Skocz do zawartości
Forum

Kwietniowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Mi Julita się podoba:) Julia już nie zapewne przez przesyt tego imienia. Poza tym każda z nas bierze jeszcze pod uwagę osoby i ich charaktery o tym imieniu. Znam Julitę i miło ją kojażę.
Moja wisienka będzie Nina i już spotkałam się z opinią że to bardzo brzydko bo koleżanka zna dwie i są "niefajne"...Pozna trzecią uroczą to jej się zmieni;)

U mnie spojenie się rozpada...Nie mogę normalnie chodzić...Nie miałam tego wcześniej i myślałam że mnie nie dotyczy a tu inwalidztwo.

Pozdrawiam:):):)

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny,
My również nie rozważamy przechowywania krwi pępowinowej. Koszty w Polsce są wysokie, a w Danii to już w ogóle.

Xs.Paula, też nie za bardzo mi leży to imię, ale to pewnie kwestia tego, że w drodze drugi chłopiec i nie zastanawiam się za bardzo nad dziewczęcymi imiona. Poza tym nie lubię imion którę się skracają na -itka, -isia, -orek. Zrobiliśmy ten błąd z Wiktorem i teraz nie mamy fajnego skrótu dla jego imienia. Sam mówi o sobie Tito. :D
Z imion dla dziewczynek moimi faworytami są: Hania, Olga, Nina, i tym podobne krótkie imiona.
Co do imienia naszego szkraba to nie mamy pewnych typów. Rozważamy Jakuba, Aleksandra (chociaż to pewnie za długie bo mamy długie nazwisko), Bruna.. ale nic nie jest na 100%. Mój mąż wpadł wczoraj na pomysł z Gustawem. :D Nie wiem co mam myśleć. Moja mama zaczyna nazywać naszego synka Frankiem (to na pewno odpada bo tutaj nikt nie wymówi imienia Franciszek). Za to mój Wiktor ma w żłobku Gustawa i mówi o nim "Tatał". :D Uświadomiłam sobie wczoraj, że tak naprawdę nie zostało dużo czasu do porodu. Zwłaszcza jeśli miałabym mieć cesarkę.

Odnośnie okrywania malucha to z Wiktorem przez pierwszy miesiąc (może nawet nie cały) używaliśmy rożka. Potem kocyk. Teraz mam wszystkie możliwości oprócz grubszego otulaczka (cienki na lato już mam).

W weekend kupiliśmy wózek. Asia1608, witam w klubie mamusiek powążacych Emmaljungami. My wybraliśmy Big Star Supreme ciemno szarą. Nie wiem czy wiesz, ale tutaj w Danii używa się jeszcze takiej wyjmowanej wkładki-mini gondoli bo malutkie dziecko topi się w tak dużym wózku. Widziałam, że jest też sporo używanych, ale nie było nigdzie w okolicy więc się nie zastanawialiśmy bo dostaliśmy rabat za komplet.

Odnośnie samopoczucia to odkąd pracuje krócej to jest ciut lepiej, ale i tak marzy mi się siedzenie w domu. Za dużo stresów związanych z chodzeniem do pracy. W weekend złapało nas przeziębienie. Wiktor już zdrowy a powaliło mnie i męża. Było ciężko.
Nie wiem czy Wam już polecałam ćwiczenia na youtubie Angeliki Pióro. Robiłam je w poprzedniej ciąży. Bardzo fajne i w sam raz na kondycję kobiety ze sporym brzuchem (chociaż Angelika na większości filmów brzucha już nie ma).
No nic biorę się do roboty bo dziś spóźniłam się do pracy. Moje dziecko nie chciało wstać z łóżka :D.
Pozdrawiam ciepło z pochmurnej Danii!

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Moniek, odnośnie odcinania pępowiny to o ile dobrze pamiętam to chwilę czekali. Ale za to wpadłam na artykuł po porodzie, że nie powinno ciągnąć się za pępowinę żeby urodzić łożysko. Mi się wydaje, że tak właśnie u mnie zrobili. Już sama nie wiem. Wiem, że dostałam strasznie dużo zastrzyków bo bardzo krwawiłam. I ogólnie dużo zamieszania było wokoło mojej osoby.
Nie wiem jak w Polsce, ale w Danii czeka się z całym tym mierzeniem, ważeniem noworodka około 2 godziny. Maluch cały czas u mamy (oczywiście jeśli wszystko z nim w porządku).

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Doomi, mój mąż wymyślił Gniewomił, zanim poznaliśmy płeć:-)
Julita i Matylda bardzo ładne imiona:-)
Odnośnie krwi pępowinowej to jeszcze myślimy, ale chyba raczej się nie zdecydujemy. Też mam wrażenie, że Ci z banków są wszędzie:-)
A tak z innej strony:-) ciąża wyzwoliła we mnie chęć gotowania i pieczenia:-) pierogów mam zapas (w sumie wyszło jakieś 250 sztuk). Dziś zabieram się za tartę z boczkiem i pieczarkami, a wczoraj popełniłam ciasto leśne runo:-)
Ciekawe czy to się skończy w najbliższym czasie:-)

monthly_2017_01/kwietniowe-maluszki-2017_54273.jpg

Odnośnik do komentarza

Magda_81, ja uwielbiam piec i gotować (w tej kolejności), ale zupełnie nie mam na to czasu ostatnio. Wybieram więc mega szybkie przepisy. Wczoraj wypróbowywałam kolejny przepis na ciastka owsiane. :D Korci mnie sernik z kaszy jaglanej na owsiano-czekoladowym spodzie. Ale to dopiero w weekend. A runo leśne znam (z owocami granatu na wierzchu).

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ugzu3z9ol9e0b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bj44jk2vhn4bn.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny to ja sie chyba wybije, bo ja z moim pierwszym synkiem skorzystalam z banku krwi pepowinowej (dokladnie PBKM). Naturalnie tez sie zastanwialam czy warto czy nie, porozmawialam z lekarzem, i doszlam do wniosku ze warto. Nam sie udalo akurat byla promocja na dzien kobiet 1000 zl mniej i wzielismy od razy wariant zloty, czyli wszystko (krew z pepowiny, sznura i lozyska), kaske mialam przyoszczedzona, placilam w dwoch ratach. Teraz po roku bede placic pierwszy raz za przechowywanie krwi i to tylko tez raz do roku jest ta oplata. Moze sie kiedys przyda moze nie, krew moze byc uzyta dla czlonkow rodziny.. kazdy robi jak chce, ja nie zaluje. Aha, i ja mialam pobierana podczas CC, wiec tez nic nie czulam, ale wiem ze wszystko przebieglo szybko i sprawnie, i wyniki krwi, ilosc jej pobranej byly bardzo dobre (pozniej dostaje sie raport i certyfikat).
Wisienka, my sie tez zdecydowaliwmy, ze nasza mala bedzie miala na imie Nina, uwazam ze jest piekne i malo spotykane,.

Nina
http://emaluszki.pl/suwaczek16-20170327.jpg
Staś
http://emaluszki.pl/suwaczek17-20160321.jpg

Odnośnik do komentarza

Wygląda dobrze, smakowicie i chyba podołam. Dam znać na pewno:-)
A jeszcze mam do Was pytanie. Będę debiutującą mamą i chciałabym poradzić się Was czy macie jakieś sprawdzone książki o rozwoju, wychowaniu i radzeniu sobie z niemowlakami?
Na razie dostałam od koleżanki książkę "Mamo, tato, co ty na to", ale szukam jeszcze czegoś :-) ktoś coś?

Odnośnik do komentarza

ja też czytam język niemowląt. Polecam
również będę mama po raz pierwszy szukam jeszcze jakiejs ciekawej ksiązki :) polecajcie

Stoję przed wyborem wozka ...na jaki się zdecydowalyscie?

Nadal chętnie poczytam opinie na temat imienia Julita :)

Odnośnik do komentarza

MiMi pięknie:):) Mi znajomi mówią że połamię język wołając córki,pierworodna to Karina. Będzie Karina i Nina i mi pasuje:)

Co do pobierania krwi pępowinowej to jestem w grupie rezygnując z tej usługi. Jak urodziła się pierwsza córka mój tata jednocześnie dostał rozpoznanie białaczki i tak żałowałam że nie pobrałem od niej krwi,która mogłaby go wyleczyć,jednak lekarze mówili że to by mu nie pomogło,za mało dla dorosłego.Twierdzili że jest to "pomocne" do 12 roku życia w szczególnych przypadkach.

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Do mnie Tracy Hogg i jej metody nie przemawiają.
Polecam Księgę rodzicielstwa bliskości Searsów. Teraz przez te 40 tygodni podczytuję sobie też partiami ich Księgę ciąży :) Kusi mnie ich Księga Dziecka (od roku do 2 lat) ;)

xs.paula najważniejsze żeby Wam się imię podobało. Julita spoko, jakbym miała nazwać Julia lub Julita to wybrałabym to drugie ;)

U nas pojawiła się druga propozycja- Marcelina. Rozalka się mężowi osłuchało i nie wie czy mu się podoba. Córka nieprzejednana, Rozalka i koniec :P Mąż już w pracy usłyszał, że "krzywdzimy dziecko" i że "kiedyś nam za to imię >podziękuje<", ale mam to gdzieś. Tak samo ostatnio aż mi się dziwnie zrobiło jak usłyszałam komentarze odnośnie tego, że będzie druga dziewczynka, jakby to była największa kara i zawód, że nie chłopak :/ I na siłę szukanie "plusów", że ooo, chociaż ubranka będziecie mieli, tyle dobrego. Masakra. Ja tam się cieszę, kocham bez granic i już się doczekać nie mogę :)<br /> Magda_81 ja uwielbiam piec, ale u nas nie ma kto tego jeść, ciasto zawsze zostaje :( Piekę tylko na okazje, jak wiem, że goście będą :P
Zaczynam odczuwać miednicę i biodra, chyba tam się wszystko "rozchodzi" :/ Trochę za wcześnie wg mnie, "najgorsze" przecież jeszcze przed nami...
Umówiłam się na USG na 1 lutego :) Będzie spotkanie z córcią, poproszę gina o ładne zdjątko 3D na pamiątkę ;)

http://lbdm.lilypie.com/0IXHp2.png http://lb4m.lilypie.com/dWEAp2.png
Pamiętamy... (*) 23.02.2012.

Odnośnik do komentarza

Z książek koleżanka poleciła mi "W oczekiwaniu na dziecko" i jej kontynuację - "Pierwszy rok życia dziecka" Heidi Murkoff. Na razie czytam pierwszą część, gdzie są rozpisane tygodnie ciąży, dieta dla kobiet w ciąży i w której znajduje się wiele odpowiedzi na pytania zadawane przez kobiety w ciąży. Druga część natomiast zaczyna się od wyprawki i karmienia, a następnie opisywane są etapy rozwoju dziecka.

http://www.suwaczek.pl/cache/2973b4603f.png

Odnośnik do komentarza

Herbata - możesz odpowiedzieć, tak, jak to ja sobie swojego czasu ułożyłam, że po prostu specjalizujecie się w dziewczynach i Wam najlepsze wychodzą, co jedna, to ładniejsza :) Ja byłam wściekła, że marudzili na moją drugą córkę. Teraz jest chłopak, więc moja wymówka odpada :) muszę poszerzać działalność ;) Sama jestem drugą córką. Uważam, że niczego mi nie brakuje, a więź z moją siostrą jest szczególna. Możesz też takiego delikwenta zapytać : "a co, ty masz dwie córki i żałujesz?". Jak powie, że nie, to stwierdź krótko, że przykro Ci :) Ludzie nie mają pojęcia, teraz się moim Jasiem zachwycają, a ja się po prostu modlę, by był.
Asia dzięki za odpowiedź o bliźnie. Widzisz moja lekko piekła, a dziś miałam taki ból, że się wystraszyłam. Leżę i obserwuję. Nie wiem, czy jechać do szpitala. :( usg jeszcze tydzień....

Odnośnik do komentarza

U nas miała być Anita ale nastąpiła zmiana i ostatecznie będzie Pola. Najważniejsze żeby podobało się rodzicom i nie warto słuchać komantarzy innych każdy ma swoje dzieci i niech swoje nazywa jak chce. My przy pierwszej ciąży myśleliśmy o bankowaniu krwi ale wkoncu się nie zdecydowaliśmy i teraz też nie będziemy. Co do książek to mam pierwszy rok życia dziecka ale szczerze to jeszcze nie czytałam, narazie czytam Drugie dziecko poradnik przetrwania i jest parę fajnych rad odnośnie podwójnego macierzyństwa.

Data porodu 24.04.2017
http://fajnamama.pl/suwaczki/ohxyyew.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/om6t303.png

Odnośnik do komentarza

Halo dziewczynki!
Nie myślałam jeszcze o przechowywaniu krwi pępowinowej. Nie wiem z czym to się je i w ogóle. W tym miejscu dziękuję za artykuły i wasze opinie - muszę się rozeznać w temacie.
Z książek, to zaczęłam czytać właśnie Język niemowląt Tracy Hogg. Wg mnie całkiem nieźle napisana, łatwa do przyswojenia.
Mąż właśnie wziął się za malowanie i remont naszego trzeciego pokoju, który do tej pory był składzikiem.
A ja tak jak Wy piszecie mega realizuje się w kuchni. W sobotę pierogi ruskie, wczoraj ciacho, a dziś gołąbki! Prawdziwa Pani Domu ze mnie ;P.
Jak myślę o wyprawce to trochę mnie wszystko przeraża...

https://www.suwaczki.com/tickers/ckai9jcgi48kbqja.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór mamusie!
Co do imion to też uważam że najważniejsze żeby rodzicom się podobało i zeby nie było zbyt wyślne.
xs.paula mnie osobiście Julita się nie podoba, ale ile imion tyle opinii.
A wózek zakupiliśmy baby design husky.
rowerzystka też mam książkę "W oczekiwaniu na dziecko" i zastanawiam się nad zakupem "Pierwszy rok życia dziecka" Heidi Murkoff.
Fajnie że poruszylyscie ten temat. Przyjrzę się tytułom , o których piszecie.
Zazdroszczę Wam tej weny do gotowania i pieczenia. Mi z kolei ostatnio nie chce się wogole w kuchni siedzieć. A piekę rzadko ponieważ mąż za słodkim nie przepada, więc wogole nie schodzi i się marnuje. Jedynie jaki deser przyswaja to pana cotta i to robię dość często :-)
Miłego wieczoru Wam życzę!

http://www.suwaczki.com/tickers/h4zpskjov3lyxljn.png

Odnośnik do komentarza

xs.paula - w kwestii wózka to podobnie jak Moniek planujemy Baby Design - model Lupo lub Lupo Comfort, ale używany - szukamy dobrej oferty na OLX.
Magda_81 - mi koleżanka pożyczyła książkę "Ciąża. Poradnik dla rodziców" (pod redakcją dr Anne Deans). Jest tam spora część o opiece nad noworodkiem ze zdjęciami pokazującymi, jak trzymać, jak kąpać, czy jak zmieniać pieluchę. Może to banały, ale podejrzewam, że jako początkująca mama będę w razie wątpliwości z tego korzystać :D (mimo, że mamy zajęcia praktyczne w szkole rodzenia). Do mnie takie rysunki bardzo przemawiają, bo jestem typowym wzrokowcem. Oprócz tego sporo w tej książce praktycznych informacji na temat ciąży i opieki nad noworodkiem. A Searsów bardzo polecała mi kiedyś moja kosmetyczka - młoda mama.

https://www.suwaczki.com/tickers/wnidvcqg7q7ib22g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...