Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Dziewczyny kupiłam wiaderko do kąpieli używane na olx. Jak się nie sprawdzi to trudno - 30zł. Będę je miała jednak dopiero w weekend, bo odbierze mi je koleżanka. Co do powolnego rozbierania to tak, zaczynam już godzinę wcześniej, bo ćwiczymy na macie w salonie. Zabawiam go przy tym i skaczę wokół jak małpa, co czasem opóźnia wybuch płaczu, na chwilę. I mimo, że wanienka stoi na przewijaku na łóżeczku, gdzie kilka razy dziennie go kładę i przewijam i przebieram to jest płacz tylko przy kąpieli. Normalnie to leży na tym przewijaku i się śmieje. Jutro spróbuję jeszcze wykąpać Maćka w salonie. Muszę to sobie rozplanować...
Mermide witaj!
Dafne ja mam silikonowe śliniaki. Sprawdzają się wg mnie tak samo jak jednorazowe. Mój Maciuś np jak złapie i pociągnie za niego to zaraz pod szyją brudny. Ogólnie nie jest fanem śliniaka. Chciałabym jeszcze kupić ten z ikei a'la bluzeczka - z rękawami. A jeszcze co do silikonowych to jeden jest minimalnie sztywniejszy i już się gorzej układa i małemu bardziej przeszkadza.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam wanienkę tą większą czyli 104 cm więc jakoś dajemy jeszcze radę. Mam w domu wannę ale planowałam kąpać w niej Gosię jak zacznie siedzieć bo jakoś inaczej ciężko mi będzie.
Monikae trzymam kciuki abyś znalazła sposób na swoje maleństwo.
Mama Joasi my też wychodziliśmy na spacer po szczepieniu jeśli nic się nie działo.
Dziewczyny mam taki syf w chacie przez te wymiany pionów a dziecko to prawie nie daje mi posprzatac. Co wezmę szmatę to szkrzek. Chyba dba cobym się nie przemęczała. Dlatego wsadziłam ją w wózek i poszłyśmy na spacer :D

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54360.jpg

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54361.jpg

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Mila_mi, ja nie zakładam żadnych rajstopek. Ubieram Zuzię w niegruby kombinezon na to co ma w domu ubrane. Jedynie przy minusowych temp zakładam sweterek. W wózku zawsze jeszcze zawijamy w becik i jak jest chłodniej to przykrywamy kocykiem. Może coś ze mną nie tak, ale Zuzia zawsze jest ciepła jak wracamy i ją wyjmuje z wózka. Moja mama też mi marudzi, że mam skończyć z tym hartowaniem dziecka i zimnym chowem :-p

Monikae, tak sobie myślę, że dopóki Maciuś nie wyrośnie z tego strachu, to w najgorszym przypadku możesz go myć na przewijaku przecierając mokrą gąbką, a w wanience może np. raz na tydzień.

Mamo Joasi, pytałam pani pediatry czy po szczepieniu można iść na spacer i usłyszałam, że tak. Ale ja po szczepionce skojarzonej jednak wolę sobie darować spacer. W końcu to tylko jeden dzień.

Odnośnik do komentarza

Monmonka też tak myślę, że będę musiała tak zrobić. Zobaczę jeszcze jak na to wiaderko zareaguje.
Ja powiem Wam, że jakoś też nie opatulam młodego na spacer. Na to co ma w domu (body+półśpiochy) zakładam ciepły kombinezon, oczywiście czapkę, rękawiczki i taki golfik na szyję. W tym do śpiworka i tyle... zawsze był ciepły. Jak się zgrzeje to od razu ma potówki.
Marta super że malutka tak pięknie je;-)

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Qarolina sluczny kombinezon ma Gosia!

My rajstopki zakładamy tylko do sukienek ;)
Na spacery chodzimy nawet po szczepieniu, zostajemy w domu tylko jeśli pada albo bardzo wieje wiatr.

Dafne ja mam śliniaki ze smyka z takiej jakby ceratki ale pod spod zakładam kawałek ręcznika papierowego bo dziewczynki tez lubia ciągnąć za śliniak. Ja jestem bardzo zadowolona bo wystarczy przetrzeć i nue ma żadnych plam, potem oczywiście go myje ale prac nie trzeba ciagle wiec wygodnie wg mnie ;)

Monikae my teraz kapiemy sie na siedząco ale dziewczynki bardzo lubiły ten leżaczek. Wklejam znalezione zdjęcia :)

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54364.jpg

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54365.jpg

monthly_2017_01/wrzesnioweczki-2016_54366.jpg

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Same jeszcze nie siedzą, No czasem sie uda chwilkę :) ale potrzymuje je pod pachami jadna ręka i wtedy sa przeszczesliwe bawią sie stopkami i chwytają sie wanienki.
Na samym początku tez sie darły przy kąpieli o pomogło nam owiniecie pieluszka dosłownie pare razy i polubiły kąpiel;) No i wiem ze łatwo sie mówi ale spokój mamy moze zdziałać cuda. To tez przeszliśmy ...

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara, wszystkie z Canpola takie są, czy to jakis konkrtny model?

Monmonka, pisałaś, ze zamierzasz zapytać alergologa o probiotyki. Zastanawiam sie czy ten Latopic cos da pod katem AZSu. Jesli bedziesz pamiętać na wizycie, to mogłabyś go podpytac co to tym mysli? ;)

My juz po kapieli, przy wieczornym cycu, Staś trze oczka i marudzi, co chwilę się odrywa, wiec zaczelam mu nucic kolysanke i lekko bujac. A on puscil cyca i sie do mnie cieszy, slodziak maly ;)

Dziewczynki kp czy Wasze dzieci nadal sie krztuszą przy piersi? Staś potrafi dwa razy przy każdym jedzeniu sie zakrztusic, ja mam zawsze zawał przy tym jak zaczyna sie wyginac i ten jego strach w oczach gdy próbuje złapać powietrze ;/ myślałam, ze to z czasem przejdzie a on dalej to robi ;/ raz jak za szybko je, dwa gdy juz przysypia i nagle jakby zapominał o oddychaniu..

Odnośnik do komentarza

Hej kochane. Nie bylo mnie chyba ze 3tyg. A wiec od początku. Bylysmy u tego mlodego lekarzyny co leki bral z neta,to pisalam. Potem bylam z Melka u naszej pani dr, dostala inhalacje i kropelki. Po czym pojawila sie goraczka i skoerowala nas do szpitala. Tam uwaga polozyli nas na salce 12mk okolo , 3lozeczka,szafka z przewijakiem ,3szafki dla am i 3materace. Nie bylo gdzie postawic nogi. Do tego lezelismy z 3tyg chlopcem u ktorego podejrzewali sepse i 2letnia cyganka z zapaleniem pluc oskrzelami i co tam jeszcze, rodzice i dziadki cyganki od 7-22na salce non stop- wszyscy chorzy. Milena miała zapalenie gardla tylko i lekkie szmery na oskrzelach plus goraczka. Miala miec konkretne badania,usg brzuszka i nerek, mowilam o bezobjawowej goraczce i podejrzeniu e coli. O wszystkim. Miala tylko morfologie z glowki -plakalam razem z nia. Dostaeala inhalacje z berodualu i nasivin to co dawalam jej w domu. Chlopca z sepsa przeniesli. Glupia cyganka zakrecila grzejnik bo powiedziala ze jej mala sie dusi bo jest za goraco,cala noc marzlysmy i nalej wrocil sie katar. Wstaje rano i mowie na obchodzie ze chyba grzejnik nawalil bo zimno a ordynator na to ze nie mozliwe, kazal odsunac manatki cygance ktorymi zakryla kurek od grzejnika i mowi ze byl zakrecony to ja wpadlam w szal. Tak jej dalam popalic. Ordynator mowi ze goraczki nie bylo przez 2dni to pusci nas do domu tylko jeszcze krew zrobimy bo proby watrobowe byly wysokie. Po wynikach wyszlo ze mala ma wskaznik na poziomie 97,6 do kontroli u naszej lekarki bo do bardzo duzo. No wiec bylam u naszej lekarki we wtorek i byla wsciekla,ze nie zrobili jej nawet usg brzuszka o co prosila. Mala dalej zakatarzona podobno na zabki,bo gora i dol ida jednocześnie. 02.02jestesmy umowione na kontrol i szczepienie i dostaniemy skierowanie na usg i konkretne badania. MilMilDodamena przez 3tyg przybrala 240gram to bardzo malo,a pisalam juz ze przy hipotrofii wazny jest przyrost wagi. Tak to sie u nas wali wszystko. Dodam ,ze w szpitalu spalysmy z karaluchami, warunki hmm mysle ze więźniowie maja lepsze.
Teraz jeszcze ja jestem chora i Laurenia tez. Dostaje sterydy w inhalacjach bo tak sie zaczela dusic w nocy przez krtan,ze myslelismy ze sie udusi.
Tak to tak. Chyba Was nie nadrobie.

A propos pieniedzy to sie nie wypowiem. Maz zarabia mysle ze bardzo dobrze jak na te czasy,ja mam macierzynskie i 500+ i ledwo dajemy rade teraz przez te chorubska leki i wizyty u specjalistow.

Bylam u dermatologa wczoraj, mam znamiona do usuniecia i badania, chirurg we wtorek. Trzymajcie kciuki.

Gozek w piersi jakby sie zmniejszyl. Do konyroli za 3tyg ginek mnie zaprosił.

Mala lubi sie kapac. Przewaznie kladziemy tetre i glowke trzymam.

Green fajnie ze sie odezwalas.

My jeszcze nie rozszerzamy diety, mala jest na samym cycku i mam wrazenie ze sa juz flaji he i nie ma mleka ale ona ciagle ciumka. Noce jakby lepiej, ze 2-3pobudki gdy jest zdrowa.

Narazie wychodzic nie mozemy puki Milena nie wyzdrowieje. Laura chodzi na spacerki z tara bo dobrze na krtan dziala mokre i zimne powietrze.

Hmm co jeszcze chcialam napisac , nie wiem.
Milena spi, ide inhalowac Laure.

Trzymajcie sie kobietki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...