Skocz do zawartości
Forum

Grudniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

marta2016 też jestem zdania,że najważniejsze są kompetencje personelu i dobry sprzęt medyczny, a w tym szpitalu mają III stopień referencyjności na oddziale położniczym i neonatologicznym łącznie z intensywną opieka medyczną, więc myślę że to super 2 w 1.
Renataki rozumiem Cię doskonale tez wolę intymniejszy klimat,ja w ciąży zaliczyłam w szpitalu wojewódzkim widownię studencką podczas badań , na obchodzie 4,5 lekarzy do tego rezydenci,położne, odzdiałowa i jeszcze studenci to było "cudowne" doświadczenie

http://www.suwaczki.com/tickers/p19u9jcg5c6k1i21.png

Odnośnik do komentarza

Laski ja wczoraj wchodzilam i schodzilam z 7 pietra bo szlismy do Kajtka dziadka zlozyc mu na szybko zyczenia przed pierwszym ktg bo na sobote i tak dostalismy zaproszenie na obiad kawe i ciasto ale i tak z tego wyjda nici :) potem jak na szybko zalatwialismy prywatbie wizyte po to skierowanie do szpitala to bieglismy praktycznie cala droge na przystanek (a zeby sie dostac tam to jeszcze przez kladke dla pieszych trzeba sie wdrapac) to myslalam ze tapicerke z foteli wygryze w autobusie tak mnie rwa ciagnelapo tym. Ale mus to mus. Wiec wczoraj mialam w niare aktywny dzien, teraz moze uda mi sie kimnac chociaz na godzinke to potem wstane i pochodze bo na poodowce moze byc juz z tym licho.

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Ewelinchien no to kciuki oby szybko poszlo! Dawaj znac jak idzie,chyba ze pojdzie tak szybko,ze nastepny bedzie wpis,ze amelka juz na swiecie;-) tego Ci zycze!
Renataki ja duzo chodze i jeszcze sama jezdze samochodem ale od paru dni mnie strasznie kluje wiec staram sie juz sama nigdzie nie ruszac.
A ja juz po wizycie. Narazie nic nie zapowiada porodu. Uslyszalam doslownie to samo co 10 listopada. Jezeli nic sie samo nie rozkreci mam sie zglisic 7 dni po terminie do szpitala.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hsaytum47.png

Odnośnik do komentarza

A ja zdycham. Tyle sie dzis nachodzilam ze mi kregoslup wysiada. Najpierw do lekarza z autobusu niby nie daleko ale jednak potem do laboratorium zaniesc gbs i wtedy do zusu oddac zwolnienie i z zus na autobus w sumie prwnie ze 3 km zrobilam co mi wczesniej szlo sprawnie ale teraz... to wyczyn (moze szyjka sie skróci). Moj ginekolog mowi ze dobrze by bylo jak bym szybciej urodzila.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

No mam nadzieje ze to sprawnie pojdzie, ale podobno teraz maja takie parcie na porodowke ze dramat. Z reszta jak w kazdym Bydgoskim szpitalu, gdzie nie pojdziesz tam tylko rodza :D polozne mowia ze jakas kleska urodzaju jest a tak zagadala jedna o ta superpelnie to mowila ze jak zwykle w dyzurce jest 5 poloznych na patologii to w tym czasie byly dwie bo reszta byla odsylana na porodowke :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Może skoro tak dużo kobiet rodzi to w końcu będzie większy przyrost naturalny :) chociaż z drugiej strony tyle lat wstecz jak był wyż demograficzny to kobiety gdzieś przecież rodziły a teraz więcej szpitali a i tak wiecznie nie ma miejsc :) u mnie w mieście jest jeden w którym nie ma problemu z miejscami ale mało kto chce tam rodzić.

Ewelina i Groszkowa czekamy na wieści jak się u Was sytuacja rozkręca :))

Ja też dziś ledwo łażę, po 9 tygodniach leżenia miałam intensywny dzień, musieliśmy sporo załatwić na mieście i mimo że wszędzie autem to pachwiny mi odpadają. Jeszcze wszędzie takie ślisko, że strach chodzić.

Dziewczyny, a powiedzcie mi kto wystawia to zaświadczenie o porodzie które trzeba dostarczyć do zusu? Szpital? Trzeba to samemu zawieźć?

https://www.suwaczki.com/tickers/relgh371iwqyu1o3.png

Odnośnik do komentarza

Megs
A ja zdycham. Tyle sie dzis nachodzilam ze mi kregoslup wysiada. Najpierw do lekarza z autobusu niby nie daleko ale jednak potem do laboratorium zaniesc gbs i wtedy do zusu oddac zwolnienie i z zus na autobus w sumie prwnie ze 3 km zrobilam co mi wczesniej szlo sprawnie ale teraz... to wyczyn (moze szyjka sie skróci). Moj ginekolog mowi ze dobrze by bylo jak bym szybciej urodzila.

No właśnie, ja mam tak samo. Jeszcze ok. miesiac temu chodziłam sobie praktycznie bez problemów- do lekarza, od lekarza, obiad, sprzątanie- ciągle coś. Jeszcze miesiąc temu w porównaniu do tego co mam teraz latałam jak sarenka :)
Było ale się skończyło:). Teraz widzę różnicę nawet między tym co jest teraz, a jak było tydzień temu..

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ruda82
marta2016 też jestem zdania,że najważniejsze są kompetencje personelu i dobry sprzęt medyczny, a w tym szpitalu mają III stopień referencyjności na oddziale położniczym i neonatologicznym łącznie z intensywną opieka medyczną, więc myślę że to super 2 w 1.
Renataki rozumiem Cię doskonale tez wolę intymniejszy klimat,ja w ciąży zaliczyłam w szpitalu wojewódzkim widownię studencką podczas badań , na obchodzie 4,5 lekarzy do tego rezydenci,położne, odzdiałowa i jeszcze studenci to było "cudowne" doświadczenie

Ruda, współczuje. Człowiek sie wtedy czuje jak małpka w zoo. Podejrzewam, ze jakbym wybrała klinikę spotkałoby mnie to samo...
Dzisiaj w ogóle mój ginekolog zasugerował mi, ze niepotrzebnie brałam ten antybiotyk, który dostałam na zapalenie oskrzeli od internistki. Popatrzył też na wyniki krwi, które mi zrobiła i się tylko uśmiechnął (tak jakbym sobie przypisała ten antybiotyk sama- bo taką miałam fanaberie). Ehh, jeszcze jedna wizyta i później chyba z Malutką raz będę musiała Go odwiedzić i koniec :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Z dnia na dzien jest coraz gorzej. Przejde sie do sklepu i wracam z zadyszka... wejde po schodach na 4 pietro i pol godziny oddech lapie a jeszcze na poczatku 8 miesiaca moglam wrecz biegac po sklepach czy urzadzac sobie dlugie spacery teraz padam na pysk a krzyż to mnie tak boli ze ciezko mam sie podniesc i wyprostowac...masakra jakas

http://www.suwaczki.com/tickers/1usaanlis1yvcr1e.png

Odnośnik do komentarza

renataki84
Ruda82
marta2016 też jestem zdania,że najważniejsze są kompetencje personelu i dobry sprzęt medyczny, a w tym szpitalu mają III stopień referencyjności na oddziale położniczym i neonatologicznym łącznie z intensywną opieka medyczną, więc myślę że to super 2 w 1.
Renataki rozumiem Cię doskonale tez wolę intymniejszy klimat,ja w ciąży zaliczyłam w szpitalu wojewódzkim widownię studencką podczas badań , na obchodzie 4,5 lekarzy do tego rezydenci,położne, odzdiałowa i jeszcze studenci to było "cudowne" doświadczenie

Ruda, współczuje. Człowiek sie wtedy czuje jak małpka w zoo. Podejrzewam, ze jakbym wybrała klinikę spotkałoby mnie to samo...
Dzisiaj w ogóle mój ginekolog zasugerował mi, ze niepotrzebnie brałam ten antybiotyk, który dostałam na zapalenie oskrzeli od internistki. Popatrzył też na wyniki krwi, które mi zrobiła i się tylko uśmiechnął (tak jakbym sobie przypisała ten antybiotyk sama- bo taką miałam fanaberie, krew też sobie sama pobrałam- tym bardziej, ze internistka mi powiedziała, ze była tam bakteria i antybiotyk mam brać do końca). Ehh, jeszcze jedna wizyta i później chyba z Malutką raz będę musiała Go odwiedzić i koniec :):)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371rl9kqn35.png

Odnośnik do komentarza

Ja juz na sali przedporodowej leze, chwile pochodzilam i kazali mi sie polozyc zeby balonik nie wypadl i przespac co by na porodowke zmeczonym nie isc. Pan doktor sie smial ze fajnie by bylo jakbym do rana urodzila ale troche musi potrwac zanim ruszy i podlacza oxy. Juz czuje po woli te bole, nasilaja sie bardzo i trzymaja nawet kilka minut. Potem na 20 min jest spokoj i tak w kolko, wiec sie rusza :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49mg7yrsnyy62l.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...