Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

Eosia. Wielkie gratulacje! To ci Igorek! Postanowil juz wyjsc na ten swiat:) Daj nam znac, jak sie macie?
No i jak to sie wydarzylo skoro dopiero bylas na wizycie i nic???
A dzidzius byl juz nisko? Brzuszek obnizony? Cokolwiek co mogloby wskazywac na zblizajacy sie porod? Skurcze? Twardniejacy brzuch?
Jestem ciekawa.
Trzymajcie sie tam cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/7v8r3e3krqk33yqp.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam wszystkim! :*
A więc tak , generalnie nic a nic na to nie wskazywało , we wtorek miałam wizytę wszystko pozamykane i długie. Wyszło na usg ze waż 2810 wiec jestem w szoku bo nawet usg się nie pomyliło za bardzo :) i wyszła prawa nerka w górnej granicy normy jeśli chodzi o wielkośc , miałam jechać jutro na ponowne usg żeby zobaczyć czy się nie powieksza bo jeśli tak to musieli by wywołać poród wcześniej żeby to zatrzymać , heh i nie doczekałam!
Dziś rano obudziłam się przed 6 na siusiu , poszłam okej i troszkę tak delikatnie brzuch mnie scisnal ale dokładnie tak samo miałam jakieś 2 tygodnie temu jak napiłam się mleka na zgage i potem miałam generalnie biegunkę i dziś myślałam że to samo. Ale nic nie poszło to mówię kładę się wcześnie jeszcze co tu robić. Położyłam się i nagle czuje coś mokro mi się robi ale spoko przecież nie raz już mi jakiś śluz poleciał czy coś. I za chwilę znowu tak coś więcej poleciało ze całe majtki mokre, wstaje z łóżka a tu chlust kurde wody mi poleciały jak z kranu tak mniej więcej w ilości szklanki wody. No to panika dzwonie do męża bo on już w pracy , zawrócił się a ja poleciałam jeszcze szybko prysznic w domu i ubieram się i znowu te wody . Kurcze szybko wyjelam te podkłady poporodowe i wsadziłam sobie zęby w razie co samochodu nie zalać hehe
A no i oczywiście złapałam kluczyki dokumenty i fru pojechałam sama do szpitala :) z mężem spotkałam się pod szpitalem juz :) na szczęście mam blisko bo jakieś 4 km wiec nawet nic się nie działo przez drogę dosłownie nic. Doleciałam na izbę i nagle znowu chlust te wody całe spodnie mokre mimo tej wielkiej wkładki hehe no i oni gdzie torba bo juz na porodówke zabierają . Mąż szybko pojechał oni akurat w miedzy czasie mnie tu zbadali itp , rozwarcia miałam tylko 1 cm. Na porodówce cały dosłownie cały poród byłam podłączona pod ktg. Skurcze się zaczęły tak hmm przed 9 rano ale takie delikatne czasem jakis mocniejszy. Rozwarcia generalnie się robiło samo idealnie. Jak juz mnie bolało bardzo to miałam 3 cm , polozna ( przwcudowna kobieta mi się trafiła ) obiecała ze jak będzie 4 cm to już poda mi przeciwbólowy i wtedy pewnie pójdzie juz poród szybko. I tak było chwile po 13 dostałam coś do żyłki a o 13.45 synek był już na świecie . Chwilę miałam go na brzuszku dopóki pepowinki nie odcieli a chwilę jeszcze czekali bo bardzo tetniaca była. Aha i jeszcze jak tylko weszłam na porodówke to dostałam sterydy na płucka dla małego. Dlatego tez nie mogli mi podać wcześniej oksycotyny ani nic na przyspieszenie bo w zasadzie chcieli go jak najbardziej opóźnic.
Igorek oddycha sam bez żadnych rurek to mnie cieszy bo bardzo bardo się bałam. Nie wiadomo ile tu polezymy nic nie mówią :(
Generalnie miałam mieć cc 23.08 bo szykował się na 4 kg a ja niska jestem ( 153 cm ) i lekarz mój nie chciał żebym rodziła duże dzieciątko ja z reszta też bym się bała. A mój termin z OM był na 2/3 wrzesień, z usg na 28.08 przez to ze właśnie taki spory maluszek:)
Na szczęście byłam spakowana! Któregoś dnia w niedziele mąż mówi chodź się spakujemy będzie z głowy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

O rany ale numer, Eosia gratulacje! Duzo sily dla Igorka i dla ciebie? Rodzilas sn? Nie sadzilam, ze zaczniemy sie rozpakowywac w lipcu.. chociaz swoja droga lapie sie na tym, ze jak mam do nadrobienia pare stron to czytam wszystko uwaznie, bo mysle sobie, ze zaraz beda sie pojawiac takie nowiny jak u Eosi..

Mindtricks, Milutka, Padme, dziekuje za mile slowa ;)

Odnośnik do komentarza

Tak sn :) myślałam że będzie gorzej ale jest to jednak do przeżycia :* ja też nie spodziewałam się ze w lipcu jeszcze urodze ! Bardziej obstawiałam ze zacznę rodzic jak na złość 3 dni przed umówiona cesarka! A tu taka niespodzianka :) mam tylko nadzieje ze z maluszkiem będzie wszystko dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

Wielkie gratulacje Eosia, super, że wszystko dobrze, przetarłaś nam szlaki :) ja tak czułam, że to nie Greenrose może być pierwsza,mam znajomą ,która też niedawno urodziła w podobnym terminie i jej malutka nie ważyła dwóch kg,ale najważniejsze aby dzieciaczki zdrowe były, a wagowo wyrównają. Ale wiadomość na noc :) cieszę się razem z tobą Eosia. Dobrej nocy dziewczyny.

http://fajnamama.pl/suwaczki/t7uie9v.png

Odnośnik do komentarza

Eosia wielkie gratki, niech Igorek rośnie zdrowo i przybiera szybko na wadze. Pewnie niedługo przyniosą Ci go do karmienia :)

Az mnie strach obleciał, jestem niespakowana, a rzeczy niewyprane :) nawet długa szyjka i zamknięta nie gwarantuje, ze dzidziuś nie będzie chciał juz opuścić swojego lokum;)

Jutro mam wizytę, mam nadzieje, ze moja fastryga trzyma mocno :D

http://s6.suwaczek.com/201609034565.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze raz bardzo dziękuję dziewczyny :* nie denerwujcie się i niech maluszki siedzą jak najdłużej w brzuszkach! Nie spodziewałam się ze będę pierwsza zwłaszcza ze GreenRose ma za chwilę termin cc!
Ale to prawda natura wybiera sama. Mam tylko nadzieje ze nie będziemy długo leżeć w szpitalu. Ale wiadomo dla Igorka będę tu ile potrzeba. Wrzucę Wam fotkę cioteczki może jakoś jutro jak zrobie taka od przodu bo dziś mam tylko jak na boczku leżał i słabo go widać bo był odwrócony w druga stronę :*

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl6iyebgdvuj3l.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2be6yda9zax6q7.png

Odnośnik do komentarza

No patrzcie wszystkie bez wzgledu na termin mamy te same mysli - konczyc szykowanie wyprawki i pakowac torbe.. ;) ja wczoraj (jak zwykle) mialam problem z zasnieciem i myslalam sobie jak byloby cudownie juz tulic malenstwo ;) chociaz oczywiscie chcialabym zeby jeszcze posiedzial bezpiecznie w brzusiu. W ogole mialam schizy wczoraj, ze tak malo sie rusza, bo rzeczywiscie z baaaaardzo ruchliwego bobasa nagle sie zrobil strasznie leniwy. Ale teraz sie juz uspokoilam, bo wlasnie sie obudzilam, a Stasiu szaleje jakby chcial wychodzic. Juz nie bede narzekac, ze mnie boli jak kopie ;p

Eosia mocno trzymam kciuki, zeby Twoje kochane malenstwo jak najszybciej wyszlo z inkubatorka, zeby dobrze przybieral i zeby jak najszybciej puscili Was do domku ;) rowniez z niecierpliwoscia czekam na zdjatko ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...