Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Dlugo sie nie odzywalam przez prace, czekam teraz na piciag bo ma opóźnienie, wiec pomyslalam, ze cos napisze.
U mnie (u nas) wszystko ok. Do kucza mi tylko zmeczenie no i jak dluzej posiedze w pracy to mam podobnie jak Ty Kornelka- czuje takie jakby dretwienie brzucha na gorze. 19. 09 ide do lekarza i bede juz prosila o zwolnienie ( moze tym razem sie uda). Za moj bilet miesieczny place 340 euro wiec poki co moge powiedziec ze zarabiam w duzej mierze po to aby moc dojezdzac do pracy. Jak tylko dostane to zwolnienie to nie bede miala zadnych skrupułów :) ( umowe mam i tak do 12.01). Przez ta sytuacje nawet porzadnie nie zabralam sie jeszcze za kompletowanie wyprawki, a czuje juz troche, ze czas mnie ponagla- w koncu jeszcze troche i 7 miesiac... Ale coz, to trzeba przezyc

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Gosia wiem co to zgaga mam ja dosłownie po każdym posiłku wszędzie zabieram ze sobą renie nawet w niedziele do kościoła bo nie idzie wytrzymać. W pierwszej ciąży tez tak mialam tylko jakoś w połowie 6 miesidącą się zaczęło a teraz dużo predzej i nonstop nawet po owocach....
Kornelia ciesze się ze z dzidzia wszystko ok.
Renataki ja też jeszcze w proszku zbieram się i zbieram do kompletowania wyprawki i owszem kupiłam parę ciuszków ale to wszystko a gdzie tu dalej trzeba się ostro brać bo czas ucieka. Juz mam problem jak długo chodzę boli mnie kręgosłup i brzuch twardnieje a gdzie tu później robić wycieczki po sklepach....

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Kornelia buraki też coś dadzą ale ciężko jeść je codziennie i to w sporych ilościach. Ten proszek dosyć drogi jest ale różne suplementy też nie za darmo atu muszę przyznać działa. Przynajmniej w moim wypadku. Piłam to na dwa tyg przed cc bo miałam hemoglobinę 10, dzień przed cesarką miałam już 12, dzień po znowu 10 dzięki temu miało z czego spadać bo wiadomo krew się traci itd. Jakby jakaś anemia się przypałętała musiałabym w szpitalu dłużej zostać.
Gosia gratuluję córeczki, super, że w końcu się dowiedziałaś i jaka piękna waga!
Zgagi na razie nie mam w ogóle w tej ciąży mam znacznie mniejsze dolegliwości ze strony układu pokarmowego.
Niestety gardło mnie rozbolało i leje mi się z nosa. Chciałam imbir wczoraj kupić ale nigdzie nie było;/

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Hej :) czy was tez tak meczy ta pogoda? Tragedia człowiek wymeczony jakis taki.. Bylam dzisiaj znow krzywa robic i wyszlo mi 50 na czczo i 140 po dwóch godzinach tzn nie całych bo 15 min wczesniej poszlam bo mąż do pracy musial juz jechac a dziecka pilnował i nie bylo inej możliwości .. Tyle bylo ludzi ze przed 8 tam bylam a dopiero 20 po sie do rejestracji dostałam potem jeszcze w zabiegowym i jeszcze to wypic :/ masakra myslice ze 15 min dużo by zmienilo musze powiedziec to lekarzowi bo 140 to jest norma poniżej jest ok wydaje mi ze ze mógłby mi spac jeszcze ten cukier w tym czasie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.pnga href="[url=[img]http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.png

Odnośnik do komentarza

Taak dieta mnie nie minie :) skoro teraz sie poprawilo to dieta dala efekty :) zobaczymy co powie lekarz nie będę glowkowac :) jutro moja Nina konczy dwa lata.. Jak to zleciało nie moge uwierzyć ze ona juz taka duza i ze za chwile drugi dIsIus do nas dolaczy :D jeszcze tydzień pracuje i odpoczynek nareszcie :) wizje pokoiku juz mam nawet czesc rzeczy wynalazlam juz na allegro teraz czekam na kasę i zamawiam :D

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.pnga href="[url=[img]http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqv5gg1s9up.png

Odnośnik do komentarza

Hej wam, dawno się nie odzywałam. Dzisiaj wyszłam ze szpitala znowu, w poniedziałek rzygałam jak kot, wszystko co zjadłam poszło z powrotem, nawet jak już w szpitalu podłączyli mi kroplówkę i kazali się trochę wody napić, to zdążyłam z tą kroplówką dobiec tylko do zlewu na sali zwymiotować to co wypiłam. Zwymiotowałam prawie całe żelazo i magnez z siebie. Jakiś jednodniowy wirus mnie dopadł. A teraz siedzę i męczę się ze zgagą.
Moja niunia znowu potwierdzona znowu na USG, w poniedziałek ważyła sobie 1385 g. Wyszło, że jest dobry tydzień do przodu, więc będzie jeszcze, że urodzę w listopadzie :D
Ja mam takie wahania nastroju, raz dopada mnie nostalgia za dawnym życiem, myśli ,,jak by to było, gdybym nie byłą w ciąży, gdybym mogła realizować się zawodowo i hobbystycznie, ,,korzystać z życia'' , a później siedzę, oglądam i czytam te wszystkie poradniki i nie mogę się już doczekać, kiedy Amelka będzie już z nami.
Moja mama, mimo, że wiem, że chce dobrze, to za każdym razem jak ze mną rozmawia próbuje mi uświadomić jak bardzo skomplikowałam sobie życie decydując się na dziecko w takim wieku, że za chwilę będę żałować, że to nie jest dobry czas... odbieram to jakby to był dla niej jakiś wielki problem z którym to ona musi sobie radzić. Przez to gadanie nie umiem się w pełni cieszyć z tej ciąży...

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

HEj kobietki!ja byłam wczoraj na wizycie i wszystko jak narazie ok morfologia dobra a cukier po dwóch godzinach miałam 135 i powiedział,ze ok a norma jest do 150 tak mi powiedział bo zapytałam bo już się też obawiałam ale przecież chyba lekarz jest mądrzejszy.Niunka moja ułożona główka do dołu,myślicie że już tak zostanie?maz nie zadowolony bo on jest za cesarka,waga 1340.Ta ciaza jest jak narazie jest przeciwieństwem pierwszej w której miałam 4 pobyty w szpitalu a to szyjka a to niedokrwistosc,ciagle cos było nie tak.Dzisiaj taka piękna pogoda wymylam wózek,wygląda jak nowka,stoji na balkonie i sie wietrzy,suszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65ggyq036f3.png

Odnośnik do komentarza

Ewelina wcale się nie dziwie, że masz czasem różne myśli. Ja mam sporo lat więcej od Ciebie a też czasem myślę czy to dobry moment, bo będę miała problem z powrotem do pracy. Wiem, że w takim wieku jak Ty świadomie bym się na dziecko nie zdecydowała, głównie ze względu na to że marzyłam o studiach, i temu się poświęciłam do reszty. Ale mam koleżankę, która wpadła w klasie maturalnej, był płacz nie z tej ziemii a teraz jest szcześliwą mamą i meżatką i mówi że to najlepsze co ją spotkało :) . Nie wiem jak Was ale mnie strasznie irytuje jak ludzie oceniają innych, u mnie w pracy jest moda na rodzenie grubo po 30 bo kariere robią, i ja jestem dla nich dziwolągiem, gapią się jakbym miała 14 lat i zaliczyła wpadę z pierwszym lepszym, ciągle tylko docinki że dzieci to same kłopoty, że to tyle pieniędzy, że zero życia. Jestem zmęczona takim dziwnym podejściem, nie rozumiem dlaczego ludzie są tak wścibscy i robią z igły widły. A o Ciebie Ewelina mama pewnie się martwi, jak to mama :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Przez ostatnie 3 tyg nie przytylam nic,nawet schudłam,jestem teraz 8 kg do przodu.Ja w pierwszej ciazy też miałam cesarke 37 tygodniu pojechalam do szpitala na cholestaze ciazowa i okazało się ze rodze a miałam lekkie skurcze w dole brzucha i szybko pojechalam na stół bo synek był ułożony nóżkami do dołu.Nie wiem jaki porod gorszy bo naturalnie nie rodzilam dla mnie po cesarce najgor.szy byl bol glowy a nie brzucha bo podnodilam glowe a podobno nie mozna juz teraz wiem co to znaczy ten bol a brzuch boli jak to po cieciu ale wszystko da się wytrzymać.Ja to juz na drugi dzień wstałam i polecialam do łazienki,cały korytarz zakrwawilam lało się ze mnie,ach nie mile to wszystko jak pomyślę co znów mnie czeka to juz nie wiem, która opcja porodu lepsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65ggyq036f3.png

Odnośnik do komentarza

Dwojeczka w którym tyg dopadła Cię cholestaza i jak się objawiła. Tez się o tym naczytałam, bo mam problemy skórne często mnie piecze i troche się łuszczy, chyba nie długo zbadam próby watrobowe. Miałaś jakąś dietę czy lekarstwa ?

Odnośnik do komentarza

Moja szefowa w pierwszej ciazy pytala ile Ty dziecko masz lat. I ze taka mloda bo ona miala 31 a ja wtedy 26. Cholestaza to uporczywy swiad raczwj diagnozuja po 30 tc. Proby watrobowe robia. Bo jest niebezpieczma dla dziecka wiec dlatego robili 2 dwojeczka cesarke na cito. A co do odpowiedniego czasu na dziecko to mysle ze nie ma takiego. Zawsze zastanawiamy sie co by bylo gdyby a czy warto trzeba sie cieszyc z tego co jest. Ewelinchien mama to juz taki typ zawsze sie martwi normalne. Wie ze juz bedziesz miala obowiazki ze lekkie zycie sie skonczylo.

Odnośnik do komentarza

Renataki ja jestem z tych co wolą wiedzieć co je czeka i mimo, że ciarki mnie przechodzą na samą myśl tego bólu po to jest mi łatwiej bo wiem, że to minie. Ja wcześniej już wiedziałam, że będzie cc więc obejrzałam sobie nawet filmiki na yt jak przecinają wszystkie powłoki i wyciągają dzidziusia. Dużym plusem dla matki jest to, że po 5 min wyciągają dziecko i się już nim nie martwisz. Najgorzej jak znieczulenie puszcza zaczyna się ból no ale trzeba brać leki ja dostałam dwa razy morfinę. Po 12 h wstałam i musiałam zrobić siusiu najdziwniejsze uczucie na świecie. Pierwsze dni straszne w sumie mąż wszystko robił przy dziecku bo chodzenie jeszcze spoko ale siadanie masakra. Ale z każdym dniem coraz lepiej. Znam też dziewczyny po porodzie sn które cierpiały z bólu długo dlatego nie ma reguły.
Ewelinchien nie dziwię się Twojej mamie pewnie sama się boi i nie jest gotowa na bycie babcią one też mają swój wiek kiedy do tego dorastają ale na pewno będzie się cieszyła. Najważniejsze, że Ty jesteś gotowa i to czujesz. Ja Brałam ślub w wieku 27 lat i wszyscy już na dziecko czekali a mi ani w głowie a już rok później chciałam mocno. Z drugim jeszcze bardziej instynkt macierzyński mnie dopadł nic nie było ważne pieniądze kariera itd. Ja znam jedną młodą dziewczynę która wpadła w wieku 19 lat ewidentnie nie była gotowa co najlepsze po roku znowu wpadła z tym samym facetem i teraz ma 24 lata i dwójkę dzieci którymi głownie jej rodzice się zajmują. Ona oczywiście ich kocha ale nie była gotowa. Przy starszych osobach możę łatwiej się przystosować. Jesteś w mniejszości dlatego pewnie wzbudzasz sensacje ale przecież sama wiesz jaka jesteś czego chcesz i będziesz pewnie lepszą matką od niejednej starszej:P
Dziewczyny cieszę się, że z Waszymi maluchami ok ja wizytuję za tydzień trochę się boję czy wszystko ok bo tak mi mała siedzi a pęcherzu, że czasami wydaje mi się, że wypadnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien ja Ci powiem tak od siebie, że razem z koleżanką staralysmy się o dzidziusie. A tym, ze ja byłam po pierwszym poronienie, a ona już rok po ślubie i jak tak rozmawiałyśmy był to chyba 6 miesiac bezowocny to nawet mówiliśmy, ze trzeba było brać się jeszcze w szkole średniej to może byłoby łatwiej. Zaliczylybysmy wpadki i jakoś by się potoczyło samo dalej, a nie wszystko planować i planować. Koleżanka do tej pory się Stara... Przynajmniej będziesz młodą mamusią i być może babcią, a mama się przyzwyczai.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8dqk310w4mc3s.png
23.10.2015 Aniołek

Odnośnik do komentarza

~Ang81 dokładnie nie pamiętam kiedy mnie dopadła ale w 35 tygodniu to juz na pewno ja miałam a nie byłam wcale tego świadoma.Swedzialy mnie głównie dłonie i stopy później łydki i tak coraz gorzej było, najbardziej w nocy inpewnego dnia mąż wpisał w Internet i okazało się co to za dziadostwo,pojechalam do lekarza i dała skierowanie do szpitala na badania,pamiętam byłam w piątek na wizycie a w poniedziałek miałam się stawić do szpitala i mówi w środę prawdopodobnie będzie cesarka,miałam od razu w poniedziałek zbadali mnie na kozle,jeszcze na cito usg i juz mnie wiezli na stół,pamiętam jeszcze jakaś polozna mnie zrabala o telefon bo mąż mnie zawiózł do szpitala i pojechał do pracy a ja mówię ja muszę zadzwonić to się darla ze nie ma czasu ale zadzwoniłam ze łzami w oczach byłam przerażona tym wszystkim ale zdążył przy wazeniu dziecka już był.
Teraz boję się też tej cholestazy jak ognia bo w drugiej ciazy jest duże prawdopodobienstwo ze się powtórzy i to już od 25 tygodnia,stwierdziłam że będę robiła sobie sama próby watrobowe nie będę pytała lekarza narazie jest ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/2nn3s65ggyq036f3.png

Odnośnik do komentarza

Myślę że warto zadbać o nawilżenie skóry. Przez zmiany hormonalne skóra się wysusza, niektóre kosmetyki podrazniaja, przy tym więcej się poci my. W pierwszej ciąży tez myślałam że to cholestaza ale zrobiłam badania i ok i okazało się ze uczulily mnie orzechy laskowe. Gdzie nie mam na nie alergii ale w ciazy organizm bardziej wrażliwy. A jak swędzi w typowych okolicach co ta choroba no to warto próby wątrobowe zrobić dla świętego spokoju.

Odnośnik do komentarza

Mnie natomiast bardzo swędzi lewa pierś. To, że mleko wycieka z obu to już standard, ale świąd masakryczny.
Mama może i faktycznie się martwi, ale sama miała pierwsze dziecko w moim wieku, poza tym powinna się przyzwyczaić, że już nie ma nade mną kontroli, że już sama decyduję za siebie... ehhh, jak nie teściowe to własne matki się czepiają :) No i oczywiście te obiekcje co do wyboru partnera, ale to już staram się z nią przemilczeć, nie dogodzisz choćbyś bardzo chciał. :)
Mój bobas również jest położenia główkowego, mam nadzieję, że już tak zostanie, bardzo chciałabym rodzić naturalnie, ale koniec końców i tak potem będziemy mieć wyjapiszczone jak, byle by wykluło się bezpiecznie i było zdrowe :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...