Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Lilka juz dzis nie goraczkowala ale jeszcze nie chce chwalic dnia....Kaszel jeszcze jest choc mniejszy no i katar tez juz gestszy.Po poludniu tak plakala i marudzila,lapki w buzi,slina ciekla do pasa wiec dalam jej apap.

Sevenka,nie ma tego zlego....Oczywiscie zal Oli ze sie tyle nachoruje ale moim zdaniem dziadkowie to najlepsi opiekunowie dla takich maluszkow.Nie mama i nie zlobek.Wiec ja ci tam zazdroszcze ze Ola ma takie fajne babcie ktore chca z nia byc,no i ze ty jestes o nia spokojna pod ich opieka.Jak sie jest w wiekszym gronie takich maluchow to od razu widac ktore zlobkowe a ktore przy spodnicy mamusi;))Ja zaluje BARDZO ze nie mamy tu rodzicow przy sobie:(U nas jesli zlobek nie wypali to pewnie opiekunka bo zyc z jednej pensji byloby ciezko.

Padl mi telefon.Zdziwilam sie bo nic sie nie stalo po tylu upakach i zamoczeniu a teraz sam z siebie wykitowal.Tzn korzystam z netu ale non stop wyszukuje siec wiec nie mam zasiegu.a czlowiek juz sie tak przyzwyczail ze non stop jest w kontakcie z bliskimi w razie wu.

Zosienka slodka spioszek maly:*

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Zdrówka dla chorowitkow.
Qarolina a Gosia Ci przedtem nie chorowała nie? Biedulka nie może się wykurować.

Sevenka szkoda że tak wyszło ale może będzie lepiej. Jeszcze się Ola nachodzi do przedszkola i szkoły.

Niestety stary dom, prawdopodobnie zła wentylacja. Tyle kasy wladowalismy i już się zaczynają schody. Cieszyłam się pół dnia że Maciuś ma ładny pokój, skręciliśmy wszystkie meble, z namaszczeniem wręcz poukładałam rzeczy, zabawki, było tak pięknie to musieliśmy się tam przenieść spać. I to by było na tyle pokoiku dziecięcego.

Odnośnik do komentarza

Hej laski :)

Oh jakie niemiłe wiadomości od Was :( nie lubię jak nasze słodziaki chorują ! Zdrówka dla wszystkich :*

Sevenka jeśli ma się kto zająć Olcia to myślę , że podjeliscie słuszna decyzje.

Qarolina bidulko to się załatwiłaś oby antybiotyk okazał się zbyteczny ! :*

Mind dobrze, że Lilcia już lepiej oby tak dalej !

Monika wiesz że nam zawsze możesz się wyżalić ! A my Cię chętnie wysluchamy ! :* Bardzo Cię podziwiam , nie wiem czy potrafiłbym wytrzymać tyle bez tego mojego szajbusa :) ale tak jak dziewczyny piszą do świąt zleci szybko a później znowu będziecie w trójkę :* jak Maciulek ?

Calineczka to się wyspałaś :) u nas pobudka o 6:15 ale tak to jest jak się ma jedną drzemkę godzinna od 11-12 i się idzie spać o 19:30 ... I dzisiaj powtórka z rozrywki wrr

Monmonka ale Zuzinka zasnęła :) Leos dzisiaj w krzesełku miał moment kryzysowy więc go szybko na ręce a on w najlepsze śmiech i zabawy :)

My weekend spędziliśmy fajnie :) byliśmy u siostry P , Leos chciał się bawić z Igorem 4 miesiące starszym ale ten się bał i uciekał przed Leosiem :D przekomicznie to wyglądało bo chłop jak dąb :D a uciekał przed malusieńki w porównaniu do niego Leosiem ;)
Później w niedzielę byliśmy u teściow :) tak była druga kuzynka Leosia i ta go na krok nie opuszczała jest starsza , całowała go tuliła a Leo nie chciał i ja odpychał to ta płakała to cuda na kiju ;)

W sobotę jedziemy do teścia na urodziny ale bez Leosia bo u nich imprezy zaczynają się o 20 , mają gospodarstwo więc wiadomo jak to jest a o tej godzinie to Leos już śpi więc idzie na biwak do moich rodziców :)

Na FB dołączyłam do grupy I love Pepco i po co ja to robiłam ?? Tylko kuszą !

Od piątku mają byc parkingi dla chłopców ciekawe jak z jakością ... Chcemy dokupić na prezent Leosiowi :)

Leos śpi w łóżeczku a ja już leżę w łóżku myślałam że się już budzi a on wypluł już nynusia powiedział : ba? Tak baba :) i śpi dalej :D

Spokojnej bezgoraczkowej przestanek nocy ! :**

http://suwaczki.maluchy.pl/li-72923.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara Gosia chodziła na rehabilitację i tam też niekiedy coś podłapywała. Już raz miała antybiotyk bo strasznie kaszlała. Teraz czuję powtórka z rozrywki. Teraz jak śpi i leży to strasznie kaszle, tak mi jej szkoda :( normalnie jak mały gruźlik :/ czuje że noc mam za przeproszeniem z dupy.
Sory dziewczynki że dziś nie odniose się do Waszych wpisów ale normalnie nie mam już siły.
Dobranoc :*

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Hej.
Ja dałam Gosi syrop na kaszel suchy i trochę jej lepiej się zrobiło i zasnęła bez kasłania. Ok 5 znowu była ciepła więc dałam jej ibum. Może trochę na wyrost ale tak marudziła a ja chciałam jeszcze kimnąć. Od rana kaszle dalej więc idziemy do lekarza na 14.45.
Ja czuję się chyba lepiej. Z tym antybiotykiem wstrzymuje się do jutra. Rozmawiałam już z Panią z poradni laktacyjnej, którą kiedyś polecała Mila i utwierdziłam się w przekonaniu, że mogę wziąć lek bez odstawiania.
Rano u nas przymroziło.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Hejo.
Mind super ,że chociaż z Lilką lepiej :)
Qarolina fajnie by było gdyby obeszło się bez antybiotyku ale wiadomo czasami lepiej go wziąć. Niezmiennie zdrówka dla naszych wszystkich chorowitków. Ciekawe co dziś lekarz powie na Gosiaczka.
U nas wczoraj Ola nie spała od 11 do 20.30 , szok. Była tak pobudzona , że nie chciała spać, myślałam, że o 19 będzie szybki zjazd a tu zonk.W końcu dostała paracetamol i jeszcze troszkę mleczka i dziukanie na maminych rękach pomogło ale nocka kiepska, jęczała popłakiwała i strasznie się kręciła, ja dziś już wymiękam fizycznie a tu pracować trzeba.
Ale opowiem wam co fajnego zrobiła. Mój syn ma taki dezodorant do butów i ma nakaz je sobie spsikiwać i raz , jeden raz robił to przy Oli, a ten mały skubaniec za kilka dni wziął ten dezodorant, podszedł do tych butów i zaczął tam go wkładać i naśladować, śmiałam się z niej, że hej :)
Zuzia czadowo zasnęła przy jedzonku. A z tymi pomidorami to nieźle, chociaż już wiesz Monmonka gdzie nie kupować.

dobra biorę się do pracy :/
miłego zdrowego dnia :)

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Monikae jak ten czas szybko leci. Nie martw się, tak jak piszą laski zaraz będę święta i mąż wróci. Podziwiam Cię bo ja sama bym nie dała rady z Gośka siedzieć, chyba dostałabym do głowy. Btw muszę się odezwać w sprawie pieluch bo nam zapas się kończy ale to musimy się wykurować.
Natuśka ja należę do jeszcze jednej grupy Pepco<3 i też się tam zawsze naoglądam i mnie nosi :) dobrze że nie mam teraz tyle czasu :p<br /> Monmonka super, że Zuzia tak się odnajduje z innymi dziećmi. Ona to by szalała w żłobku z innymi dziećmi :) teraz kolejna impreza to znowu szał będzie.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Hej laski ja na szybko bo właśnie się o dziwo spokojnie inhalujemy. Wydaje mi się że jest lepiej.
Qarolina oczywiście pieluchy czekają w piwnicy. Mam 4 paczki. Możemy spotkać się na spacerze to bym że dwie wzięła. Albo zapraszamy na herbatę, z tym że my też jeszcze się kurujemy.
Zdrówka dla wszystkich chorowitków.
I dziewczyny bardzo dziękuję za słowa otuchy:-*
Później się odezwę.

wjwtbxz.png

Odnośnik do komentarza

Biedna Gosia,Lilce tez pierwsze dwa dni kaszel przeszkadzal i wybudzal ale potem juz sie przyzwyczaila i slyszalam ja rycha w sypialni ale spala dalej.No i pilnuje zeby byl spory odstep drzemki od inhalacji i syropku wykrzusnego ktory dajemy w ciagu dnia.
Ja wyslalam meza po te puzzle do biedry ale stwierdzil ze nie bylo zadnych.ech....
Ja bylam u gina,dostalam skierowanie na usg piersi i lekarka doradzila mi ze piwinnam zrobic te badania genetyczne,ponoc jak sie ma takie obciazenie w lini prostej to jest to na nfz.
Bylam tez w tesco bo myslalam ze moze maja te 5paki body ze wzorami swiatecznymi ale zonk.sweterki sukienki to owszem.ale body-zero:(
Dostalysmy piekny spiworek od Eosi i teraz czekamy na pierwszy spacer po chorobie:))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Hejo:)
Monika bardzo cie podziwiam ze potrafisz zosatac sama z Mackiem. Naaaprawde dla mnie jestes wielka, ja podobnie jak Qarolina bym chyba dostala do glowy wiedzac ze jestem sama z mala. Wogole to mysle ze za malo wychodze sama ze soba na zakupy itp. U nas jest zupelnie inaczej od kuedy poszlam na l4 w ciazy spedzam za duzo czasu z moim M. On prowadzi wlasna dzialanosc z domu i powiem wam oszalec mozna. 100 razy wolalam chidzic do pracy. Niby moze podejsc i zajac sie mala a z drugiej strony jak widze jak kiepsko zarzadza swoim czasem jak slysze po raz kolejny ze nina wylaczyla mu kompa to noz mi sie otwiera. Jeszcze sobie wyobrazcie jak dzwonia klienci nina piszczy a my mamy male 2 pok mieszkanko. Dom wariatow czasami.

Sevenka ja mysle ze sluszna decuzje ze zlobkiem podjelas. Moja dobra kolezanka poslala od maja synka jak zaczal chorowac to w sierpniu lekarz juz nawet kazal go wypisac bo po 3 zmianie antybiotykow choroby nawracaly i ostrzegl ich ze jak tak dalej pojdzie to zistanie tylko szpital i kroplowki bo maly nie bedzie reagowal jyz na leczenie. Poprostu niektore dzieci nie potrafia sie uodpornic. Oni mieli szczescie i prywatna opiekunka wziela malego. Ma 3 dzieci u siebie. Placa 750 zl ale od wrzesnia tylko jeden katar za nimi.

Kurcze mojej sie strasznie drzemka przestawila zasypia po 15 dopiero:/ musze ja chyba zaczac rano budzic. Teraz jeszcze spi a lece ogarnac chate:)

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Ah dziewczyny czy wasze dzieci tez tak brudza ubranka? Wiadomo daje sliniaki itd ale nasze ciuszki strasznie wygladaja np. Po owocach , pomidorze, jeszcze tego doprac nie moge. Praktycznie to nie mam co zostawiac ciuszkow dla kogos bo wstyd dawac. Moze jakis odplamiacz polecicie?

A i bardzo przepraszam za jakosc ortograficzna moich postow. Dziecko mi powylaczalo w telefonie slowniki i ciagle cos mi sie zmienia

Buziole;*

http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqdf9hz10jjtap.png

Odnośnik do komentarza

Imbir ja używam po prostu Vanish. Kiedyś używałam odplamiacz Dzidziusia ale na plamy ze żłobka za słaby. Gośka praktycznie codziennie czymś jest umazana. Już ze dwie bluzki nadają się tylko po domu ale to dlatego że wcześniej nie zauważyłam plamy.
Mind ja tam nie wiem jak z dostępnością tych puzzli bo to J kupował wczoraj po 8 i był duży wybór wtedy.
Monikae ja to jakoś chyba podjadę z J po te pieluchy ale to Gośka musi się wyleczyć. Jeszcze mamy 2 paczki ale obawiam się że przez antybiotyk zużycie wzrośnie. Na bank wtedy zadzwonię :)
My byliśmy u lekarza. Dostała Gosia antybiotyk, który na ta samą substancję czynną co mój ;) w czw kontrola i zobaczymy co dalej. Na razie J się zadeklarował że idzie na L4 od czwartku ale się okaże bo jak Gosia będzie gorączkować to słabo to widzę. Teraz też ma 38 a cały dzień spokój był.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Imbir ja już używam vanisha. Zapieralam mydelkiem ale już mi się nie chce i nie zawsze się puszczało.

Kochane moje chwalę się że łzami w oczach na te 14 miesiecy Maciek chodzi!!! Jestem taka szczęśliwa, po kilka kroczków ale non stop. W końcu się sam odwazyl.

Buziaki dla Lilcia i Zuzi jak co miesiąc myślimy o Was.

Mind a czy ta arka nowego mówiłaś że Emi miała, jakoś się porusza??

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny bardzo wam dziękuję za słowa otuchy i takie upewnienie, że dobrze robimy z tym żłobkiem. Nadal mi go bardzo żal, ze względu na kontakt z dziećmi i Ola tak super tam się zaklimatyzowała. Nie wiem jak to wszystko jeszcze wyjdzie ale możliwe, że za jakiś czas będziemy chcieli jeszcze raz z nim spróbować. Póki co nie ma sensu, bo wychodzi antybiotyk na miesiąc :( chcę odzyskać swoje zdrowe dziecko i lepsze nocki, bo ostatnio i my już trochę ledwo przędziemy. Fajna taka opcja z nianią, która dodatkowo ma jeszcze dwójkę dzieci.
Imbir jak ja doskonale rozumiem waszą domową sytuację, u nas było podobnie, niestety w małym mieszkaniu ciężko pogodzić pracę i wychowywanie małego dziecka.
Qarolina myślę, że Gosi gorączka ustąpi, u nas już po dwóch dawkach przeszła. Moje dziecko w końcu się dziś lepiej czuje :)

Szcześciara wielkie, ogromne gratki dla Maciusia, w końcu się doczekałaś :)

Mind widziałam ten śpiworek na fb, superowy wzór.

Mnie dziś nawala głowa, jakby mało było niedospania, jeszcze teraz v gardło coś zaczyna boleć Wrrr
Muszę jutro jakoś zajść do biedronki, zobaczyć czy są te puzzle.
A aaa co do brudnych ubranek, u nas jest tak samo, Ola nie akceptuje śliniaków, jeśli zareaguję szybko to wystarczy mydełko z Rossmanna, inaczej plama zostaje. A po tranie, nie dość, że zostały plamy to jeszcze smród ryb, dam im jeszcze ostatnią szansę i wywalę.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Monikae spoko będę miała wszystko na uwadze. W tym tygodniu to ze względu na chorobę Gosi raczej odpada. Będę tak czy siak dzwonić :)
Szczęściara gratulacje dla Maćka :)
Sevenka jak my byśmy zrezygnowali teraz z państwowego żłobka to już nie byłoby szans go otrzymać. Tak to właśnie wygląda w Gdańsku.
Gośka lata jak naspeedowana. A o 18 ledwo żyła. Także czekam aż się zmęczy i padnie ;)

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Szczesciara,gratulacje dla Maciusia !To wyjatkowa chwila i dla malego czlowieczka i jego rodzicow:)

U mnie vanish nie daje rady ze sladami po pomaranczy,z,reszta ok.niestety 2slicznych bluzeczek z pepco juz nie dopiore.

Sevenka,slodka Ola z tym spreyem do butow.fajne jak nas dzieci tak nasladuja.ja dzis wchodze do przedpokoju a tam w misce psa cala torebka siemienia(jeszcze nie napoczeta hihi).moj maz uczy Lilke i psa zeby podawal jej lape no i dzis jak Marley dal jej lape to sama szybciutko pobiegla po smakolyka i mu dala w nagrode:))
Ja mysle ze dziecku wystarczy asymilacja z rowiesnikami od 3 roku zycia,wczesniej nie jest to konieczne .
Szczesciara,powiedz jak wygladaja takie relacje w zlobku w tych najmlodszych grupach?czy maluchy juz sie potrafia ze soba bawic?

Te puzzlo-ukladanki drewniane sa super,Lilka co prawda nie trafia jeszcze w te ksztalty dokladnie ale uklada kazde zwierzatko na tym miejscu gdzie ma byc:))moze uda mi sie dostac jutro w innej biedronce.

Jutro przyjezdza moja mama i idziemy do galerii na zakupy swiateczne bo jak wroce w grudniu do pracy to juz nie bedzie na to czasu.

Sevenka,super ze Ola juz lepiej,teraz jeszcze ty sie kuruj.

No i zdrowka dla Was Qarolina.Oby antybiotyk szybko przegonil dziada

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza
Gość Szczęściaraaaa

Tak naprawdę to dopiero w wieku przedszkolnym dziecko potrzebuje się socjalizować, dopiero wtedy zaczynają się wspólne zabawy.

Wcześniej są zabawy obok siebie. Akceptowanie innych dzieci lub nie. Wiadomo dzieci które chodzą do żłobka mają swoich ulubionych kolegów ale nie jest im to do zycia niezbędne. Także Sevenka nie masz się co martwić. Oleńka jeszcze się pewnie nachodzi do przedszkola, szkoly, będzie mieć wielu znajomych i przyjaciół. A teraz zdrówko najważniejsze.

Lila slodzinka, wyobrażam sobie te przyjaźń z pieskiem. Maciek by ciągle karmił królika. To takie kochane że maluchy nie mają lęku przed zwierzętami, tak do nich lgną.

Odnośnik do komentarza

Hejka wieczornie :-)

Fajnie, że z Lilką, Olą, Maciusiem?, i Tobą Qarolina już lepiej. Niech tylko jeszcze Gosia i do tego grona dołączy ;-) i niech już nikt więcej nie choruje ;-)

Calineczka, współczuję Tobie tych problemów ze spaniem i łączę się w bólu. Temat chrapnięcia z nienacka też znam! Ale ja to i tak rzadko kiedy wywalam męża z sypialni, bo po prostu nie mam sumienia organizować mu przeprowadzkę w środku nocy. Choć po ostatnim spaniu na kanapie stwierdził, że go nie bolały plecy tak jak ostatnimi czasy po nockach na naszym łóżku.

Szczęściara, gratki dla Maciusia :-* To Ci prezent synio sprawił ;-) Za buziaczki dziękujemy i również przesyłamy buziole w stronę Maciusia, no i Lilki rzecz jasna ;-) Ja to jakoś zapomniałam, że dziś 21 ;-)
A co do grzyba, to niestety to typowy problem w starych domach. Stara wentylacja nie jest dostosowana do termomodernizacji domu. Mam jednak nadzieję, że szybko uda Wam się zażegnać problem.

Natuśka, uwielbiam czytać o Leosiu :-) Jakoś tak energią i zachowaniami kojarzy mi się z moją Zuzią :-) Zuzia też często płoszy i onieśmiela starsze dzieci :-p
Qarolina, oj tak, Zuzia w żłobku chyba by się odnalazła. Uwielbia inne dzieci!!

Imbir, ja zawsze staram się na świeżo spierać plamy, póki jeszcze nie zaschną i wtedy super jest to mydełko z Rossmanna, ale jak plama stara to już kicha. Jakiś czas temu poczytałam trochę w necie i jeśli plama nie jest ani zaprana ani zaprasowana, tylko zaschnięta to można jeszcze powalczyć. Najczęściej plamę z owoców lub warzyw zalewam lekko octem, a następnie wrzątkiem i po sprawie :-)

Sevenka, super, że Olcia już tak logicznie potrafi łączyć i zapamiętać fakty :-)
U nas też już sporo takich zachowań. Zuza nam coraz więcej pomaga albo chociaż chce pomagać :-)

Mind, mam nadzieję, że się nie obrazisz jeśli odgapię na mufkę wzór z Lilki śpiworka...? ;-) Mój mąż całą zeszłą zimę narzekał jak mu w ręce zimno trzymając wózek, nawet w rękawiczkach, a teraz chyba skleroza go dopadła, bo średnio podoba mu się ten gadżet :-p

A u nas te puzzle w Biedrze były jeszcze wczoraj wieczorem. Nie wiem jak dziś, bo nie byłam.

O kurczę, zapomniałam że jeszcze pranie miałam rozwiesić. Idę walczyć z suszarką i położyć się do łóżka. Może jeszcze coś uda mi się dzisiaj skrobnąć ;-)

Odnośnik do komentarza

witamy się i my, dziękuję Mind za wywołanie. czytam was na telefonie w każdej wolnej chwili ale jakoś nie mam siły/cierpliwości pisac na telefonie tylko obiecuje sobie codziennie że siądę do laptopa i tak mija dzień za dniem...hehe
dziewczyny, dużo zdrówka Wam życzę, cieszę się że kryzysowe momenty już za Wami i bez gorączki. Sevenka, współczuję że tak się skończyła przygoda ze żłobkiem bo Ola rzeczywiście była zadowolona, ale tak jak piszą dziewczyny, jeszcze się nachodzi, a babcie tosą najlepsze opiekunki pod słońcem, może nie wymyślą Oli jakiś supwer rozwijaących zabaw ale nauczą wrażliwości, ciepła, ugotują dobre jedzonko, zabiorą na spacer. Ja jakbym miała mamę blisko, albo chciaż gdyby teściowa mogła pójść na emeryturę to nie zastanaiwłabym się ani chwili. Twoja decyzja jest jedyna słuszna. Na socjalizację będzie jeszcze czas. Ja też zapisałam ALka do żłobka z myślą o tym że dzieci lepiej się rozwijają wśród innych, ale już życie zweryfikowało moją decyzję i zdecydowałam się na wychowawczy....idę od nowego roku....najgorzej bo ten żłobek do którego dostał się Ale jest państwowy i muszę zrobić wszystko żeby go nie stracić, bo docelowo przecież Alek musi do jakiegoś żłobka chodzić, tylko tyle tam infekcji że szok, podobno nigdy taka grupa im się nie trafiła, najwięcej dzieci było 13 (na 25( a tak to średnio 8/10 chodzi systematycznie, teraz panuje ospa, w październiku bostonka, my po dwóch dniach wróciliśmy z jelitówką....matko kochana...do tego mój syn to tylko mama mamam mama, nawet jak zostawiam go z kimś kogo zna to podobno przez pierwsze chwile są poszukiwania mamy we wszystkich pokojach, okupowanie drzwi, okien i trzeba go nieżłe zabawić żeby zapomniał...a co dopiero żłobek, gdzie zostawiam go i wychodzę...masakra
Miła_mi widzę że porządki w domu i porządki w głowie idą pełną parą, kibicuje Ci mocno i tak jak Mind pisała, mój M. też mi wielokrotnie powtarza mantrę wszystkich mówców i couchów o tym że najpierw człowiek musi być szczęśłiwy sam ze sobą, inaczej dupa z tego,
Co do zabawek w Lidlu, teść upolował o 7 rano rowerek biegowy, także jestem szczęśliwa, dziadki kupią sanki drewniane ze śpiworem, chrzestny bebo, my traktorek dumel ze zwierzątkami i git! na mikołajki zamowiłam mnóstwo książeczek i flamastry crayola, o których chyba Monika pisała
Szcześciara gratuacje dla Maciusia
chyba coś jeszcze miałam napisać ale już nie pamiętam, wybaczcie
spokojenj nocy dla wszystkich! a, już wiem, wczoraj mo M. wykąpał i uspał sam Młodego, i zajęłomu to naprawdę mało czasu, fakt że go nosił ae zawsze dobre i to bo Alek raczej zasypia standardowo przy piersi, hehe
i jeszcze jedno, pzrez tą jelitówkę nów karmimy się piersią do oporu... a było tak że w dzień jadl tylko raz...ehhh znów będziemy walczyć bo chcę się w Sylwestra napić szampana, hihih
buziaki

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...