Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Ela27 bardzo się cieszę, że wszystko poszło po Twojej myśli. Bardzo Ci kibicowałam choć nic nie pisałam:)

Agaa86 ja już mam wybraną położną śr. Jest nią pani ze szkoły rodzenia- przemiła, życiowa kobitka.

Dziewczyny, bardzo wam zazdroszczę braku problemów ze snem. Ja np. w sobotę pospałam sobie długo ale chyba wykorzystałam tygodniowy limit snu bo zeszłej nocy dosłownie 4 h i dziś w pracy byłam nieprzytomna...No ale dzisiaj przyszedł mój ciążowy rogal, obadamy czy się nadaje. Obawiam się tylko przewracania z boku na bok z tym ustrojstwem :))

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Ela - świetnie, bardzo się cieszę!

Totek - my będziemy robić sesje ciążową, bo mamy opłaconą :) w zasadzie mieliśmy opłaconą sesję ślubną, ale nie zdążyliśmy jej zrobić :) ślub braliśmy we wrześniu, a ja wymarzyłam sobie sesję ślubną zimą. Taka zima, która nadawałaby się na sesję przyszła dopiero w lutym, a w lutym już byłam w ciąży i nie chcieliśmy ryzykować :) no a teraz się w kieckę ślubną nie zmieszczę, więc zdecydowaliśmy, że zrobimy sesję z brzuszkiem :)

Odnośnik do komentarza

Ela - Super !

Ja dzis po wizycie mała wazy 800 gram . Płec potwierdzona 2 raz wiec juz bedzie córeczka na 100% ! Słuchalismy serduszka tak ładnie biło ;) A dzis znowu wariuje . Próbowałyscie przyblizyc latarke do brzuszka ? Wyczytałam na interencie ,ze mozna sprawdzic czy dzidzia reaguje juz na swiatło i moja mała odrazu zaczeła sie wiercic więc zawołałam swojego kochanego zeby to zobaczył !

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfxzkr4oowo0fg.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja też mam takie wahania humoru. Raz płaczę o byle bzdurę a raz wpadam w szał z byle powodu. Najgorsze jest to ze krzyczę na dzieci, męża, psa... Sama ze sobą nie mogę wytrzymać czasem... Mąż też czasem zdumiony, ale nic się nie odzywa. Najdziwniejsze jest to że w poprzednich ciążach tak nie miałam.

Odnośnik do komentarza

Ja mam i przez to mam tez watpliwości co do zażegnania kryzysu z infekcja. Niby norma ze jest go teraz dużo, ale nie wiem. U mnie na bank sie cos pojawiło bo dostałam leki, które swoją droga pogorszyły objawy (paliło jak diabli) musiałam odstawić. Pomogły probiotyki + żel (tez z probiotykiem), ale jeszcze muszę sprawdzić czy faktycznie.

Odnośnik do komentarza

Ela - cudowna wiadomosc! Cieszymy sie z Toba.
Totek - ja sesje brzuszkowa bede miala na 100 % bo moja szwagierka jest super fotografem i juz sama sie zapowiedziala,ze w lipcu robimy:) p.s. u mnie tez bedzie Franio :):)

Dziewczyny mnie martwi troche stawianie macicy. Mowilam o tym ostatnio lekarzowi,ale powiedzial,ze to normalne. Zaniepokoilo mnie troche bo wczoraj to chyba ze 4 razy. Brzuch twardy jak kamien. Macie tak? Co wtedy robicie? Moze powinnam zaczac brać np.magnez.

Odnośnik do komentarza

Ja na razie nie mam problemu z infekcjami co mnie bardzo cieszy..
Stosuje zapobiegawczo lactacyt, i na razie sie sprawdza.
Co do "stawiania sie brzuszka". Tez czasem mam twardy, biore wtedy no-spe i sie klade i przechodzi zawsze. Ale mysle ze to na moje zyczenie, bo dzieje sie tak wtedy jak duzo chodze albo za duzo pracuje czy sie denerwuje.. przynajmniej tak wynika z moich obserwacji.
Molli to super, beda dwa Franusie :) a ja dzwonilam do fotografa i powiedzial ze moge przyjsc 4 sierpnia i sie zastanawiam czy nie za pozno to jest, bo teraz wygladam ladnie ale jak spuchne to nie wiem czy bede w stanie tak stac z ta chusta ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...