Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

A ja wystartowalam z powerem od rana, nie wiem co mnie wzielo. Wzielam prysznic, umalowalam sie, wysuszylam wlosy, ogarnelam Toske, sprzatnelam kuchnie, odkurzylam, umylam podlogi, teraz przyszla moja mama, zeby zostac z Toska a ja chcialam isc na spacer z mlodym, ale pada ;/// poloze go spac i musze skoczyc po zakupy i do apteki..

U nas tez krostki sa, praktycznie caly czas od urodzenia, byly tez suche placki, ale posmarowalam balsamem i zniknely. Nie panikuje w zwiazku z tym co ma na buzi, bo lekarz mi powiedzial, ze to normalne, ze u takich maluszkow sa krostki i one rzadko kiedy oznaczaja skaze.

Odnośnik do komentarza

Kacper też ma krostki na brodzie, brwiach i głównie na prawym policzku. Robią mu się aż takie chropowate placki na buzi. Lekarka dała nam próbkę kremu i kazała nawilżać. Powiedziała żeby spróbować odstawić mleko, wołowinę i cielęcinę. Na razie od środy smaruję rano i wieczorem. Już widzę poprawę bo te chropowate placki zniknęły więc chyba nie będę rezygnować z mleka i wołowiny skoro krem pomaga.
Ja ubieram najczęściej małego w body z krótkim, skarpetki i pajaca. W ciągu dnia przykrywam go kocykiem jak jest taka potrzeba a w nocy dochodzi jeszcze kołdra.
Wgl 8.11 czyli 2 miesiące od porodu dostałam okresu. Cały czas karmię piersią i biorę tabletki. To nie za szybko?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bo7esu8rnftg5.png

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie:-) My jeszcze leniuchujemy,siedzimy sobie w lozku,w koncu sobota jest:-) Ja nie moge zbyt wiele powiedziec jak u nas w nocy,nie patrze juz nawet na zegarek. Kontroluje tylko pierwsze nocne karmienie,potem juz wszystko na polspiaco i tak do rana,troche spie,troche drzemie a Malutki przy mnie. Tylko,ze codziennie rano od piatej wyciska kupe,wiec jest roznie ze spaniem. Ja w ciagu dnia zakladam body krotki rekaw,skarpety i pajac. Kocyk tylko do spania. A na noc sam pajac i taki kocyk dwuwarstwowy,i kawalkiem moja koldra. A raczki na ogol ma chlodne.
Ja jem wszystko,ale tego tatara nie zjadlam:) Pije kawe i jem czekolade (z orzechami) w niewielkich ilosciach. Pomidory tez i dzem truskawkowy. I powiem Wam,ze odkad jem wszystko,jestem szczesliwsza,a Malemu nic sie nie dzieje. A krosrtki sie zdarzaja,ale ja klade to na karb niedojrzalosci i dostosowywanie sie skory. Bo podobno skaza wcale nie jest czesta i alergie rowniez,szczegolnie jesli matka nie ma alergii,a diety eliminacyjne zle wplywaja na laktacje.
A wczoraj zdarzyl sie nam cudny moment. Malutki ssac piers tak sie do mnie pieknie usmiechnal,ze az mu cyc z buzi wypadl. A ja lzy w oczach...

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Rurki stosuje ale bardzo rzadko. Dziś spróbowałam ale po raz pierwszy się rozplakala przy tym więc odpuscilam. Puszcza bąki, trochę poplacze albo i nie. Widać że się męczy.
Co do antykoncepcji to ja nic nie będę brać, ewentualnie gumka albo uwaga męża.: P

Wcześniej nie znalazłam w ciążę więc myślę że tym razem będzie podobnie. A jak trafi się maleństwo to i nawet lepiej bo będę jeszcze chciała. Zastanawiam się tylko kiedy. Bo do pracy wracać tak szybko nie chce :D
Tyle że mąż raczej nie chce mieć więcej dzieci a ja nie chce mieć jedynaka. Chociaż jeszcze jedno by później mieli siebie jak nas zabraknie.

http://fajnamama.pl/suwaczki/193s6pj.png

Odnośnik do komentarza

Czy Wasze maleństwa zauwazyly w domach telewizory. Ja muszę już uważać bo niestety moja już lubi oglądać tv a to jak dla mnie za szybko. Więc jak ja trzymam to tyłem do tv jedynie teściowa mnie czasem denerwuje bo specjalnie jak ja trzyma to tak by oglądała tv. Mimo że z mężem zwracamy uwagę ze nie pozwalamy jej oglądać tv. No i jak płakała jej na rękach to poszła po łyżeczkę miodu i jej dala do buzi mimo że zabronilam! Męża wtedy nie było a moje grzeczne tłumaczenia ze nic jej nie daje oprócz sab simplexa i ze nie chce by dała jej miodu na nic się zdalo. Nie chce być niemiła ale no ja cierpliwość się kończy. Ona wie wszystko lepiej bo trójkę dzieci wychowała. ..

http://fajnamama.pl/suwaczki/193s6pj.png

Odnośnik do komentarza

Nie chcę wprowadzać Cię w błąd ale Właśnie tyle co widać na zdjęciu to u nas bardzo podobnie. Maciek ma takie właśnie zlane bo są jakby 2 rodzaje potówki s tego co mówiła dermatolog. Nie chcę wprowadzać Cię w błąd ale tak na moje oko to wygląda. Szczególnie że mowisz że raz gorsze raz lepsze. U nas jak jest chłodno to prawie nie widać bo się robi koloru skóry a jak się spoci to zaraz gorsze i czerwone. Najbardziej przy linii uszu, na policzkach i brodzie.

Jeśli to skaza to 5 dni za krótko bez nabiału. Min 3 tygodnie, miesiąc

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Co do skazy białkowej to nasz synek prawdopodobnie odziedziczył po mnie. Jesteśmy już na 3 mm bo na poprzednich były problemy charakterystyczne dla alergii na białko mleka krowiego, czyli: ktosteczki n policzkach aż takie rozlane w jeden wielki rumień i do tego Sucha skóra w tym miejscu; Sucha skóra (płaty skóry) za uszkami; ciemnozielone i wodniste kupki; kolki wieczorami a później już po każdym posiłku; i tak, ciemieniucha która dosłownie pojawiała się z dnia na dzień. Wieczorem wyczesalam a rano cała glowa była w żółtych strupach. Odkąd zmieniliśmy mleko dolegliwości powoli ustępują narazie obserwuje dzidziusia.

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73l6d8be5v79y5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...