Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2016


olinek93

Rekomendowane odpowiedzi

U nas troche marudno.. juz drugi dzien z rzedu Staś odmowil wieczornej posiadowki przy piersi przez co nie moze biedny zasnac i zamiast sie wyciszac przed snem to sie denerwuje. Nie wiem czy to po tym cholernym szczepieniu czy co.. o 4 zrobił hałas w nocy jak nigdy bo w nocy nigdy nie placze a potem spal od 5 do 8 co mu sie nie zdarza. Teraz na szczescie przysypia juz przy piersi, zaraz smigam pod prysznic i Toske sprowadzic do pionu bo jak nie ma szkoly to straszny trolling uprawia, najlepiej bez sniadania do południa w pizamie i tylko zabawa ehh..

Odnośnik do komentarza

Maag,moim zdaniem to tez nie po tlustym jedzeniu bo tluszcz to nie alergen:)To naprawde nie ma wplywu na pokarm.
Moj maz zawsze wychodzil i wychodzi z kolegami kiedy ma ochote,a ze nie jest to czesto,ok 2-3razy wmiesiacu to ok.no i zawsze wraca w mozliwym stanie a nie sponiewierany jak zul;)
Ja smaruje Lile oliwka w zelu momme jak robimy masaz shantala po kapieli,a kapie 2-3 razy w tygodniu.uwielbiamy ten masaz,cudne chwile:))A ostatnio nawet pediatra pytala jaki kosmetyk uzywam bo wg niej ma piekna nawilzona skorke:))
My wlasnie sie obudzilysmy i nakarmily.teraz czas na kawke:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/9vxecmt.png

Odnośnik do komentarza

A u Nas dzisiaj tak pieknie,bialo i snieg pada,nie moge sie napatrzec. Co do podawania lekow,ja podaje espumisan z lyzeczki i super to sie sprawdza. A co do wyjsc,zauwazylam,ze jestem nawet bardziej wyrozumiala,niz przed ciaza. Fakt,ze moj R. rzadko wychodzi tak typowo z kolegami,ale ostatnio byl ze znajomymi na koncercie,na festiwalu swiatla tez byl z kolega,a ja z Malutkim w domku. Pocieszam sie,ze niedlugo sobie odbije i nadrobie zaleglosci,ale jakos nie chce go ograniczac,ufam mu,niech ma chlop chwile oddechu.Na razie sie nie zawiodlam,tym bardziej,ze nie przegina. Dzisiaj tez zostaje sama,bo wiezie dziewczyny do Krakowa na koncert Biebera i wracaja jutro. Jakos zauwazylam,ze zmienily sie mi priorytety,mam wazniejsze zajecia:-) I nawet wole siedziec w domu z Malutkim,dla mnie to frajda,nawet jak czasem jest ciezko.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

No właśnie nie wiem od czego te wymioty :( może po mleku rzeczywiście ? Nie jestem na diecie bezmlecznej bo nikt nie zdiagnozował uczulenia u Hani na białko mleka krowiego. Ale może ma ? Nie jadłam to było dobrze. Tylko trochę ulewała i czasami chłostała przez to powietrze a teraz po dłuższej prewie nie jedzenia białka zjadłam te racuchy gdzie dawałam szklankę mleka i wymioty nagle, bolał ja brzuszek tez bo widziałam jak się pręży i meczy a kupa była zielona. Kurczę już sama nie wiem. Muszę to jakoś wyczaić. Mój R noe wychodzi raczej z kolegami na piwo. Jedyne gdzie wychodzi to 3 razy w tygodniu na siłownie z kolega :) ja już się nie mogę doczekać wizyty u gina i informacji ze mogę już jeździć konno :) tak się stęskniłam za tym. Od stycznia nie jeżdżę. Masakra...
my z mężem i Hania jedziemy do babci właśnie :) póki co Malutka śpi. Ale jeszcze trochę mamy drogi przed sobą. Mam nadzieje ze dzisiaj będzie się Nusia lepiej czuła. Na pewno będzie miała dużo wrażeń.

Odnośnik do komentarza

U nas ciężka noc, Maciuś budzil się co 2h, wiec spałam po godzinie między kamieniami. Jakiś jest nie swoj. Kiepsko je. Zły czas wybrałam na zrezygnowanie z nakładek. Pociągnie 5 minut i się złości, z butelki w nocy też kiepsko. I na dodatek wszystko ulał, musialam całego przebierać. Teraz śpi u mnie na kolanach. Katar się nasilił i biedactwo się męczy

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Milutka ja się denerwuje jak siedzi przy komputerze albo ze smartfanem i nic konkretnego nie robi, albo ogląda NBA po nocy i potem jest padnięty, musi odsypiac, nie słyszy dziecka w nocy i tylko ja chodzę usypiac :/ Jak go nie ma to mnie nie wkurza :D Ale szczerze mówiąc wychodzi rzadziej niż raz w miesiącu i jeśli chodzi o wczoraj to proponowal mi wyjście na koncert ale nie chciałam Małego zostawiać z teściowa...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w33e3ko4mkw3ce.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny kp,naprawde polecam stronke centrum nauki o laktacji. Jest tam zakladka 'wiedza o laktacji' i naprawde rzetelne informacje,o diecie karmiacej rowniez. I co dla mnie bylo najbardziej przydatne,to spis certyfikowanych doradczyn laktacyjnych,ktore sa na biezaco,bo to co mozna uslyszec od lekarzy i od poloznych zreszta tez to czasem naprawde jakis kosmos. Tyle,ze nikt Ci sie nie przyzna,ze po prostu czegos nie wie i nie jest na biezaco.

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Moj czasem wychodzi, ale jego interesuje tylko jazda w off roadzie, wiec co sobota siedzi w warsztacie i buduje swoje auto i czasem jezdza z chlopakami na żwirownie, albo gdzies na jakies piachy albo w bloto. A do piwa to towarzystwa pijacego nie potrzebuje, zwykle jak ma ochote to kupuje sobie i pije wieczorem w domu albo sobie drinka zrobi. A tak zeby wiecej pic to tez mu sie zdarzylo tylko jak razem wychodzilismy albo jak sie w jakies swieta zjezdzamy z rodzina. Raz na ruski rok napije sie tez ze swoim.szefem.po pracy w warsztacie. No i przede wszystkim nigdy nie widzialam go sponiewieranego. Zawsze wszystko z glowa.

Odnośnik do komentarza

A co do diety,to wcielam wczoraj pol paczki delicji,nie moglam sie oprzec. I zero reakcji u Malutkiego:-) Kobitka w poradni mowila,ze gazy i kolki to jedno,a to.prezenie wynika raczej z niedojrzalosci zwieraczy. Dziecko chce zrobic kupe napina sie i zamiast 'puscic' napina zwieracze i nie moze kupy zrobic. Dlatego dzieciaki czesto kupaja podczas karmienia,bo to relaks i rozluznia:-) I ponoc nie ma to nic wspolnego z dieta. Tylko czasem piwka mi zal,szczegolnie w towarzystwie,albo winka kieliszeczek,bo to akurat musi jak na zlosc do mleka przenikac:-)

http://fajnamama.pl/suwaczki/4iorh3a.png

Odnośnik do komentarza

Charlotte dzięki, ale bym się przejezdzila takim autkiem. Jeździsz też z Mężem?

Mój też rzadko wychodzi, zresztą teraz przyjaciel się wyprowadził to nawet nie ma z kim. Niestety dojeżdża do pracy a jest coraz większy ruch i mimo że pracuje 8h to nie ma go w domu 12. Więc całymi dniami jesteśmy sami. I za dnia widzi Maciusia tylko w weekendy.
Maag myślę że to zbieg okoliczności. Ja jem wszystko i jest ok. Nawet kawa na Małego nie działa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/xgfd81s.png

7al1gpm.png

Odnośnik do komentarza

Brak czasu brak pisania.... Teraz M przejął stery i mogę pisać! Czytam was cały czas oczywiście nocami.. u nas problemy brzuszków też są ale raz mniejsze raz większe... Karmię piersią i mm gdyż mamy podejrzenie o skazę a pije bebilon comfort i daje delicol orw 2 razy debridat... No i nie wiem czy coś to daje. Co do leżenia na brzuszku mój Adaś to uwielbia nawet śpi na brzuszku całe noce... Już 2,5 miesiąca mija aby przetrwać jeszcze miesiąc i miejmy nadzieję że wszystkie dolegliwości się skończą. Co do nocek... Pierwsze spanie po kąpieli przeważnie do 2 ale później spanie to już takie bardziej czuwanie. Tak jak wszystkie jestem zmęczona. Spacerek codziennie chyba że pogoda okropna. Szczepienia do przodu, refundowane plus pneumokoki. Na rota nie szczepilam bo mój pediatra mówi że 80% "sraczek" to nie rota. Polecił na pneumokoki. Także moje kochane co dzień bliżej to lepszego...
Maag co do ulewania.. mój pierwszy syn ulewał bezustannie do 6 miesiąca a później jak ręką odjął. Wiem że to denerwujące i non stop przebieranie i zmartwienia czy waga ok ale jak widać Hanusia rośnie!:) Dziewczyny a właśnie.. mam na zbyciu lefax niemieckie krople na kolkę 100 ml oraz 50ml jeżeli ktoś zainteresowany piszcie na pryw. Mojemu pomogły bardzo podobne do sab simplex zdaje mi się że lepiej działają. Poczytajcie na internecie.. pozdrawiam i odezewe sie jak możliwie najczęściej

monthly_2016_11/wrzesnioweczki-2016_52135.jpg

a href="http://http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/24132]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Ja mam Tiny love taka co można i do wózka i do łóżeczka. Mała bardzo lubi ale chcę jej kupić taką z projektorem bo lubi światełka bardzo. Dziewczyny czy ktoras podaje nutramigen lgg? Pediatra mi to kazała dawać na skaze ale ja nie jestem przekonana czy mała ma skaze. Fakt ma objawy azs ale mi się wydaje ze to alergia ale nie pokarmowa. Ja mam często problemy ze skórą i myślę że po mnie taka wybrakowana jest.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...