Październikowe mamusie 2016

[Ka_Ro]

Tymon JESZCZE nie spadł.
Śpi z nami, odkładam go poduszkami, kołdrą. Mimo tego zawsze jest do góry nogami, na brzuchu i w innym miejscu niż go zostawiłam.
Chyba też rozłożę poduszki na podłodze ;-)

[Gość WawAnia]

To widzę ze moja Zosia jest grzecznym dzieckiem we śnie praktycznie tak jak ja odloze do lozeczka jak zasnie, tak przespi cala noc. Ewentualnie tylko glowe ma w druga strone przekrecona ;)

U nas dzionek super. Kolejny raz zrobilysmy okolo 5km na spacerze, prawie 3h chodzilysmy, z czego 2,5h Mala przespana. Obudzila die dopiero 15min po tym jak wrocilismy do domu i jiz lezala rozebrana w lozeczku :)

Jutro pierwszy nasz samodzielny wyjazd, znaczy moj z Zosia autem jedziemy do mojej cioci, jakies 15km. Wyjade w porze jej porannej drzemki zeby mi zasnela w aucie ;) na szczęście moj mi wyłączyl poduszke wiec moge miec Zoske z przodu :)

Ide rozwieszac pranie. Miłego wieczoru mamusie ! Moja Zosia ma ostatnia drzemke :)

[poprostuaga]

U nas też dziś udany dzień. Najpierw godzinny spacer, a potem jeszcze dwurodzinne drzemka w wózku na podwórku, a ja pierwszy raz udałam się do ogrodka. W zeszłym roku nic w nim nie robiłam, więc teraz mam ogrom pracy, chyba gorzej niż jakbym miała zakładać go od początku, ale frajda jest :)

[ela_85]

WawAnia, widzę, że ja przy Tobie to prawie biegam z wózkiem, bo ja dziś zrobiłam 5km w 1h10min, w tym zakupy w biedronce, piekarni i chwila odpoczynku w parku na ławce. Ale ja to w ogóle taki ADHDowiec jestem ;)
Dziewczyny, ile Wasze dzieci wytrzymują bez spania? Młody dziś obudził się o 15 po spacerze i dopiero zasnął o 20, wcześniej ani ja ani mąż nie daliśmy rady go uśpić... a o 16 byliśmy na rehabilitacji, która jest męcząca i zazwyczaj po niej usypia mi w aucie 500m od szpitala... chyba odziedziczył po mnie nadpobudliwość ;)

[MaZos]

Cześć Dziewczyny :)

Ela moja Iza ma ok 2h aktywności między drzemkami przy 2,5h zaczyna być marudna a jak raz ja przrciagnelam do 3h to wpadła w taką rozpacz ze masakra. Od tamtej pory obserwuję jej symptomy zmęczenia (ziewanie, tarcie oczu itp) i staram się ja kłaść po tych 2h.

Ka_Ro moja raz dostała wysypki jak się napilam soku pomarańczowego ale to były takie małe krosteczki po jednej stronie brzuszka i na większym obszarze niż ta plama u Tymka. Ale skoro już raz coś takiego mu wyskoczylo po jedzonku to całkiem być może ze to po tym bananku. Ja bym spróbowała dac jeszcze raz banana po 2-3 dniach już już mu toto zniknie żeby mieć pewność. Ale zrobisz oczywiście jak uważasz.

My od wczoraj jesteśmy u moich rodziców (170 km od chaty) i wreszcie sobie trochę odpoczne (1,5 tyg - hurraa). Izuska jest super grzeczna w aucie - musiałam sprawdzać czy ciągle jest w foteliku bo w ogóle jej nie było słychać przez całą drogę - nawet jak nie spala. Jestem z niej ogromnie dumna :) Moja córeczka

[Alice85]

Dzięki Nika :)

No ja właśnie też jeszcze nie podawałąm picia, ale już coś zacznę. wodę przegotowaną może mała pić bo i tak dostaje czasem mm, a się rwie do moich kubków.

[Irena z Paulinką]

U nas słaba noc i kiepski dzień, marudna straaasznie, nawet 3 min nie wytrzyma sama (z zabawkami), trzeba nosić lub zabawiać. Ela moja jest bezkonkurencyjna bo jak nie idziemy na spacer to nie spi cały dzień tzn od 6/8.00 do 20/21.00, nie licząc przysypiania przy cycu (po zjedzeniu momentalnie sie budzi). Tak, ze ostatnio masakra bo nie mam ani 5 min dla siebie. Dzis nawet na spacerze mało spała i płakała troche :( Chyba zęby, choć pediatra nie zauważyła objawów...

[Pauka89]

Witam:)

Mały ma drzemkę,a ja z kawusią przy kompusiu. Jak wstanie to idziemy na szczepienie,dzis ost dawka 6w 1 i rota. Jestem ciekawa ile sobie mierzy i jak przypakował.

Irena no ciezko jak przez cał dzien Paulinka nic nie śpi! Nie wyobrazam sobie. Moj ma codziennie ok 10 drzemkę dłuzsza,a ja czas dla siebie. Po prostu bezczynnie siedze.

Ka_romoj tez ma czasem w roznych miejscach takie plamki,ale...nie przywiazywalam do tego jakoś wagi!hmm ciekawe. Takie same jak u Twojego,ale juz nie bede rozmyslac wiecej niz trzeba chyba krzywda sie nie dzieje,nie placze wiec ok.

ela moj roznie ze spaniem. Jak jestem z nim w domu to jeszcze ma drzemke miedzy 16 a 18,a jak jestesmy u kogos nie spi w ogolenawet od rana:(tylko w domu umie.

U nas wszystko fajnie oprocz...spacerów. Zaraz znow krzyk i biegiem do domu wiec prawie nie chodzimy. Wczoraj na 2 razy szlismy.Raz z godzinke,a drugi raz 45min(w tej godzince ze 20 min placz):(

Dzis akurat szczepienie,a maly wczoraj posiekał sobie twarz,az mi wstyd.

Codziennie jemy albo zupki miesne albo warzywka,kaszki,owocki. Dzis juz był cycuś 2 razy i pol sloiczka jabłek. Jak wrocimy ze szczepienia podam brokuły,ale po cycusiu.

Ona kiedys pisalas zebym pochwalila sie kurtka i...oddałam ja do sklepu bo w domu stwierdzilam,że nie jest fajna:( jade jutro albo w sobote znow na łowy!

Totek Ty chyba z małym jutro lecisz do Norwegii. Udanej podrózy i w ogole wspaniałych chwil z męzem. Wreszcie razem co? Pewnie nie masz czas na forum bo pakowanie i te sprawy.

Miłego dnia:* Odezwe sie pozniej.

[ela_85]

Irena, no to współczuję, Mała rzeczywiście nie daje Ci za dużo czasu... Trzeba wierzyć, że jej się wkrótce odmieni :) Kazik na szczęście po spacerze zawsze mi jeszcze z 2 godziny śpi w domu, więc jest czas na ogarnięcie chałupy, obiadu i czas dla siebie. Poza tym spaniem to ostatnio ma już tylko jedną drzemkę ok. 10-11 (która właśnie trwa). Dlatego w ciągu dnia jest ok, niestety ostatnio mamy słabe noce... budzi się co godzinę i czasami potrafi nie spać z 45min. Może jakbym dała mu cyca na każde zawołanie to by zasnął, ale jestem asertywna ;) i cyca dostaje tylko raz, czasami o 3, czasami aż o 5 się zdarzało.
Irena, a co do zębów, to ja u Młodego też nie widziałam tych słynnych "zaczerwienionych i rozpulchnionych dziąseł", po prostu od razu pojawiła się pierwsza jedynka, a teraz przebija się druga (i pewnie stąd te słabe noce...). Oczywiście tylko objawów zewnętrznych nie było, bo Młody już od dłuższego czasu wszystko pakował do buzi i mocno zagryzał i się ślinił... Oby górne za szybko nie wyszły, żeby było trochę spokoju

[Cukinka]

Hello :-)

Naszą Polę energia rozpiera. Szaleje tak, że ja już nie wyrabiam. Dobrze, że chociaż w dzień 1-2 razy śpi, ale też już krócej. A tak wędruje, fika, wali nogami w podłogę, że aż huczy. Nauczyła się też złościć. Wczoraj płakaliśmy z niej ze śmiechu :-)

[katka11]

Hej
jakoś mało naskrobałyście. Wczoraj nie zaglądałam bo odpoczywałam i cały dzień nic nie zrobiłam tylko leżałam :) młody odsypiał poniedziałkowe szaleństwo - przez cały dzień spal 3 razy po 30 minut :-) a tak tylko mama i mama no koszmar. Nie wiem już zęby czy kolejny skok. Wczoraj oczywiscie caly dzien spal.
Dziś też pcha wszystko do buzi i trze o wszystko buzią i dziąsłami. Nie widze czerwonych dziąseł to może będzie tak jak u Eli.
Ka_ro mozliwe ze to uczulenie ja zrobiłabym tak jak Mazos - sprobuj podac jeszcze raz banana za pare dni i wtedy sie upewnisz.
Alice ja o kubku jeszcze nie myslalam ale pewnie juz czas sie rozglądac :-) mam po corce taki z twardym ustnikiem ale moze kupię tez z miękkim. Tylko ze moj nie toleruje butelki to nie wiem jak bedzie z kubkiem.
Pauka a jak Miki? Pije juz z butelki?
Ela mój Maciek ma dwie godz aktywnosci pomiedzy drzemkami. Jak przeciagnę to masakra. Placz i nie może zasnąć ze zmęczenia.
Aha Maciek tez jeszcze nie spadł :)
Izu fajny pomysł z tymi zdjeciami :-)

[katka11]

Ponawiam pytanie: która już podaje gluten?
Ja chyba jutro zacznę

[Pauka89]

mały jeszcze spi,a szczepia do 13,musze go obudzic;(

katka ja glutenu jeszcze nie podawałam,ale dzis albo jutro mam zamiar zrobic na wodzie manne i dodać troche jabłek ze słoiczka bobovity. Zapytam dziś pediatry co o tym sądzi:)
Miki z butelki zanic w świecie. Wczoraj wmusiłam w niego,ale wypil z butli tylko 40 ml mleka,a reszte....w misieczce i lyzeczka. Kurna z łyzeczki chetnie,a ze smoczka nie ma mozliwosci bo sie drze!!

[MaZos]

Ja jeszcze tez glutenu nie dalam ale pod koniec tyg albo po niedzieli dostanie. Dzisiaj pierwszy raz jablko bylo (mus zrobiony blenderem) - pierwsza porcyjka: skrzywienie, ostrożne smakowanie i zaraz wyciąga rączki po więcej. Przy trzeciej łyżeczce to aż złapała mnie za rękę i sobie wpychala do buźki :) Ale więcej dostanie jutro żeby nie przesadzić.
Teraz śpi a ja odpoczywam :) Ale w ogóle super odpoczywam bo u dziadków jesteśmy to wiecie jak jest - chętnie ją zabawiaja żebym sobie odpoczela albo coś porobila :) Szkoda tylko ze pogodę mamy kiepską bo na spacer bym poszła ale mzawka od rana skutecznie zniechęca do wystawiania nosa z domu.

[MaZos]

Pauka daj znac co Ci pediatra powie o tej mannie na wodzie to też wykorzystam ten pomysł :)

[katka11]

Pauka to chyba czeka nas jednak kubek niekapek. Odczekamy do 6msc i trzeba bedzie próbować i butelke olać.
I w sumie łyżeczką zdrowiej podobno :-)

[ona1981]

Dzień dobry Mamusie.
Eh Błażej od paru dni daje tak popalić, że szok. W nocy pobudki góra co dwie godziny. Dzisiaj to ciągle nosić się chce. Maść na dziąsełka daje ulgę na dosłownie 5 minut. Osiwieję i farbowanie włosów nie będzie potrzebne. Teraz maruda śpi i chwilę dla siebie mam.
Pauka powodzenia na szczepieniu. My mamy kolejne dopiero jak mały skończy 7 miesięcy.
Katka ja z glutenem jeszcze poczekam.
Cukinka ja wczoraj z mojego się śmiałam. Przez chwilę leżał na kocyku na podłodze i też walił nóżkami o podłogę. Mówię mu, kolego pięty będą cię boleć a on jeszcze mocniej.
Wczoraj ładnie słoneczko świeciło a dzisiaj pochmurno. Niech już na dobre pogoda się zmieni bo oszaleję :-(.

[Gość WawAnia]

Meldujemy się i my. Wczoraj mielismy mega ciezki wieczor. Tradycyjnie Mała po kapieli dostala butle, no ale nie zasnela przy niej. Polozylam ja do lozeczka bo z reguly w takich sytuacjach w ciagu 15min odjezdza... no i sie zaczelo! Polezala 20min a potem placz. Wzielam na rece, utulilam, chwila spokoji i znowu placz. Probowalam wszystkiego. Kladlam do lozeczka, bralam na rece itp itd nic nie pomagalo. Ewidetnie zeby bo Mala przy tym non stop rece w buzi... nosilismy ja z moim na zmiane ale nic nie pomagalo. W końcu wpadla w taki placz ze nie moglismy jej uspokoic. Polozypam sie z nia na lozku, maz obok i wlaczyl jej... bajke. Tal wiem, pewnke zaraz dostane bure, ale ma swoja ulubiona piosenke... puscil ja ze trzy razy i zasnela spokojnie. Przelozylam do lozeczka i spala do rana. Ale ciezko bylo! Juz nie wiedzialam co robic :(

Co do glutenu - nie wiem, nie znam sie, gdyby nie wy to nawet nie wiedziapabym ze cos takiego jest. Moja pediatra nic nie mowila. Wprowadzam powoli wg jej zalecen pokarmy i juz. Sorry, ale kiedys na takie cuda wianki nikt uwagi nir zwracal i dzieci zdrowe :)

My z Zosia mamy za soba pierwsza wspolna wycieczke autem. Mala byla mega grzeczna! :)

[poprostuaga]

My dziś mieliśmy szczepienie. Mała ma 68 cm i waży 5800. Trzymiesieczne niemowlę, które też było dziś szczepione było sporo większe niż Marysia ;) No ale najważniejsze, że zdrowa, jeszcze zdąży urosnąć. Nawet nie było za dużego płaczu, właściwie dopiero przy ubieraniu, a zwłaszcza przy zakładaniu czapki.

[Nika 84]

Ja przez 3 dni wprowadzałam gluten, dawałam kaszkę mannę z Bobovity, wszystko bylo ok, teraz za parę dni dodam łyżkę tej kaszki do zupki. Moja siostra swojej Małej tak robiła i wszystko było ok. Wczoraj natomiast wprowadziłam żółtko, dziś kontynuuję i narazie wszystko dobrze.
Byłam z Małą na spacerze, ale tak wiało że szybko wrocilysmy :-(

[Pauka89]

I my po szczepieniu:)
był mega dzielny,tylko placz na sekunde przy wkłuciu a tak usmieszki:)

waga 7600!!i 69 cm czyli krótki pulchniaczek Potroił mase urodzeniowa! Lekarz powiedział,że zaobserwował to napiecie miesniowe i mam obserwowac małego:(odgina sie w c w jedną stronę.

PoprostuAga to Twoja dosyć wysoka,a chudzinka!

Mazos pytałam o gluten,ale ona sama zaczela,że od teraz do zup(jako stały pokarm na obiad)zupa warzywna z królikiem u mnie mam po lyzeczce manny dodawac!Na próbe najpierw do zup,a pozniej na wodzie. Za tydzień mam jajko wprowadzic(białko z zóltkiem:)tez do zupki.
Po szczepieniu wcinal zupe az mu sie uszy trzesly zjadł 130g.

Ona ciezkie masz te noce kurcze:(

katka ja juz mam 2 niekapki,na gwiazdke zestaw do karmienia kupowalismy z fisher price

Ja już po obiadku:dzis rybka z brokułami. Chodzi za mna słodycz oblany czekoladą. Mam lody w zamrazalniku:p

[Gość WawAnia]

Pauka - moja Zosia wazyla 7130 i mierzyla 69cm dokladnie miesiąc temu ale ponoc wagowo jest okej bo pediatra mi mowila ze w piatym miesiacu dziecko powinno podwoic wage urodzeniowa, wtedy niby jest prawidlowo :) a bodajze w 12msc powinno potroic wage urodzeniowa :)

[Izu88]

Poprostuaga twoja Marysia trochę jak mój mały, długi a chudy ostatnio miał 70cm i 6300:) spodenki na długość dobre a w pasie dwa Jasie by się zmieściły kurczę my dopiero wcinamy warzywa gdzie do zupek i glutenu ale fajnie poczytać od Was bardziej doświadczonych mam o tych rzeczach:) a gluten to chyba do 6 miesiąca trzeba podać tak? pauka my jutro mamy. Wizytę u neurologa tylko ze ja sama zauważyłam że główka leci bardziej w jedną stronę.. może po prostu będziesz musiała pójść na konsultacje neurologiczna..
WawAnia żadnej bury, ja też włączam tv a mały się bawi trochę patrzy trochę nie a ostatnio tak mnie głowa bolała że specjalnie położyłam się na łóżku z małym i włączyłam telewizję żeby choć trochę mieć spokoju każdy robi jak uważa :)

[katka11]

Rany to mój 9kg i 72cm :-) mój budda
Poprostuaga zazdroszcze wagi przynajmniej kregoslup ci nie odpada przy noszeniu :-)
Pauka fajnie ze poszlo ok na szczepieniu. Moja pediatra tak samo mowila o tym podawaniu glutenu tylko o jajku nic :(
Wawania Maciek tez ma ulubiona piosenke i czesto mu włączam byla sobie żabka mała normalnie gdyby nie ta piosenka to bym mu w chorobie inhalacji nie mogla zrobic :-)
dziewczymy niech te ząbki wychodzą bo oszalejemy :-) moj Maciek śpi już 2 godz ale niech śpi, tyle spokoju

[katka11]

Izu no podobno do 6msc. Maciek jutro bedzie mial 5,5 msc to chyba już czas.