Skocz do zawartości
Forum

Październikowe mamusie 2016


AnAd

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć KaroKaroM Paulinka jada juz od dłuuugiego czasu co 1-2,5h w dzień, no i ma bardzo krótkie drzemki d0 15min, wiec jest ostro ;)

Agataa mojej tez sie zdarza podobnie, ale nie zawsze, tylko co jakis czas - denerwuje się strasznie przy cycu i nie chce ciągnąc, nie wiem z czego to wynika. Czasem to chyba chodzi o to, że potrzebuje być odbita lub po prostu jest zmeczona...

galaretka moja też nie lubi na brzuchu, ale kilka razy dziennie ja zmuszamy ;) ale krótko ja meczymy max 2 min :/

6w1 u nas w przychodni kosztuje 170zł, szczepionka na meningokoki nie pamiętam, ale wiecej. Włsnie chciałam zapytac jak robicie? Ja miałam moją szczepić już tydzień temu, ale my chorowalismy wiec nie chciałam jej za bardzo narażac, poza tym pielegniarka od szczepien mnie wystraszyła, że to najgorsza szczepionka, że może dziecko boleć cała noga a gorączka jest prawie zawsze. Potem dowiedziałam się, że większość koleżanek wstrzymuje się z tą szczepionką do roku. Np. koleżanka, która sama jest lekarzem (internistą nie pediatrą). Ja na pewno chce zaszczepić, ale nie wiem kiedy... A Wy jak robicie?

Jeszcze troche i mnie szlag trafi w domu... smog dalej tragiczny :(

Czy Wasze pociechy tez robią "mostek"?

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Moja po swojemu gaworzy ☺ Ale już coraz więcej. Wyciąga rączki po zabawki, nawet trzyma grzechotki ale raczej całkowicie jeszcze nieswiadomie ☺ i zaczynam mieć wrażenie że będzie leworeczna, bo do wszystkiego wyciąga lewą rączkę, do buzi lewa rączka :) Ale to nic.
Zaczyna się marudna robić po szczepieniu.. na spacer też nie wychodzimy przez te smogi cholerne.. Ale jutro już ruszamy, chociaż na pół godziny.

Odnośnik do komentarza

Irena z Paulinką
Włsnie chciałam zapytac jak robicie? Ja miałam moją szczepić już tydzień temu, ale my chorowalismy wiec nie chciałam jej za bardzo narażac, poza tym pielegniarka od szczepien mnie wystraszyła, że to najgorsza szczepionka, że może dziecko boleć cała noga a gorączka jest prawie zawsze. Potem dowiedziałam się, że większość koleżanek wstrzymuje się z tą szczepionką do roku. Np. koleżanka, która sama jest lekarzem (internistą nie pediatrą). Ja na pewno chce zaszczepić, ale nie wiem kiedy... A Wy jak robicie?

Chodzi mi o szczepionkę na meningokoki (Bexsero)...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yrl68dqgxhmxw.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ksigskn1n.png

Odnośnik do komentarza

Tymon mostki jak najbardziej.
Od kilku dni jest ciężko, mam nadzieję, że to skok rozwojowy..
W dzień je co kilka godzin, za to w nocy co chwilę.
Wybucha płaczem, który ciężko opanować- jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Od rana noszę go w chuście..
Jak go położę nadyma policzki i wydaje dźwięk jakby powietrze z materaca schodziło.. Robi się przy tym cały czerwony.
Czekam tylko do nocy, kąpiel i spanie bo na prawdę jest słabo..

https://www.suwaczki.com/tickers/tb732n0aw4kanyen.png

Odnośnik do komentarza

Agata moja Lenka miała podobnie i tak jak już pisała któraś dziewczyna (sory ale nie jestem w stanie zapamiętać wszystkich nazw z wątkami) pomagało noszenie i chodzenie w trakcie karmienia. Zazwyczaj pod koniec już mogłam się z nią położyć i było ok,czasem problem jeszcze wraca..
Irenamoja mała też robi mostek ale do przefiknięcia na brzuszek jeszcze daleko,co do tego troszkę leniuszek z niej.
Izumy też mamy naczyniaczka :( niestety na wargach sromowych i nie jest płaski tylko lekko wypukły. Trochę się martwię zwłaszcza że to intymne miejsce,często teraz może być podraznione. Obserwujemy ale jakoś nie mam wrażenia żeby się wchłaniał ale nie tracę nadziei.
U nas ciąg dalszy kłopotów ze spaniem. Noc ok ale z 19tej przedstawiła się na 23 i dopiero zasypia. Pobudka wcześniej niż zawsze,już przed 8. Ale pierwsza drzemka nie po godzinie a po 3 i też w dzień max 50 min o to raz a druga jedynie 15-20 minut. Jak piszecie o obiadach to dopiero sobie przypominam że kiedyś jadłam :P ja mogę coś ugotować jedynie jak mąż może z małą posiedzieć czyli koło 18-19 Bardzo energiczna jest w ostatnich dniach i też szybko się nudzi na macie czy w bujaczku a nosić ją jak taka rozbrykana już niełatwo ;) tłumacze sobie zawsze w takich momentach że to przejściowe i minie.
Też od pierwszych tygodni staram się chustować ale Lenka nie lubi mieć nóżek związanych więc tylko po kilka minut dziennie daje rade chociaż mamy za sobą dwa sukcesy z drzemką.
Dzięki dziewczyny że tu jesteście. Dla mnie to ogromne wsparcie ze piszecie co u Was i waszych bąbelków :* ogromne DZIEKUJE :* (cieszę się że się uslaktywnilam)

monthly_2017_01/pazdziernikowe-mamusie-2016_53928.jpg

Odnośnik do komentarza

Izu88
Chyba nasze dzieciaczki przechodzą skok rozwojowy razem bo ja też zachowanie małego zwalam na ten skok.. my dziś po szczepieniu, Jaś waży 5160 i ma 62 cm.. (A ma 2,5 mca) więc jak wypada w skali Waszych dzieci? Jestem ciekawa..

Jutro 3 miesiące, urodził się 4200 i 57 cm. Teraz 7200 i 66 cm (mierzyłam centymetrem, więc może być niedokładnie ;-) ).

https://www.suwaczki.com/tickers/tb732n0aw4kanyen.png

Odnośnik do komentarza

A czy wasze dzieci zasypiaja same, w sensie że odkladacie do łóżeczka i zasypiają? Czy tak jak ja nosicie, kołyszecie, lulacie do snu po dziesięć razy dziennie? Powoli mam tego dość, szczególnie jak potem odkladam do łóżeczka i Hela śpi 5 minut bo ma gazy i zaczyna się prężyć.
Helena na wczoraj waga 5400, urodzeniową miała 2600, ale dopiero 11 tygodni.

Odnośnik do komentarza

Mój z 22 października waży ok. 6 kg, może dziś już ciut więcej, a urodził się 2750. Co do zasypiania, na szczęście zasypia sam, kładę go na boczek, wkładam smoka i wychodzę, a wcześniej zakładam pajacyka i karmie i chwilke razem lezymy. W ciągu dnia jak widzę, że marudzi bo jest śpiący, chwilę noszę i kołysze, a później odkładam też na boczek i zasypia sobie, tylko on śpi po godzinie, albo nawet dwie ciągiem, więc mi nie przeszkadza noszenie specjalnie przed spankiem w ciągu dnia, bo później odpoczywam jak on spi...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanlidotqnetp.png

Odnośnik do komentarza

U nas z zasypianiem różnie. W ciągu dnia mała śpi głównie na spacerze, ale czasem zasnie na macie edukacyjnej czy na bujaczku, czasem bujam w wózku. Natomiast wieczorem tylko na rękach i to po zasnieciu trzeba jeszcze z pół godziny na tych rękach trzymać, inaczej się budzi i zabawa zaczyna się od nowa, czasem trwa to jakieś dwie godziny. A jak karmię w nocy, to zasypia sama od razu. Także u nas nie ma reguły.

https://www.suwaczki.com/tickers/dqprcwa1b4boyvr1.png
https://www.suwaczki.com/tickers/dqprl6d8z12sg2tu.png

Odnośnik do komentarza

Ja w ciągu dnia Małej nie usypiam. Wychodzę z założenia, ze jesli bedzie chciala to zasnie. Z reguly zasypia na kanapie, na ktorej sie bawimy w ciagu dnia. Czasami tylko gdy widze ze jest bardzo zmeczona a nie moze zasnac, wezme na rece, przytule i wtedy zasypia :)

Natomiast jwsli chodzi o zasypianie na noc, to przez dluzszy czas musialam ja nosic i lulac do spania. Teraz mamy taki rytual, ze do 3h przed kapiela nie pozwalam jej juz spac, wtedy: kapiel, butelka, odbija i do łóżeczka i spi :) te swoje ukochane 120ml je z reguly 15-20min wiec odbija juz na spiocha :) w nocy jak nakarmie to jest dokladnie tak samo :)

Odnośnik do komentarza

Witam nowe dziewczyny :)

Totek objawy Twojego Szkraba mi pasują do celiaki (uczulenie na gluten), ale ja lekarzem nie jestem. Tyle, że wtedy dzieciaczki zazwyczaj z wagi lecą, a Twój pięknie przybiera :)

Ja u Poli skoków rozwojowych nie zauważam. Ona jak tylko poje to zasypia od razu sama w łóżeczku, ewentualnie jak marudzi odpalam jej dźwięk suszarki i śpi jak suseł.
Na rękach usypiania nie toleruje, jedynie można ją nosić i zwiedzać mieszkanie, bo jakby się w miejscu stanęło to kwęka z niezadowoleniem. Od noszenia na rękach stanowczo woli fikanie na kocyku, a jak się jej jeszcze tv włączy to godzinę, dwie jakby dziecka nie było. Wiem, że to strasznie nie pedagogiczne, ale ona tak uwielbia oglądać programy kulinarne, że nie mam serca jej odmawiać i codziennie pozwalam jej poleżeć ze 30 minut przed tv :D
Bardzo też lubi jak się jej czyta bajki. Staramy się codziennie jej coś czytać, do czasu, aż sama stwierdzi, że już ma dosyć słuchania.
Uśmiecha się sporo, monologi też niezłe puszcza, arsenał dźwięków ma całkiem bogaty, ale jak tylko chcę ją nagrać, to w momencie się ucisza i poważnieje :(

Dziś udało mi się w końcu gwiazdki poprzyklejać na ścianie. Poldkowi się podobało, bo aż dziubek otworzyła z wrażenia :D

monthly_2017_01/pazdziernikowe-mamusie-2016_53933.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s2n0ak4fq60ai.png

Odnośnik do komentarza

Masa urodzeniowa 3750 i 54 cm teraz wazy ponad 6 kg a na poczatku mi troche chudla. Zasypianie yhmmm nie chce zapeszac ale jak narazie trzymam sie twardo zasady bez bujania! U nasvto byla tragedia z rak mi nie wychodzila doslownie. Nie mialam czasu zjesc umyc sie a o kiblu nie wspomne. Powiedzialam dosyc. I jest teraz super. W dzien jak wodze jak jest zmeczona klade do lozeczka trzymam smoczka az wkoncu zasnie. Czasem placze mocno ale jestem przy niej i wiem ze chce wymusic rece. A wieczorem tak jak wawania trzymam ja ok 2 godzin przed kapiela karmienie ona juz zasypia i gadam do niej nie spij. Jak zje odkladam ja i spi. Bo pol godz sie przebudzi ide do niej trzymam smoka ok 10 min i spi az do rana....

http://www.suwaczki.com/tickers/km5s8ribsbwki7my.png

Odnośnik do komentarza

Cukinka może juz pisałaś o tych gwiazdkach, nie pamiętam, tyle wątków tu już było poruszanych ale są mega, napisz skąd je masz i czy można je potem odkleić. Zasłony też masz super. Zainspirowalas mnie. Też musze cos zmienić.

Ja dzisiaj specjalnie zmierzyłam człowieczka i ma 70 cm. Rośnie wzdłuż i wszerz jak wariat. Nie wiem ile waży, pewnie koło 8, kluska mała. To chyba największe forumowe dziecię. Ktoś nas przebije??? Hahaha
Ka_Ro gonisz nas...

Ja na szczęście nie mam problemów z usypianiem małego. W ciagu dnia tez na siłę nie usypiam, jak widze że oczka sie kleją to kładę go na boczku, daję smoka, przykrywam kocykiem, daję buziaka i mówię: dobranoc pierdzioszku :-):-) Jak nie może zasnąć to głaszcze go po nosku.

Dzisiaj bylismy na bioderkach, wszystko jest w porzadku, nie musimy juz szeroko pieluszkować. Mały rozbeczał się jak nie wiem, taki jakiś strachliwy sie zrobił.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz2n0aaasno3xk.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...