Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Farasza a to Twoja pierwsza ciąża? Pytali Cie przed testem o wcześniejsze porody? Nie mam pojęcia, jak oni to wyliczają z tym przedwczesnym porodem...
Mnie pytali w którym tyg urodziłam.
Odebrałam dzisiaj wyniki moczu i jest jakiś dziwny. Ma oznaczenia tylko leukocytów i erytrocytów. Ani słowa np o bakteriach, jakby nie było to sprawdzane ( bo byłoby wtedy np nieliczne, albo liczne) Za to mam erytrocyty w moczu. Mam sie martwić ????

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Wczorajszy dzień fatalny, najpierw złe wieści z forum, potem otrzymałam wyniki z krwi z badań prenatalnych, okazało się, że ryzyko urodzenia dziecka z wadami zamiast się zmniejszyć, wzrosło! skierowali na amniopunkcję. A najgorsze jest to , że to prawdopodobnie niepotrzebne stresy całe te testy pappa, naczytałam się na różnych forach, że te wyniki z krwi nie są miarodajne, że wielu kobietom źle wyszły a maluchy porodziły się zdrowiutkie, i zamiast cieszyć się tą ciążą, to teraz będę przemyśliwać.
Ale postaram się nie dać, staram się zdrowo i racjonalnie myśleć, zaraz wezmę się za pracę i będzie lepiej.
Wisienka i Farasza gratuluję dobrych wyników :)
Co do widocznego brzuszka, u mnie wystaje , czasem jak się najem to naprawdę niezły bębenek mam ;)
Wycieku z piersi brak, chociaż sutki i brodawki się powiększyły i są takie ciemno brązowe.
Ćwiczenia - przed ciążą chodziłam na fitness, ale gdy się dowiedziałam o małym mieszkańcu w moim brzuchu to jakieś rozleniwienie przyszło i jak do tej pory w domowych warunkach udało mi się przećwiczyć raptem 3 razy, marny to sukces, a w udach już mi przybyło, czuć po dżinsach. Ciągle liczę na wiosnę, że zacznę się więcej ruszać, zacznę jeździć na działeczkę, będzie więcej zajęć :) Miłego dnia dla was :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Ja staram się chodzić na basen przynajmniej raz w tygodniu. Przed ciążą zima chodziłam nawet 3 razy a wiosną i latem biegalam. Teraz bieganie odpada ale basen podobno bardzo wskazany. Zobaczymy jak to będzie jak brzuch wyskoczy... Do tej pory ciągle cudne. Juz ponad 3 kg a nie wymiotuje. Miałam trochę słabszy apetyt przez mdłości i jadłam mniejsze porcję ale teraz mam wrażenie ze wszystko wraca do normy a waga dalej spada. Obiecałam sobie ze po badaniach prenatalnych przestanę się martwić ale po tych złych wiadomościach dzisiaj znowu boje się iść do lekarza... Dziewczyny czy wy też ciągle biegacze do toalety. U mnie w nocy tragedia i wieczorem pęcherz mnie boli ostatnio :(

Odnośnik do komentarza

Padme, tak, to moja pierwsza ciąża, więc nie wiem na jakiej podstawie wyszło ryzyko wczesnego porodu. Wczoraj tylko odebrałam wyniki i nie miałam kogo zapytać. Przegadam to ze swoim lekarzem, ale jakoś się tym nie zamierzam stresować. Wszystkie kobiety w mojej rodzinie rodziły w terminie, naturalnie i bez większych problemów. Więc dlaczego ja miałabym być inna? Fakt, że wszystkie rodziły wcześniej niż 35 lat, jedyna różnica.

Sevenka, a jakie wyszły Ci te ryzyka? Jakie liczby?
Ja też przeczytałam wszystkie możliwe informacje na temat Pappa, dlatego wcześniej napisałam, że to wróżenie z fusów. Jeśli usg wyszło Ci dobrze (nosek i przezierność) to będzie dobrze. Na forach było tyle przelanych łez przez tego pappa, za każdym razem okazywało się, że niepotrzebnie.
Na zafałszowanie wyniku może wpływ mieć wszystko, leki, które bierzesz, czynność wątroby, poziom jakiegoś hormonu.
Dla mnie najważniejsze było USG. Badanie krwi zrobiłam bo mi kazali, ale po wyniki szłam już jakoś na lajcie - nie zamierzałam się zbytnio nimi stresować. Nawet nie wiem czy zrobiłabym amniopunkcję, ale pewnie tak, dla świętego spokoju.

Dlatego głowa do góry i wierz, że będzie dobrze :)

https://www.suwaczki.com/tickers/oar8jqivleyevi34.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny tez sie naczytałam o tym Pappa i ile spustoszenia sieje wsród mam, ile rozpaczy i łez ;( a tak naprawdę 1 przypadek na 10 okazuje sie faktycznie trafiony i potwierdzony przez amniopunkcję ;) 9 dzieci jest zdrowych!!!!
Zwariuje do czwartku. Te wyniki to podają w prawdopodobieństwach ?

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Z USG wszystko było dobrze, przezierność i inne.
Ryzyko wstępne przed badaniami , głównie ze względu na wiek ( jeśli chodzi o ZD) miałam 1:145, po USG zmniejszyło się do 1:2898, a po krwi znowu wzrosło do 1:163.
Też właśnie tak sobie mówię, że skoro usg było ok, to pomimo tego słabego wyniku z krwi-będzie dobrze, na pewno :) postaram się o tym nie myśleć, tylko wiecie to wszystko tak na świeżo. I nie wiem po jaką cholerę to zlecają, żeby zakłócić spokój, i tak się matka przejmuje tym czy o wym, a tu jeszcze te straszne liczby. Zdecydowaliśmy się na tą amniopunkcję, ale termin mamy dopiero za trzy tygodnie, a na wyniki kolejne trzy :( No ale cóż.Się poczeka oby tylko było dobrze.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Te wyniki to takie prawdopodobieństwo jakiejś wady czyli jedna kobieta na 163 może urodzić chore dziecko. Ale Ty Padme się nie przejmuj, do czwartku już blisko, miejmy nadzieję, że limit tych gorszych wiadomości już wyczerpany :) głowa do góry, jestem pewna , że napiszesz tu w czwartek , że szalejesz ze szczęścia :):)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Aż boje sie dziękować z gory Sevenka. Ja myślałam ze te prawdopodobieństwa wychodzą w milionach. Ja nawet nie wiem, jakie mam wyniki po USG, bo mi nikt nie powiedział :( powiedzieli, ze to dopiero łącznie opracują.
Wszystko szyte grubymi nićmi... Widziałam tylko ta przeziernosc to wyszła 1,4 jak pamietam.

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

U moich maluchów wyszła zbyt krótka kość nosowa, ale ryzyko wyliczyli na bardzo niskie, więc byłam spokojna, lekarz powiedział, że to nic nie oznacza, ale ostatnio ciągle myślę o tych noskach ;( Zapisze się na genetyczne drugiego trymestru do innego lekarza niż ostatnio, pewnie też będzie już więcej widać, no i staram się myśleć, że będzie dobrze :)

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

Dzooana, jak jesteś fanką olei, to polecam Ci też olej ze słodkich migdałów :) ja przed ciążą smarowałam brzusio właśnie kokosowym, teraz przerzuciłam się na ten z migdałów i olejek z rossmana ;)
Co do pappa.. mój lekarz po zrobieniu przezierności, która wyszła ok i po stwierdzeniu obecności kości nosowej, powiedział mi, że tak właściwie nie ma sensu robić badań z krwi jeśli usg jest ok, także Sevenka, nic się nie martw ;)
Ja dziś rano byłam na badaniach krwi na anty hiv i anty hcv (chyba ;P) i mocz na posiew. Z głodu tak mnie strasznie mdliło, że myślałam tylko o przytulaniu z kibelkiem ;/ ale jakoś dałam rade ;)
Gratuluje wszystkim mamusiom dobrych wyników ;)

Odnośnik do komentarza

Dzięki za gratulacje:) Trzymam kciuki za wasze badania dziewczyny.
A odnośnie aktywności fizycznej to dla mnie zabronione, łącznie z "mizianiem", mam nadzieję że na kąpiele nie dostanę zakazu, bo w ostatniej ciąży miałam ciągle złe wyniki moczu i w jeziorku w upały jak kaczka nogi moczyłam, a rodziłam na koniec sierpnia wiec BOLAŁO...

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza
Gość Milutka86

Sevenka głową do góry miejmy nadzieje, ze wszystko będzie dobrze.Ale to prawda lepiej zrobić amniopunkcje. Nie bój się będzie dobrze. Czym bardziej, ze przyziernosc i kość nosowa w normie. Także będzie dobrze.
Ja dzisiaj fatalnie pogoda masakryczna od rana mdłości i biegunka.
A jutro mam wizytę już nie mogę się doczekać.

Odnośnik do komentarza

Jeny dziewczyny wy tez sie tak zle czujecie?slabo mi,zawroty głowy,mdlosci etc.ide do lekarza i zamaist miec cisnienie podniesione z stresu przed wizyta to nie mam sily sie nawet denerwowac,ledwie co zyje:/dobrze ze maz ma dzisiaj wolne to sie dzieciaczkami zajmuje,nie wiem jak sie doczlapie do lekarza mimo ze niecale 10min spacerkiem:/

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Milutka jak zobaczylam ten snieg rano za.oknem to mnie oslabilo:/mam nadzieje ze sie pogoda poprawi bo mlody tez marudny przez pogode,on jest jak zywy barometr:)
Wisienka znam ten bol za oknem upaly a my z brzuchami,mlodego rodzilam w wrzesniu wiec cale lato sie toczylam:)ja dodatkowo na sloncu nie moge dlugo przebywac bo w dziecinstwie przeszlam zapalenie opon mozgowo rdzeniowych i teraz po zbyt dlugim przebywaniu na sloncu temp.murowana,raz sie tak.zalatwilam ze 40stopni mialam i szpital:/wiec teraz to latem w ciagu dnia malo co wychodze.lubie natomiast tak po 20.00 na spacer latem wyjsc wtedy juz powietrze inny i chlodniej jest ale w tym roku sobie odpuszcze przez ten wirus zika roznoszony przez komary.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

A ja o dziwo dziś czuje się nawet dobrze, w takim sensie że nie mam mdłości. Ale strasznie mi słabo, wyszłam z psem na spacer I takiej zadyszki dostałam że musiałam usiąść na pierwszym lepszym murku. Zauważyłam że w ciąży bardzo szybko się męczę, nawet wchodząc po schodach muszę czasami odpocząć.
I co jeszcze, poparzylam rękę na przedramieniu, teściowa powiedziała ze dziecko będzie miało w tym miejscu 'myszkę". Jakoś nie wierzę w zabobony ale niepewność zostaje.
Co do badań to ja zrobiłam tylko usg. Na pozostałe badania nie zgodziłam się. Przeziernosc mi wyszła 1.4 kość widoczna. Nie będę wpadać w paranoje. Jeśli okazałoby się że coś jest źle z maluszkiem umieralabym że stresu, a tymi nerwami można jeszcze bardziej zaszkodzić dziecku. Dlatego jestem dobrej myśli. I wy też badzcie kochane .

https://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09ka09zsel5.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za pokrzepiające słowa, dobrze, że jesteście,z wami wszystko lepiej się przechodzi :)
Iwa ja też się bardzo męczę, a potem dyszę jak po jakimś bieganiu, jest to upierdliwe.
A co do oparzenia, w pierwszej ciąży prysnęła mnie gorąca woda z ziemniaków na brzuchu, ale mój młody nie ma tam żadnego śladu. Teraz też już się zdążyłam poparzyć, przecież nie mogłam poczekać aż wystygnie piekarnik musiałam go wyczyścić już! teraz! i mam ślad na dłoni, cała ja :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...