Skocz do zawartości
Forum

piglet02

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Brześć Kujawski

Osiągnięcia piglet02

0

Reputacja

  1. Cukinka dzięki! Kupowałas jeszcze na teraz czy na jesień/zimę w drugim końcu roku?
  2. Totekszacun za takie studia z maluszkiem :* cukinka mogłabyś podrzucić link do oferty że śpiworkiem Elodie?
  3. groszek tak jak ona pisze,słyszałam że ciągnięcie za uszy to objaw zabkowania bardzo często. Moja Lenka też dziś budzika Sue chyba 4 razy na karmienie. Aż wstałam za 3razem sprawdzić która godz. i była dopiero 4. Ale po 7 już wstała na dobre. O 9 drzemka przy cycusiu i już baterie naładowane. Padła o 12:20 ale już się przebudzila na cyca i jak skończy to na nowo kursujemy,tak jak pisala (nie mogę znaleźć :( ... O kuchni...U nas dla odmiany łazienka jesr atrakcją nr1 a kuchnia już troszkę nudna poza żółtym kubkiem i elektronicznym zegarkiem na kuchence ;) Włosy mi też lecą potwornie. Trochę mniej od czasu jak biorę skrzypovite albo vitapil. Kupiłem też kosmetyki z serii Agafi i przynajmniej odrastaja ;)
  4. KaRo podziwiam Twoja aktywność i troszeczkę zazdroszczę ale sama nie jestem chyba gotowa na tak wiele. Miło jednak widzieć że ktoś tak aktywnie z małżeństwem żyje bo czuje się zachęcony do dzialania :) dzięki! WawAnia Lenka też początkowo dwa dni fiknela z pleców na brzuszek i myślałam że to przypadek a od 3 dni już regularnie fika :) tylko jeszcze czasem z rączka trzeba pomóc ;) Mam w przychodni powiedzieli ze szczepienia muszą być robione w odstępie nie mniej niż 6tygodni (co do dnia) pierwsza i druga serię tak mieliśmy a teraz szczepienie miało być wczoraj jednak z powodu zachorowań są obłożone w czasie i jutro dopiero będziemy się umawiac. Co do badań krwi to ja ale ce nie robiłam chociaż pediatra dwa razy miala chęć sprawdzić morfologie bo wydawała jej się Lenka blada ale potem sama odeszła od pomysłu. Ja i mąż bladzi więc to u niej naturalne. Dbam żeby jeść szpinak pietruszkę buraki jarmuz okazyjnie więc robię co mogę ;) Dziś ogólnie u nas ciężki dzień i mam coraz częściej wrażenie że napięcie mięśniowe jednak wzmożone... We wtorek dostaniemy termin wizyty u neurologa i w sumie chciałabym już bo chce wiedzieć czy mam się uzbroić w więcej cierpliwości czy zapisać Lenke na rehabilitację bo jej potrzebuje :/ U nas też trochę nastroje jak na zabkowanie ale jeszcze kreseczki nie widać na dziasle a właśnie podobno to znak rozpoznawczy :) Pozdrawiamy wszystkie ciocie :*
  5. Cukinka cudna córeczka :) Mazos ja podobnie tęsknię do dni jak wstała o 9 teraz budzi się ok 6. Zazwyczaj zasypia dopiero koko 11-12. Na noc daje jej już kolejny dzień z dwóch piersi a i tak pobudka koło 1 a zawsze była 5-6. Spala ciągiem 6-7h nawet a teraz ok 4. Dzisiejszy nasz sukces to zjeść świeżo ugotowany (przeze mnie nie męża!) rosół! Z mezem i w sprzatnietym mieszkaniu...uwaga: podczas hdy dziecko śpi! Pierwszy raz od początku chyba :O Gratulacje dla koleżanki z okazji przyjścia na świat kolejnego skarba :)
  6. Pauka mu też dostaliśmy zestaw z marchewka i kaszka z Bobovita książeczka rzeczywiście fajna. Będzie pamiątka kiedy pierwszy raz i co jadła :) Poprostuaga my mieliśmy jedna wizyte u neonatologa ale ze wszystko rozwija się w prawidłowym tempie i Lenka nie odstaje od rówieśników to nie ma potrzeby wiecej :) Nasz dzień podobny do tych opisanych przez kilka z Was: noszenie,bujanie,gadanie,turlanoe,czytanie...od 7-22 jedna drzemka 2h (w sumie długa jak nigdy) i dwie drzemki przy cycusiu więc tak padam dzisiaj :/ Z nowości to widać jednoznacznie że ostatnie dni Lenka trenowali a teraz już dość często przewraca się z pleców na brzuszek. Robiliśmy dziś znów.inhalacje, z katarek lepiej i wróciła miłość do inhalatora który jest świetnym sposobem na drzemke,oto dowód ;) Dobranoc :)
  7. Pauka super ściana z tą tablicowka :) też planuję. Zainspirowałaś mnie żebym spiela poslady i też coś zdzialala Irena Lenka z nami śpi,właściwie ze mną będąc szczerą ;)aż się wyniósł do gościnnego :) Ale dziś zrobiłam z łóżeczka Lenki przystawkę do łóżka żeby w końcu spała w nim w nocy może,jeśli ja bez niej u boku wytrzymam :) Jak goście będą to będziemy mieli z moim M więcej miejsca. Troszkę zamieszania w okolicy łóżeczka ale karuzela i inne pierdółki muszą być,poza tym jak to na wynajmowanym - kombinacje z tymczasowym rozwiązaniami. Może ktoś skorzysta z rozwiązania,dołącza m fotkę.
  8. Pauka od 5-9 spokój na szczęście. Żadnej temperatury i kataru nie ma aż tak dużego wieczorem i w nocy...zastanawiam się czy to nie zęby jak myślę o tym katarze i skaczącej temp 36,9-37,5 co chwila na zmianę ;) teraz waha się między 37,1 a 36,6 Ja się wylamie i powiem ze od początku nosiłam stale bo brzuszek Lenke bolał i chciałam żeby czuła bliskość i była dużo przytulanka i do tej pory zostało że jest noszona sporo. Stwierdziłam i poparłam paroma artykułami je znoszę ja do 1,5-2 lat i będzie zadowolona i ja też nie będę żałować że ona już nie chce i że mogłam wcześniej ;) z tego powodu też chuste mam,żeby było łatwiej jak będzie cięższa. Cukinka też właśnie myślę o uszyciu czegoś sama bo ceny kosmos a ja w ogóle lubię przy maszynie dłubać więc jak tylko Lenka już mi da to zacznę produkcję. Pochwal się jakie materiały wykorzystasz no i jak skończysz koniecznie!!! Powodzenia
  9. U nas półtorej godziny nie śpimy. Kaszel temperatura dwa wymioty i jedna kupka jak nigdy :( ciekawe jak to się potoczy dalej...
  10. Hej mamusie. U nas dziś ciężki dzień po południu. Zacznę od tego że po czwartkowym koszmarne u pediatry umówiłam się na usg główki na piątek i to był błąd,za szybko po prostu :( duży płacz
  11. Irena właśnie nie wiem,ona jest traktowana jako wcześniak,brakło jej 5dni,mało ważyła,każdy chucha i ducha. Pediatra powiedziała że napięcie ok ale skoro ma takie objawy jak mówię: wierzga,prezy się aż staje na głowie,czasem krzyknie przy tym,nie daje się ubrać po kąpieli, ma zamknięte piąstki jak na brzuszku leży i podnosi glowke, to jej zdaniem trzeba ją skonsultować. W sumie wolę to sprawdzić u specjalisty niż u lekarza ogólnego...z gabinetu wyszłam w trakcie wizyty bo myślałam że ja jakoś uspokojenie, mąż wszedł po papiery, myślał że ja wszystko wiem ale Noe było nawet warunków dopytać bo biegiem do domu przerażeni :(
  12. Misia ja miałam moja umowę zlecenie do grudnia i normalnie będę dostawała macierzynski jak do tej pory. Tak kinsultowalam wcześniej z księgową szefa. My dziś byliśmy u pediatry bo miałam obawy co do wzmożonego napięcia mięśniowego. Co prawda nie jestem za wymyślaniem chorób dziecku ale że znajomą mówiła o podobnych objawach i neurolog powiedział że za późno ja skierowali to postanowiłam sprawdzić. Podobno z napięciem ok ale Lenka wpadła w taką histerie (nigdy nawet po szczepieniu tak nie płakała) jak weszłam do gabinetu że nie dało jej się uspokoic (nie było wcześniej płaczu u pani doktor tylko w gabinecie szczepień) Ani ja ani mąż ani cyc ani pielegniarka. Sama się spłakałam a w efekcie (może przez ten historyczny płacz) wyszłam że skierowaniem do neurologa,okulisty,na badanie USG głowy i ogólne moczu :( żałuję że poszlam... Tylko dziecina się wystraszyla. Płakała tak praktycznie pół godziny,dopiero w domu po kilkunastu minutach jej przeszło i pierwszy raz sama bez cyca ani nie na rękach, zasnela w trakcie zabawy...
  13. Przypomniało mi się jeszcze ze chciałam napisać odnośnie skoków rozwojowych...zawsze trzeba brać pod uwagę wiek korygowany. Jak ciąża przenoszona to skok będzie wcześniej o tyle czasu ile po terminie dziecko urodzone a jak wcześniak to tyle czasu później...moja Lenka wcześniak i chyba czasem rzeczywiście opóźnione te skoki chociaż zawsze gotowa jestem zawczasu- chyba żeby mieć usprawiedliwienie na to jej rozrabianie ;) Zazdroszczę tym które mają za sobą wyjście z somu bez dziecka. Sama zdecydowałam że KP i bez butelki, potrwa to na szczęście nie nieskończoność ale ogranicza wolność zdecydowanie,zwłaszcza przy mężu który trzyma dziecine 15 min i w trakcie 10 razy: kicia a ona... ... Obyscie się dziś wyspaly koleżanki forumowiczki :) i! Kolego ;)
  14. U nas ze spaniem podobnie dziewczyny. Ten skok jakoś się ciągnie i ciągnie ale widzę że mała naprawdę zaczyna inaczej mówić i bawi się nóżkami...idą zmiany :) wczoraj padła koło 18. Zawsze spała max 30min a wczoraj obudzila się o 22:40 :O i zasnela dopiero po 1:00 wstała o 7 i znów dopiero o 10:20 zasnela. Spała też wyjątkowo długo na spacerze bo 1,5h. Ogólnie albo bryka jak szalona albo jest markotna :) za ro coraz więcej radości i coraz więcej miłości daje :)
  15. Ka_Ro w mojej przychodni powiedzieli mi że dzieci na np mają dłużej odporność matki bo aż do 6m-cy a na KP lpdobno mają podwyższona odporność iść do 3go miesiąca ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...