Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam mamuśki
Unas nocki rewelacja(tfuu tfuu) żeby nie zapeszyc śpimy od 21 do 3 potem karmienie z godzinkę i do 8 a w dzien krótkie drzemki po pół godziny ale jest ok najważniejsze że śpi nocą.Niestety od wczoraj karmię tylko mm skończył się pokarm bardzo to przeżywam bo chcialam karmić jak najdłużej.Wczoraj byl okrpny dzień ja przeplakalam pół dnia porażka ze nie mogę karmić uwas tez byl dzien narzekan ,współczuję z całego sarca tym mamom których dzieci plączą bo najgorsza ta bezradność jak niewiesz co się dzieje .
Mam pytanie co zakladacie swoim dzieciom na chrzest do kościoła jako okrycie wierzchne bialy kombinezon my mamy chrzest 18 grudnia i jakos nie bardzo mam ochotę kupować bialy kombinezon tylko na raz mamy różowy ale czy wypada w różu?

Tekst linka[url=http://]Tekst linka[/urlhttp://fajnamama.pl/suwaczki/1bkffxm.png

Odnośnik do komentarza

Alik, ja na Twoim miejscu ubrałabym dzieciaczka w kombinezon, który masz.
To tylko chrzest a nie rewia mody. Ważne żeby dziecku było ciepło i było zdrowe po tym chrzcie a nie to jak wygląda!! :)

a te godziny nocne kiedy sie karmicie, które opisałaś to dzieciątko już na mm??

Odnośnik do komentarza

maaaaaag
Milutka mam lovi prolactis to jest dwa w jednym elektryczny i reczny ale praktycznie uzywam tylko reczny. odciagam w nocy przed karmieniem.
Ale wieje dzisiaj :( chcialam isc na spacer i sie grubo zastanawiam

Zastanawiam się dlaczego ściągasz mleko nocą, mała wtedy lepiej spi i wiecej zje?

Odnośnik do komentarza

Moli00
Milutka a mała ma nadal kolki ?
Moja Oliwka znowu chora zapalenie tchawicy i tydzień domu....
Ja już pragnę żeby była wiosna. Maaag też nie chodzę z małym na spacery jak taka pogoda. poza tym nie mam jak jak Oliwka chora bo siedzę z dziećmi cały dzień w domu sama. Mąż jest w pracy albo pomaga cioci i wujkowi przy remoncie.
Dziewczyny mi waga w ogóle nie leci zostalo 7 kg i nie chce spaść i do tego po cc jeszcze nie mogę ćwiczyć więc nie wiem. we wtorek mam ginekologa to podpytam kiedy mogę zacząć.
Brzuch mam w rozstepach ani reszcie szkoda gadać.
My się ze wstawabiem wymieniamy z mężem jedną noc ja druga on...i jakoś to leci.
Ja jestem na diecie nie jem pieczywa, słodyczy, mąki białej pije samą wodę i to tak już w sumie od porodu a waga stoi ja nie wiem o co chodzi..... a w ciągu dnia tyle robie. zapieprzan w domu jak robocik, kurde i co kaman ???

Robiłas badania po porodzie? Tsh, Ft4, cukier, morfologię - może tu tkwi przyczyna Twojej wagi skoro jesteś już na diecie :)

Odnośnik do komentarza

maaaaaag
Bordo mój tez jest predatawicielem dlatego go nie budzę nigdy w nocy i jak karmie Hanię to wychodzę z sypialni do salonu na kanapę i tam się odbywa cały rytuał właśnie żeby mąż spał. Ale !! Z piątku na sobotę i z soboty na niedziele to on będzie znowu wstawał i karmił mała w nocy. Tak było jakiś tydzień temu ale Hania mocno ulewała i wręcz wymiotowała bo polykala sporo powietrza. Mąż oznajmił wtedy ze nie będzie jej karmił bo się boi. Teraz już nie połyka powietrza i wymiotów tez nie ma wiec nie widzę preciwwskazan żeby to on ja karmił przy weekendzie. Hania ładnie je (dzisiaj wyduldala 150 ml :O ) i usypia także mąż może karmić :) a powiedzcie mi jak odciąganie albo dajecie mm to ile Wasze pociechy jedzą ml ??

Mojej jak odciągnę mleczko bo gdzieś wychodzę wypija 90ml najwięcej 120ml.

Odnośnik do komentarza

odciągam w nocy bo wiem ile zjadła i wiem ze jest najedzona, a przy cycku pewnie by wisiała i wsiała wiec dla wlasnej wygody odciagam i szybciej to kamienie schodzi. Moja wypija miedzy 120 a 150 ml.

laktator musze miec chyba podlaczony do pradu, kozystałam z niego 2 razy, wole recny bo mam na tyle mleka ze w 10 min sciagne 150 ml z obu. musze tylko miec niunie w zasiegu wzroku i czule o niej myslec :) wtey leje sie dobrze :)
wlasnie karmie malutka i idziemy na spacer. 10 stopni u nas :)

Odnośnik do komentarza

Tak już gdzieś od 2 tyg był płacz bo się nie najadala i przeszliśmy na mm .
A co do chrztu to też tak myślę kupię jej śliczną białą sukienkę a kombinezon będzie różowy
Mamusie z cukrem w ciąży zrobiliście juz krzywą cukrową jakie wyniki ?Ja jeszcze nie byłam bo ta są 2 godz i nie mam z kim dziecka zostawić

Tekst linka[url=http://]Tekst linka[/urlhttp://fajnamama.pl/suwaczki/1bkffxm.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kochane mamuśki!
Widzę ostatnio same gorzkie żale, więc i ja się dołączę. Otóż mój Maciuś przez ostatnie dni przechodzi sam siebie z marudzeniem. Ja już nie wiem o co chodzi. Wiem, że to nie kolki, najedzony, przewinięty, wszystko powinno być ok. A on się nie chce bawić, popatrzy minutę na zabawkę i jęk a potem ryk. W huśtawce nie chce, nic nie chce. Jestem wykończona szczerze mówiąc. Jutro zaczynamy 9 tydzień, wczoraj skończył 2 miesiące, więc żaden skok rozwojowy raczej już nie wchodzi w grę (urodził się w wyznaczonym terminie). Macie też takie problemy?
Ostatnio mały też mniej się śmieje, mniej guga... Taki niezadowolony jest...
Widziałam że temat mężów się zaczął. Ja na szczęście nie mam na co narzekać kiedy mój mąż jest w Polsce. Kiedy go nie ma, masakra, sama szczerze mówiąc słabo sobie radzę. Ale jak jest, mimo że normalnie chodzi do pracy to pomaga. Widzę jak się denerwuje kiedy nie może uspać małego, ale stara się. Wiadomo, potrafi wkurwić czasem jak mało kto, ale ogólnie jest wspaniałym mężem i tatą. Tym, które nie mogą liczyć na swoich współczuję. Wiem jak to jest być samą że wszystkim, bo mojego nie ma połowę czasu w roku. Jest ciężko. Ale Ci tatusiowie, którzy są na miejscu powinni się postarać. Może powiecie im, że jak nie będą się zajmować dzieckiem to nie zbudują z nim więzi i potem Maluch nie będzie chciał być z tatą czy bawić się? Mój M bardzo się tym przejmuje kiedy wyjeżdża, tymi przerywany więziami.
Mam do Was też pytanie o antykoncepcję. Moja gin poleca spiralę mirena. Czy któraś może się wypowiedzieć?

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

U nas dzisiaj katastrofa. Mała płacze nie wiem czemu a mi głową pęka. Pewnie po tych szczepieniach taka marudna bo wczoraj wieczorem bylo to samo. Dzisiaj idę do dentysty i chyba pierwszy raz w życiu się z tego cieszę ;) Musze odsapnac choć chwile. Postanowiłam zmienić pediatre ale strasznie mi głupio, ja jakąś dziwna jestem. A ten laktator elektryczny lovi działa też na 4 baterie AA.

Odnośnik do komentarza

My juz po szczepieniu. Szczepilismy jednak 6 w 1,mimo,ze bylam zdecydowana na refundowane. Jak to stwierdzil moj R. pani doktor ma niezle opanowany dar przekonywania i stad zmiana decyzji w ostatniej chwili. A moje wielkie lzy w oczach na pewno tez zrobily swoje i Tatus tez dlatego sie ugial:-) Na razie Malutki spi,stekajac i jeczac w miedzczasie. Ale na szczepieniu byl dzielny:-) Ktoras z Was pisala o wodniaczkach jaderek,Igor tez ma. Pani doktor powiedziala,ze same sie wchlona,bo to jest rodzaj opuchlizny. Kazala tylko robic taki waleczek z chusteczki higienicznej i przy przewijaniu wkladac pod jajeczka,zeby byly troche wyzej,bo to podobno tak samo jak z opuchlizna nog,jak puchna,trzeba unosic do gory:-) Wazymy 5300,czyli w dwa miesiace ladny wynik. Milego dnia,Dziewczynki. Na przyszly tydzien zapowiadaja poprawe pogody,wiec tylko sie cieszyc:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Na rota nie szczepimy,tylko obowiazkowe,pneumokoki tez odpuszczamy. A z tymi pneumokokami,to dr powiedziala,ze faktycznie szczepia,jak maluch skonczy pol roku,a to dlatego,ze do tej pory ma przeciwciala od mamy.
Mamo Joasi,moj Igor tez.ma caly czas zatkany nosek,stosuje sol fizjologiczna i probowalam frida,ale nic nie sciaga,wiec dalam spokoj. Gra Mu w tym nosku,szczegolnie rano,czasem tylko wyleci jakis suchy babol. Jak powiedzialam o tym dr,to poradzila zakup nawilzacza powietrza,tylko jakiegos elektrycznego,nie na kaloryfer i powiedziala,ze bez nawilzacza z tym nosem to bedzie tak pewnie do maja,bo sezon grzewczy i powietrze suche w mieszkaniu. Cos w tym pewnie jest,bo u nas 25 st,chociaz kaloryfery pozakrecane i wietrzymy. Mi tez ciagle chce sie pic i nie moge sobie poradzic,tak mi pierzchna usta,tylko lanolina pomaga na chwilke. Zostala mi po cyckach,a na usta tez pomaga:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Monikae ja mialam mirene przed ciaza i bardzo sobie chwaliłam. Nosilam trzy lata. Generalnie jesli decydowac sie na cos takiego, to trzeba byc przygotowanym na to, ze ewentualne skutki uboczne trzeba bedzie zniesc z zagryzionymi zębami, bo tabletki mozna przestac brac, a tego sobie nie odstawisz, a szkoda wybulic tyle siana i zaraz wyjmowac. Ja przez pierwszy rok mialam potworje problemy z cera. Potem po roku samo przeszlo. A tak to super. Okresu nie bylo w ogole, takze dodatkowo ten problem z banki. Nie stosowalismy zadnych innych srodkow anty. W ciaze zaszlam bez problemu, trzy miesiace po wyjeciu za pierwszym podejsciem. Miesiaczka tez pojawila sie regularna co do dnia po wyjeciu wkladki. Takze ja naprawde polecam ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...