Skocz do zawartości
Forum

Zalotka1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Zalotka1

  1. Totalnie się nie zgadzam. Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu która można wypić w ciąży. Tak jak ktoś wyżej napisał czasem wystarczy kilka łykow i dziecko będzie miało FAS. Radzę poczytać sobie na ten temat bo to nie loteria a świadome wybory. A czy warto ryzykować zdrowiem dziecka dla kilku łykow piwa czy wina? Niech każda sobie na to pytanie odpowie i podejmie swoją decyzję. P. S. Wino w bigosie czy innej potrawie traci alkohol pod wpływem gotowania. P. S. 2. Również nie mieszkam w Pl a nie zauważyłam żeby kobiety miały bardziej liberalne podejście do picia alkoholu. Mi położna również zaleciła wypić piwo na pobudzenie laktacji ale bezalkoholowe!!! Jest takie Bavaria - 0%
  2. kasik ale super wiadomość!! :) napisze do Karinki żeby Ci wysyłała instrukcje co i jak :) u nas dziś się dzieje, czekamy na fb
  3. kasik kochana a może załóż sobie konto anonimowo, część z nas tak zrobiła. Nie musisz używać swojego prywatnego konta ani podawać prawdziwych informacji. Będzie nam Ciebie brakowało,wiec przemysl proszę taka ewentualność :)
  4. KarinkaW sumie mnie znajdziesz jako Monika Zalotka, przecież skoro to nie prawdziwe to nie musimy w prywatnej wiadomości tego slac, a jak nie to Madzie spróbuj znaleźć ;)
  5. Karinka wyślij mi priv bo ja nie mogę napisać nowej wiadomości a odp będę mogła
  6. Masakra naprawdę cierpliwość się kończy! Madzia ja założyłam osobnego maila i wpisałam swoje imię a jako nazwisko Zalotka. Resztę informacji pominąłam. Nie powinno Ci nic przychodzić dopóki nie będziesz miała znajomych lub nie polubisz jakichś stron. A co do tego jak to zrobimy to właśnie ja też nie wiem, czekam na jakieś wskazówki którejś z Was :)
  7. Próbowałam szukać jakiegoś innego miejsca żeby założyć forum jakieś prywatne ale niestety nie udało mi się nic takiego znaleźć. Dlatego też jeśli się przeniesiecie to dołączę ale z fikcyjnego konta. Jeśli Wam to nie przeszkadza to dla mnie takie rozwiązanie byłoby ok. :)
  8. Jesli chodzi o kwietniowke to pisala do mnie ze jedzie do szpitala na usg. Ja tez nie do konca wiem jak sie zabrac za to..
  9. eh z tym forum :/ faktycznie robi sie to mega uciazliwe... to jakas decyzja dziewczyny? teraz taki czas ze najwiecej sie dzieje, a forum jak na zlosc nie dziala w ogole. Jesli to na fb, to ktos by musial utworzyc grupe i nia administrowac jesli sie nie myle. Ktoras sie podejmuje?
  10. Biskens no niezle to juz kawal chlopa jest to powodzenia kochana, czekamy na wiesci. gosia wyglada na to ze mialas racje, ze to bedzie ciekawy weekend :) Madzia chyba Camilla ma racje, czasem lepiej nie miec kontaktu wcale niz miec taki falszywy... rodzice mojego taty nigdy nie traktowali nas jak prawdziwe wnuki, dla nich liczyly sie corki siostry taty tylko... tak jest do dzis. Moja mama przez wiele lat probowala utrzymywac jakikolwiek kontakt przede wszystkim ze wzgledu na nas, chodzilismy na dzien babci i dziadka, odwiedzalismy co jakis czas, ale zawsze zle sie tam czulismy, niechciani, nie zauwazeni.. wiec w sumie odkad zaczelismy chodzic do szkoly, wiecej rozumiec to sami sie od nich oddalalismy. W tym momencie jest tak ze juz kilka lat nie widzialam ich, ostatni raz to chyba na moim weselu bo o dziwo przyszli. Przyzwyczailam sie do tego, widac tak musi byc i tyle. Nie mniej wiem ze to dla Ciebie na pewno trudne i przykre :( Zdrowia dla meza! A co do spania na mrozie 4 h to niezly hardcore... nawet trudno mi to sobie wyobrazic brrr
  11. Aisla kurcze wspolczuje, tak blisko porodu a Ciebie rozlozylo :( kwietniowka Ty sie nie wyglupiaj z czekaniem na mnie, bo to u mnie nic jeszcze nie wiadomo kiedy cokolwiek sie tak na serio zacznie. Na razie jakies symptomy sa, ale to jeszcze moze potrwac. Powodzenia kochana :) moze lepiej jedz do tego szpitala. Anitaa ja do Facebooka jestem uprzedzona, bo owszem w tajnej grupie nikt nie przeczyta co piszemy, ale jesli postujesz pod swoim nazwiskiem to to juz nigdy nie zniknie z internetu, jest w posiadaniu Fb i oni niestety moga to wykorzystac. .. ogladalam program gdzie tlumaczyli jak to wyglada i niestety maja prawo do przechowywania wszystkiego co jest zamieszczone przez nas w serwisie. Tak jak nawet pisalyscie ze nie zamykaja kont ludzi ktorzy niezyja bez aktu zgonu.. wiec same widzicie jak to dziala. Infromacja rzadzi swiatem teraz i oni zdaja sobie z tego sprawe, dlatego wszystko przechowuja. Mam konto na fb do utrzymywania kontaktu ze znajomymi ale w zadnych facebookowskich grupach sie nie udzielam - chyba ze kupie/sprzedam. No ale jesli sie zdecydujecie to dolacze jako Zalotka ;)
  12. Fb to antyteza prywatnosci niestety... wszystko co tam jest wrzucone jest wlasnoscia zarzadu facebooka, wszystko jest przechowywane i nie masz opcji czegokolwiek usunac. To jest moj problem. Ale jesli kazda sie opowie za fb to najwyzej stworze jakies fikcyjne konto, bo ze swojego nazwiska na facebooku nie chce poruszac kwestii prywatnych
  13. Dzien dobry dziewczyny kurcze ogarnelam tylko troche co pisalyscie, widze ze kwietniowka jednak jeszcze nie rodzi. Trzymaj sie kochana, juz myslalam ze rano zdjecie Nadii zobaczymy ;) kasik strasznie wspolczuje tego bolu zeba, mam nadzieje ze jednak znajdziesz kogos kto Ci pomoze.. naprawde nie do pomyslenia :/ Anitaa to ja cos fakty przyspieszylam :P no to obyscie skonczyli jak najszybciej, mam nadzieje ze maz Ci pomaga a Ty masz czas na odpoczynek. Co do fb to ja raczej sceptycznie nastawiona jestem... wolalabym ominac fb. Moze bysmy sprobowaly znalezc jakis inny serwis? Ja dzis nocke mialam znow nienajlepsza, malo spalam, wiec teraz rano probowalam troche dospac. Rano odeszlo mi znowu troche tego czopa.
  14. grazka ooo jaka słodka baletnica ♥ no cudna kruszynka A z tymi szpitalami to kurcze nieźle ze takie zaladowane... Faktycznie może efekt 500+hmm albo po prostu jakas wyjątkowo płodna była pozna wiosna zeszłego roku
  15. kwietniowka trzymam kciuki kochana! :) no to pewnie niedługo zobaczymy zdjęcie Nadii :) proszę jednak zaskoczenie bo w sumie akurat od Ciebie nie było żadnych sygnałów ;) trzymaj się kochana i oby szybko było po wszystkim! Anita cieszę się że remont zakończony, to teraz odpocznij sobie :) Kasik noz kurde co za dupek z tego dentysty! Zamiast pomoc kobiecie w bolu to gdzies odsyła... :/ naprawdę noz się w kieszeni otwiera jaka niekompetencja się wykazują niektórzy... Madzia kurcze z tym Twoim mężem to nieciekawie. Kuruj go, może jeszcze wydobrzeje. Obyś tylko Ty nic od niego nie złapała! A ja zjadłam aż 2 pączki! Małe wprawdzie ale jak na mnie to nie do uwierzenia! wyjątkowo mi smakowały, ale w sumie to teraz mnie znów trochę mdli... W ogóle miły wieczór spędziliśmy u przyjaciół. Idę oglądać serial z mężem i spać. Oh czekam na info od kwietniowki cała w emocjach :)) Dobrej nocki dziewczyny :*
  16. Monii to uważaj na siebie kochana :* Madzia mnie coś w ogóle mdli od trzech dni chyba, zwłaszcza jak mam pusty żołądek ale nawet jak coś zjem czasem czuje mdłości :/ to niech tam się Twój mąż wygrzewa porządnie i wraca do zdrowia. ndorka no wiem ze to jeszcze moze minąć trochę czasu, nie pozostaje nic innego jak tylko czekać :) a jak Ty się czujesz? gosia to witaj w klubie czekamy na Marysie :) no bardzo ciekawa jestem która się rozpakuje następna ;) EWAlina fajnie że wszystkie badania wyszły dobrze, u mnie też te wymazy na szczęście ok. Kasik współczuję bólu zęba :( Moja przyjaciółka ma urodziny dziś, idziemy na jakąś małą kawę za chwilę i pewnie paczka dziś w końcu zjem :P
  17. Aż mnie panika przez moment ogarnęła... No zobaczymy co z tego wyniknie i kiedy... ;) ania6824 jeju mi też łezka poleciała :( strasznie współczuję straty, mam nadzieję że Alicja poczeka do przyszłego tygodnia :* Karinka o kurcze! No to nieźle, kurcze co tak wszystkie kobiety nagle rodzic postanowiły o jednym czasie :P kurcze to niezbyt fajnie jak tak odesla do obcego szpitala i to jeszcze tak daleko. Oby się zluznilo jak się zbliży Twój termin. Madzia to smacznego chrustu :) kurcze ależ tego Twojego męża przeczołga ostatnio... Wszystko na raz :/ zdrówka dla niego i faktycznie lepiej żeby się wykurowal przed porodem! Ja to już nie pamiętam żebym ciągiem tyle godzin przespala :P i to się pewnie nie zmieni za prędko Jak tam reszta dziewczyn? Meldujcie się kochane, a nie zajadajcie tak bardzo tymi pączkami
  18. Dziewczyny chyba odszedł czop... Sporo śluzu podbarwionego na brązowy kolor. Czyżby to efekt tego masażu wczorajszego? W ogóle znowu coś mnie bóle łapią.. kwietniowka fajnie że z Werką już lepiej. Oby i Tobie ten cukier spadł. Gosia Miś a dziękuję bardzo :) Aisla cieszę się że dobra noc za Tobą, oby już tak zostało :) kasik no szok... Aż ciężko wierzyć w takie historie :/ Miałam się przejść do sklepu po jakiegoś paczka ale siedzę w domu na tyłku. Mąż wróci to może przywiezie coś ;)
  19. Dzien dobry :) witam się i ja, dziś nawet wyspana i z energią ;) grazka gluptasie, nikogo nie zawiodlas, wszyscy pękają z dumy że tak super sobie poradziłas!! Jestem pewna że Twoja córka jest także bardzo dumna i docenia jaka wspaniała mamę ma! A to że były chwilę zwątpienia podczas porodu.. Myślę że żadna a z pewnością zdecydowana większość się ich nie ustrzeze. Głowa do góry, masz to juz za sobą, ciesz się Julka, na pewno się dotrzecie niebawem :) a jak potrzebujesz się wygadac to wal śmiało :) Wiola wierzę kochana że Ci ciężko, ale dla mamy przede wszystkim musisz się trzymać, ona na pewno wyczuje że się boisz a wtedy i ona będzie jeszcze bardziej przerażona. Musicie pogadać, podjąć jakąś decyzję w sprawie leczenia, bo jakaś terapię wdrożyć trzeba. Może uda Wam się czegos dowiedzieć o tych wlewach Wit c jak dziewczyny radzą. Siły dużo życzę :* Madzia Leci czas, leci :) już tylko parę dni dzieli Cie od spotkania z synkiem. kasik miłego tłustego czwartku Tobie również, na pewno jakiegoś paczka wciagne choćby dla tradycji ;) Aisla biedna z tą chorobą jesteś :( kurcze zdrówka dużo życzę, byle byś wydobrzala jak najszybciej :* ania r. kurcze to szkoda ze się młody nie obrócił :( ja nie umiem doradzić oczywiście co do porodu, ale nie denerwuj się, mam nadzieję że znajdziesz kogoś kompetentnego u siebie(lekarza) kto Ci to wszystko wytłumaczy na spokojnie i wskaże najlepsze rozwiązanie. P.s też jestem uzależniona od forum ;) ania6824 kto wie może szansa na bliźniaki rośnie ;) albo trojaczki nawet jak wytrwamy do 1 marca Anita ja cały czas liczę że natura zadziała i nie będzie trzeba żadnych wspomagaczy :) a Ty z tym sprzątaniem to uważaj nie przeforsuj się. Dobra chyba wstaje bo żołądek wola o jakiś posiłek
  20. ania a właśnie sobie o Tobie pomyślałam bo chyba idziemy bardzo równo, ten sam termin i chyba też masz 1cm rozwarcia, dobrze pamiętam? Jak się czujesz? Faktycznie to koledowanie to u Was się zeszło... 21.30?? Masakra.. Nie wiem czy bym o takiej porze chciała gościc księdza, chyba to trochę przesada :/ Madzia najwazniejsze że wszystko ok, Ty zadowolona i spokojna :) gosia a co z Tobą? Czyżby Marysia jednak się zdecydowała wychodzić czy tak zabiegana jesteś ze nie zdążyłas nic napisać od rana?
  21. Monii to fajnie ze wózek gotowy do wysyłki, pokaz koniecznie jak już będziesz go mieć. Haha jeszcze nie rodzę ani nie urodziłam ale mam nadzieję że już wkrótce Wam taka wiadomość napisze ;) Ewelina nie mam nic przeciw wpychaniu się w kolejkę, pod warunkiem że dzidzia jest gotowa i wszystko jest ok :) Karinka no ciekawie by było jakby tak większa ilość na raz na porodowce wylądowała gosia Miś to lezakuj sobie, zasłużyłas sobie na odpoczynek ;] kwietniowka zdrówka kochana, a z tymi moderatorami to koszmar :/ powinni takie rzeczy rozwiązywać od ręki i jeszcze przepraszać.. ndorka cieszę się że już w domu, pakuj Kochana ta torbę :) odezwij się potem mam nadzieję że lepiej się czujesz Monii no chyba to jest jakiś rodzaj stymulacji żeby rozkręcić skurcze, tak to przynajmniej zrozumiałam. Madzia to Ty to faktycznie jesteś zaprogramowana na ta cesarke nawet szyja się słucha i nie otwiera :) to czekamy na 1 marca i na Filipa, chyba na razie jedyna względnie pewna data porodu :)
  22. Hej dziewczyny, kilka słów o sobie zanim nadrobię co pisałyście. Jeszcze nie rodzę, choć jest rozwarcie na 1cm. No ale kiedy urodze to wielka niewiadoma nadal ;) lekarz zrobił mi chyba ten masaż szyjki o którym niektóre pisały, no średnio przyjemne odczucie, zaczęłam krwawic po tym, ale uprzedził że tak się może zdarzyć. Mała ma się dobrze, waży podobniez około 3,200. Także czekamy :)
  23. Madzia haha no fajnie by bylo z tymi blizniakami no kto wie jakie Bianka ma plany, do 1 tez juz niedlugo ;) gosia smacznej kawki i ciacha :) Gosia Mis no to milego zalatwiania spraw, nie forsuj sie tam za bardzo :) a wczoraj jak czytalam Twoja przygode na poczcie to przypomnialy mi sie czasy jak ja siedzialam po drugiej stronie okienka Anitaa na spokojnie sobie wszystko rob, zebys sie nie przeciazyla. No wiesz dawniej wszystko bylo inaczej, ale tez na pewno zdecydowanie bezpieczniej, mniej samochodow itp. Niestety teraz tyle wypadkow ze naprawde trzeba przestrzegac odpowiedniego przewozenia dzieci, bo nieraz moze uratowac to zycie! Niestety tez nieraz widzialam jak rodzice podchodza na luzie, np sadzaja w foteliku ale bez zapinania :/ to pytam po jaka cholere skoro dziecko nie jest bezpieczne... Przejrzalam jeszcze jedna torbe ciuszkow jakie dostalam od kolezanki i okazuje sie ze znalazlam jeszcze troche takich malych rozmiarow, wprawdzie dosc letnie sa to ciuszki, ale i pogoda u nas zaczyna sie robic mocno wiosenna wiec moze sie przydadza za jakis czas, wiec zalaczylam kolejne pranie i jak nie zaczne rodzic to wieczorem bede prasowac :P Posprzatalam tez kuchnie, wyciagnelam fotelik, wsadzilam do niego ciuszki dla malej na wyjscie. Jestem zadowolona z siebie Teraz jeszcze przygotuje obiad na potem i bede sie zbierac pewnie do lekarza - wizyta o 16.15. P.S. Odebralam juz dzis dwa telefony z pytaniem czy rodze od mamy i od przyjaciela wiec milo ze o mnie mysla - czyzby cos przeczuwali? ;)
  24. A ja wczoraj to jeszcze w nocy moja torbe sprawdzalam, dopakowywalam bo naprawde po tym wczorajszym dniu balam sie czy sie cos nie zacznie noca. Ciekawe czy sprawdza sie Wasze przewidywania ;) w sumie to juz bym chciala sie rozpakowac, troche mam oczywiscie stracha ale chcialabym byc juz po. Zobaczymy co Bianka zdecyduje, mam nadzieje ze sie dzis czegos dowiem na wizycie. Ide ogranac mieszkanie troche w koncu poki mam energie, zrobie chyba tak jak Gosia i wlacze sobie muzyke do tego ;)
  25. Dzien dobry dziewczynki :) Melduje sie w dwupaku i wreszcie w lepszym nastroju. Noc minela w miare spokojnie, tylko kilka pobudek, wiec mam jakas energie w koncu dlatego ide cos robic (oczywiscie pomalutku i spokojnie ;)) ndorka oby Cie wypuscili jak najszybciej i glowa przestala bolec :* no to Mati bedzie wysokim chlopcem ;) ciekawe jak u nas, bo tez wychodzi z usg ze mloda ma dlugie nozki (tydzien do przodu) Ewelina tez juz myslalam ze na koncu Twojego wpisu bedzie ze urodzilas ;) dobrze ze jestes pod opieka, na pewno sie Wami zajma i co by sie nie dzialo bedzie dobrze :) gosia co to za nowy rytual zasypiania jesli mozna zapytac? Karinka przykro mi ze tak sie wszystko glupio ulozylo :/ czasem niestety tak jest. Glowa do gory :* Wiola Wojtek jest cudny :)) a z mama to zycze wytrwalosci :* Monii ciesze sie ze taki udany dzien mialas, szkoda ze dzis juz gorzej :/ Madzia tylko tydzien ojej ale fajnie, jeszcze tylko chwilka i bedziesz nam zdjecia Filipka pokazywac :) Anitaa mi mowili lekarz i polozna ze jesli dziecko jest bardzo aktywne ale zawsze tak jest to nie ma sie czym martwic, bo taki ma po prostu rytm. Gorzej jesli sie malo rusza normalnie, a nagle zacznie bardzo sie wiercic, albo gdy normalnie jest bardzo ruchliwe i nagle aktywnosc mocno spadnie. Widocznie Twoja Lucja bedzie jakas lekkoatletka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...