Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

misia1994
Jezu dziewczyny ja wam bardzo zazdroszczę tych objawów. U mnie kompletnie nic a nic. Piersi mi nie urosły,wymiotow nie mam. Nic mnie nie boli coś czuję że to zły objaw. W pierwszej ciąży to tylko piersi mnie bolały i dziecko moje źle się rozwijało. Teraz też żadnych albo fasolka nie rośnie,albo znowu będę musiała przechodzić poród martwego dziecka. :( bym chciała mieć chociaż jakiś objaw a tu nic. Ale się teraz sestresowalam. Boże dopomóż.

misia u mnie wraz z rozpoczęciem 7 tygodnia nadeszły mdłości i wymioty. wszystko przed Tobą. Jeszcze bedziesz maila dość jak my teraz. ;/

Odnośnik do komentarza

RenataG83
Molli twoj brzuszek juz jest taki jak mój :-)
ja zauwazylam ze jak nie jem słodkiego to i mdłości nie ma :-) z głowa wyżej zawsze spie chciałabym jeszcze przespać cala noc spokojnie bo strasznie bezsennosc mnie męczy :-/

Z tym słodkim to naprawdę racja. ja dzisiaj w nocy popisałam herbatkę i zaczęłam jeść biszkopta. Wyplulam go szybko z hukiem. hehe .
Renata który u Ciebie tydzien?

Odnośnik do komentarza

Molli
RenataG83
Molli twoj brzuszek juz jest taki jak mój :-)
ja zauwazylam ze jak nie jem słodkiego to i mdłości nie ma :-) z głowa wyżej zawsze spie chciałabym jeszcze przespać cala noc spokojnie bo strasznie bezsennosc mnie męczy :-/

Z tym słodkim to naprawdę racja. ja dzisiaj w nocy popisałam herbatkę i zaczęłam jeść biszkopta. Wyplulam go szybko z hukiem. hehe .
Renata który u Ciebie tydzien?

Jutro będzie równy 8

Odnośnik do komentarza
Gość przyszlamama004

Jestem w 6 tygodniu ciąży, ostatnia miesiączka 24 styczeń, cykl mniej więcej 28 dni. Czasami jednak spóźnił mi się okres po 3/5 dni lub też miałam wcześniej max 6. Byłam we wtorek u ginekologa, robił mi badanie USG dopochwowe i jest pęcherzyk ale pusty, nie wiem co myśleć,on powiedział że jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek zobaczyć ale przecież już w 5 tygodniu widać na usg. Nie mówił też nic o pęcherzyku zoltkowym, była tylko czarne kółko które było pusciusienkie.

Odnośnik do komentarza

~przyszlamama004
Jestem w 6 tygodniu ciąży, ostatnia miesiączka 24 styczeń, cykl mniej więcej 28 dni. Czasami jednak spóźnił mi się okres po 3/5 dni lub też miałam wcześniej max 6. Byłam we wtorek u ginekologa, robił mi badanie USG dopochwowe i jest pęcherzyk ale pusty, nie wiem co myśleć,on powiedział że jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek zobaczyć ale przecież już w 5 tygodniu widać na usg. Nie mówił też nic o pęcherzyku zoltkowym, była tylko czarne kółko które było pusciusienkie.

Nie denerwuj sie. U mnie 1 usg w 6tyg1dniu i lekarz ledwo zauwarzyl kropeczke. A jak sprzet jest gorszej jakosci to mogl nie widziec nic.

Odnośnik do komentarza

paris
Myślę ze mogę się w pewnym sensie nazwać aktywną ☺ nie ćwiczę, ale dużo chodzę z psem. Staram się mieć szybkie tempo, dzis np wieczorem 45 minut marszu, po którym jak wdrapalam się na trzecie piętro to byłam cała spocona ☺ ogólnie staram się 1.5 - 2 h dziennie , czekam az bedzie cieplej ☺

Odnośnik do komentarza

heej mamusie, widze ze w czerwcu dziewczynki czekaja Was sluby-wesela, obyscie sie wybawily do bialego ranka! jak przygotowania?
ja na poczatku maja mam wesele siostry i jestem staroscina. boje sie czy podolam, ah. musze uwazac na siebie bo dzis nabiegalam sie od ranka, sprzatanue, pranie, gotowanie, zakupy, wyjazdy i teraz nie moge sie ruszyc tak mnie brzuszek boli.
milej nocki.

http://s2.suwaczek.com/201610017251.png

Odnośnik do komentarza

misia1994
Paris anusia to i ja pozwolę się dolonczyc do waszego grona bo również mam wesele 25 czerwca :) i już chce być poo :) my mamy bez poprawin, w niedzielę od razu wyjeżdżamy na wczasy ale po Polsce :) i teraz będąc w ciąży cieszę się że zrezygnowaliśmy z poprawin :) sukni jeszcze nie mam a wy jak z przygotowani ami? Dzięki kochane za postawienie mnie do pionu. Tylko pozytywnie trzeba myśleć... :*

Sukni brak jutro poszukiwania... Tez nie robimy poprawin... Nie chcemy...

Milej nocki mamusia:-) mnie tak boli w krzyżu ze na stojąco będę spac chyba.. Hihi

Odnośnik do komentarza

Cześć Wszystkim :)

Podglądam Was już od 2 tygodni, ale dopiero dziś postanowiłam napisać (aktualnie walczę z mdłościami, więc muszę czymś zająć głowę, bo inaczej nie wyszłabym z toalety ;). Ja o ciąży dowiedziałam się w dosyć nietypowy sposób, a mianowicie zaczęłam mieć niekontrolowane lęki i napady stresu, do tego stopnia, że w momencie zaczynałam się cała trząść, do tego dochodziły napady płaczu bez powodu. Najgorzej było z rana, nie nadawałam się do życia. Ulga i totalny relaks przychodziły dopiero koło 18 wieczorem. I tak było przez tydzień, dzień w dzień, z dokładnością co do minuty. Myślałam, że zaczynam mieć początki depresji i nerwicy jednocześnie, na szczęście okazały się to być szalejące hormony. U mnie przybrało to jeszcze większą moc, bo na co dzień zażywam euthyrox i hydrocortison. Na szczęście powolutku zaczyna robić się znośnie, chociaż jeszcze zdarza mi się obudzić rano zdenerwowana albo popłakać się bez powodu :D Teraz wspominam to z lekkim uśmiechem, ale jeszcze 2 tygodnie temu do śmiechu nie było mi wcale :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

~przyszlamama004
Jestem w 6 tygodniu ciąży, ostatnia miesiączka 24 styczeń, cykl mniej więcej 28 dni. Czasami jednak spóźnił mi się okres po 3/5 dni lub też miałam wcześniej max 6. Byłam we wtorek u ginekologa, robił mi badanie USG dopochwowe i jest pęcherzyk ale pusty, nie wiem co myśleć,on powiedział że jeszcze za wcześnie żeby cokolwiek zobaczyć ale przecież już w 5 tygodniu widać na usg. Nie mówił też nic o pęcherzyku zoltkowym, była tylko czarne kółko które było pusciusienkie.

Głowa do góry moje początki były takie same a jest wszystko dobrze :-)

Witam z rana wszystkie babeczki pewnie jeszcze nie raz tu zajrze ale juz teraz życzę miłej soboty :-) ja się biorę za porządki :-)

Odnośnik do komentarza
Gość Zuzu111

Hej, pisze do tej zamartwiajacej sie części. W związku z tym ze czułam sie coraz lepiej a do 12 tygodnia jeszcze trochę zostało wpadłam w panikę (bo wiecie co Google na to). Stresowałam sie tak bardzo, ze postanowiłam isc sprawdzić wszystko u lekarza. I co? Wszystko w najlepszym porządku. Mniejsze objawy nie oznaczały nic złego. Maluch porósł książkowo od ostatniego podglądania. W drodze powrotnej do domu nudności wróciły :) wiec gdybyście miały podobnie, głowa do góry.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...