Marcowe maleństwa 2017

[Zalotka1]

W sumie faktycznie jeszcze trochę wcześnie na składanie łóżeczka jakoś nie pomyślałam hihi. Dzięki dziewczyny, fajne jest kompletowanie tych wszystkich skarbów :)
Wiola pij jak najwięcej żeby tam wszystko Ci się przefiltrowalo porządnie. Żurawina też powinna pomoc. Zrób sobie te badania kochana, albo tak jak Gosia radzi przyspiesz sobie wizytę u gina. Kurcze z tymi infekcjami to lepiej dmuchać na zimne.
Wanienka na początek oczywiście wystarczy, ta koleżanka pół roku używała a teraz zmieniła na większą która do wanny już wkłada. Ale chwalila że bardzo wygodnie w tej wanience się kąpalo małą, bo nie trzeba się bardzo schylac a stelaz bardzo stabilny.

[Aisla]

hej wam,
prawie was nadrobiłam ale chyba umknęły mi jakieś pojedyńcze strony. Napisze głównie co u mnie bo jakoś tak nie wiem co wam odpisać...
z łóżeczkiem ten zakup za 90 złotych to extra sprawa, ale za 90 zł i bez szczebelków to bym się zastanowiła. Co dla mnie ważne w łózeczku to raz by można było materaz usadowić wyżej lub niżej, i by szczebelki były wyjmowane. Moja córka nagle z dnia na dzień jak miała ok półtora roku sama zaczęła wychodzić górą z łóżeczka i było to niebezpieczne. Musieliśmy jej otworzyć szczebelki i już było ok, wychodziła tamtędy. Czasem dziecka nie uchronisz by nie uciekało z łóżeczka, jak moja zaczęła tak i do dziś biega między łóżkami zanim zaśnie (walczymy z tym i jest coraz lepiej).
Materaz można tanio kupić w ikei piankowy, sama mam z Polskiej ikei i jest super i dużo lepszy niż ten z gryki i czegoś tam. My jeszcze kupiliśmy córce taki ochraniacz na materac i na pewno jest jej na nim wygodniej niż na samej piance jakby spała.

Ja ostatnio weny nie mam by się udzielać, a nawet czasu znowu by na internet wejść. Mam wrażenie że coraz mi ciężej i autentycznie koncentruje się na pracy odpoczynku jak wrócę i córce. Na nic czasu zbytnio nie mam już.
Jutro idę do pracy a po pracy jadę z Gabi na imprezę mikołajkową :)
We wtorek jadę z nią znowu na Mikołaja w pracy organizowanego dla dzieci pracowników. Fajnie dla niej, dla mnie gorzej bo znowu mam maraton a odpocznę względnie dopiero w środę i czwartek.
Miłego wieczoru. Przepraszam jeśli na kogoś nie odpowiedziałam ale nie mam głowy...

[MadziaK83]

Cześć.dziewczyny :)
Wróciłam, było fajnie, zero gadek o karmieniu itd ;) choc wczoraj myślałam że będę jechać do szpitala. Jedna z moich cioc gotuje jak moja mama, wiedząc o tym zjadłam ciut a mimo to w drodze do Krakowa dostalam takich boleści jelit że ledwo dychalam, po 2h przeszło za to zaczęło mnie bardzo kluc w podbrzuszu tam gdzie jest dziecko, brzuch był miękki a jednak klucie przychodziło falowo i już myślałam że to może jakieś skurcze albo co, na szczęście gdy dojechaliśmy i pochodziłam to przeszło, dzidzia się rusza więc jest ok.
Czytałam was ale oczywiscie3/4 nie pamiętam co kto pisał, jednak postaram się odpowiedzieć.
Wiola.ciesze się że.jest lepiej, kuruj się kochana :*
Łóżeczko spodobało mi się to gdzie.mozna zdjąć cały bok chyba bez wyciągnąć szczebelkow bym nie brała, no chyba se za taką cenę, zawsze można wymienić wcześniej a to schować dla rodzeństwa ;)
Ubranka ja zamawiałem na allegro - moje ulubione firmy jeśli chodzi o body, śpiochy itd to ewa klucze i makoma, ubranka miękkie, elastyczne, można powybierac body z długim krótkim rękawem zapinane z przodu przez głowę i tak każda rzecz.ma wiele.opcji :)
Gosiamis piosenka urocza, aż mi się.micha śmiała ;) Gosia888 Krk też.bez śniegu, a to Lublin biały :)
Anitka.Ty też się.nie stresuj, zwłaszcza.na corcie ;)
Kasik baw się dobrze mimo wszystko na tych Mikołajkach :)
Wanienka śliczna :) ubranka zresztą też, czapeczka powala :)
Gosia super ze tak tanio wam się udało, pokaz jak poskladacie :)
Co do tej firmy oszukanczej to zadzwonili z krajowego rejestru długów i w pon przysla jakiegoś pedala do naszego prawnika na spotkanie żeby ten pokazał papiery i będą wyjaśniać. Wystraszyli sie chyba tego sadu itd bo wygląda na to że się przejęli. A tamta firmę co próbowała nam zaszkodzić i tak to sadu podajemy. Więc wygląda na to że dobrze się skończy.

[kasik81m]

Hej

Impreza w miarę udana. Tak jak myślałam, że wszystko oblane tłuszczem i sosami ale znalazło się też coś i dla mnie. Taniec pozwolił spalić glukozę :)

Niestety bóle pleców okropne :(

Marysia ostatnio mniej ruchliwa ...

Zalotka - wanienki też małe oglądałam takie chyba 85cm. Myślę, że wystarczy przynajmniej na początku.

Śliczne te Wasze ciuszki. Ja już nie mogę się doczekać.

Wczoraj na imprezie była malutka dzidzia ale chyba tylko się umęczyła. Ma 2 mce.

Miłego dnia kochane

[Kari_nka]

Oj dziewczyny juz mam dosyc tego roku, cale szczescie że sie konczy zaraz.
Wczoraj musielismy jechac z moim kochanym psem do weterynarza okazało sie ze trzeba go uspic :( 11 lat byl ze mna, maluszek kochany i tu tak z dnia na dzien bo dwa dni wczesniej wszystko bylo ok. Nigdy nie myslalam ze sie tak załamie. I jeszcze mam tak okropne wyrzuty sumienia ze go zaniedbalam, od kad corka sie pojawila na nic nie mialam czasu a tak moze bym cos zauważyła:( Caly czas chce mi sie płakać, chociaz staram sie nie denerwowac ze względu na małego :(

[Anitaa]

No tak, pisząc o łóżeczku nie wzięłam pod uwagę niebezpieczeństwa bo u nas go nie było. Jagoda wyskakiwała górą ale łóżeczko stoi u nas w sypialni przy naszym łóżku i zawsze dosuwałam żeby nic jej się nie stało.
Madzia, fajnie, że się to wszystko dobrze zakończy i cieszę się, że u babci było miło.
Kasik, widzisz, dałaś radę :-)
Aisla miłych mikołajek i obyś jak najmniej się umęczyła.
Karinka, przykro bardzo jak przyjaciel odchodzi:( i to trzeba przetrwać, niestety:(
Mój odszedł jak miał 14 lat i rozumiem Cię bo też mam powody by robić sobie wyrzuty. Jednak trzeba sobie tłumaczyć, że postępujemy tak jak potrafimy najlepiej w danym momencie. Tak musiało być:(

[WiolaBijan]

Hej dziewczyny.Aisla fajnie ze u Was ok.Udanych imprez mikolajkowych.Ja dla mamy tez przygotowalam maly prezet mikolajkowy mam nadzieje ze sie ucieszy.Madzia super ze wizyta u babci udana.Kurde dobrze ze Ci przeszly te bule..ja zauwazylam ze ostatnio czesto mi brzuch twardnieje i czesto musze polegiwac..mlody rusza sie bardzo duzo wiec mysle ze jest ok.Kasik fajnie ze jednak imprezka udana nie martw siw moj mlody ostatnie 2-3tyg bardzo malo sie ruszal a od paru dni dokazuje za dwuch wiwc to moze takie przejsciowe.Karinka przykro mi:(dla mnie ten rok i w sumie tamten tez do dupy byl..sciskam i oby przyszky rok byl udany dla nas wszystkich.

[GosiaMiś81]

cześć Babeczki ;)
i mnie zmogło... w pt mąż zabrał mnie na randkę, nie pamiętam, żeby wychodząc ostatnio sam z siebie założył koszulę... było świetnie ;D dobre jedzonko i chwila dla nas ;) no, ale coś mnie zawiało i od wczoraj jestem w pozycji horyzontalnej z bólem gardła. Nie mam temp. płuczę gardziołko szałwią, piję hektolitry płynów, oczywiście pochłaniam czosnek, miód, cytrynę i dziś jakby trochę lepiej... tak sobie wmawiam... a i wygrzewam się... w końcu kiedyś musi mi przejść... prawda?
Dziś u teściów spotkanie z Mikołajem, eeeh ;/ nie mozna mieć wszystkiego

[MadziaK83]

Ojej Karinka, co się stało?? Biedna psinka, współczuję Ci bardzo, dopiero mnie pocieszalyscie po odejściu małpki a tu kolejna tragedia. Ja płakałam 3 dni bez przerwy, dziecku nic się nie stało więc jeśli a i to uczy to pozwól sobie na to. Choć powiem szczerze że ciężko się przyzwyczaić do braku zwierzaka, u mnie minęły już prawie 3 miesiące a nadal gdy jem jajecznice to chce zanieść malpce trochę :(
Wiola co masz dla mamy? Ja w tym roku na mikołaja tylko mężowi prezent kupiłam (szynkowar wraz z siatka, solą perłowa itd, nie smakują mu szynki że sklepu i czasem kupuje taka do gotowania to będzie mógł sam zrobić), w ogóle to uwielbialam dawać prezenty i rok i dwa lata temu kupowałem wszystkim, całej rodzinie i przyjaciołom, jednak po tamtym roku stwierdzam że nie warto, zawiezlismy dla obu cioc, męża i dzieci jednej z nich prezenty pod choinke, my nic nie dostaliśmy ale też nie oczekiwaliśmy niczego, może poza słowem "dziękuję", lekko się przeliczylismy, ta ciocia która jest sama od razu dziękowała natomiast druga nawet nie zadzwoniła ani nic, przykro mi było bo się starałam, szukałam, wybieralam, zawsze staram się bardzo trafić z prezentami i wydaje mi się że sie mi udaje. A wczoraj 14letnia córka cioci gdy przeszliśmy wyszła.po 10 min i łaskawie podała.mi rękę mówiąc "witam", z mezem wcale się nie przywitała, i pomyślałam wtedy że dobrze.ze.nic nie kupiliśmy bo bym się tylko wkurzyla.
Kasik kochana odpoczywaj żeby plecki się zregenerowaly.
Aha, w końcu dziś zaczął mi cukier lecieć, tzn jeszcze nie było trzesiawki ale czulam że nadchodzi, zmierzylam poziom cukru i był 75 więc jeszcze chwila i by był poniżej normy. Fakt że prawie 4h byłam bez jedzenia bo pojechałam po zakupy bo mąż zaziebiony i rosół mu robię i gołębie na obiad i potem chciałam przygotować wszystko zamiast zjeść. Ale już wiem że to rzeczywiście cukier niski te moje objawy.

[Zalotka1]

Hej :)
U nas dziś bardzo miła niedziela :) byliśmy rano w kawiarni z mężem, potem w południe pojechaliśmy w takie fajne miejsce za miastem pospacerować - pogoda piękna, ptaszki śpiewają, wszędzie - jak wiosna w Polsce :) taki urok krajów basenu Morza Śródziemnego ;) a teraz oboje padlismy i leżymy, jedynie nasza córcia zyskała energię bo tańcuje w brzuszku jak szalona
Aisla współczuję Twojego zmęczenia i tego zabiegania, ale z tego co kojarzę to już po świętach będziesz mieć zdecydowanie mniej obowiązków? Mam nadzieję że uda Ci się szybko odpocząć :*
Madzia to Kurcze dobrze ze te bóle Ci minęły... Może to jedzenie a może droga albo wszystko naraz. Ważne że jest już ok :)
kasik no widzisz,czyli nie było jednak tak źle :) fajnie że udało Ci się trochę potańczyć a teraz odpoczywaj żeby plecy przestały boleć :)
Karinka strasznie mi przykro z powodu pieska... :( wiem jak to boli kiedy ma się zwierzaka tak długo. Trzeba niestety przez to przejść. Ściskam :*
Gosia Miś ale fajnie, cieszę się że randka udana :) zawsze miło z mężem wyjść i spędzić troche czasu jak na zakochanych przystało randkowanie powinno się nie kończyć nigdy! szkoda tylko że Cie coś łapie.. Mam nadzieję że szybko odpuści. Kuruj się tam!
Ja Mikołaja nie robię, bo my z mężem robimy sobie małe prezenty pod choinkę. Ja podobnie jak Madzia uwielbiam robić prezenty, dlatego też w tym roku mimo że nas nie będzie w Polsce to i tak je zrobiliśmy i wyślemy. Tylko że u mnie wiem że się ucieszą i docenia :) więc tym milej :) swoją drogą to przykre że tak zareagowała Twoja rodzina.. Ja w sumie z dalszą rodzina (jak ciocie, wujkowie czy kuzyni) to prawie nie mam kontaktu. Od czasu do czasu się spotkamy ale prezentów im nie robię. Do babć to w sumie kartki wysyłamy i zawsze się cieszą że się o nich pamięta :) z tymi prezentami to już za dużo by było :P dlatego tylko rodzice, rodzeństwo i mój chrzesniak są na naszej liście ;)
Z tym lozeczkiem to sama muszę zapytać tych znajomych czy w tym łóżeczku które mają nam dać są wyciągane szczebelki czy nie..

[Biskents]

Karinka wspolczuje :-( ja przy kazdym zwierzaku przezywalam odejscie, nawet jak to byly szczury... moja psina ma dopiero 4 lata, a i tak sobie nie wyobrazam jakby jej zabraklo.

My juz tez powoli kupujemy prezenty. Uwielbiam to robic odkad dostalam swoja pierwsza wyplate w zyciu :-) w ogóle u nas juz swiatecznie pelna gębą. Rano szylismy ozdoby na choinke a popoludniu odwiedzilismy jarmark swiateczny, cudne miejsce.

A i trzymajcie kciuki, jutro wybieram sie robic krzywa cukrowa :-D

[Kari_nka]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie. Madzia mam teraz tak samo, zaraz pezypominaja mi sie sytuacje i chce mi sie płakać znowu. To moje kochane zwierzatko byłam do niego bardzo przywiazana.
Gosiaa 90 zl zalozeczko fajna oferta. Co do szczebelek to nie pomoge bo moja coreczka bardzo szybko zaczęla spac w normalnym.
My chyba nie robimy w tym roku prezentow. Dogadalismy sie ze tylko małej wszyscy robią.
Jak lezalam przez te 4 dni chora, wogole nie dzwigalam małej ani nie chodzilam nic to i bol spojenia mi przeszedł. A teraz znowu zaczyna sie odzywać.
Zalotka super ze milo spedziliscie niedziele :) u nas straszna pogoda.
GosiaMis ale fajnie zazdroszcze :) mnie maz zabiera za dwa tygodnie w weekend. Wkoncu udalo nam sie małą do dziadków wkrecic. Niestety oboje z M mamy mlodych rodzicow i oni teraz zyja swoim zyciem i nie za bardzo mamy z kim mala zostawiac. Ostatni raz razem bylismy rok temu na jedna noc gdzies. Dlatego juz sie nie moge doczekac
Dziewczyny mam jutro mega wazna sprawe blagam trzymajcie kciuki zeby sie udało.

[kasik81m]

Dzień dobry

Biskents - trzymaj się na krzywej :)

Karinka - fajnie tak gdzieś sobie w dwojkę pojechać :)
I trzymam kciuki za Twoją sprawę.

zalotka - spacerki bardzo lubię. A wiosna to moja ulubiona pora roku :) chyba, że zima jest taka porządna ze śniegiem po pas :)

Ja w tym tyg wybieram się do lasu po skarby na dekoracje świąteczne.
A dziś chcę umyć okna na piętrze i posprzątać tamte pokoje.

W środę wizyta u gina :)

[MadziaK83]

Karinka też trzymam kciuki, daj znać jak poszło :)
Biskents powodzenia na krzywej, idź z dobrym nastawieniem, to naprawdę nie jest takie zle jak się mowi.
Zalotka mój mąż.jak.ja ciepły i rodzinny i jak.zacselismy być razem to ciągle prezenty woziliśmy, no ale skoro ktoś ma w nosie to wolę jemu cały worek prezentów kupić niż innym. Co do ciotek to moja.najblizsza rodzina, ja mam tylko mamę, siostrę (która odezwie się raz.na miesiąc.bo ona trzyma stronę mamy raczej, nie widziałam.sie z nią odkąd mama się wypiela, ciekawe czy przyjdzie siostrzenca zobaczyc), jest brat mamy i jego syn, no i w Lublinie babcia i dwie ciotki - siostry taty. No i syn męża który działa w trybie obrazonego ostatnio, w tamtym roku był u nas na wigilii i było świetnie, mimo że chwilę wcześniej mama postanowiła.zrobic mi awanturę to i tak na wigilii bawiłam się super.
My w najbliższy weekend planujemy gdzieś wyskoczyć i odpocząć od.stresow, ma być ładna pogoda i 10 st.na plusie :) oby się udało, no i ja też chcę skarby z lasu bo chce zrobić.choineczke z chrustu ;)
Kasik uważaj z oknami, no i zimno trochę może.zaczekaj do przyszłego tygodnia ma się ocieplic.
Biskents ja też powoli myślę o choince, może.za tydzień już ubiore, tak się doczekać nie mogę ;) mamy też druga - podswietlany stożek z.wikliny, a na niej same.aniolki, każdy inny,co tym roku udało mi się zdobyć dwa nowe :) uwielbiam świąteczna atmosferę pełna ciepła :)

[kasik81m]

Madziu - ja nie lubię myć okien akurat, a mam ich 16 :) więc chciałabym powoli już zacząć..

Kurcze zastanawiam się jak tam moja szyjka... czy się nie skraca ...
Jakoś ostatnio pobolewa na dole. Poprzednie ciąże byly ze szwami juź od 12 tyg. A nie szczędzimy sobie ... przyjemności :)

[MadziaK83]

dziewczyny "piekące" ;) odkryłam stronę z genialnymi przepisami, zrobiłam już drugi chleb i odleciałam jaki dobry :) są tam też inne przepisy na różne różności, jeszcze nie zaglądałam, ale jeśli to tak dobre jak chleby to będę zachwycona :)
dziś zrobiłam ten:
http://zdrowepieczywo.blogspot.com/2016/11/nocny-chleb-bez-wyrabiania.html
dla dziewczyn z automatami - wrzuciłam składniki i dałam wyrabianie ciasta, po 10 min przerwałam i ustawiłam żeby za 10h zaczął się normalny program wyrabiania z pieczeniem, wyszło idealnie, puszysty, chrupiąca skórka a w środku bąbelki powietrza, a jak pachnie uciekam jeść
kasik u mnie odwrotnie - szyjka długachna - 45mm, za to mężowi włączyły się takie instynkty opiekuńcze, że ledwo się do mnie przytuli to już śpi jak dziecko ;) i tyle z przyjemności hihih ;) tzn są od czasu do czasu, ale też specjalnie nie napieram bo ruszam się jak mucha w smole, tu mnie gniecie, tam mnie dusi, to nie ma co wariata zgrywać ;)
16 okien - współczuję...

[Zalotka1]

Dzień dobry :)
U mnie znowu słoneczny dzień :) w tym tygodniu czwartek i piątek mam urlop więc przedłużam sobie weekend, odpocznę trochę i może coś w domu w końcu uda mi się ogarnąć. U mnie choinka prawie gotowa.. :P hehe wiem że jak na polską tradycje to wcześnie, ale tutaj to już od 1 grudnia rusza czas bożonarodzeniowy więc już nie moglam się oprzeć tak sobie pomyślałam że już w przyszłym roku nasze Skarby będą się kręcić wokół jak będziemy domy ozdabiac :)
Karinka trzymam kciuki :) oby się wszystko udało!
Madzia to oby wam się udało gdzieś wyrwać, my właśnie też coś planujemy może w ciągu tych czterech wolnych dni gdzieś wybedziemy choć na chwilę, złapać trochę oddechu i spędzić miło czas we dwoje :) owocnych poszukiwań w lesie i Tobie i kasik :)
kasik a Ty się nie martw szyjka na zapas, to że w poprzednich ciazach coś było to nie znaczy że i tym razem się powtórzy - głowa do góry i pozytywne nastawienie proszę! :)

[WiolaBijan]

Hej.Mysmy wcz byli u m0jej siostry na Barburki fajnie bylo.Madzia mamie kupilam w sumie drobiazgi kosmetyki zestaw taki ladnie zapakowany duuza kawe i owoce a i dolozylam kaledarz na przyszly rok.Mama strasznie sie ucieszyla bo w sumie tylko odemnie cos dostala.Mysle ze brat jej cos tez przywiezie w Mikolaja ale on mieszka na miejscu ma do mamy moze 3km.Kasik szczerze tez bym poczekala z tymi oknami bynajmniej u nas mroz teraz -5..powiem Ci ze mnie tez dol pipy pobilewa jakby mnie ktos kopnol tam a czasem jak siedze na kibelku to czuje takie parcie na pochwe...tez tak macie??bo troche sie niepokoje..ja nie lubie swiat u nas wigilia jest tak sztuczna ze masakra..nawet nie ma o czym gadac przy tym stole co ja bede z tesciowa dyskutowac jeszcze taka wariatka..mielismy plan ba swieta jechac na "wakacje"no ale..kasy brak a i gdzie z brzuchem pojade...Biskents powodzonka na gluko:)dasz rade!Karinka oby poszlo po Twojej mysli:*

[WiolaBijan]

Madzia masz jeszcze gdzies linka z allegro gdzie zamawialas rzeczy dka fikipka chodzi mi glownie o butelke bo u nas nawet w aptece nie maja..a dziewczyny podklady na luzko kupujecie takie dzieciece??

[MadziaK83]

Wita tu masz link do butli:
http://allegro.pl/lovi-butelka-szklana-150ml-diamond-glass-kubeczek-i6175916809.html?snapshot=MjAxNi0xMC0yNlQxMToxOTo0Nlo7YnV5ZXI7MjYzYjA1YWNkODBjMDA5MDA3OTI5YTE0N2ZkZWE2M2JjZGYwMjRiMzg4OTc3YTVmMDM4OWQ5ZTQxMjFhMTJjOA==
podkłady na łóżko dla siebie? w aptece nazywa się to podkłady na łóżko, nie wiem czy są jakieś specjalistyczne ciążowo/dzieciowe ;)
super że mama się ucieszyła z prezentów, szkoda że nie spędzasz świąt z nią i bratem, zamiast z teściową :/ jeśli Cię to pocieszy to u nas też było sztucznie, 2 lata temu siostra nie chciała wspólnie kupować prezentu dla mamy, żeby coś lepszego kupić, więc kupiliśmy jej skórzaną torebkę, a siostra z mężem pendriva i jeszcze się na wigilii tłumaczyli że na więcej ich nie stać bo zbierają na mieszkanie (no żałosne to było bo zarabiają naprawdę nieźle, mieszkali u mamy na jej koszt ponad 2 lata właśnie żeby zebrać na mieszkanie, nie dokładali do niczego, nawet do jedzenia, nie pomagali, nie sprzątali, nie gotowali, no nic zupełnie, i jeszcze taki tekst), więc było wesoło :/ a w tamtym roku postanowiliśmy że robimy sami sobie wigilię, dołączył do nas syn męża i byliśmy w trójkę, kupiłam mężowi drona więc oboje siedzieli jak 2-latki nad klockami lego i składali go i latali po mieszkaniu w tym roku będziemy sami, no z Filipkiem w brzuszku, a z ciekawości, kupujecie prezenty dla dzieciaczków w brzuszku? wydaje mi się to miłe, zwłaszcza gdy się nie ma wielkiej rodziny do obdarowywania ;) heh i znów się rozpisałam jak szalona :P
Zalotka ja też zawsze mam choinkę wcześniej, i trzymam do połowy lutego w tym roku może wcześniej rozbiorę, bo jakbym szybciej rodziła to potem z raną po cc będzie ciężko a choinka jest wielka ;)

[ndorka]

Dzień dobry dziewczynki Kochane;)
Karinka bardzo mi przykro z powodu psiaczka ściskam mocno;( Trzymam kciuki za dzisiaj, daj znać jak poszło;)
Wiola mnie boli dół jak mnie młoda tam kopnie;) dzieci nasze uciskają już i może to to;) dla spokoju zrób badanie moczu;) ale myślę że wyjdzie oki;)
Biskents powodzenia na krzywej ;) mnie to czeka we czwartek;/
Zalotka powaga już masz ubraną choinkę? wow...my to ubieramy dzień przed Wigilią jakoś taka tradycja wyniesiona z domu, wydaje mi się że jakbym już ubrała to do Świąt by nam się znudziła a tak świeża atrakcja tuż przed no ale fakt za granicą to inaczej trochę;) Chociaż w Polsce to sklepy z roku na rok co raz to wcześniej kipią Świętami :)
Madzia supcio ta strona, ja ciągle przymierzam się do kupna sprzętu piekącego chlebuś i tak jakoś nie ma czasu ;/ Mojemu M to się włączyły instynkty ale jakieś seksualne to znaczy zawsze był napalony i ogier taki że szok ale teraz to już przesada nie wiem czy to te moje cycki że teraz mam hehehehe......ale mówię Wam moje libido nie nadąża
kasik 16 okien ?? wow...to dobrze że lubisz myć okna w takim przypadku
Mój mi wczoraj zrobił niespodziankę, zawieźliśmy dzieci do teściów i mi mówi jedziemy i pojechaliśmy na kręgle i pizze a po w tym samym lokalu był koncert mojego ukochanego zespołu przy którym się wyciszam i relaksuję no mówię Wam jak mnie zaskoczył Kochany:) znacie może? Cisza jak ta?????

[MadziaK83]

Uwielbiam ta piosenkę :) cudowna niespodzianka, mam nadzieję że my po tylu latach razem też będziemy tak dbać o siebie jak Wy :)
Filip nadal kopie delikatnie, wcale to nie boli, jedynie jakby coś powodowało przykurcz mięśnia na sekundę. Maz go chyba uspokaja bo jak tylko dotknie brzucha żeby poczuć ruchy to zaraz jest spokój ;)
Ndorka my od września 2015 jak mamy maszynę ani raz nie kupiliśmy gotowego pieczywa. I nawet jak wchodzę do sklepu to te pieczywa mi smierdza jakimś czymś dziwnym, może to chemia?

[Aisla]

Dzien doberek
Madziu super ze znalazlas tego bloga, moglabys dac namiary na te maszyne do pieczenia chleba co ty masz raz jeszcze i powiedziec czy te chlebki w niej mozna normalne robic czy drozdzone tylko ? Moj M chce kupic...
Moze ktoras polecic jakas dobra wyciskarke do sokow, chyba wyciskarka lepsza niz sokowirowka no nie?

Biskents udanej wizyty na cukrze
Kari_nka bardzo mi przykro z powodu pieska, wiem co czujesz i strasznie przykre ze to sie dzieje przed samymi swietami. Tez mialam kiedys pieska, zyla z nami 19 lat i starsznie ciezko bylo dac ja do uspienia...w koncu tata ja zabral jak wyszlam do pracy, nic nie powiedzial a ja nawet nie mialam jak sie z nia pozegnac... fakt ze chyba nie zgodzilabym sie na to ale choc pozegnala...mialam do niego straszny zal o to ale ona sie juz tak meczyla, jemu tez nie bylo lekko.
Ze spojeniem to wiem co czujesz rozwniez bo w poprzedniej ciazy mialam problem i po ciazy tez, wczoraj pochodzilam w butach na obcasie pierwszy raz od dawna i od wieczona tez ledwo chodze...jedyne co to mozna unikac chodzenia w tym przypadku by pomoglo.

Dziewczyny ja tez zawsz kochalam prezenty robic i zawsze choc drobiazg kazdemu organizowalam i w tym roku tez tak staram sie ale juz tyle kasy poszlo o zgrozo a jeszcze moj brat i jego dzieci sa takie ze beda narzekac ze nie taki prezent bo oni be woleli takie drogie prezenty po kilkaset zlotych i nie licza sie z nikim...sami teraz lecimy do Polski i caly bagaz prezentow wieziemy a jeszcze musze drobiazgi dla znajomych najblizszych kupic. Troche to mnie przeraza ile na to kasy idzie.

Wiola super ze mama zadowolona z prezentu.
Podklady to my mamy po prostu przescieradlo takie wodoodporne ktore podlozymy na materac w okolicy stycznia na zas ale jeszcze za wczesnie.
Wczoraj bylam z Gabi na imprezie Mikolajkowej i ylo bardzo fajnie :) ona sie wybawila i organizacja jaka fajna, co prawda mialam zabiegany dzien ale bylo ok Wazne ze corcia zadowolona, ma sliczne zdjecia z \mikolajem u ktorego usiadla na kolanach, potanczyla. Ile takie malenstwo daje radosci :)rok temu jeszcze niewiele ogarniala ale w tym roku jak ma 2 latka to i choinka sie zainteresowala i prezentem i pobawi sie

[gosia888]

Biskents krzywą nue taka zła, pisze Ci to chyba największa panika z tym badaniem na forum. Ja za godzinę lub półtorej usłyszę wyrok. Na wszelki wypadek zjadłam duży kawałek maminego go piernika:)
Aisla ja miałam wyciskarkę , wprawdzie tylko do cytrusów, ale u mnie stała i się kurzyładuje. Też szukam sokowirowki.
Karina u nas tak zawsze tata zabierał zwierzęta po kryjomu i chyba pomimo przywiązania do nich było mi łatwiej tak bez pożegnania. Ale wtedy byłam młodsza i może nie rozumiałam do końca. Teraz mam 16,5 letniego jamnika i jego mi by było szkoda, chociaż nie raz darliśmy koty.
Ndorka moje libido prawie równe 0, a mój mąż ma takie podobne zapędy jaj Twój. Ale jakoś sobie radzimy. Dobrze, że jest wyrozumiały.
Co do prezentów , to odkąd siostry wyleciały do Anglii, to na Wigilii jestem z rodzicami i babcią. I w tym roku mąż. Więc mam mało do kupienia a i tak mam problem. Najchętniej bym dała pieniądze, żeby sami coś sobie kupili a tak nie ma łatwo.
U nas znów chorobowo. Chyba mąż mi naprawdę znów coś sprzedał. Dobrze, że maluch silny

[kasik81m]

Robota wre :)

Jak tam wyniki krzywej??

Kurcze a mi młoda tak się w brzuchu wierci, że cały chodzi. Wczoraj tak się wypięła jakbym guza miała.

U mnie waga wciąż w miejscu i brzuch też nie największy. Już sama nie wiem czy dobrze? Muszę gina zapytać w środę.