Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Magda, miałam od 17 do 21 to samo, aż boję się nocy. Rozmawiałam z koleżanką ma 5 tyg córcie i tez to samo, ryczy w nocy w dzień mniej ale też nie jest dobrze. Chyba trzeba to przetrwać jeszcze z 2 Mce. UtUl ją może zaśnie, mojemu pomaga jak owinę go ciasno kocykiem i przytylam, dzieci to lubią

Odnośnik do komentarza

Magda doskonale cię rozumiem mój wlasnie przestal krzyczeć i usnal z wycieńczenia. Aż mnie serce boli jak on tak krzyczy a ja mu pomóc nie mogę. Jeszcze teraz przez sen łka.

Mi się jeszcze nie zdazylo być zalaną mlekiem czasem jak dlugo nie karmię np w nocy i wtedy dam mu jednego cyca to z drugiego coś tam kapnie ale mi wystarczają wkladki laktacyjne pieluchy nie muszę wkladac bo nie cieknie więc widzicie u mnie malo tego pokarmu jest.
Peggi ja też staram się jeść takie rzeczy by malemu się szkodzolo też nabial odstawiłam tylko kapka mleka do kawy. I zastanawiam się czy słodycze mają też wpływ na tę kolki bo ostatnio mam taką chcicę na słodkie ale oczywiscie bez czekolady.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Współczuję tych kolek z synem tak miałam. Trzymałam dietę, kupowałam te wszystkie kropelki itd i nic z czasem po prostu było lepiej tsly w trzecim miesiącu znacząco się poprawiło. Teraz jem wszystko grochowki, fasolę kapustę itd i małej nic nie jest. Chyba zależy od dziecka.
Ewelinchien jak bolą cie piersi to znaczy, że coś jest nie tak. Prawdopodobnie dziecko źle chwyta pierś niestety to może być przez podawanie butli. Takie błędne koło. Mi na szczęście nic nie leci ale musiałam długo walczyć o mleko. Zawsze jakieś plusy i minusy.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Podobno kolkowe dzieci lubią być chustowane, znam kilka przypadków że tylko to pomagało.
Pytałam moją mamę jak ona sobie radziła z kolkami jak byliśmy mali a ona mówi że nie przypomina sobie żeby takie rzeczy się działy więc nie wiem skąd u obecnych dzieci aż taki straszny problem kolek :/ może to nasze śmieciowe jedzenie?
I najlepsze u mnie jest to, że jak mały zaczyna płakać to moja mama jest od razu na nogach i przychodzi do nas co się dzieje :) powiem Wam, że byłam zła że musimy tu posiedzieć z dzieckiem ale teraz z perspektywy czasu jestem zadowolona bo wtrącać się nikt nam nie wtrąca a mama chętnie bierze małego i mogę chociażby w spokoji się umyć czy zjeść

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia u mnie jest to samo gdyby nie mama zuzia by glodna chodzila czasem nie odrobione lekcje by miała a ja nawet do toalety bym nie poszła. Gdy maly wieczorami krzyczy to nosimy go z mamą na zmianę i czasem u niej się lepiej uspokaja niż u mnie bo czuje moje nerwy i stres że mu pomóc nie mogę. Mój samiec cale dnie pracuje więc nie mogę na jego pomoc liczyć ale już niedługo to się zmieni.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U mnie też na M. nie ma za bardzo co liczyć więc jestem.wdzięczna mamie za pomoc :) szczególnie że uwielbiawnuczka więc nie odmawiam jej przyjemności :) jednak czlowiek dopiero z czasem docenia jaka to pomoc.
Ja wczoraj już nie wiedziałam co mam robić bo małego bolal brzuch, te kropelki mało pomagały więc nagrzałam termofor z pestek wiśni, wsadziłam mu na brzuszek obwiązalam właczyłam szumisia, dziecko zasnęło i teraz aż przyjemnie słyszeć jak napełnia pieluchę :) nie sądziłam, że można się cieszyć z kupy :D

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

A jeszcze jedno pytanie natury technicznej :) wiem, że już było ale nie jestem w stanie zlokalizować.
Mały najczęściej robi kupę w trakcie jedzenia, nie jestem w stanie go przebrać bezpośrednio po jedzeniu bo wymiotuje, sprawdziłam kilka razy. Jak to rozwiązać? Aktualnie wyczekuję aż zaczyna się kręcić i dopiero.mu zmieniam, ale nie wiem czy nie robię mu tym krzywdy? Oczywiście nakładam maść, odparzeń póki co brak.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Co do ćwiczeń i biegania to po cesarce ja już jak najbardziej mogłabym i czuję się na siłach, lekarka dała zielone światło nawet na powrót w siodło. Ale jednak moje lenistwo póki co bierze góre. No i mam przeświadczenie że po co mam ćwiczyć skoro nie mogłabym dać z siebie 100% bo jednak na niektóre ćwiczenia muszę uważać a niektorych mi jeszcze nie wolno. Ale muszę się zebrać w sobie i w końcu ruszyć z kopyta.
Kornelia, jak leżałam w ciąży raz w szpitalu to z dwoma dziewczynami na sali oglądaliśmy właśnie program o tych chirurga plastycznych i jedna kobieta właśnie sobie robiła plastyke waginy iles tam lat po porodzie. Aż położne się z nas śmiały co my oglądamy... Ale tak na dobrą sprawę to jak ty zbierasz na to to ja zbieram z tobą ale na nowe cycki i brzuch, bo mam takie flaki i fioletowe od rozstępów że aż mnie to brzydzi. Ale będę musiała się z tym pogodzić.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2bobasow

Witam. Przepraszam, że się wcinam w Wasz wątek. Jestem mamą 2 dzieci. Synek 5 lat i córa 1.5 roku. Przeszłam koszmar kolek, wzdęcia, refluksu alergii itp. Generalnie miałam cały pakiet. Pocieszające jest to, że to mija. Wiem, wiem,że to marne pocieszenie. Prawda jest taka, że można próbować wszystkiego. Kolki jak mają być to i tak będą. Można tylko dziecku delikatnie ulżyć, ale do rzeczy. MAGDA. 13 spróbuj kupić w aptece bebilon pepti 1 lub nutramigen. Dziecku może mieć boleści bo nie toleruje mleka "normalnego " . Pepti na bank ci sprzedadza tylko zapłacisz 100%. Jeśli pomoze udaj się do alergologa. W moim przypadku Pomogło! !!!!bo alergia na mleko nie musi się objawiać wysypka!!!u mnie były potężne zaparcia wzdęcia i kolki! Jeśli chodzi o chlustania ale takie potężne to spróbujcie gastrosus baby. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

U nas dziś spokojny wieczór. Troszkę marudzil ale bez kolki i krzyku. Nawet w kompieli płaczu nie było tylko później przy ubieraniu bo juz głodny był wypił butle i zasnął mam nadzieje ze juz na noc.
Mi ktoś poradził żebym tez brała espumisan i dziś wzielam 3 razy i mały dostał 3 razy i o dziwo spokój może to nie od tego ale ważne ze nie krzyczy.
A jeśli dziecko nie toleruje laktozy lub ma alergie na mleko to jak to sprawdzić i mu pomóc jeśli się karmi piersią bo mleko zawsze można zmienić i spróbować innego a jak z piersią?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas też chyba te bóle brzuszka to kolki. Mały w ciągu dnia nie śpi mi po dwie godziny, siku kupka cycek wrzask i tak w kółko. Wygrzałam mu brzuszek termoforem to jak padł to 2 h dziecko nawet się nie ruszyło przez sen.
Mnie dziś teściowa właśnie mówiła, że napewno mały ma skazę i stąd bóle brzucha i to chlustające ulewanie ale ja kompletnie nie jem nabiału pod żadną postacią. Strasznie mnie to wszystko stresuje, boję się tego chlustania, jak mały płacze to ja z nim, nie sądziłam że to wszystko jest takie trudne. I podziwiam kobiety które decydują się na kolejne dziecko mając takie np 6 miesięczne w domu :) ja wiem, że nie dałabym rady.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza
Gość Mama2bobasow

A i jeszcze jedno dziewczyny. Moja córka płakała w dzień, później nawet w nocy. Była ciągle niespokojna. Ciągle krzyczała. Z całego dnia to może 5 min spokój. Nawet mężowi mówiłam ze ona musi być nieszczęśliwa, że tak ciągle wrzeszczy. Po kilku tyg. krzyków, zaczęła odmawiać jedzenia. Na widok butelki był wrzask. Jadła jak dzidzia kilkudniowa tzn max 30ml co 4 godz. Przybierają normalnie na wadze!! Dużo ulewala. Chlustala tak, że ściany w domu są do malowania. Lekarze twierdzili, że to normalne. Koniec końców refluks okazał się być przyczyną ciąglego spinania. Każde jedzenie było dla niej koszmarem, bo ja ciągle palil przelyk. To tak tylko pisze ku przestrodze. Obserwuj cie. Generalnie nie wcinam się już do Waszego wątku. Życzę dużo spokoju i wytrwałości! !!

Odnośnik do komentarza

Mama2bobasow każda rada jest cenna jeżeli może przynieść ulgę maluszkowi bo takie krzyki sprawiają ze serce pęka.
Kornelia ja staram się być opanowana jak mały krzyczy bo one wyczowaja nasze nastroje i to im nie pomaga gdy my się stresujemy i denerwujemy a jak juz czuje ze mi emocje puszczaja moja mama go nosi i często u niej szybciej się uspokaja.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny jak Wam mija weekend. U nas wczoraj Oliwierek był dość grzeczny, byliśmy na spacerku, a później ładnie spał. Ale dziś juz się zaczyna, płacze, prezy się i pruta nie robił juz 3 dni kupki, a 3 dni temu też z pomocą czapka. Boje się, że się przyzwyczai, najgorsze to, że herbatki, masaże nie pomagają. Ciągle coś, biedak tak się męczysz i kolki i teraz z tą kupkę, może macie jakieś sposoby. Zastanawiam się czy ja mogę coś zjeść by brzydko mówiąc go pogoniło. Jeszcze tydzień temu robił po 3, 4 dziennie. Może to wina mleka bebilon dokarmiam go tylko raz na noc i to od urodzenia wiec nie powinno zaszkodzić, ach ciągle coś z takim szkrabkiem

Odnośnik do komentarza

U nas dziś całkiem spokojnie ale jak mała jest śpiąca a przyznać nie może to płacze i tylko na rączkach jest spokojna więc wczoraj chyba z 3h ja usypialam na zmianę z tatusiem aż w końcu padła i my też. Tak to nie narzekam weekend spokojny, czekam na czyste powietrze bo ile można się kisic w domku.

Odnośnik do komentarza

Maszkaron wspolczuke tego siedzenia w domu,ja to bym mogla pol dnia na dworze spacerowac,juz sie wiosny nie moge doczekac.
U nas tez spokojny weekend. Kolki sa nadal ale juz nie po 3-4 godziny tylko tak do godziny. Ale moja niunia to taka pogodna dziewczynka,buzia jej sie ciagle smieje. Zaczyna juz cos gaworzyc i skubana potrafi po pol godzinki lezec na brzuszku i dzwigac glowke. Tak naprawde to moge przy niej wszystko zrobic,bo lezy w lozeczku i oglada karuzele,albo w bujaczku. Zupelne przeciwienstwo swojego brata:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Peggi tu i nas podobnie też mała to przeciwieństwo brata. Mozsy nie jest tak super jak u Was ale i tak rewelacja. Boje się, że to się zmieni. Cieszę się, że to grzeczniejsze urodziło się jako drugie bo gdyby syb był spokojny a teraz byłby takie jazdy jak z nim to oszalalabym. Tak jak moja ciotka mówiła, że drugie dziecko jest w nagrodę; ) a tak mi się wydaje, że też ja jestem spokojniejsza u teraz i w ciąży.
Co do laktozy to trzeba faktycznie delicol sprawdzić. A jeżeli chodzi o białko to odstawić nabiał. Ponoć naeety Mc trzeba czekać na efekty. Ale też wiem, że lekarze lubią wszystko na mleko zwalac od razu.Tez mi na ten katar pierwsze co to uczulenie na mleko a ja noe jej tylko czasami parmezan do makaronu czy mleczna czekolada.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

U nas tez dziś nie było źle mały krzyczał ale nie długo może do godziny potem chyba espumisan podzialal bo zaczął bączyć i juz było dobrze za to wieczorem marudzil bo uznać nie mógł. Ja myślę ze nietolerancja laktozy to chyba co dzień by sie objawiała a u nas nie co dzień są te kolki.
Mój mały tez pomału zaczyna leżeć i się rozglądać co prawda nie tak długo ale z każdym dniem jest coraz lepiej z czego bardzo się cieszę.
Tez nie wyobrazam sobie nie iść na spacer mały juz się przyzwyczaił ze przed 13 wychodzimy i potem on ma swoja jedyna długa drzemke około 4 godzin bez tego by był chyba nie do wytrzymania.
U mnie tez drugie jest przeciwieństwem pierwszego zuzia była spokojniejsza i tez mogła pol dnia leżeć i się rozglądać a ten diabelek ciągle na ręce by chciał.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

U nas dwa dni bez kolek. Nie wiem czy to zmiana mleka pomogła i espumisan czy poprostu zbieg okoliczności, że akurat miało nie być.
A ja zapalenie oskrzeli i antybiotyk :( tak się boje żeby małej nie zarazić...
Moja mała to nawet pół godziny nie polezy spokojnie. Cały czas potrzebuje uwagi. Najlepiej na rękach jej. Sama też nie usnie tylko trzeba ja nosić albo bujać w wózku. Nie mogę zrobić w domu nic. Jak tylko ja na chwilę zostawię to płacz...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...