Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Nika właśnie podstawy są i ksiądz jak wysłuchał historii to skomentował: niezłe wdepnales chłopcze ! :p i jeszcze powiedział szkoda ze się wcześniej nie poznaliśmy skoro jesteśmy sąsiadami a ja mu wytłumaczyłam ze się znaliśmy tylko ja mojemu mężowi wracając ze szkoły gdy on na podjeździe mył samochód mówiłam dzień dobry :D jak mąż miał 20 lat to ma miałam 10 lat i plecak z Kubusiem Puchatkiem haha

Odnośnik do komentarza

Maag,fajnie to brzmi z tym plecaczkiem Puchatka:)kiedys to taka ogromna roznica,przepasc wiekowa a teraz juz sie zatarla:)mojemu bratu tez sie nie powiodlo za pierwszym razem ale pomimo tego ze mial podstawy do rozwodu koscielnego nie zadbal o to.bardzo przezyl rozwod i chyba nie mial psychicznie sily zeby ciagnac ten temat dalej,a w kosciele to chyba dlugo trwa.teraz ma super zone i przyszywanego syna,super tesciow.ona tez po rozwodzie wiec pewnie i tak nie wzieliby koscielnego.a dla samego siebie nie chce tego robic.Jesli ty o tym marzysz a maz nie jest nastawiony negatywnie to cisnij ten temat;)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Tyneczka wracajcie do zdrowia. Cudne zdjęcie. Ależ słodki. Tylko schrupac.
Maag super, ze udało się załatwić. Nie taki wilk straszny jak to malują. Hihi. Mojej koleżanki mąż też dostał unieważnienie. Po 3 latach od złożenia pierwszego dokumentu. Także dacie radę:)
U na pierwszą pobudka. Karmienie. Zaraz będę ściągać mleczko. Spokojnych snów.

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuje Dziewczyny za wsparcie :) ksiądz powiedział ze teraz trwa to do dwóch lat ale on napisze pismo i postara się przyspieszyć sprawę. Mnie się nie spieszy ważne żeby sprawiedliwości stali się za dość i żeby mąż dostał to unieważnienie bo całe jego małżeństwo trwające niespełna dwa lata to jedni wielkie kłamstwo i oszustwo. Mąż bardzo przeżył rozwód, minęło już 6 lat a on dalej o wszystkim pamięta jakby to było wczoraj. Nie był zbyt skory do unieważnienia bo nie chciał rozdrapywać ran i trochę tez miał pretensje do Boga dlaczego to właśnie jego spotkało dlaczego on nie może mieć normalnej rodziny. Ale odkąd mnie poznał troszkę zmienił swoje stanowisko w tej kwestii bo dużo mu tłumacze i rozmawiam z nim ze to nie wina Boga a ludzi których spotkał niestety. No ale tyle o tym.
My już po karmieniu. Nusia zaś bela wczoraj o 22:30 i spała do 6:00. Pojechaliśmy wieczorem po prezent na Mikołaja dla córci mojego R. W środę ja mamy na pare godzin to akurat dostanie i będzie się cieszyć :) kurczę w galeriach normalnie szał ! Ludzie takie prezenty kupują ze ja w szoku jestem :p my kupiliśmy grę 5 sekund junior ponoć bardzo fajna na myślenie, blok rysunkowy z kolorowymi kartkami i kredki pastelowe bo sobie zażyczyła, kolorowankę z trollami :) i ręcznik z trollami :p pod choinkę dostanie pościel z trollami bo tez sobie zażyczyła :p także trolle są na topie ale tak btw to byliśmy z nią na tej bajce w kinie i to chyba najładniejsza bajka jaka widziałam. Cudna ! Normalnie się popłakałam na niej chyba nawet pare razy :) a Nusia od Mikołaja dostała paczkę pampersow, czteropak body z długim rękawem i karuzelkę nad łóżeczko :) wczoraj odwiedziła nas moja koleżanka z 9cio miesięcznym synkiem. Jaki on kochany ! Jeszcze chwile i będzie chodził. Już stoi przy stole tyłki musi się trzymać. Jak przebierałam Nusie to pokazałam jej ze ma odparzenia pupkę trochę tak w rowku i ona powiedziała ze jej Franio tez tak miał i aż płakał tak go tam piekło i kazała mi nie stosować kremów tylko zasypkę. Zostawiła mi nawet swoją. Aż jestem ciekawa czy to pomoże.
Tyłeczka my także życzymy Wam dużo zdrowia i obyście dzisiaj wyszli ze szpitala. Najgorsze to choroba i patrzenie jak Dziecko cierpi i się meczy :( aż serce się kraje

Odnośnik do komentarza

Tyneczka trzymam kciuki żebyście dziś wyszli, nie ma to jak w domu :)
Maag niezła historia, życzę żeby się udało Twojemu mężowi bo wtedy jest szansa że wy staniecie przed ślubnym kobiercem :)
Bordo cudna Eliza :)
A Oleńka miała pobudkę dziś przed pierwszą, był cycek, kupa i odechciało jej się spać, ale ja się do niej nie odzywałam, światło po obrządkach pieluch owych zgasilam i smoka kilka razy musiałam włożyć i koło drugiej znowu usnęła, po piątej znowu pobudka na jedzonko i wstała już na dobre koło 9,tak więc ekstra, co prawda my noce zawsze mamy spoko ale biorąc pod uwagę że wczoraj więcej spała w dzień i na noc już usnęła o 19 to jestem w szoku ze tak może być, a rano uśmiech od ucha do ucha :) a teraz rozmowy z motylkiem, słoneczkiem, biedronką i pszczółka z karuzeli przeprowadza :)
miłego mikołajkowego dnia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Mama Joasi na prezent dla 11 łatki można jeszcze biżuterię. Aprat ma taką kolekcje kids, zresztą yes też. Bransoletki srebrne lub na rzemyku ze srebną zawieszką za 50-60 zł.
Kamciol to zależy jaki drogi ma być prezent i jak duże dziecko. Jak z tańszych to są gryzaki z drzewa klonowego LullaLove, żyrafa sophi, można lepszy duży ręcznik dla niemowlaka np. w home and you. Niektórzy dają biżuterię. Ja jak byłam chrzestną to dałam akurat pieniążki plus biblię malucha.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

MałaMi25 naszemu synkowi dziwnie pachniała główka jak mu zaczęło ropieć za uszkami wiec sprawdź może tam czy nic się nie dzieje.
Pisałam wczoraj ze maluszek przepłakał 12 godzin poprzedniego dnia. Wiec wczoraj pojechaliśmy z nim prywatnie do ordynatora oddziału dziecięcego tu w miejscowości skąd pochodzę. No i byłam w szoku bo w Białymstoku mnie zbywali i mówili ze jestem przewrażliwiona, a tu w małym miasteczku gdzie każdy unika szpitala jak może bo są o nim złe opinie, lekarz w końcu chyba nam pomógł. Stwierdził ze mały jest atopikiem i kazał go kapać nawet dwa razy dziennie. Na alergie przepisał nam fenistil w kropelkach. Na kolki dał nam bobotic. Kazał dodawać zagęszczacz do mleka bo sporo ulewa. Również kazał zmienić pieluchy i zrezygnować tymczasowo z chusteczek nawilzanych bo mały miał czerwone jąderka. Do tego przepisał nam emolium na ciemieniuche, a do tej pory kazano nam bawić się z oliwka która nic nie dawała. Również sprawdziły się moje obawy co do wrastających paznokci u stopek, na co lekarz tez przepisał maść z antybiotykiem (w Białymstoku powiedzieli ze pewnie przycielam mu skórę przy obcinaniu paznokci i kazali przykładać rywanol, a lekarz tutaj powiedzial że to noe jest moja wina, wrastające paznokcie to częsta przypadłość u takich małych dzieci). I wiecie co? Dzięki jego zaleceniom nasze dziecko pierwszy raz od porodu przespalo i przeleżało na brzuchu całą noc i wczorajsze całe popołudnie. Wcześniej nie chciał leżeć na brzuchu nawet przez minutę, krzyczał jakby go obdzierali ze skóry. Jestem w szoku! Również dzięki temu ze wieczór przeleżał na brzuchu, ominęły nas kolki. Trochę jęczał przez sen jak miał ataki ale przeważnie wystarczyło dać mu smoczka i się uspokajał. Nie poznaje mojego dziecka :). Mam nadzieje ze to nie jest przejściowe :).

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8be5v79y5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...