Marcowe maleństwa 2017

[Zalotka1]

Anitaa no to u mnie dokładnie tak samo, już odkąd pamiętam mleko z czosnkiem i miodem albo syrop z cebuli i to jeszcze mama nas tak leczyla. Rzadko kiedy jakieś lekarstwa z apteki, najpierw natura i naprawdę mało kiedy nie dawało to rady :) poza tym ja też lubię czosnek jako dodatek do potraw, choć oczywiście wiem że jak się go gotuje to już nie ma tych właściwości co surowy.
A z Jagoda to może ona musi sama dojrzeć do tego spania samodzielnego, nie przestawajcie próbować a na pewno się uda :) jeszcze jest trochę czasu zanim niunia się urodzi. Trzymam kciuki :)

[grazka72]

Czosnek lubię nawet na kanapce w plasterkach. Co do Waszych propozycji to okna odpadają bo pada śnieg więc wybieram męża ale to dopiero w nocy albo rano ;-)
Zalotka biorę przykład z Ciebie i zalegam się bo potem na zakupy jak mąż wróci z pracy.
Na schody już patrzeć nie mogę bo wc mam u góry a ja siedzę cały dzień na dole bo tu mam salon i kuchnie.
Gosia lubię takie "muzyczne sprzątania "
Miłego popołudnia ;-)

[ndorka]

Madzia widzisz że nieraz to takie bzdury piszą że aż się ze śmiechu popłaczę jak coś czytam trzeba uważać co za artykuł i kto go pisze bo na prawdę wolność słowa jest a ludzie mają czasem wyobraźnię co do czosnku to racja ten chiński napromieniowany jest żeby nie kiełkował i tym samym pozbawiony właściwości leczniczych a przychodzi u nas taki czas że tylko ten chiński można spotkać na półkach sklepowych bo nasz już dawno się pomarszczył i zakiełkował;/ a w ciąży to wręcz przeciwnie bardzo wskazany jest czosnek jedyny minus to niedobre wody płodowe, ale powiem wam, że dziecko uczy się od początku smaków i jak mama wcina słodkie w ciąży to dziecko będzie chciało słodkie a nie zje gorzkiego czy kwaśnego, tak samo przechodzi smak czosnku do mleka przy karmieniu, ale takie dziecko przyzwyczajone do smaku wód płodowych czosnkowych będzie i chętnie pić mleko czosnkowe a co za tym idzie zwiększać swoją odporność a wystarczy ząbek dziennie świeżego oprócz tego ładuję do mięska nie wyobrażam sobie zjeść jakiegokolwiek mięsa bez czosnku fuuuujjjjj.....
widzę grazka że jeszcze nie rodzisz no dawaj na jakieś schody pochodzić i zaparz sobie mocną herbatkę z pokrzywy :)w sumie to na wtorek masz termin także bez spiny Kochana;)
hehehehe...Anita jak ktoś sobie beknie czosnkiem to można się porzygać z tego smrodu ;D
A my też jakoś hucznie Walentynek nie obchodzimy ale jakaś kolacyjka z winkiem no teraz bez winka i symboliczne serducho to zawsze jest
Madzia smacznej rybki:* mniam też bym zjadła, za mna to łosoś pieczony chodzi :)

[ndorka]

co do żółtaczki dziecka tu tak ładnie i skrótowo wytłumaczone chodzi o tą fizjologiczną
Gdy dziecko jest w łonie mamy, potrzebuje znacznie więcej krwinek czerwonych (erytrocytów) niż po urodzeniu. Po porodzie nadmiar erytrocytów rozpada się. W krótkim czasie powstaje w ten sposób duża ilość bilirubiny (produkt uboczny rozpadu erytrocytów), która powinna być wychwycona przez wątrobę, a następnie wydalona przez drogi żółciowe do przewodu pokarmowego. Niedojrzała jeszcze wątroba dziecka nie umie sobie z tym poradzić. Nadmiar bilirubiny krąży w organizmie, przenika do skóry i śluzówek, nadając im charakterystyczną barwę.
Jeśli stężenie bilirubiny we krwi nie przekracza określonej normy, lekarze obserwują dziecko i monitorują poziom barwnika. Wskaźnik uznawany za prawidłowy zmienia się w zależności od tego, czy maluch urodził się o czasie, czy przed terminem, od jego masy ciała, doby życia, a także ogólnego stanu zdrowia.

[gosia888]

A mi się włączyło zapominalstwo studenckie i w dobrym momencie się przypomniało: metoda 3xS: seks, shopping i schody. Nas jeszcze shopping czeka.
A ja grazka dużo bym dała za schody w domu, bo u nas na klatce gorzej niż w fabryce lakierów po pracach robotników. Wyczuwam, że nasi mężowie mogą być biedni w najbliższym czasie. Ale już serio gadaliśmy, co zrobić, żebyśmy nie byli dla siebie maszynkami na wywołanie porodu
Zalotka jakoś zapomniałam, ze to może być sposobem na wywołanie czegokolwiek. Tak psioczę na te nieprzespane noce i przypomniałam sobie o pracy, że czasami się ciągnęło 3 dyżury nocne i dopiero ten ostatni była możliwość odespania. I jakoś trzeba było funkcjonować.I dziś tak do tego podeszłam. I w ogóle znalazłam składankę, która była u nas na weselu. Mieliśmy tylko 2 piosenki obcojęzyczne, reszta dobre polskie przeboje, więc biodra same zaczęły się kołysać.
Co do narodzin nowych ech czuję, że albo nikt nie urodzi albo urodzi ktoś kogo się nie spodziewamy

[kasik81m]

Grazka - ale bez sensu... Jeszcze nie rodzisz :( zartuje oczywiscie :)
Trzymaj sie dzielnie puki niunia sama nie zdecyduje

Czosnek uwielbiam szczegolnue swiezy ;) zreszta cebule tez kocham ;).

Ja dzis sprzatam a wlasciwie sprzatalam. Zostalo mi chodniczki wyprac :)

[MadziaK83]

Hihi kasik uśmiałam się z tego że bez sensu że Grażka nie rodzi
A ja to ani czosnku ani cebuli, jak do sałatki dodana surowa to nie zjem :p jedynie smażona w potrawach mi wchodzi. Ja to w ogóle mało warzywna jestem - lubię marchewkę, kalafior, fasolka, pomidor.i ogórek. I ostatnio królikowi kapustę podjadam, coś.w niej musi być czego potrzebuje mój organizm bo normalnie nie jadam kapusty ;)
Dzis rybka była mało udana, może dlatego że.tak zimno i temp odpowiedniej nie udało się uzyskać, albo już my tacy rozpuszczeni że trudno nam dogodzić ;)
Gosia my też mamy składanie z wesela, większość polskich piosenek również, kilka angielskich ulubionych męża :) może sobie zapodam w pon do jakichś porządków :)
Gosia dyżury w stanie normalnym a niewyraźnie w końcówce ciąży to chyba jednak nie to samo ;) Kurcze a ja to też śpię jak zabita, od 22 do 5.10 z jedną pobudka na siku.
No widzisz ndorka wypisują różne rzeczy w tym necie, ja tam specjalnie w to nie wierzę co piszą, a raczej czytam ileś artykułów i wyciągam sobie racjonalne wnioski ;) Co do smaku wód to chyba Filip pierwsze co zje oprócz mleka to będzie frytka haha :>
Grażka dobry wybór ;) Mój siedzi właśnie w wannie, dobrze, niech się myje : D

[kasik81m]

Madzia - Filip frytki :) a moja Marysia kiszonki i cebule hehehe

Do szyjacych: chciałabym te kocyki jeszcze przeszyc dla stabilności wkładu silikonowego. Nie mam stopki z górnym transportem.. Tylko taką zwykłą. Da radę to zrobić? Czy jednak maszyna ściągnie mi jakąś warstwę ? Kocyk ma warstwy bawełna, wkład i minky.

[grazka72]

Jesteście okropne (żart) czuję presje z Waszej strony ;-) a to wszystko przez WioleBijan która teraz nic się nie odzywa. Wiola mam nadzieję że wszystko u Was ok.
Zaraz Wam wrzucę moją "ścieżkę zdrowia" którą pokonuję codziennie kilkadziesiąt razy a jest ich 12 sztuk.

[grazka72]

Moje schody :-)

[kasik81m]

Grazka - wydaja sie dosc strome. Ja tez mam schody w domku ale chyba lagodniejsze...

I toalety mam dwie - tralalalaalaa :)
I nie muszę po schodach ciągle biegać

[grazka72]

Kasik są strome to prawda ;-( no więc jak widać mam trochę ruchu ;-)

[GosiaMiś81]

Cześć Kobietki ;)
no niemożliwe sex drugs & rock&roll zawitało ;D a i piwo jeszcze ;) nieźle nieźle ;D
Ja wczoraj robiłam badania morf i mocz. Leukocyty w moczu mi skoczyły, a wizytę mam w przyszłym tygodniu. Ndorka dzięki za pomoc, hemoglobina podniosła mi się znowu o 0,5 jednostki, więc sumarycznie mam 1,1 do przodu (mam 12,0 a norma 11,2-15,7 g/dl) i ładnie mieszczę się w widełkach ;)
Gosia888 hahaha, uwielbiam sprzątać słuchając muzyki, ale Ty tam uważaj na pląsy, bo mój mąż ostatnio jak kręcił bioderkami to i robił te swoje tany tany to Mu portki poszły i dziurę zrobił jak po armacie ;)
Wiola ja to jednak umiem przepowiadać przyszłość ;D gratuluję osiągnięć ;) tak trzymać ;)
Grazka imponujące schody ;) imponująca cierpliwość obecnej/przyszełj Mamuni ;)
Madzia tej rybki to Ci zazdroszczę, u Was to już chyba rytuał tak jak u Zalotki kawka w weekend ;)
Kasik nie pomogę z maszyną ;/
Camilla u mnie też ostatnio w nocy kurek przymknięty i nie chodzę do toalety ;)
Kwietniówka u nas jutro się schodzą znajomi, a mąż ciągle pyta czy mi to nie przeszkadza, ale ja też lubię takie spędy ;D
Dziołchy, gratuluję Wam mądrych dzieciaczków ;) normalnie raj na ziemi, hehehe ;p

[gosia888]

Grazka tak te schody jednak nieodpowiednie dla takiego sportu. My mieliśmy w domu coś podobnego przez miesiąc i dziękuję
GosiaMis, bo my takie rozrywkowe dziołchy:P Sprzątanie bez ofiar w ludziach, sprzętach, ciele, ubraniach. Tylko coś ten brzuch ciągle napięty
Dziś jak wracaliśmy z zakupów mój wzrok utknął w jednym punkcie- PEŁNIA. Najbardziej znienawidzony czas dla położnych...
Ania, Moni, Karinka, kwietniówka, Ewalina co u Was?

[Biskents]

Kasik81m my tez szylismy kocyki na zwyklo i sie udalo, tylko trzeba dobrze trzymac material razem. I tez w jednym mialam 3 warstwy. Tylko to minky strasznie sie rozciagalo w stosunku do dwoch pozostalych warstw.

Gosia88 a dlaczego znienawidzony czas taka pelnia, bo mnie to teraz zastanawia :-)

[GosiaMiś81]

seks, Ja to mam normalnie kosmiczne doznania ;) ale to zasługa matki natury, że wszystko bardziej ukrwione i żeby nie rezygnować jak można ;)
drugs, jeszcze morfina przede mną ;)
rock&roll, staram się iść przez życie w rytmicznym i wesołym, dynamicznym tempie z muzyką w tle, ona tyle potrafi zmienić ;D
Miałam podstępowy dzień... wiele sprawunków musieliśmy pozałatwiać/kupić i udało się przed marudzeniem męża, "że On już ma dość i chce do domu". Może ja jeszcze kiedyś skorzystam z dobrodziejstw wyprzedaży tak jak On, choć oboje nie przepadamy za centrami handlowymi, to spodnie/golarkę/skarpety takie co nie wstyd pokazać w gościach/wkręty/brzeszczot/pojemnik na mocz nie sposób zignorować. Mąż zadbany ;) a to ważne, a że podstępem to mniej ważne.
Użyte/niezużyte wyrażenia, które pomogły w dzisiejszej operacji pt. teraz albo nigdy zadbam o męża, bo Jemu się nie chce...
"Kochanie musimy kupić torbę, żeby spakować Leonka, oooo zobacz jakie ładne skarpetki..." siuuuu, skarpetki odhaczone.
"Kochanie muszę do toalety pójdźmy w tamtą stronę, zobacz jakaś obniżka, no proszę Cię, przymierz chociaż jedną parę spodni" przymierzył 4 pary... ufff odhaczone.
I tak dalej i tak dalej, Wy pewnie też macie swoje sposoby ;D no i moje nie zawsze działają, ale zastanawia mnie jedno, że mi bardziej zależy, żeby Mu coś kupić niż Jemu samemu, dziwne dziwne ;D

[gosia888]

Biskents, bo wtedy jest największe obłożenie. I się rodzą i rodzą o przyjmują i rodzą. Przez 3 lata pracy tylko jedną pełnię miałam bezrobotną.
GosiaMiś ma mojego męża takie sposoby nie działają. On dłużej niż pół godziny nie jest w stanie wytrzymać w galerii. Ake fakt jest taki, że mi łatwiej zadbać o niego niż o siebie

[GosiaMiś81]

wiecie co? Jadę na IP, boję się tych leukocytów i bakterii, tym bardziej, że miałam kiedyś odmiednicz. zapal. prawej nerki. Nosz kurna chata, a mamy weekend. Jadę najwy zej mnie wyśmieją/zmierzą groźnym wzrokeim... trudno. Mam to gdzieś ;/

[Moniii1982]

Witajcie dziewczyny
Gosia888 milo, ze o nas pytasz

[MadziaK83]

Gosiamis jak się martwisz to lepiej pojedz, jutro niedziela to nie powtórzyło badania bo chyba nje ma gdzie, a jak masz siedzieć i się denerwować to bez sensu. Daj znać co i jak.
Co do zakupów.to mój mąż sam mówi że potrzebuję spodnie/koszule/ buty, wtedy idziemy do sklepu (ma kilka ulubionych), tak samo gdy ja czegoś potrzebuje to szybko szybko, i szybko kupujemy więc nie muszę go ciągnąć podstępem ;) a jak ja coś kupuje sobie to on nawet lubi ze mną, bo może zobaczyć jak w czymś wyglądam i pomoc wybrać ;) wiem, wiem, to nie jest normalne, ale dla mnie cudowne :)
Gosia dziwne z tą pełnią... Hmmm... Wczoraj też była i patrzyłam jak zaczarowana przez okno w salonie, bardzo lubię księżyc, nawet ponad rok temu pojechaliśmy za miasto w środku nocy by sfotografować zaćmienie księżyca :)
Grażka niezle.schody, uważaj na nich. Ja dziś dostanę szału, co 5 minut sikac, już mam otarcia od papieru toaletowego :p lepiej niech się młody przemiesci do jutra bo zwariuje...
Kasik a jakbyś spiela szpilkami po lewej i prawej stronie miejsca gdzie chcesz przeszyc tak żeby stopka się zmiescily pomiędzy i tak śpię przeszyla to nie powinno się nic przemiescic.
Idę nastrojach do Wioli co tam u nich bo od rana się nic nie odzywa.

[Moniii1982]

Urwalo mi to co napisalam. A wiec nie odzywalam sie bo spalam. Odsypialam wizyte w szpitalu, bo trafilam z dosyc silnym krwawieniem ze skrzepami. Na szczescie w szpitalu bylo juz czysto podczas badania. Zrobili ktg, usg, sprawdzili wydzieline. Prawdopodobnie krew pojawila sie od szwu, ktory prawie juz zsunal sie z szyjki. Tak wiec stracha sie najadlam az mi cusnienie mocno skoczylo. Na szczescie jak dowiedzialam sie ze ok to od razu spadlo.

[MadziaK83]

O kurcze Moni to dobrze że nic poważnego. Ufff. Który Ty masz teraz tydzień? W razie czego możesz bezpiecznie rodzic? Dostałaś sterydy na plucka w razie w?

[Moniii1982]

GosiaMis81 dlaczego mieliby Cie wysmiac. Ty sie denerwujesz a uch obowiazkiem jest sorawdzic co sie dzieje. Nie idziesz na IP z blahego powodu jak niektorzy chodza bo ich paluszek boli. Albo potrafia pojsc zeby dostac recepte

[Moniii1982]

MadziaK83 nic nie dostalam, bo uznali, ze nic zlego sie nie dzieje i to wina tego nieszczesnego szwu. Gdyby nie pessar to raczej juz dawno bym urodzila, bo tak naprawde u mnie szew juz po dwoch tygodniach od zalozenia powolutku zaczal sie zsuwac. I tylko dzieki mojej doktor, ktora od razu powiedziala o pessarze to ciaza jeszcze trwa. Sprawdzili wszystko wiec musze wierzyc im bo inaczej chyba zwariowalabym z zamartwiania sie. U mnie jest dzis 33tyg i 6dni czyli tak jak wczesniej juz Anita mowila 34tydzien, bo ja licze inaczej:)

[MadziaK83]

Czyli jutro będziesz miała.skonczone 34 tc, to jeszcze 3 zeby była ciąża donoszona... A kiedy masz jakąś wizytę? Może warto podać te.sterydy w razie wcześniejszego porodu? Co za nieodpowiedzialnosc w tym Twoim szpitalu... :/