Skocz do zawartości
Forum

MiMi07

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MiMi07

  1. Czesc dziewczyny. Czas tak szybko leci, ze nie zdazylam do Was wcześniej napisac. W poniedzialek przez cc ok. 11 urodzila sie moja kochana Ninka. Mierzy 3250 g i 54 cm, dostala 10 pkt., zakochalam sie w niej od razu. Kiedy mi ja podali, az przez lzy nie moglam zlapac oddechu i pani anestezjolog musiala mnie uspokoic :) W szpitalu spedzilysmy 3 dni, udalo sie szybko wyjsc do domku. Przed zabiegiem denerwowalam sie strasznie, nie moglam spac, brzuch mi strasznie twardnial.. Tak sie ciesze ze mam to juz za soba.
  2. Doomi wlasnie tez tak myslalam o tych wirusach i bakteriach, ale moj narzeczony upieral sie, ze przeciez on jak bedzie sam przychodzil, to tez bedzie narazony na te bakterie i przyniesie je do domu. Przeczytalam ten artykul mamyginekolog, i tez sie bardziej upewnilam ze to nie jest dobry pomysl narazac synka. Mam nadzieje tylko ze szybko nas wypuszcza. W ogole u mnie w rodzinie jest taka moda, ze kazdy chce zobaczyc dzieciatko i mame po porodzie jeszcze w szpitalu, wiec na bank bede miala pielgrzymki (oczywiscie tylko najblizsza rodzina, rodzice i rodzenstwo, ale to i tak wychodzi pare osob), ale jakos sie podziela na dni.
  3. Gratulacje Agataa. Dużo zdrowka dla Was !!! Chyba dosyc szybko wstalas po cc. Super!!! Mnie po 1 cc strasznie ciagnela rana przez 3 dni, ze ledwo wstawalam z lozka. Teraz znowu mnie to czeka, no ale wszystko dla malej. U mnie jeszcze jeden dzien zostal, nie powiem stres jest, czasem brzuch mi sie napina, ale noce mialam spokojne. Torby dwie juz spakowane, mysle jeszcze czy wszystko wzielam. A sluchajcie mam pytanie, jak jest z wpuszczaniem malych dzieci do szpitala na odwiedziny i czy to jest zle dla nich? Cos wiecie na ten temat?
  4. Gratulacje Asiu !!! Cieszymy sie razem z Toba. Duzo zdrowka dla Was !
  5. Jeny dziewczyny straszycie mnie, ja tak jak Asia mam planowana cesarke na poniedzialek i chce do niej dotrwac, bo jade do szpitala innego niz w moim miescie, poniewaz operacje bedzie wykonywal moj lekarz. U mnie na razie jest tylko sluz, ale wydaje mi sie ze taki sam jak od dwoch tygodni. Jeny Gosiu, ja bym zwariowala gdybym zobaczyla krew, od razu bym pojechala sprawdzic, tymbardziej ze lekarz poqiedzial Ci na wizycie ze cos juz sie dzieje. Ja mialam w pn ktg i usg , zbadane przeplywy, szyjke mam zamknieta, wody i lozysko w porzadku. Jedne co to mala sie nie obrocila, ale i tak by byla cesarka. Miewam lekkie skurcze, dzis nawet troche musialam sie na nich skupic, czy to juz to ale okazalo sie ze to wola kibelek po prostu, bo wczoraj najadlam sie popcornu. No ale ogolnie musze powiedziec, ze czuje sie calkiem dobrze, wczoraj przeszlam 2 h spacer z synkiem pchajac wozeczek, dlatego myslalam dzis czy to nie skurcze. Ide po poludniu jeszcze raz na wizyte na ktg, zeby byc spokojniejsza przez weekned. Trzymam kciuki za wszystkie w szpitalu.
  6. Witaj Gosiu fajnie ze do nas dolaczylas. mi na kaszel pomogl Prenalen syrop i tabletki na gardlo z tej firmy. Samej mi sie nie chcialo robic syropu z cebuli, zreszta jakos nie wiem czy bym go wypila, ale slyszalam ze pomaga. Tak jak Cleo wlasnie tez chcialam sie zapytac o pomalowane paznokcie na stopach. Ja bede miec cc, w zeszlym roku nie mialam. Ale ostatnimi czasy w ogole nie mialam sil sie zajac soba i czuje sie jak wyplosz. Zabralam sie troche za robienie henny i maseczki na twarz. Wlosy juz zostawie, w znaczeniu blond odrost, bo nie dam rady usiedziec u fryzjera. Ja juz torbe mam spakowana, zostaly male rzeczy typu ladowarka, do telefonu (chociaz wzielam jeszcze power bank), suszarka, szlafrok, klapki, grzebien., musze dokumenty tez dopakowac, ale wizyte mam jeszcze 20 marca na ktg i usg, wiec zrobie to pozniej. Dla dzidzi mam rozki, kocyk, pieluszki tetrowe i jednorazowe Dada, smoczek, ubranka gl. spioszki, i pajacyki, chusteczki nawilzane rozowe Babydream, bepanthen, reczniczki, czapeczki, skarpetki, lapki niedrapki, oliwka Hipp. Ostatnio mialam z rana takie skurcze brzucha braxtona hicksa, troche sie schizowalam, ale wzielam magnez i przeszlo. Ogolnie przeczytalam ze po wysilku moga byc, a mialam dzien przed duzo chodzenia, jak rowniez ze za malo wody pije, co jest prawda w nocy strasznie chce mi sie pic. Jestem w 37 tyg, a czuje jak siedze jakbym miala brzuch na kolanach ;) przytylam juz 15 kg, do tego mam jeszcze nadprogramowe po poprzedniej ciazy.. czuje sie juz taka ociezala, tak wolno mi schodzi robienie zakupow, spacer ze mna jest beznadziejny bo tak wolni ide.. a w sierpniu wesele mojej siostry, ja bede musiala sie szybciej spiac z tym zrzuceniem wagi ;)
  7. Hej dziewczyny, dlugo mnie tu nie bylo, pewnie o mnie zapomnialyscie nawet, bo pozno dolaczylam. Ale ten czas zlecial, mialam troche znowu do poczytania co u Was. Ja w poniedzialek mialam wizyte, jestem w 35 tyg, mala wazyla 2390 g, jest obrocona miednicowo, juz male szanse zeby sie przekrecila, ale nie ma znaczenia bo i tak od poczatku bylo wiadome ze bede miec cc, bo tylko rok od ostatniej cesarki. Mam juz nawet termin ciecia na 27.03, teoretycznie powinnam udzielac sie juz w marcowych mamusiach, ale zostane tu z Wami. Nie moge sie doczekac, a jednocześnie stresik jest, no i wyobrazenie jak to bedzie z dwojka malutkich dzieci, Stas bedzie dokladnie o rok i 6 dni starszy od siostry ;) Poza tym czuje sie dobrze, zgaga mi dokucza, ale to wiem ze jak zjem pomarancze, banany, cos kwasnego, albo danie pikantne, wspomagam sie potem mlekiem albo rennie (ale dziele sobie jedna tabletke na 4 czastki i ta mala mi wystarcza). Noce mam slabe, bo dlugo nie moge zasnac, czuje ze brzuch mi sie napina, potem zaczynam sie denerwowac, czuje jakby ucisk w klatce, ale to pewnie mala mi na przeponie lezy. Potem w nocy co chwile sie budze kiedy sie obracam, pilnuje tego aby spac na lewej stronie, spie z rogalem, ale tez czesto laduje w nogach albo na podlodze. Chodze jak zolwik wolno, mecza mnie juz zakupy. Na szczescie prawie wszystko juz mamy. Troche ostatnio poszlo pieniedzy. Musielismy kupic 2 nowe szafy do pokoiku dzieci, zeby pomiescic wszystkie ciuszki dla malej i dla synka. Synkowi kupic 2 fotelik wiekszy do samochodu (tez cybexa) i wozek lzejszy spacerowy (valco baby), bo do tamtego wroci gondola (Jedo fynn), a dla malej kupilismy lozeczko dostawne (next to me), aby nie zajmowalo duzo miejsca w sypialni i zebym miala ja blisko. Planuje karmic piersia, synka karmilam do 6mca, poczatki tez nie byly latwe a i kryzysy sie zdarzaly, ale polecam femaltiker i herbatki hipp oraz na samym poczatku zwykly rosolek, narzeczony mi do szpitala przywozil. laktacja po cc i tak pojawila sie u mnie po 5 dobach, przypuszczam ze teraz tez tak bedzie. Synek sie najadal zawsze, chociaz nigdy nie mialam problemow z nadmiarem mleczka, a pierwsze miesiace pieknie jadl i spal. Karmienie piersia jest duzym poswieceniem dla matki, ale wiele korzysci dla dzidzi, butelka jest mega wygodna, tez nie jest mowione ze dziecko bedzie chorowac, mam porownanie tego i tego. Synek nam zachorowal dopiero pare dni temu tak mocniej, ze musi antybiotyk przyjmowac, ale jest silny chlopak, nawet goraczki nie mial. Mnie troche katar tez zlapal, ze mam dziurke zapchana (uzywam nasivin albo sulfarinol zwlaszcza jak zatoki bola) i gardlo pobolewa (a na to biore prenalen). Jak zwykle duzo naskrobalam sorka.. ;)
  8. Ja polecam "Jezyk Niemowlat" Tracy Hogg, Melinda Blau, dostalam ja od znajomych , tez bylam debiutujaca mama i ksiazka bardzo mi pomogla w pierwszych miesiacach zycia maluszka. Obecnie czytam jeszcze "Dzieciozmagania" Kaz Cooke.
  9. Dziewczyny to ja sie chyba wybije, bo ja z moim pierwszym synkiem skorzystalam z banku krwi pepowinowej (dokladnie PBKM). Naturalnie tez sie zastanwialam czy warto czy nie, porozmawialam z lekarzem, i doszlam do wniosku ze warto. Nam sie udalo akurat byla promocja na dzien kobiet 1000 zl mniej i wzielismy od razy wariant zloty, czyli wszystko (krew z pepowiny, sznura i lozyska), kaske mialam przyoszczedzona, placilam w dwoch ratach. Teraz po roku bede placic pierwszy raz za przechowywanie krwi i to tylko tez raz do roku jest ta oplata. Moze sie kiedys przyda moze nie, krew moze byc uzyta dla czlonkow rodziny.. kazdy robi jak chce, ja nie zaluje. Aha, i ja mialam pobierana podczas CC, wiec tez nic nie czulam, ale wiem ze wszystko przebieglo szybko i sprawnie, i wyniki krwi, ilosc jej pobranej byly bardzo dobre (pozniej dostaje sie raport i certyfikat). Wisienka, my sie tez zdecydowaliwmy, ze nasza mala bedzie miala na imie Nina, uwazam ze jest piekne i malo spotykane,.
  10. Widzicie dziewczyny, ile mam tyle rad :) Kazda i tak na pewno bedzie wiedziec co dla jej maluszka jest najlepsze. Ja nigdy nie mialam wczesniej doswiadczenia z tak malymi dziecmi, nawet nie czytalam ksiazek ani internetu, kupowalam to co wydawalo mi sie potrzebne. Otulaczki nie byly drogie zamowilam z gemini jeden za 30 zl,inny dostalismy w spadku od znajomych. sprawdzal nam sie wlasnie jak malutki mial tez takie odruchy, ze sie wybudzal, jedne co przeczytalam o tym, ze dziecko czuje sie wtedy otulone jak w brzuszku u mamusi. Tez kladlismy synka na poczatku na boku, tak mi powiedzialy panie polozne ze szpitala. Na brzuszku lezal tylko kiedy nie spalam i moglam patrzec na niego. Jesli chodzi o ochraniacze na szczebelki, to widzicie kazdy ma swoje zdanie, nam sie np wydawalo, ze dzidzia wtedy czuje sie bezpieczniej, jak jest oslonieta dookola. My bralismy to nawet ze soba w podroz, zeby kojarzylo mu sie z lozeczkiem. Nie zauwazylam zeby ograniczalo powietrze. A co do kurzu, to wiadomo, to tak jak posciel trzeba prac i wymieniac. Teraz jak nasz 10 miesieczniak siedzi juz sam i probuje wstawac, to jest to fajna ochrona zeby sie nie uderzyl kiedy w lozeczku wariuje sobie. Ale tak jak pisalam, kazda z Was wie co jest dobre dla jej dziecka.
  11. Alexann ja rowniez sie ciesze ! Dobrze jest wiedziec ze nie jest sie samym ;) Pewnie ze damy rade. Jak sobie radzisz? I powiedz czy planujesz moze podwojny wozek, myslalas o tym moze? Wspolczuje dziewczyny tych chorobsk, oby opuscily Was i Wasze rodzinki jaknajszybciej. Ja, jak bylam przeziebiona, to oprocz domowych sposobow, inhalacji, uzywalam tez spray do nosa nasivin i syrop prenalen na kaszel, i tabletki na gardlo, mozna w ciazy stosowac bez obaw, tydzien i przeszlo mi wszystko. Karolina Twoj maz ma szczescie ze ma Ciebie, troszczysz sie tyle mu zalatwiasz wizyt. A kluciami heparyny w brzuch, niech sie nie martwi, pociesze go, ja musialam je brac przez cala ciaze i teraz tez musze, mam juz ich na koncie ponad 500, czuje sie jak narkoman. Najgorzej tylko jest z dostepnoscia leku, ale juz sie poprawia. Moniek, ja tez juz chce wiosne. Tez juz czuje ze mam coraz mniej sil, nawet chodzenie na zakupy juz mnie irytuje i meczy. Mi brzuch rzadko twardnieje, ale zdarza sie ze jakos sie spina, np kiedy rozmawiam dluzej przez tel, jak sie ekscytuje czyms, moze to zalezy od oddechu. Agataa moj synek jak byl noworodkiem, to spal w otulaczku, czasem w rozku. Potem zaczelismy kupowac spiworki takie, ze tylko raczki wychodza. I nasz maluch spi w nim do teraz. Ponoc to jest bezpieczniejsze, bo sa niektore maluszki, ktore wedroja w nocy w lozeczki i moga sie niepostrzezenie nakryc kocykiem. Poza tym polecam przescieradlo z gumka, ochraniacze nad glowka. I tak im mniej tym lepiej w lozeczku malucha. Ale od zawsze towarzyszy nam tez na zasniecie do przytulenia pieluszka tetrowa przy buzce ;) Ona22 mam nadzieje, ze wszystko w porzadku u Was. Ja tez czasami mam wrazenie ze mam mokre majty, ale to rzeczywiście tylko sluz, czasem go wiecej czasem mniej. Bynajmniej, trzymam mocno kciuki za Was. Asia1608 ja juz tez powoli zaliczam bezsenne noce, oprocz tego ze ciezko sie juz ulozyc do snu, lozko stalo sie jakies niewygodne, wstaje tez do synka (na szczescie zazwyczaj tylko raz, gora dwa), ale potem rano w ogole nie mam sily wstac. Tyniaa z tego co wiem u nas w Pl czesto jest tak ze jak ma sie konflikt to daja zastrzyk po porodzie, ale podczas ciazy robi sie tez badania na przeciwciala, moja bratowa tak ma. Co do infekcji drog moczowych czasem lekarz przepisuje taka saszetke do wypicia i wtedy powinno pomoc, masz racje, to zazwyczaj przebiega bezobjawowo.
  12. Wczoraj mialam do Was napisac, ale juz mialam skonczony tekst, gdy nagle wcisnelam cofnij.. i wszystko poszlo szlag ;) ech.. zla bylam jak nie wiem. Ale dobra zaczne od poczatku. Jeszcze raz dziekuje za powitanie, kochane dla Was tez duzo zdrowka. herbata o widzisz nic nie slyszalam o tym VBAC, musze sobie chociaz poczytac co to, lekarz nic mi nie mowil o tym, generalnie psychicznie jestem nastawiona na druga cesarke, pierwsza znioslam bardzo dobrze i szybko doszlam do siebie. Lekarz mi powiedzial, ze teraz bliznie dokladniej przyglada sie dopiero po 28 tyg ciazy, jak dzidzia jest ciezsza, a wiec juz niedlugo bede wiedziec o niej wiecej. Miink, tez spodziewam sie córeczki. Nad imieniem sie jeszcze troche zastanawiamy. Z synkiem od razu wiedzielismy ze bedzie Staś (po swoim dziadku). Ja wyprawki tez nie mam jeszcze, ale zostawiam na pozniej (nie chce Was obciazac swoja historia, ale niestety mam zle doswiadczenia, wiec nie zapeszam), a i tak mam duzo rzeczy po synku. W gemini naprawde warto zamawiac, jest duzo taniej, ja czesto kupuje tam bepanthen, balsamy i kremy dla malego (Mimi, Pharmaceris, La Rocheposay), dla siebie Femibion Natal 2 i Elancyl przeciw rozstepom (polecam bardzo - choc drogi :/) Beti10, Asia1608 moj synek wlasnie zabiera sie do chodzenia, ale tylko za raczki, sam nie potrafi sie podniesc, ani przytrzymac jeszcze, ladnie siedzi, ale w ogole nie raczkuje i chyba nie bedzie. Jest bardzo spokojnym i grzecznym maluszkiem, moge go spokojnie zostawic na kocyku, czy krzeselku pobawi sie ladnie, ale tez musze go nosic, chociaz powiem Wam szczerze nie czuje az takiego ciezaru, chyba sie przyzwyczailam. Mi lekarz zazwyczaj tez zlecal morfo i mocz, ostatnio mialam ta glukoze i byla wzorowa. Nastepnym razem powiedzial, ze zrobimy juz na ta bakterie Gbs. Z butelek ja mam z Lovi i philips avent. Lozeczko kupowalam w mama i ja , jest 120/60, materacyk antyalergiczny. Wozek mamy z Jedo, pompowane kolka, fotelik samochodowy z Cybex. Dziewczyny jak u Was z ruchami dzidzi, moja malutka jest bardzo spokojna, czasami w ogole jakbym nic caly dzien nie czula, wiem ze jeszcze wczesnie na liczenie ruchow, ale jestem na tym punkcie juz wrazliwa, mam tez detektor tetna plodu, i jak slysze to jestem spokojniejsza.
  13. Dziekuje za mile przyjecie :) postaram sie pisac z Wami tak czesto jak tylko sie da, wiadomo opieka nad maluszkiem troche mnie ogranicza, ale damy rade :) A moze jest jakas mama ktorej maluszki tez maja rok roznicy albo beda miec? Nie wiem czy uda mi sie nadrobic zaleglosci, poczytac troche o Was, moze wieczorem przysiade, wtedy bede bardziej na biezaco z Wami. Poki co trzymajcie sie, u nas tez sniezy, ale wybieram sie z rodzinka do aquaparku, moj maly wprost uwielbia wode :)
  14. Hej dziewczyny, wiem ze pozno to robie, ale chcialabym tez dolaczyc do grupy :) opowiem chwile o sobie, mam termin na poczatek kwietnia, bede miec coreczke. Mam juz 9 miesiecznego synka, tak , tak dosc szybko zaszlam w ciaze po porodzie, i to po CC. Ale nie martwie sie bo wszystko jest w porzadku, a moj organizm i moja psychika nie do zdarcia (po tym wszystkim co musialam sie nacierpiec jeszcze przed, wierze ze teraz sie wynagradza :) pozdrawiam Was cieplutko , mam nadzieje ze u was wszystko dobrze
  15. MiMi07

    Kwietnióweczki 2016

    Ja jak nie mialam mdlosci przed 6 tyg, tak teraz mam . Najczesciej z rana i wieczorem. Apetytu w ogole nie mam, pije czarna herbate bo lepiej mi po niej z rana zaczac cokolwiek jesc. Najbardziej ciezko mi jest zeby myc bo zaraz mam odruch wymiotny, znacie jakies sposoby, moze jakas paste, zeby jakos to przetrwac a dbac o zabki rownoczesnie? My na razie nie mowilismy rodzince o dzidzi, wie tylko o tym moja siostra, ktora zawsze mnie wspiera i byla ze mna po moich poprzednich stratach. Potrzebowałam po prostu kobiecego wsparcia zebym mogla mowic o wszystkich moich obawach, a nie chce tez za bardzo obciazac mojego narzeczonego, ktory wyjezdza na miesieczne kontrakty za granica. Teraz moja ciaza bedzie bardzo trudna nie dosc ze na lekach, zastrzyki codziennie o 7 ,8 rano to jeszcze psychicznie czy tym razem sie uda. brat z bratowa powiedzieli dopiero w 4mcu wszystkim, wiec mysle ze i ja tak zrobie.
  16. MiMi07

    Kwietnióweczki 2016

    Czesc dziewczyny. Dziekuje kodomo :* I wzajemnie. Wierze ze sie uda! Fajnie ze jest nas coraz wiecej. Ja teraz biore na podtrzymanie ciazy jeszcze Luteine, 2 tabl podjezykowo na noc. Co do mdlosci, to roznie raz sa dosc nasilone, a raz tak srednio, ale nie wymiotuje. Z jedzeniem troche mam trudnosci, bo czuje jakbym miala jakas gule w gardle, niby jestem glodna ale jak juz jem to tylko pare kesow i najlepiej na lezaco. Spiaca jestem pod wieczor i jak sie klade to zasypiam od razu, ale budze sie czesto w nocy na siku i potem nie moge zasnac bo wlaczaja sie mysli, ech.. Trzymam mocno kciuki zaWasze fasolki zeby ladnie wyszly na usg i mocno bilo serducho!
  17. MiMi07

    Kwietnióweczki 2016

    Witajcie dziewczyny. Przyznam szczerze ze juz obserwowalam ten watek od jakiegos czasu i balam sie dolaczyc do Was dopoki nie potwierdze ciazy u lekarza (na usg widac juz wyraznie zarodek i serduszko , nawet udalo mi sie posluchac). Jestem po 2 stratach ciaz (36tydz i 8 tydz) tak wiec pewnie jak nie jedna z Was zyje w strachu i ogromna nadzieja na powodzenie tej ciazy. Jestem obecnie w 6tyg, pod opieka ginekologa i immunolog, z lekow przyjmuje kw.foliowy 5mg, prewenit, witb6, heparyne w zastrzykach i od jutra dochodzi mi encorton 2xdziennie. Przyznam ze troche tego jest, ale jesli to ma pomoc zrobie wszystko. termin mam na 8.04 :) pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie :*
×
×
  • Dodaj nową pozycję...