Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Ewelinchien to Twoja mama jeszcze 40 nie ma? To się jej nie dziwię, czuje się za młoda na babcie. No wiadomo rodzice się martwią o swoje dzieci jedni to lepiej inni gorzej znoszą zresztą sama niedługo zrozumiesz i wtedy dla mamy będziesz miała więcej zrozumienia no tak to już jest; )
Mnie w pierwszej strasznie na koniec swedzialy zwłaszcza łydki takie suche były myślałam, że to od szpitalnej pościeli bo pewnie e czymś mocnym to piora ale zaraz po porodzie ustąpiło. Miałam dużo wody w organizmie i normalnie spuchnieta już byłam a skóra na ciągnieta i ten naskórek się tak luszczyl.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ja od dawna walczę z dosyć uporczywym swędzeniem, które związane jest z chorą tarczycą. Teraz moja skóra też jest strasznie wysuszona, używam kosmetyków dla osób z azs codziennie i jakoś się daje wytrzymać :) choć bywają momenty, że zadrapałabym się do krwi.
Dziewczyny, a czy któraś z Was ma jakieś doświadczenie z wózkami chicco? Nie chodzi mi o urban, tylko te typu trio love, kompletnie odbiegają wizualnie od tych które są obecnie modne ale za to wydają się dużo lższej i mają stosunku duże spacerówki.

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

41 to jeszcze może zmajstrowac rodzeństwo:)) W tym roku żona kuzyna 43 lata urodziła i w tamtym druga w wieku 40 więc dzisiaj rozpiętość jest duża. Moja mama miała 50 i nie wiem czy żartowała ale mówiła że nie gotowa ba babcie. Została nią jak miała 55.
Kornelia nie znam tych wózków, w ogóle teraz mam temat z głowy ale moj brat kupił anex bardzo fajny i solidny ale faktycznie gondola nie sklsdsns plus stelaż to trzeba mieć spory bagażnik.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Spotykam wozki parasolki chicco to szalu nie ma. Chicco to raczej producent zabawek wozki to taki dodatek bo firma znana. Lepiej popatrzec na firmy ktore sie specjalizuja w produkcji wozkow. Ja mam jedo polska firma porzadne wykonanie za dobra cene. Ale dzis pewnie bym kupila xlandera sama gondole. Bo parasolke i tak kupowalam. Bo w spacerowce od kompletu zbytnio mu sie nie podobalo.

Odnośnik do komentarza

Hej, ale tutaj cicho..
Widzę, że niektóre z nas już zaczęły 3 trymestr :)
Ja czuję się ok, mam tylko kłopoty ze snem (ale raczej nie jestem z tym problemem odosobniona:).
19.09 mam kolejną wizytę (na której będę miała sprawdzany cukier) i tak jak już mówiłam będę się starała o zwolnienie z pracy. Zobaczymy co lekarz powie, bo tutaj to problem...
Tak poza tym to kompletuje wyprawkę, a mój luby obiecał, ze w końcu zabierze się za malowanie (nie pierwszy raz z resztą obiecał), tak więc zobaczymy..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. W weekendy to zawsze ciszej na forum, drugie połówki absorbują :) Ja po kolejnym USG, mały rośnie zdrowo waga 360 g i już daje o sobie znać. U mnie to dopiero minęła połowa :) Tym razem ciąża mi się dłuży, pierwsza przeleciała nie wiem kiedy (oprócz ostatnich kilku dni). Mam do was pytanie, czy wy też macie takie silne uczucie ciągnięcia skóry na plecach i brzuchu, skóra jest tak jakby cały czas spięta/naciągnięta? Nie mam rozstępów, ani nie przytyłam dużo 3kg +, z tym że z poprzedniej ciąży zostało też 3kg. Moja córeczka wciąż się budzi w nocy przynajmniej dwa razy, wiec na przespana noc liczę za jakieś 3 no może 2 lata ;)

Odnośnik do komentarza

Kruszka ja mniej więcej 2 tygodnie temu miałam okropne rozciąganie skóry na brzuchu, do tego stopnia że zdarzyło mi się że z bólu poszły mi łzy. Też nie przytyłam dużo, ale przed ciąża byłam raczej szczupła więc siła rzeczy ta skóra napiąć musi się i to bardzo. Po takich kilku dniach boleści brzuchol solidnie mi urósł, tak że właściwie z kompletnie nieciążowego zrobił się już taki krąglutki i bóle przeszły :) smarowałam się trzy razy dziennie balsamem ale nie łagodziło to moich dolegliwości.
Też zaczynam się już gorzej czuć, ale to chyba te upały i praca tak dają mi w kość, po 8 godzinach siedzenia bolą mnie plecy i żebra. W nocy coraz gorzej ze spaniem bo mały kopie mnie jak szalony i zaczął uciskać pecherz więc dochodzi 3 razy w nocy wstawanie, jak dołożę do tego pobudkę po 5 to niewiele zostaje na sen :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Ja tez czuje się już gorzej strasznie się mecze a jak wchodzę po schodach na 4 piętro to masakra nie dość ze wolno jak żółw to jeszcze dochodzę cala mokra. Te upały tez mi nie służą poce się strasznie i nic mi się nie chce w nocy kręcę się z boku na bok kilka razy do toalety na dodatek córka coś se ostatnio wkręca ze spać nie może i budzi nas co chwile.
Pod koniec tygodnia albo może w poniedziałek musze jechać na krzywą cukrowa ale boję się tych wyników ze za wysoki cukier będzie i przyjdzie mi do kolejnegocjacji lekarza jeździć. W weekend zamówiłam na allegro parę rzeczy np butelkę aventa bo o wiele tańsze są niż w sklepach, smoka uspokajacza, reczniczek, 10 pieluch tetrowych parę flanelowych o właśnie ile tych pieluszek kupujecie jeśli nie będę w nich dzidzi pieluchowac? Oczywiście nie obyło się bez komentarzy ze za szybko kurde czy faktycznie jest za wcześnie na kupowanie??? Nie chce zostać ze wszystkim na koniec bo to święta to w październiku ma córa urodziny i mama i tesciowa i nie wiadomo czy będę się dobrze czuła by chodzić po sklepach a nie daj Boże mąż będzie musiał kupować to chyba tego nie przeżyje. ... mi to sprawia tyle radości a zawsze ktoś musi mnie zgasić nie wierze w te głupie przesady ale wszyscy krytykują zwłaszcza ludzie starsi...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

kornelia27 u mnie też brzuch rośnie w oczach :), to rozciąganie skóry nawet nie boli po prostu jest uciążliwe i dość nieprzyjemne, a balsam też nie pomaga. Nocne eskapady do toalety to już norma :)
Megs nie przejmuj się tym co mówią ludzie, przecież kupowanie rzeczy dla dziecka nie ma nic wspólnego z jego zdrowiem. Chodzi raczej o to że jeśli z ciążą jednak coś poszło by nie tak, zostaniesz z tymi wszystkimi rzeczami które będą Ci o dziecku przypominać. Ja w pierwszej ciąży kompletowałam wyprawkę nie znając nawet płci dziecka :) Poza tym tak jak napisałaś nie wiadomo jak będziesz się czuła pod koniec ciąży i czy będziesz miała siły na chodzenie po sklepach.

Odnośnik do komentarza

Megs ja tez bym sie nie przejmowala tym co ludzie powiedza. Ja Cie pociesze i powiem Ci ,ze poza lozeczkiem to mam juz chyba wszystko. Malo tego wszystko wyprane,wyprasowane i gotowe. Ja nie czekam do konca bo roznie moze byc. Poza tym latwiej mi jest kupic cos raz w miesiacu i tak cos dokupowac niz potem wszystko naraz. Nie mam jeszcze pampersow i kosmetykow ale pewnie w tym tyg sie zaopatrze.
Pamietam,ze na forum z synkiem duzo dziewczyn czekalo prawie do konca z zakupami a potem okazuje sie,ze jedba urodzila w 30 tyg. Potem druga w 31 chyba 3 w 34 i potem mezowie/tesciowe/mamy kto mogl latal i kupowal.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

Laski, nie przejmujcie się głupim gadaniem, ja to mam już ciuszki poprane (ze względu na to, że zaraz pogoda może się spierniczyć), poprasowane, poskładane i pochowane, łóżeczko skręcone, baldachim wisi, do kupienia mam już na prawdę niewiele, tetrówki, ręczniczki z kapturem, ze dwa kocyki, taka drobnica została (oprócz wózka). Mam całą szufladę samych skarpetek, może któraś chce trochę hehe :D
Jeszcze moja chrzestna ma zrobić drugą turę z Niemiec, od znajomych dostaje jakieś ciuszki, ale to w grudniu, jak babcia będzie zjeżdżać do Polski, ze strony mojego narzeczonego też podobno mamy coś dostać, my szalejemy na całego, to już prawie 30 tydzień, nie ma na co czekać, malutka i tak jest wagowo i wymiarowo ponad tydzień do przodu więc może się urodzić w połowie listopada, kiedy wszystko kompletować jak nie teraz? To jest nasza sprawa i to od nas zależy, kiedy co kupimy dla malucha, to nam ma być komfortowo i przyjemnie zbierać wyprawkę, inni mieli swoje ciąże i swoje dzieci i też pewnie nie chcieliby, żeby ktoś im mówił, co mają robić. My kupiliśmy łóżeczko w 13 tygodniu, bo akurat w promocji było, i bardzo się z tego cieszę, bo teraz jest tyle wydatków związanych nie tylko z ciążą, że chyba bym pod latarnię musiała pójść, żeby teraz nagle zacząć wszystko kupować.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Widzę ze jesteśmy tego samego zdania. Ja tez wole juz sobie po troszku kupować niż potem na koniec wywalić kilka tysięcy na cala wyprawkę bo wózek trza będzie kupić a tu jeszcze święta w grudniu przecież starsza córka tez jest ważna i czeka na swój prezent gwiazdkowy i swoje urodzinki. Ostatnio korzystając z pięknej pogody wypralam sobie pościele kołdrę i rożek no bo przecież nie będę zimą tego na grzejniku suszyć lepiej teraz ze słonka korzystać a potem tylko wyprasuje. W sumie bardzo dużo mi jeszcze brakuje bo dopiero zaczęłam kompletowanie. Mam kilka ubranek około 10 kompletów w sumie bardziej pajace niż komplety i łóżeczko całkowicie wyposażone i to wszystko a gdzie tu dalej...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Co do pieluch to ja mam 20 tetrowych cieńszych - takich do karmienia, wycierania buzi, rączek, 10 grubszych podwójnie tkanych używałam do kąpieli i okrywania małej, i 10 pieluch flanelowych zamiast kocyka, ręcznika po kąpieli albo jako podkład do wózka czy na przewijak. Do tej pory bardzo się przydają :)

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki, ja niestety mam zły nastrój, ciągle męczy mnie przeziębienie do tego ten upał oddycha mi się fatalnie. Czuję jak przez ostatnie 2 tyg urósł mi brzuch widzę to po ubraniach które jeszcze ostatnio miałam na sobie dziś już nie dam rady założyć. Skóra mnie nie ciągnie, smaruję się masłem shea i olejkiem ze słodkich migdałów na zmianę z kremem babydream fur mama. W nocy wiercę się strasznie wstaję z afro na głowie. Zaczynają boleć mnie nogi tzw ciężkie nogi. Zwłaszcza prawa i jak się rozbudzę i zaczyna boleć już nie mogę zasnąć. A od jutra mąż kończy urlop i czeka mnie odprowadzanie i odbieranie synka z przedszkola. Nie wiem czy dam radę bo rano strasznie marudzi a ja mam coraz mniej sił. Za to ochota na słodycze straszna nie mogę się opanować, przytyłam ponad 7 kg na nogach cellulit.:<<br /> Co do wyprawki to ja prawie nic nie mam ale zabieram się niedługo może w październiku. Ja przy synku miałam 5 tetrowych i 5 flanelowych i z tego co pamiętam starczyło. Chyba bardziej nawet przydatne te tetrowe. Głównie pod główkę, do ulewania itp. Latem do przykrywania w wózku i jak karmiłam na rękę i pod główkę bo bardzo się maluch pocił.

http://www.suwaczki.com/tickers/16udugpj77s1mw6h.png

Odnośnik do komentarza

Ucielo mi pół posta. Pisałam ze cera mi się pogorszyła a było już tak pięknie zero syfa a teraz znów na czole tarka pełno zaskórników a na dekolcie pelno małych krostek i włosy mi się ciężko układa...eh a mówią ze na syna się ładnie wyglada guzik prawda mało tego czuje się już jak wieloryb a gdzie tu do końca...

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

A ja w sumie nadal nic nie mam, oprócz kocyka i poduszki motylka do wózka :) muszę się w końcu kiedyś za to wziąć ale póki pracuję to nie sądze że dam radę :) kręgosłup mi tak dokucza, że nie mogę sobie znaleźć miejsca.
Widzę, że się większości włącza gorsze samopoczucie, dołącze do Was. Wzięłam dziś wolne, chciałam odpocząć ale w sumie siedząc w domu czuję się jeszcze gorzej, głowa mi pęka i czuję się kompletnie rozbita. Jutro wyruszam na przegląd okolicznych sklepów ze zdrową żywnością w poszukiwaniu tego cudownego specyfiku z buraka, jak nie znajdę to zamawiam przez neta i biorę się za picie :).
U mnie z cerą podobnie, nigdy nie miałam problemów z trądzikiem, a teraz jest szok syf na syfie :) mąż się smieje że ma nastolatke w domu. Najgorsze że wyskakują przy nosie i na dekoldzie :)

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

a w ogóle to planujecie do szpitala zabrać rożek czy może jakiś kocyk tylko? Oglądałam te kocyki minky nawet są w zestawach z poduszeczką płaską lub puchową i tak sobie myślałam by zamówić taki komplecik i ten kocyk zabrać do szpitala ale nie wiem czy to dobry pomysł większość zabiera rożek... Mam rożek używany w dobrym stanie na tą chwile starczy mi taki więc nowego nie będę kupowała tylko właśnie myślałam o fajnym kocyku który dłużej mi posłuży.A jak wy uważacie??

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...