Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Naczytałam się o tych waszych pysznych obiadkach i tez mnie skusiło na rosół :) gotuję sobie teraz to będzie na jutro :) U mnie na co dzień gotuje mąż, ja tylko od czasu do czasu :) On jest bardziej wybredny, jeśli chodzi o jedzenie, więc ustaliliśmy, że on gotuje - a muszę przyznać że jest w tym naprawdę mega dobry :D

Blanka i Alicja ur. 8.08.2016 37+3tc

http://fajnamama.pl/suwaczki/q6ds4rl.png

Odnośnik do komentarza

GreenRose to mi sie chyba wyjatkowy egzemplarz trafil bo sam nie gotuje ale nie wybrzydza ba nawet jak nie raz obiadu nie ma to nie marudzi tylko mowi "odpocznij sobie" a ja skwapliwie z tego korzystam:)
Karolicia bedzie dobrze,glowa do gory,pamietaj ze juz daleko zaszlas i bedzie coraz lepiej nie mozesz sie martwic na zapas,ciaza to stan kiedy mamy go milo wspominac chociaz wiem ze czasem latwo nie jest szczegolnie jak cos idzie nie tak jakbysmy tego chcialy ale musi byc dobrze,najwazniejsze to pozytywne nastawienie.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, co do farbowania to wybieram się za niedługo na balejaz, paznokcie tez robie cały czas także bez Przesady, ale wystraszylysxie mnie tym oscypkiem bo ja jadłam właśnie.jakieś trzy tygodnie temu.:( co teraz???? Coś nie.tak może być. Dzieckiem? Nie wiedziałam.ze nie wolno :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Malutka86 mój nastolatek na wieść o przyszłym rodzeństwie zareagował zdziwieniem, aż się trochę wystraszylam, ale po jakimś czasie już mówił że fajnie byłoby mieć brata i myślał nad imieniem :) Karolcia myśl pozytywnie, pamiętając że teraz hormony wszystko potęgują, ja czasem chce płakać z byle powodu, aż samej mi ciężko bywa ze sobą wytrzymać. Przed ciążą przestałam palić, żujac gumy, gdy na teście pojawiły się dwie kreski odstawilam gumy które były dla mnie jak tabletka uspokajająca, więc teraz gdy mi źle nie mam czym się poratowac. Pozostaje nam zdrowe myślenie i pozytywne patrzenie do przodu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Jakie tempo... Powtórkę Kuchennych Rewolucji przetrwałam bez podjadania,ale po przeczytaniu waszych opowieści o obiadkach-WYMIĘKAM!!!
Zwolnienie L4 dla ciężarnych są zazwyczaj "chodzące", nie trafiłam nigdy "leżącego"- pracuje jako księgowa.
Garderobę mogę polecić z H&M, a wakacyjne stroje i sukienki staniki do karmienia popatrzcie w bonprix.
W 2014 też byłam w ciąż,urodziłam na koniec sierpnia i na upały polecam bawełniane długie sukienki...Mieszkam na Mazurach wiec L4 było na plaży:) Teraz też;)
Pozdrawiam nowe wrześnióweczki i te które tylko czytają i nie piszą;)

https://www.suwaczki.com/tickers/wnid9vvjxelfeepw.png]Tekst linka[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/ug379vvjmbbyuikr.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Sevenka. Moja mama urodziła najmłodszą jak najstarsza miała 23 a ja 13 lat i wnuk 5 :) i w jednym roku została mamą i babcią bo starsza siostra też urodziła drugie . Dobrze że ja Was mam zawsze mnie pocieszycie, a tego właśnie mi brakuje bo nie mam komu powiedzieć o swoich obawach . Chyba właśnie takiego wypłakania potrzebuję i wywalenia wszystkiego co we mnie siedzi

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

Boże dziewczyny ale teraz się naczytalam o tej listwriozie masakra, można poronic, urodzić dziecko które praktycznie nie ma szans.na Przeżycie, może przebiegać bezobjawowo i rozwijać się do 3 miesięcy, no teraz nie będę spala całą.noc, w poniedziałek pójdę zrobić jakieś badania czy nie mam.tej bakterii!!! Kur..wa no, za przrproszebiem mam kilo w gaciach, po co ja to jadłam :( :( zaraz się poplacze :(

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsve6yddajp3o3a.png

Odnośnik do komentarza

Jestem i czytam Was codziennie :-) u mnie nic ciekawego każdy dzień praktycznie ten sam dla mnie najważniejsze byle w domu nie siedzieć bo wariuje.Co do gotowania to mnie odrzuca przez ostatnie dwa tyg gotowal m.teraz jak wyjechał do pracy muszę sobie sama radzić ale powoli wracam do kasz z warzywami, ostatnio nawet kawa zaczęła mi smakować a najbardziej zielona herbata z miodem ale i z tym trzeba uważać. Do tego czasem mnie mdli z wieczora i ssie w żołądku. Zarzekam się ze wytrzymam co niestety mi się nie udaje zawsze jakaś kanapeczka ładuje w moim żołądku. Takie chudzinki jesteście ja startuje może z 61-62 kg przy 160.Przy pierwszej ciazy przutylam 12 kg w drugiej 16 kg.Dwa lata biegalam powoli zaczynam wychodzić do lasu potruchtac ale jeszcze się boje. Bardzo mj tego brakuje czuje sie jak slon brzuch wybil nawet wciagnac go nie moge:-) W czwartek mam prenatalne bardzo się boje.Karii podziwiam Cię, obawiam się mojej trójcy mam 6lat i 3 latka ale Ty masz starsze dzieci wiec masz trochę łatwiej a i młodsze będzie prawie dwa latka. Wszystko się przetrzymam najgorszy pierwszy rok.Obawy jednak są. Dobranoc wszystkim!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k6xc1hkce.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wltrd8ze9rhi8b.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cru1dhlhz6jh4.png

Odnośnik do komentarza
Gość Milutka86

Moli spokojnie nie nakrecaj się tak. Kobiety kiedyś jadly inne rzeczy i rodziły zdrowe dzieci.
Ja mam l4 i mam właśnie leżeć. Ale ja nie mam żadnego zagrożenia. Także zapytam na następnej wizycie swojej dr.

Odnośnik do komentarza
Gość Milutka86

Dla mnie właśnie dziecko po roku to masakra. Moja do roku była aniolkiem w ogóle nie płakała. Wszyscy się dziwili. Nawet jak brała 3 szczepionki w jeden dzień. A po roku jak zaczęła chodzić to masakra była wszędzie i tak do 3 lat.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o niepasteryzowane to kiedyś nasze babcie tylko takie np.mleko piły i wszyscy zdrowi byli , ja 3 tyg.temu zjadłam 0,5 kg bryndzy prosto z gór a moja mama całą ciąże jadła oscypki . Ja Wam powiem jedno internet na czas ciąży powinni odcinać :) ja jem wszystko na co mam ochotę w drugiej ciąży piłam tylko pepsi , jadłam zupki chińskie , snikersy , i wszystko czego niby nie powinnam a mój syn urodził się zdrowy ma 9 lat i nawet zapalenia oskrzeli ,płuc itp. Nie miał

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

Zaraźić się można poprzez: mleko niepasteryzowane
surowe i gotowane mięso
fermentowane surowe kiełbasy
surowe i wędzone ryby
sery (żółte tarte oraz brie, camembert czy sery pleśniowe)
pasztety z mięsa, jarzyn lub ryb
gotowe sałatki
lody ,hmm ktoś tutaj też jadł lody ,i wychodzi na to że w ciąży nic jeść nie wolno ,bo te produky to listerioza a jest masę innych które mogą zawierać coś innego

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jakby internet w ciazy byl zakazany to nasi mezowie by pouciekali bo by mieli dosc naszego utyskiwania i zamartwiania sie,oni tez sie martwia alebpo sobie nie pokaza.co do produktow ktore mozna.jesc w ciazy to wam powiem ze ja na.poczatku pierwszej ciazy bylam za granica i tam dostalam gruby plik a4 co wolno a co nie,jak to przeczytalam to bym.chyba nic nie jadla cala ciaze;)jem lody,chipsy,warzywa,owoce i pije pepsi-zauwazylam ze zimne pomaga mi na poranne mdlosci,ostatnio pije sok z dr.wita multiwitamina,ten pomaranczowy,bo jest lekko kwasny a ostatnio to wlasnie kwasne bym tylko jadla do.slodkiego mnie nie ciagnie.Poza tym dziewczyny patrzcie jak bylo dawniej nie bylo takiego dostepu do info.kobiety w ciazy chodzily w pole jak.ktoras gospodarstwo.miala,pily mleko prosto od krowy,nieraz zjadly cos zabronionego nie wiedzac nawet o tym.a.jednak dzieci.rodzily sie zdrowe.mysle ze z umiarem oscypek czy feta nie zaszkodzi bo nikt nie je tego tonami tylko.kawalek na zabicie smaku,wiec kobitki nie dajmy sie zwariowac;)

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Nika bedzie dobrze,a co do.dzieci to starsze nie moge narzekac bo juz rozumieja duzo i im tez poswiecam duzo czasu ale widza iz czasem sie nie da inaczej i musza zaczekac,wazne ze nie ma miedzy nimi zazdrosci ale najmlodszy to istny "diabelek" co to mame chce tylko dla siebie i tu.juz bedzie problem,ale ja jestem z wiecznych optymistek wiec "alleluja i do przodu" byle zdrowie bylo a reszta sie sama ulozy:)

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Oprocz naszego forum ktore uwielbiam to dla mnie posiadanie internetu w ciazy jest bardziej na nie niz na tak.Ja w pierwszej ciazy nie mialam,nie czytalam glupot i sie tak nie wkrecalam.Pewnie nie raz bym zawalu dostala bo jakbym tak analizowala:rzekoma wade serca dziecka,zarazenie klebsilla czy nie podnoszenie glowki bodajze do 4miesiaca.A tak zdana na lekarzy i wiedze doswiadczonych mam jakos doszlismy spokojnie ze wszystkim do ladu.stad moje dzisiejsze pytanie o farbowanie,bo w pierwszej ciazy farbowalam a teraz jak poczytalam na necie to popadlam w konsternacje z tego wszystkiego.A nawet sobie nie wyobrazacie jakie okropienstwa wyczytalam o tym obrzeku plodu,bo pi tygodniu nie wytrzymalam i przeczytalam,ryczalam pol dnia.

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Pod wzgledem spr.informacji to faktycznie powinno byc zakazane.ja tez w pierwszej ciazy nie siedzialam i nie wertowalam jakos tak.spokojniej bylo,w drugiej troche czytalam a w trzeciej to juz kompletnie tak samo.jak teraz.moj lekarz sam mowi ze dostep do internetu powinien byc ograniczony i nie wszystko co pisza w artykułach nalezy brac na powaznie.

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Ja gdybym miała neta w tamtych ciążach to przy pierwszej bym samobójstwo popełniła czytając o ospie ,potem od 18 tyg. Stawiał mi się brzuch i ogólnie przy wiedzy z neta moja córka nie miała by szans ,a urodziła się 1 dzien przed terminem i nawet nie choruje ostatnia choroba jaką przeszła to ospa 4 lata temu

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6pnznyy0i.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...