Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to chyba mam ciulowy laktator bo np dzis odciagnelam 60ml i nic juz nie lecialo ale zaraz za 10min karmilam piersia to sikalo z piersi mleczko :\ musze sobie chyba inny kupic bo jak gdzies chce pojsc to musze zostawic mleczko.

Mowilyscie o hustach a ma moze ktoras nosidelko ? Ja sie zastanawiam bo napeeno jest tansze a z kasa krucho.

A tak z innej beczki nad nami sa nowi lokatorzy najpierw sluchali mega glosno muzyki i smichy hihi chyba parapetowy ale ostatnio slusze krzyki czesto i wkurza mnie to bo pierwszy raz w zyciu mieszkam.w bloku i do tej pory bylam zadowolona ze cisza taka jest a teraz non stop cos nademna sie dzieje

http://www.suwaczki.com/tickers/km5srl68tmxs7z2t.png

Odnośnik do komentarza

Agness, mysle ze, laktator masz dobry. Mleczko produkuje sie w największej ilości gdy maluch ssie pierś. Laktator nie wyciagnie tyle ile dzidziuś ;)
A nosidelka bywaja duzo drozsze niz takie chusty. Z reszta wyczailam na lennylamb, ze mozna kupic chuste drugiego gatunku, ktora np, gdzies ma jakies zgrubienie albo plamke i jest troche tansza, ale nadal tak samo swietnie sie sprawuje jak chusta pierwszego gatunku. Ja dostalam odszkodowanie z ubezpieczenia gupowego za pobyt w szpitalu ze wzgledu na cc i w pon bede zamawiac chuste ;) a tak pewnie tez bym zrezygnowala, bo stowka w tą czy w tą to dla mnie duzo..

Odnośnik do komentarza

U nas bardzo słaba noc, mało snu, dużo marudzenia, myślę, że Oli jest niewygodnie w tym pontonie między nogami, zmieniła się pozycja spania i ma ograniczone ruchy. Dzień podobny do nocy, do tego sporo ulewanie.
Maag a co robisz z tym odciągniętym mleczkiem? Bo mi moja pediatra mówiła, żeby go nie wyrzucać tylko ewentualnie podać butelką,bo to początkowe mleczko ma najwięcej przeciwciał.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

A my dziś w rozjazdach u dziadków. Maciuś Cudowny taki grzeczny. Tylko nie było kupy wczoraj ani dziś i brzuszek boli. U mnie się tak laktacja rozkręciła jestem w szoku. Maciuś szczęśliwy wcina. Całe twarde piersi jakbym miała drugi raz nawał. Tylko coś Malutki nie może wyciągnąć tych zgrubień dopiero laktator jak uciskam.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Agnes,mleko produkuje sie na bierzaco.poza tym jest tak jak mowi Charlotte,ze dzidzius lepiej wyciagnie.ja kiedys sciagam mleko,widze ze juz prawie nic nie leci wiec mialam konczyc.i wtedy niespodziewanie obudzila sie Lili,pielucha czysta,brzuszek nie boli wiec dla uspokojenia placzu przystawilam do piersi.Lilka tak ciagnela ze bylo slychac glosne przelykanie i jadla normalnie 15min.
A co do laktatora to polecam elektryczny lansinoh.ja teraz sciagam z obu po ok 160ml.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Sevenka ja wszystko mleko co sciaglam zamrozilam. Juz mam niezly arsenal w lodowce,kupuję się specjalne woreczki lub pojemniki Na mleko. W lodowce możesz zbierać wszystko co sciagniesz przez trzy dni a potem mrozisz i masz trzy miesiące żeby to użyć. Jak rozmrozisz oczywiście tylko raz można podgrzać a później zużyć ewentualnie to tzw. Celów kosmetycznych czyli jak maluch ma jakieś zadrapanie czy krostki to posmarować mlekiem. Mój też ma jakieś syfki na buzi podobno przez hormony albo to potowki. Trzeba smarować mlekiem cały dzień wieczorem w kąpieli zmyć i znów smarować. Po jednym dniu krostki schodzą :)

Odnośnik do komentarza

Ja w ubiegłym roku skorzystałam z pomocy doradcy chustowego (Justyna Skulska z Wrocławia - gorąco polecam) bo im więcej czytałam o chustowaniu tym bardziej wydawało mi się, że zrobię coś źle.
Jeśli chodzi o filmiki na yt to chyba całkiem nieźle tłumaczy domowa.tv. Dla naszych maluszków póki co polecam dwa wiązania: kangurek lub kieszonkę (mnie łatwiej wiąże się kieszonkę).

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie z rana :) my dzisiaj po przespanej nocy ! Hania jak zasnęła o 21 to obudziła się dopiero o 3:00. Pierwszy raz przespała 6 godzin. Zasnęła o 4:20 i dopiero się obudziła wiec tez 4 godziny spała. Tak bym się cieszyła jakby to nie było jednorazowe :) dzisiaj idziemy z Hanusia na pierwszy spacer ! Już się nie mogę doczekać :) nie bardzo wiem jak ja ubrać żeby było jej ciepło. doradzcie proszę w co ubieranie swoje pociechy :)??

Odnośnik do komentarza

Mag gratuluje nocki i życzę żeby już wszystkie były tak spokojne :)
Ja ubieram Adę w ciepły kombinezon i grubą czapkę a pod spodem ma to w czym jest ubrana w domu czyli body i pajac lub coś w tym stylu. No i w wózku przykrywam ją kocykiem.
Dzisiaj zapowiada się piękny dzień w sam raz na spacer więc pewnie i my skorzystamy z pogody :)
Miłego dnia zyczymy :)

Odnośnik do komentarza

Ja w ogóle nie dokarmialam tylko pierś i odciąganie. Wydaje mi się że u mnie to blokowalaa psychika. Ciągle o tym myślałam przezywalam każdy ml a jak spuscilam z tonu to zaczęło być coraz lepiej. Były takie dni że krzyczał bo był głodny i ciągle przy piersi jakoś to przeczekalam płacząc z nim. Cisnelam laktatorem nawet jak nic nie leciało po 7,5,3 minut na zmiane piersi
Ogólnie mój Mały jest co pół h przy piersi. Je mało ale często. Ja piję felmatiker 2x teraz już raz i kawę zbożowa. Ale to chyba średnio pomogło.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Markocyk moze poprobuj innych pozycji przy karmieniu?

My wlasnie wróciliśmy z imienin teściowej. Było całkiem spoko, tylko siostrzenicy męża, chłopcy 6 i 3 latek byli zachwyceni Stasiem no i w związku z tym chcieli go cały czas dotykac, głaskać, przytulać.. a Stasio bidny spał, bo od rana sie nie wyspal i postekiwał sobie cały czas na te ich pieszczoty. Nie zrobili mu żadnej krzywdy ani nic, ale tak mi go żal bylo, bo tam hałas i nie mogl spokojnie pospac..

Powiem Wam, ze siedziałam na tych imieninach i czułam w.środku jakąś taką radość, jak na myśl o zbliżającym się jakimś miłym wydarzeniu kiedy myślałam o tym, ze niedługo wrócimy do domu i bedziemy sobie siedzieć w naszej sypialni, przytulać sie i karmić. Strasznie mnie cieszy macierzyństwo i nawet nie dołują mnie nieprzespane noce.. jedyne co to, że mam dla starszej córki mniej czasu.. jak sobie pomyśle, że może sie czuć odrzucona czy coś, to aż mnie w gardle ściska.. wiem jak to jest bo moi rodzice sie rozwiedli jak byłam w jej wieku i ojciec specjalnie nie zabiegał o nas.. chciałbym żeby nadal czuła sie kochana. Dziewczyny, ktore macie dwojke i wiecej jak sobie z tym radzicie?

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja po pięknym dniu. Charlotte ja mam jeszcze trzy latka i cały czas go angażuje we wszystko ostatnio moja siostra 9 letnia chciała go wziąć żeby się pobawili a on mówi do niej że teraz nie może bo musi iść Filipa wykapac. Czasem ma takie dni że nie pozwala mi do niego podejść ale mu tłumacze że on jest malutki i potrzebuje mojej pomocy czasem to zrozumie a czasem strzeli focha no ale niestety musi się nauczyć. Miłej nocki

Odnośnik do komentarza

Witam Mamusie :) my dzisiaj zaliczyliśmy pierwszy spacer w słońcu :) było wspaniale. Hania trochę płakała bo chyba niedojadla przed spacerem ale na wertepach się uspokoiła i zasnęła.
Popołudniu mieliśmy gości :) odwiedzili nas znajomi z dwójka dzieci. Chłopiec 9 lat i dziewczynka 2,5 roczku plus u nas była córka mojego Męża siedmioletnia. Hania zasnęła zaraz przed przyjściem gości i tak jak u Was Charlotte non stop dzieci chodziły do niej i ja głaskały tam całowały itp. Ale Hani to nie straszne :D przespała cała wizytę Haha :p jutro jadę do rodziców na 3 dni bo mąż wyjeżdża do firmy do Niemiec z klientami. Wole posiedzieć u rodziców niż być sama. Jakoś pewniej się będę czuła wiedząc ze mama jest obok :)

Odnośnik do komentarza

Maja tylko pozazdroscic.. my poszlismy spac o 12, pobudka o 2 i o 6, no i teraz wlasnie znow jemy.

Co do dzieci drugich i kolejnych.. probuje angazowac Tosie w opieke nad Stasiem. Tylko ona jest taka.. no jak jej na czyms zalezy to wszystko sprawnie ogarnia, a jak jej sie nie chce to ma ruchy jak mucha w smole, przez to swoje obowiazki typu odrabianie lekcji, nauka i jako taki porządek w pokoju, wypelnia ale strasznie wolno i potem brakuje czasu na wspolne spedzenie czasu ;/

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczynki my już po chrzcinach w kościele super była grzeczniutka. Ale na imprezie kilka od 18 do 23 pisk.
Mają zazdroszczę. Moja w nocy od 23 spala A wstawala z 5 razy do godz 6. Przy jedzeniu płacz. Masakra czasem dni lepsze ale ogólnie bardzo ciężko.
Ja swoją starszą angażuje ale ogólnie ciężko jest z rana zebrać ja i mała ogarnąć. Teraz już drugi tydzień siedzi w domu bo jest chora

[/url]]Tekst linka[/url]
http://suwaczki.maluchy.pl/li-72743.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...