Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Mind nie pojechałam. Zobaczę jutro albo jak coś już zarejestrowałam się na poniedziałek do pediatry. Gosia bez zmian. Uśmiechnięty łobuz. Odciągałam jeszcze raz to mało wydzieliny było i też jeden glucik zielony. Nie ma gorączki także spoko. Właśnie zasnęła i ja chyba też pójdę spać no jakoś dziś znowu mam padakę. Mama nadzieję że dziecko obudzi się rano wg starego czasu o 6 czyli 7 a nie nowego czyli starej 5 ;)

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara - współczuję takiego bólu.. Mi pomagały nakładki - do wygojenia było luksusowo.
Madzikcz - zdolniacha z Córy :) Trzymam kciuki za dobry przebieg operacji i spokojną rekonwalescencję.
Co do odkopywania się nocnego, u nas tylko śpiworek. Już teraz lżejszy, ale działa bez pudła. Cóż, tyle choć można z nią wygrać. Odejście na chwilę karane jest natychmiastowo.. Ale dziś frajdę miał mąż, bo zjadła trzy łyżki marchewki całkiem bez plucia. Jabłko nie miało tyle szczęścia ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/qdkkvcqgdgdqdv4a.png

Odnośnik do komentarza

Szczęściara spróbuj smarowania smoim mlekiem i wietrzenia, tak jak pisze Qarolina. Bardzo Ci współczuję :/ wiem, ze to mega ból, ale chyba nie ma innego wyjścia jak spróbować nakarmić z tej piersi. Bo jak Ci się zastoje porobią to będzie jeszcze gorzej :/ trzymaj się! :*

Madzik, Emilka wymiata! Jest niesamowita. Bedziey za Was trzymać kciuki i myśleć cieplutko, na pewno bedzie wszystko dobrze! Musi byc!

Qarolina u nas tez byly dwa zielone glutki jak Staś pokasływał, ale nic się z tego nie rozwinęło.

Dziewczynki muszę się pochwalić. Dzis byłam z Tośką i teściową na zakupach, bo musiałam kupic młodej jakaś sukienke na przebranie po komunii. I wyobraźcie sobie, ze tata został sam ze Stasiem, uwaga, przewinął kupę, nakarmił synka i uspił w wózku. Stasio wypił moje ściągnięte mleko z doidiego i poszedł grzecznie spać. No jestem taka dumna z tych moich chłopaków! :)

A z zakupu sukienki trochę mniej jestem szczęśliwa, bo chciałam inną a Tosia sobie wybrała miętową, no ale w końcu to jej dzien, niech ma co jej sie podoba..

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_56025.jpg

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_56026.jpg

Odnośnik do komentarza

Charlotte no cóż musimy się pogodzić ze naszą corcie mają już swój gust i odmienne zdanie, moja wizja stroju komunijnego mojej córci jest całkowicie inna niż jej, ja chcę koka ona loki ja chcę prosty wianuszek z żywych kwiatków ona z kokardką z tyłu i tak to a macie już dodatki możecie się pochwalić a kiedy komunia. I też trzymamy mocno kciuki za Emilka, pokazuje wszystkim jaka jest silna dziewczynką, mam misję w parafii i obiecujemy modlitwę w intencji powodzenia operacji

Odnośnik do komentarza

Co do tych gustow to lacze sie z wami w bolu;)
Ale po Tosi widac jaka dumna.juz widze to jej spojrzenie w sklepie kiedy ja zobaczyla i moment kiedy ty juz wiedzialas ze nie masz wyjscia i musi byc ta,,hihi:)
Edziula,widzialas wiadomosc na priv ode mnie?:)
Qarolina,mysle to nic zlego i katarek dobiega konca.nic sie ni martw.
Szczesciara,zaluje ze nic nie moge doradzic bo nie mialam takiej sytuacji i tez musialabym polegac na internetach.biedna ty!trzymaj sie dzielnie matko-karmicielko:*
Charlotte,super ze tak gladko poszlo i potwierdzilo sie ze chlopaki nie placza.dali rade!brawo oni:)!Teraz bez stresu mozesz szopingowac co łikend:)))

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Edziula, komunię mamy 14 maja. Tez chcę żywy wianek i koka.:D a Tosia jeszcze się chyba nad tym nie zastanawiała. Ale ona musi miec spięte wlosy, bo raz ze ma proste i zadne loki jej się nie utrzymają - to ma po mnie, a dwa, ze nie ma jakichś takich znowu mocno gęstych wlosow i do tego jasne wiec jak ma rozpuszczone to wygląda słabo, jakby miala ich bardzo mało. Tylko, ze nas czesze siostra męża, ktora jest fryzjerka, takze mozemy zrobić kilka probnych fryzur :) a impreze mamy w lokalu, w ktorym pracuje druga siostra męża i to też spoko, bo zaraz obsluga milsza bedzie :) mamy juz albe, buty, nawet bieliznę. Tylko ten wianek muszę zamówić..
Mind co do min.. oto mina Tosi w sukience, ktora jej się nie podobala:D

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_56028.jpg

Odnośnik do komentarza

Maag,domek na Kogutach:)Ale ja tych nazw nie ogarniam bo jak bylam dzieciakiem to nikt ich nie uzywal.Ba,ja mysle ze jakies piwko strzelimy "u Zdzicha";)))
Charlotte,az musialam wrocic strone wczesniej zeby zobaczyc jeszcze raz ta pierwsza mine...no i na tym drugim zdjeciu dziecko calkowicie zgaslo:))Ale chyba wiem czemu mietowa....bo jest bardziej "dorosla",hihi.
Co do zywych wiankow to baardzo polecam wygladaja fenomenalnie.trzymalam w lodowce i wytrzymal caly bialy tydzien w swietnej formie!
Dobranoc:*

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

Och, same słodkości na tych zdjęciach. Tylko wycałować albo schrupać ;-)
A Tosia jaka jest już duża dziewczynka :-)

My też mamy sporo kocyków i nie tylko, no i jak większość rzeczy - wszystko w spadku albo w prezencie. Mam 2 kocyki od kuzynki, 3 od babci i 1 od koleżanki, od kuzynki jeszcze 2 śpiworki do łóżeczka i 1 do wózka, 2 beciki i kołderkę dla ciut starszego dziecka, a od babci kołderka na teraz. Jedynie sama jeszcze dokupiłam 2 beciki. Więc całkiem sporo tego mamy, no i wszystkiego nie jesteśmy w stanie wykorzystać.

Madzikcz, no to tylko się cieszyć z postępów Emilki :-) A od poniedziałku na pewno będziemy mocno trzymać kciuki. Oby wszystko się udało bez komplikacji, a już po operacji Emilka ze swoimi zdolnościami na pewno w mgnieniu oka dojdzie do siebie :-)

Emka, ja polecam wszelkie prezenty personalizowane np. karafka ze szklankami lub lampkami w pięknej skrzynce i na wszystkich elementach jakiś osobisty grawer. Fajne rzeczy można między innymi znaleźć na crazyshop.

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny chyba miałyście rację z tymi zielonymi glutami. Dziwo nocy nic nie fuzluje w nosku :)
Chartotte obie sukienki piękne. Szczerze to miałbym problem na którą postawić. Jeśli chodziło o fryzury to mi się podobają dobierane w formie korony na taką rusałkę. Sama nie umiem niestety tak czesać. Chyba muszę jakiś kurs zaliczyć bo biedna będzie ta moja Gosia jak mama ledwo warkoczyk zrobi ;)
Szczęściara i jak? Trochę lepiej?
Madzikcz od jutra wszyscy będziemy myśleć tylko o Was.
Emka co do prezentu to popieram vouchery do kina, teatru. Jeśli są smakoszami kawy to może kawiarkę i kawy do tego różne. Ręczniki, pościel personalizowana też nie głupie.

iv098u698jhjb01j.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jak Cora chce kokardę a wy żywe kwiaty to idźcie na kompromis i w dniu komunii niech ma winuszek z żywych kwiatów a na biały tydzień normalny,ha tak z moją zrobiłam.Ladne są też wianuszki na tej stronie,u nas matki je zamawialy i ładnie na żywo wyglądają http://madomi.pl/pl/70-wianki-komunijne-jak-zywe

A tu moja corcia w dniu komunii rok temu ona miała takie coś na włosach.

monthly_2017_03/wrzesnioweczki-2016_56032.jpg

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Kari, bardzo ladna fryzurka. Te kwiatki wplecione we włosy super!

Życzymy wszystkim milej niedzieli. U nas piękne słoneczko, tata zbiera się z Tośką do kościoła, a Staś zasypia na pierwszą drzemkę. Ja mam w planach odkurzanie, mycie podlog i ciasto :) idziemy dzis do brata i bratowej na obiad, zapowiada się mily dzien :)

Odnośnik do komentarza

Mind uwielbiam takie zestawienie kolorystyczne w kwiatach trochę zieleni,rozu bieli cudnie to wygląda,a pań wygląda znajomo czy to nie Panasewicz?swoją dróg ale ten czas szybko leci,dopiero rok temu byłyśmy w ciąży przeżywaliśmy krzywe cukrowe i badania a teraz nasze maluchy już niektóre mają Ząbki a co niektóre już nawet same stoją:)

http://s8.suwaczek.com/201609051756.png

Odnośnik do komentarza

Ale macie szczęście do gwiazd! :)
U nas grasuje przeziębienie :/ Tydzień temu jakoś się wykaraskalam, ale za to męża teraz coś wzięło i jest coraz gorzej... A mnie już gardło boli. Błażej tylko kicha ale do tego juz się przyzwyczailiśmy.

Powiem Wam że bałam się rozszerzenia diety a teraz normalnie nie mogę się juz doczekać :D Ah i smutno mi się robi ze ten czas tak szybko leci... pół roku temu miałam termin. Za chwilę zleci druga połowa!!!

Jakiś czas temu czułam znajome chrobotanie w brzuchu, dopiero po chwili zorientowałam się że to już nie jest normalne :P I przypomniało mi się jak w ciąży czytałam że jeszcze długo po porodzie można odczuwać takie "ruchy" jak się jedzenie przez jelita przeciska :) Też tak miałyście?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...