Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

UllaS to gorsze niz Big Brother!!! Big Brothet w porownaniu do monej tesciowej to wakacje ;-) jakos na odleglosc nic do niej nie mialam nawet ja lubilam :/ a teraz po 4 dniach mieszkania z nia nie trawie kobiety! ale tak z nia pieknie, milo rozmawiam ze po prostu ho ho jeszcze ja bym przetrawila ale meza bratowej to juz gorsza sprawa!

Ale wam dziewczyny fajnie ze znacie plec bobaskow ciekawe czy Nasz sie ujawni 21 czerwca :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jcweqgr8x.png

Odnośnik do komentarza

kochane, wszystko dobrze!
choć nie wiadomo do końca co się stało.

badanie ginekologiczne ok, usg też wszystko dobrze (maluszek duży ruchliwy serduszko bije, szyjka macicy ładna, nic do czego można się przyczepić).
wszyscy bardzo mili, położna super, miałam robić wywiad która w tym szpitalu jest fajna i chyba już wiem.
usg robiła mi babeczka, która robiła mi prenatalne, a potem zeszła na dół jeszcze z oddziału moja ginekolog prowadząca.. powiedziała bym w pon przyszła jeszcze do niej i mam się obserwować..

na prawdę ciężko powiedzieć co się stało. może nadżerka, może wysiłek, stres..

te skrzepy to normalnie mnie sparaliżowały rano..

dziękuję mega za wsparcie otuchę i dobre słowa! jesteście niezastąpione :*:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

nuinek
kochane, wszystko dobrze!
choć nie wiadomo do końca co się stało.

badanie ginekologiczne ok, usg też wszystko dobrze (maluszek duży ruchliwy serduszko bije, szyjka macicy ładna, nic do czego można się przyczepić).
wszyscy bardzo mili, położna super, miałam robić wywiad która w tym szpitalu jest fajna i chyba już wiem.
usg robiła mi babeczka, która robiła mi prenatalne, a potem zeszła na dół jeszcze z oddziału moja ginekolog prowadząca.. powiedziała bym w pon przyszła jeszcze do niej i mam się obserwować..

na prawdę ciężko powiedzieć co się stało. może nadżerka, może wysiłek, stres..

te skrzepy to normalnie mnie sparaliżowały rano..

dziękuję mega za wsparcie otuchę i dobre słowa! jesteście niezastąpione :*:*:*

Jej tak się cieszę!!! Całe szczęście że wszystko dobrze!

Odnośnik do komentarza

Nuinek, kochana dobrze , że wszystko ok ale obserwuj się i odpoczywa2m, nie dzwigaj i ogolnoe uważaj na siebie, bo nie wiadomo skad to krwawienie.Wiem co czułam bo mój poprzedni poród poprzedziły mega krwawienie i bałam się po prostu poruszyć. Byłam przerażona.I dziękuję Wam za gratulacje.Jestem bardzo szczęśliwa.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy4z17k1rkjpne.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/tb733e5ejn84p95y.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/svchw1d3d43y2f0f.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Nadrobiłam dziś sporo stron. Widzę, że wszystkie zdrowe i dzidzie rosną :) To wspaniale! Ja ostatnio zabiegana,dużo pracy w pracy o remont łazienki - duzo spraw ma głowie. Dziś zrobiłam obiad, trochę ogarnęła i leżę. Czuje jak maluszek mi się wierci w brzuszku ale zawsze jak go czuje to tak niżej pod pepkiem a Wy? Brzuszek juz mam ale taki po całości a nie piłeczkę. A Wy?

Odnośnik do komentarza

Monalika no ja tez czuje ruchy dziecka pod pepkiem :-)

Mowia ze ciaza nie choroba ale ja zawsze jestem tego zdania ze moze nie choroba ale trzeba dbac o siebie jak tylko potrafimy! Ja tez nie leze tylko robie praktycznie wszystko samo sie nie zrobi przeciez ale po tym co wydarzylo sie Nuinkowi to juz teraz nie bede tak charpaganic trzeba sie postrzymac do porodu:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jcweqgr8x.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim!
Załuję, że dopiero dziś tu trafilam! Swietnie sie czyta Wasze posty i dużo można się dowiedzieć:)
Ja mam termin porodu na 12 listopada, pierwsza ciąża, do tego poprzedzona rokiem starań, także bardzo bardzo oczekiwana. Pomijając wszystkie dolegliwości natury fizycznej muszę powiedzieć, że czułam sie do tej pory wspaniale, super szczesliwa po prostu.
Dziś mam pierwszy słabszy dzień jesli chodzi o humor - nie przedluzajac czuje sie jakas taka napuchnieta, blada i aseksualna. Powiedzcie mi jak jest u Was ze zbliżeniami z Waszymi facetami, bo moj mąż odkąd się dowiedział, że jestem w ciąży to się mnie normalnie wręcz boi dotykać.. W I trymestrze mi to nie przeszkadzało, bo i tak nie było mi to w głowie, ale ostatnio wraca mi chęć do bliskości a on nie reaguje na moje zaczepki i nie wiem juz sama czy mnie czeka celibat przez najblizsze miesiace.. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxvfxmgz0fyr7g.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...