Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli chodzi o kikut pepowiny to i my mamy i położna zamiast octanisept em kazała kupić waciki ze spirytusem bo z wierzchu jest suchy a od spodu żywy.

Angela synek Cudny:)

Nuinek.. Ciąża.. Porod..polog..ciagle człowiek się martwił nawet podświadomie jak to będzie i czy dzieckiem w porządku plus nowa sytuadja i hormony..

A moja waga pokazuje prawie 7 kg mniej jak przed ciąża :)

Odnośnik do komentarza

Aluska35 ja tez mam w czwartek ktg, bedziemy czekac razem;) Patrycja ciesze sie ze po tak ciezkim poczatku teraz juz jest dobrze u ciebie, a twoj synek cudowny:) Angelaa trzymam kciuki zeby sie to cholerstwo od was odczepilo i zebyscie jak najszybciej do domu wrócili. Widzisz waga juz ladnie rosnie a twoj szkrab slodziutki jest:) maly okruszek:) Agulka dla dziecka mleko matki jest wystarczajace i nie trzeba go juz dopajac tym bardziej ze teraz nie ma upałów, ale wiadomo doradcy zawsze sie znajdą co mówią inaczej. Fiole wow juz ci nie duzo zostało kg a spacerki na pewno pomoga je zrzucić:) Nuinek na pewno duzo w twoim zyciu sie zmieni ale wierz mi to jest zmiana na lepsze:) poczatki zawsze sa trudne ale myśl pozytywnie i jak potrzebujesz to porozmawiaj z kims np. wlasnie z położną o swoich obawach. Magda1982 czasem trzeba poplakac, dobrze ze masz wsparcie w chłopaku, a razem na pewno dacie rade ze wszystkim:) u nas dzis bardzo wieje i co chwile wiesza mi sie Internet:/ mam nadzieje ze poat sie doda:)

Odnośnik do komentarza

Nuinek to co czujesz jest całkowicie normalne. Ja po urodzeniu Szymcia też tak miałam, ale mogę Cię pocieszyć, że to mija a jak pojawia się kontakt z dzieckiem, taki od ok 6 miesiąca to już jest więcej plusów i radości z macierzyństwa. A z czasem jak usłyszysz słowo MAMA to zobaczysz że Bąbelek skradnie Ci serce na zawsze :-)

A co do poczucia jakiejś straty to mi się najbardziej podobał tekst mojej bratowej (ma 2 dzieci) jak powiedziała że chciałaby gdzieś się wyrwać "bez ogona" :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a2w1xmpzs.pngurl=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5et4owibbo.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Sorki, że długo nie pisałam ale dopiero wczoraj wyszliśmy że szpitala. A w szpitalu mało spalam bo zajmowanie się bobasem po cc łatwe nie jest i co 3h wisialam na elektrycznym laktarorze, żeby rozbujac laktacja..
Franus to kochane dziecko. Grzeczne.
Pije z cyca ale muszę go później dokarmiac bo po 1h karmienia już marudzi i nie chce pić. Robi dużo kupek i ma gazy. A dziś wizyta położnej-mam sporo pytań .
Nadrobie wasze wpisy i odezwę się znowu. Tęsknilam za Wami :*

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny, ale mi się dzisiaj dobrze spało:) jak nigdy mąż wstał o 5 i zdziwiony, że ja śpię jeszcze:) Iwonka to czekamy razem, a jak tam samopoczucie dalej nic? Ja wczoraj poskakałam na piłce może dlatego tak dobrze mi się spało. A dziś rano po seksiku zauważyłam trochę krwi to może coś się w końcu ruszy.
Monalika fajnie że piszesz i dobrze że wszystko się fajnie wam układa.
Madziula my jak chcemy odpocząć to Julę podrzucamy do mojej bratowej (wspaniała kobieta) i wyjeżdżamy sobie gdzieś na trzy dni z mężem a wracamy stęsknieni jakby nas z rok nie było i szczęśliwi, że mogliśmy mieć chwilę dla siebie w tym codziennym słodkim kieracie.
Patrycja 7 kg mniej, wow to chyba szczypior z ciebie:)

Odnośnik do komentarza

Ja też mleka nie mam trochę spóżniona odpowiedz ale tak naprawdę się dzieje, ja mleko straciłam w 5 dobie nawet się nie rozkręciła. Odciągam piję zioła ale nadal mam koło 5-10 ml z 1 piersi. Położna mówiła że to stres, i by się zgadzało bo w dniu wypisu spadła mleczność, a ze szpitala wychodziłam sama mała w jednej ręce a walizka w drugiej.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Teraz trochę poodpowiadam bo nadrabiałam zaległości.
Gratuluję nowym mamusiom to przede wszystkim
Niuniek porozmawiaj z położną, a przede wszystkim daj sobie trochę czasu. Ja też na początku nie czułam więzi z małą, a teraz powoli się zmienia i wszystko bym za nią oddała. Mi pomógł sen w dzień, bo wstawanie i marudzenie małej w nocy bardzo mnie męczyło a pierwszej świeżości już nie jestem.
Angela wracaj do domu szybciutko, oczywiście pozdrowienia dla maleństwa.
Magda zawsze lepiej będzie ci na swoim. Trzeba znależć swoje miejsce.
Fiołe u nas niby kikut odpadł ale została taka resztka co się trzyma zawzięcie taka mała gnida. Położna kazała właśnie dorabianym 2 na 1 spirytusem raktyfinowanym. To osusza bo octanisept nie .
A dla wszystkich nierozpakowanych dużo zdrowia, cierpliwości i porodów szybkich.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37cwa1tvsvvnny.png]Tekst linka[/url]a href="https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx0tc7at991j01.png]Tekst linka[/url][url=[im

Odnośnik do komentarza

Aluska35 to teraz jak jestes wypoczeta to moze zacznie sie cos u ciebie dziać. Zazdroszcze seksiku, ja mojego meza juz od jakiegos czasu probuje przekonac ze to przyspieszy poród ale on sie boi ze cos malemu zrobi:/ Alik86 jak to sama wychodziłas ze szpitala? A mąż nie mogl po ciebie przyjechac? Monalika super ze juz w domku jesteście. Daj znac co ci ciekawego polozna powiedziała, kazda rada siw przyda:) a ja dzis juz na spacerze byłam, obiad przygotowany i chyba zaraz zrobie sobie drzemkę bo synek tez juz idzie spać. Po porodzie juz nie bede mogła spac w ciagu dnia bo czas na 2 dzieci będę musiala podzielic to korzystam teraz:) a co z wami mamusie przeterminowane?

Odnośnik do komentarza

Mamuśki co z Wami? nie płaczcie, bo dzieci smutne beda, nie ma co sie denerwowac, wiadomo ten caly stres porodowy trzeba odreagowac, ale dziecko to cud i mamy ogromne szczęście, tyle oczekiwań, przygotowań a teraz załamka??? Laski jak nie my to kto??? Mnie jak taki nastrój depresyjny ogarnia to na forum sobie wchodze i od razu lepiej jak poczytam wpisy kolejnych rozpakowanych mam :) wsparcie bliskich jest bardzo wazne, ale niektorzy nie maja wyczucia i potrafia tylko krytykowac, musimy byc bardziej pewne siebie!!! Nuinek, Magda dacie rade, jesteście super mamami i dzieci wynagrodza Wam ten cały trud. Nuinek sprobuj wyjsc z domu na kilka godzin zobaczysz jak szybko zatesknisz, to właśnie jest miłość :)

alik jak to sama ze szpitala wychodziłas??? gdzie tatuś?? nikt nie mógł po Was przyjechac?? nie dziwie sie ze pokarm straciłas :( mnie maz troche tez czasem wkurza, ale juz od kilku osob uslyszał, ze nie moze mnie teraz denerwowac bo pokarm strace i widze ze sie stara hehe

aluska seksik... eh pomarzyc mozna z tymi szwami w kroku:( korzystaj teraz korzystaj :) zazdroszcze :P

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!

Byłam dziś na kontroli u ginekologa (w wypisie miałam zalecenie po 10 dniach). Zostało mi jeszcze trochę "śmieci" w macicy i przez to lekarz wziernikiem oprócz badania działał jeszcze drugi raz, żeby pobudzić do wydalania tego (krwawienie zaniklo mi w niedziele). Jak to bolało :-/ dostałam tez zalecenie żeby po karmieniu kłaść się nie brzuchu bo mam macice w tyłozgięciu i łatwiej się wtedy oczyści.

Na opryszczke heviran na dwa dni żeby mały się nie zaraził i zovirax na całe usta (mimo że.juz mi się goi i jest malutka)

Nuinek najlepiej porozmawiaj ze specjalistą żebyś w depresję nie wpadła. Z pewnością kochasz małą tylko to dla Ciebie nowa i trudna sytuacja.

U nas kikut odpadł, potem jeszcze jakaś reszta a.teraz przeczyszczam suchymi patyczkami tylko bo minimalnie się jeszcze coś tam zbiera. Ale pępek juz ładnie się wciąga :-)

Iwona28 śpij póki można :-)

Alik ja mam właśnie problem ze snem w dzień bo zawsze jest coś do zrobienia.a to spacer a to obiad, karmienie, przebiaranie itd.

Biedna musiałaś sobie sama poradzić z wyjściem, nie dziwie się ze przysporzylo to dużo stresu. Ja bym się nie zabrała po tej cesarce

Aluska dołączam do tych które zazdroszczą seksu.

Właśnie, w temacie. Mamuśki po cesarskich ile będziecie się powstrzymywaly od seksu?

Dzisiaj rozmawiałam z ginekologiem o antykoncepcji to stwierdził że najlepiej do końca karmienia piersią używać prezerwatyw. Masakra :-/ podobno te leki które są dopuszczone dla karmiących i tak przenikają do mleka i endokrynolodzy nie polecają...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

dziewczyny jak wy już będziecie mogły się seksić to ja będę pościć. Iwonka mój mężulek nie ma takich zahamowań, nie boi się o dziecko jeśli chodzi o seks wręcz nie mogę się opędzić:) przynajmniej wiem, że mu moje kg nie przeszkadzają, ale niestety nie działa na mnie i nie pobudza nic dzidziusia do wyjścia na świat
Tusiak a wcześniej jak się zabezpieczałaś, ja po Juli też tylko prezerwatywy dopóki karmiłam
Madziula daj znać jak po wizycie

Odnośnik do komentarza

Jutro mam się zgłosić do szpitala po południu bo mój lekarz ma dyżur i będą mi cewnik zakładać żeby coś ruszyć. A jak się nie ruszy to w czwartek oxy. Wg moich obliczeń to jutro będzie tydzień po terminie i lekarz wziął to pod uwagę, mimo że z usg wynika termin na jutro. Mały waży ok 3800g i mam strach o to żeby nie był za duży przy mojej cukrzycy.

Przed chwilą znalazłam mojego czopa :-) może coś to zwiastuje :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a2w1xmpzs.pngurl=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5et4owibbo.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Tusiak91[/b Ja po cesarce poczekam z seksem do 6 tygodnia.lekarz mi powiedział żeby się wstrzymać z seksem.po 6 tygodniu idę na kontrol i wtedy upewnie się czy możemy uprawiać seks i zapytam się o antykoncepcję.Chociaż nie wyobrażam sobie seksu z prezerwatywa:/wolę się upewnić

nuinekmoże to jest dobry pomysł żebyś z kimś porozmawiala o tym,np.z położna.Ale ja wierzę że dasz radę!i przejdzie Ci tak jak mi przeszło.Chociaż są jeszcze dni kiedy chce mi się płakać i wtedy ukrywam się żeby sobie poplakac.Ale uważam że jest zdecydowanie lepiej niż było...

madziulka z babelkiemtrzymam kciuki!Daj znać co i jak.

Iwona28za Ciebie też trzymam kciuki!:)

Zastanawiałam się co z resztą dziewczyn bo się nie odzywają np.Panifiona.

Ja nie dawno wróciłam z spaceru z malutka.

Powiem wam ze troszkę brakuje mi brzuszka ciazowego;)
Odkąd jesteśmy w domku zauważyłam że schudłam 11kg. Jeszcze troszkę i wrócę do poprzedniej wagi:)Ale codziennie mam ochotę na coś słodkiego hehe

Jutro mamy wizytę u pediatry i troszkę się boję mala ma guzka na nodze na bioderku i martwię sir:(

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Magda1982 Aluska u mnie to mąż nie wyobraża sobie seksu z prezerwatywą. Wcześniej na 2 miesiące przed ślubem i miesiąc po brałam tabletki (miałam nieregularne miesiączki a nie chciałam w dniu ślubu krwawić), później juz mogliśmy mieć dzidziusia ale jeszcze nie chcieliśmy wiec kilka miesięcy stosunek przerywany, później juz normalnie, po pierwszym cyklu zaszłam w ciążę :-)

Ja jestem 10 kg lżejsza, 2 kg mniej niż przed ciążą :-) tylko ten brzuch taki jeszcze brzydki

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5e4ta8zno5.png

Odnośnik do komentarza

My już po wizycie.Musze dojście siebie...

W skrocie-mała jak się urodziła wazyla 3200 później straciła 10%masy ciała a jak wychodzilusmy ze szpitala to wazyla 2950.a dzisiaj Pani doktor ja wazy i mówi że 3495 i bardzo mało przybrała na wadze:((
Gdybym karmiła piersią to by wszystko inaczej wyglądało.co do mleka to co pije humana anticolic -mamy dakej pic a za tydzień wizyta żeby zobaczyć czy przybrała na wadze jeśli nie to wtedy zobaczymy co dalej...
Guzek -wizyta u ortopedy.
Mała jak piła butelkę 90ml tak teraz mamy jej dawać 120ml!Jestem przerażona!przecież ona ma 3 tygodnie i tyle mamy jej dawać? ?:((
Przed każdym karmieniem kłaść na brzuszku i główka w bok.
Zdolowalam się na maksa z tą waga:(((
I boję się co będzie dalej??:(

Później może coś jeszcze napiszę bo muszę ogarnąć trochę i uspokoić się...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Magda1982 będzie dobrze na pewno zacznie Ci przybierać na wadze:-) nie martw się nastaw się pozytywnie to dużo daje:-)

Położna powiedziala ze niepotrzebnie Ja dokarmiac sprawdziła Mi pokarm i powiedziała ze jest w porządku a w szpitalu była jeszcze słaba laktacja i dlatego było mało pokarmu... jutro Mi Ja zwazu bo jedziemy do pediatry i za tydzień znowu Mi Ja zwazy i sprawdzimy ile przybierze:-) mam cały czas dawać tylko cyca i będziemy przez to wiedziały czy pokarmu jest tyle ile trzeba:-)
Cieszę się bo bardzo Mi zależało tym bardziej że nikt Mi w szpitalu nie pomógł z karmieniem i sama się wszystkiego przez własny upór i pozytywne nastawienie nauczylam:-) dzis miałyśmy Swoje pierwsze 15 minut na balkonie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribdtlc9238.png

Odnośnik do komentarza

Aniap27
Magda1982 będzie dobrze na pewno zacznie Ci przybierać na wadze:-) nie martw się nastaw się pozytywnie to dużo daje:-)

Położna powiedziala ze niepotrzebnie Ja dokarmiac sprawdziła Mi pokarm i powiedziała ze jest w porządku a w szpitalu była jeszcze słaba laktacja i dlatego było mało pokarmu... jutro Mi Ja zwazu bo jedziemy do pediatry i za tydzień znowu Mi Ja zwazy i sprawdzimy ile przybierze:-) mam cały czas dawać tylko cyca i będziemy przez to wiedziały czy pokarmu jest tyle ile trzeba:-)
Cieszę się bo bardzo Mi zależało tym bardziej że nikt Mi w szpitalu nie pomógł z karmieniem i sama się wszystkiego przez własny upór i pozytywne nastawienie nauczylam:-) dzis miałyśmy Swoje pierwsze 15 minut na balkonie:-)

To fajnie że pozytywnie się nastawilas i dałaś radę:)

Ja nadal przeżywam dzisiejszą wizytę i naprawdę dałabym wszystko aby karmić piersią.bo wydaje mi się ze przez to że nie karmię tylko mlekiem mala nie przybiera na wadze a ja czuję się źle z tym....:(((
Ale dla mojej kruszynki muszę się ogarnąć i zacząć myśleć pozytywnie i zrobić wszystko aby było ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja wczoraj przeżyłam chwilę grozy!!!!:'( Córeczka mi się zachlysnela nie wiem czy to ślina czy jej się udało ale była szybka akcja całe szczęście że mąż był wtedy też w domu i byliśmy na tej szkole rodzenia i była tam pierwsza pomoc bo w takich sytuacjach każda chwila się liczy! Córeczka zrobiła się cała czerwona miała problem z oddychaniem i zaczęła robić się bewladna z takimi masakrycznymi oczami.... trzęse się na samą o tym!!!:-( :'( Uważajcie na swoje maleństwa!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Magda typ chyba nie tak że jak nie karmisz piersią to nie przybiera na wadze. Przecież mną sztucznym mleku szybciej dziecko przybiera. Więc spokojnie teraz jak już tylko ja karmisz mlekiem na pewno będzie przybierać choć z tymi wagami co podajesz mi się wydaje że nie jest źle
Fiole dobrze że zauważyliście akurat czasem taki maluszek nie potrafi dac rady sam odkrztusic zachlysniecia niestety.

Odnośnik do komentarza

Z tym karmieniem to jest jakaś masakra. Mój jak się urodził ważył 3840. później stracił i ważył 3580 a jak wychodziłem ze szpitala w trzeciej dobie ważył 3660. Po 4 dniach przyszła położna i było 3860 potem po tygodniu 3990 i wszystko było ok. Później przyszła za tydzień i było 4190 więc stwierdziła że za mało przybiera. A za 8 dni było 4600 i tym razem stwierdziła że za dużo przybrał. Zwariować można. Najpierw karmilam piersią ale jak mi powiedziała że za mało przybiera to zaczęłam odciągać pokarm i karmić z butelki żeby wiedzieć ile zjada bo jak jadł z piersi to z reguły szybko przy niej zasypial. Ale położna ostatnio powiedziała żeby przystawiac do piersi. Ja już jestem głupia i nie wiem jak mam karmić żeby było dobrze. Jak je z butli odciągniete mleko to zjada 90-110 ml. Chyba w sam raz jak na 4 tygodniowe dziecko.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...