zwijalam się z bólu kilka razy byłam na izbie ale zawsze były za słabe.Raz spędziłam pół dnia na obserwacji pod ktg bo juz się zaczynały regularne ale po 4h ustąpiły całkowicie. Ale nie powodowały one rozwiwrania szyjki macicy z tad tez pomoc kroplowki. Takie bóle na miesiączkę o których mówicie to cała ciaze miałam gdzieś od 20 tyg. Ogólnie miesiączkę zawsze miałam bolesna nie raz gorączki przy tym dostawałam. Leki miałam przepisane przez lekarza na bolesne miesiaczkowanie. Być może też to było powodem tak bolesnego porodu i bolesnych skurczy. Ale też nie brałam na to magnezu bo nikt mi nie powiedział żeby brać. Nospy nie pozwolili tylko paracetamol.