Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, nie pisałam bo nie miałam kiedy, ale cały czas Was czytam. Mój brak czasu przez chorobę synka...meczylismy się 3tygodnie były 3dni przerwy i znowu gorączka już 3dzień. Najgorsze że nie wiele mogę zrobić żeby mu pomóc..
W brzuszku od dwóch dni impreza na całego, chyba dzidzia nadrabia moje wcześniejsze narzekania na brak ruchów. Ale mnie to bardzo cieszy i jestem spokojniejsza.
Co do teściowych to nie można pozwolić na wtrącanie się bo to źle się kończy coś o tym wiem...
Fajnie jak można liczyć na pomoc ze strony tesciow ja niestety nie mogę ale za to moi rodzice są nieocenioni.za co jestem im bardzo wdzięczna.
Kończę na dzis bo padam już a jutro trzeba wstać synek antybiotyk i w ogóle.
Dobrej nocki i witam nowe mamusie a stałym po badaniach polowkowych gratuluję

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgm5icu3kd.png

Odnośnik do komentarza

ClaraS to piękne miejsce! :)

Olcha zupełnie się nie przejmuj. To Wasz dzień. Liczycie się tylko Wy i Wasze decyzje. A niestety nigdy nie da się zadowolić wszystkich... trzymam kciuki za udany ślub.
U Ciebie Fiolka tez :)

Emrysis mam nadzieje, że zdrówko Wam wróci! Trzymajcie się dzielnie.
Chorowanie dziecka to jedna z rzeczy, których obawiam się w roli mamy najbardziej bo nic nie boli tak, jak związane ręce. Wysyłam Wam moc dobrych myśli. :)

Ula dzięki za info nt leukocytow. :)

Odnośnik do komentarza

Misia piękny brzuszek:)

Współczuję wrednych tesciowych i zazdroszczę tych cudownych do rany przyłóż :)

Cudownie, że nie trzeba już dopinac kurtek. Ja swoją ostatnio porwalam przy zamku i muszę oddać krawcowej, ale ciągle zapominam.

Dziś głodny Jasiek obudził mnie o 4.30. Sniadanko muisalo być, później wróciłam do łóżka i zaczęłam myśleć o najgorszych rzeczach. Po chwili wpadania w depresję dostałam kilka silnych kopniaków więc musiałam przestać myśleć :) mały nie ruszał się od wczoraj wieczorem i trochę mnie to przestraszylo, tak więc rano mnie uspokoił :). Połówkowe za kilka godzin i wiem że już nie zasnę, będę czekać udając że jest ok.

Olcha żeby nie fakt, że mama pracowała w hotelu to też byśmy zaprosili max 10 osób na obiad i to by było na tyle. Nie wytłumaczysz i nie dogodzisz wszystkim. Nie zawracaj sobie głowy bzdurami. Zdrowie dziecka najważniejsze, a nie tam niezadowolona czwarta córka wojka od strony mamy ;)

Emrisis współczuję chorowania. Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia;)

ClaraS my tu cieszymy się pierwszymi promieniami slonca, a u Ciebie to standard:)

Mamalina czyli dzień zaliczony do udanych:) ech, hulajnogi dziś szalały po osiedlu:) spędzając cały dzień na balkonie cały czas slyszalam zabawy dzieci.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewuszki!
Za mna ciezka noc, moj T. pojechal na szkolenie, a Olek plakal wieczorem i nadzwigalam sie klocka. Przy okazji zlamalam deske w stelazu w jego lozku... Jakos to musze dzis naprawic...

Witam nowe mamusie.

Ja juz odliczam dni do urlopu. Mam coraz mniej checi do pracy, jestem juz zmeczona po prostu tymi 12godzinnymi maratonami.

U nas od weekendu piekna pogoda, a dzis 10 stopni mniej i deszczyk ma padac. A wczoraj w krotkim rekawku chodzilam i do wieczora na placu zabaw szalelismy.

Lece do pracy. Odezwe sie jak siade przy kompie.
Milego dnia!

https://lb3m.lilypie.com/dYNLp1.png

Odnośnik do komentarza

ale naskrobałyście od wczoraj... siedzę w pracy ale mam zerowe chęci do robienia czegokolwiek :( O 3 obudziłam się na siusiu i tradycyjnie nie mogłam zasnąć. Na dodatek dziś pogoda nie nastraja pozytywnie, bo jest pochmurno i właśnie zaczęło padać.

Oooo dobrze, że mi przypomniałyście o ciucholandach... muszę pochodzić i poszukać tych "perełek" dla Maluszka i może dla siebie.

Wczoraj miałam jakiś pechowy dzień i szybko poszłam spać...
rano jak w łazience szykowałam się do pracy to strasznie się wystraszyłam, bo nie usłyszałam, że mój M wchodzi.
Po pracy weszłam do sklepu meblowego bo szukamy komody no i jak szłam to nie zauważyłam schodka, straciłam równowagę i prawie upadłam (w ostatniej chwili złapałam się stolika). Jak doszłam do siebie to od razu wyszłam ze sklepu i już nic nie oglądałam.
No i ostatnia akcja... podczas obiadu ziarenko ryżu wpadło mi nie w tą dziurkę i tak kaszlałam, że aż się pisiusiałam to nie był pierwszy raz i mam nadzieję, że po ciąży takie akcje nie będą miały miejsca).

Jak mam wejść na to prywatne forum??? jakoś nie ogarniam tematu...

https://www.suwaczki.com/tickers/atdckqi1ni5sg5zb.png
https://www.suwaczki.com/tickers/l22ny2v4a5hyiypu.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Dawno się nie odzywalam, ale mojego małego też jakieś chorobsko dopadło i trzeba było dbać, tulic i nosić. Jestem wykończona. A najgorsze jest to że nie mam jak się wyspać. W pierwszej ciąży odpoczywalam kiedy tylko poczułam taką potrzebą a teraz czekam do 20 aż mały zasnie i mogę się chwilę zrelaksować.

Co do ubranek. Potwierdzam to co pisały dziewczyny- warto mieć trochę ubranek na 56, dzieci raczejbrodza się około 53 cm i takie ubranko posłuży przez około miesiąc, albo i dłużej bo np. 56 z h&M jest dość duże, takie bardziej 62:-) a maluszkowi niewygodnie będzie w za dużym ubraniu. Ja tez jestem za używanymi ciuszkami, sama dużo kupowałam na allegro i to do rozmiaru 86- zwłaszcza te "ladne" rzeczy- bluzy, swetry, dzinsy- za nowe trzeba dużo zapłacić, a jak się dobrze na allegro popatrzy to nie widać że używane. Bielizniane rzeczy typu body kupowałam zawsze nowe. Jeśli chodzi o jakość to super są te małe rozmiary w h&m z bawełny organicznej, a także pajacyki z next. Poza tym to jestem nieuleczalną fanką zary i tam kupuję większość ubranek dla syna.
szkoda ze forum rozbija się na 2 grupy. Pamiętam jak udzielała się na listopadoweczkach 2014 i w pewnym momencie część osób przeniosła się na fb i forum jakoś umarło, bo nikt nie chciał pisać tych samych rzeczy dwa razy.
mnie też czeka test obciążenia glukoza- odkładam to póki mogę, bo dla mnie to okropne badanie i czasochłonne :-/

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Myszka
na forum wchodzi się przez wiadomość od mamaliny z zaproszeniem na forum prywatne,
ale ja wczoraj też tego nie mogłam ogarnąć z telefonu dopiero dziś jak usiadłam na laptopa to mi się udało:-)
U mnie słoneczko na razie wychodzi więc zapowiada się piękna pogoda tak jak wczoraj.
Martwi nie tylko jedna sprawa dziś złapał mnie taki ból opasający od pępka do kręgosłupa (okolic nerek) po prawej stronie i boje że znowu nerki się odezwą z piaskiem lub coś gorszego:-( Nic idę wypić 2 szklanki wody jak to nerki i piasek to powinno być lepiej.
Miłego dnia

http://s1.suwaczek.com/201305174562.png
http://s7.suwaczek.com/201608031761.png

Odnośnik do komentarza

Miremele ale forum się nie rozbija na dwie grupy. Wszystko zostaje na parentingu - na prywatnym tylko fotki (bez komentarzy) i intymne sprawy, bądź takie, które mogłyby kogoś podczytującego naprowadzić na Naszą tożsamość.
Reszta pozostaje bez zmian.
Już kiedyś zakładałam prywatne forum i mimo to, Nasze publiczne wtedy funkcjonowało - może trochę "gorzej", bo trochę się tam wątków utworzyło, ale teraz chcąc uniknąć tego samego błędu, na prywatnym będzie tylko Galeria Zdjęć i poruszane będą KRĘPUJĄCE Nas tematy. Chciałabym żeby tak to funkcjonowało.
Mam nadzieję, że Cię "uspokoiłam".
Więc jak chcesz przynależeć do prywatnego forum?:)
Ja też kiedyś pisałam z prośbą, żeby nie przenosić się na fb, bo tak się rozbiły wątki z poprzednich ciąż.
Synek już zdrowy? Z tym czekaniem na wieczór doskonale Cię rozumiem:)

Fizka współczuję nocki. Kiedy masz urlop? A na L4 nie zamierzasz na razie iść?

Misia no piękny, rzeczywiście spory bębenek:) I gratki półmetka.

Evee czekamy na wieści po połówkowych.

Kukurydza a Ty na którą godzinkę masz USG?

Ja też miałam mieć dzisiaj, ale dr nie ma i muszę czekać jeszcze tydzień:/

Olcha to jeszcze trochę musisz poczekać na podgląd Maluszka. Czyli pójdziesz już na badania jako mężatka:)

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina właśnie zastanawiałam się przed chwilą na kiedy masz termin :) Ja tradycyjnie wieczorem o 18, bo zabieram męża :)

Evee daj znać juz po usg. Mam nadzieję, że w końcu przyniesie Ci oczekiwaną ulgę :)
Nie ukrywam, że troszkę "zazdroszczę" Ci tak intensywnych ruchów. U mnie to wciąż święto, kiedy chłopcy postanowią się zameldować. :)

Mam nadzieję, że forum nigdzie się nie rozbije, ani nikt się nie wyprowadzi. :) To fakt, że dużo wątków się powiela, szczególnie z nowymi osobami, ale mam nadzieję, że to nikogo nie zniechęci :)

Misia gratuluję brzuszka i poloweczki :)

Marta_Joanna kurcze, mam nadzieję, że to przejdzie... powodzenia! :*

Myszka u nas JESZCZE słonecznie choć też straszą opadami. Mam nadzieje, ze poprawi się i samopoczucie i pogoda u Ciebie :)

Fizka spytam za Mamalina. Nie chcesz już iść na L4? Dzielna z Ciebie babka!

Powiem szczerze, że spodziewam się, że wieczorem będzie chłodniej, a planujemy z mężem, że jednak będzie co świętować i chcieliśmy po usg wybrać się na kolacje, tylko ciągle zastanawiam się w co ja się ubiore bo oprócz sportowej kurteczki, nie mam żadnego wiosennego płaszczyka, który by się dopial :)
Powiem szczerze, że jestem niesamowicie szczęśliwa i podekscytowana, że zobaczę dziś maluchy, ale równocześnie mam w sobie dużo obaw, czy na pewno jest ok. Prosimy o kciuki podwójnie ;)

Odnośnik do komentarza

Dzień mial być taki piękny, wstalam o 5:30 i wyjazd do Sacza, mąż miał tylko prawko wymienić bo dorobił kategorie. A tu na dzień dobry zachciało mu się włączyć blokadę skrzyni biegów na parkingu, i cóż chyba pól auta rozwali żeby ja odblokowac.... W wydziale okazało sie, że lekarz źle wypełnił papierek i trzeba 120zl znowu na to samo wydać.... Jakaś masakra:(

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry wszystkim :)

misia23 Gratulację półmetka. Piękny Brzusiu.

emrysis Życzę zdrówka dla synka!

kukurydza123 Tak, teściową mam spoko. Tylko niech przystopuje z dobrymi radami, bo z czasem mogę przestać ją lubieć :D Super, że zobaczysz dziś maleństwa. Jak będziesz miała foto, koniecznie pokaż nam tych przystojniaków.

mamalina Ty pytałaś o anemie, prawda? Ja już mocno spadłam (10,6 przy normie 12), biorę żelazo 2 razy dziennie, jem sporo warzyw, jednak dalej lekko spada. Wczoraj zrobiłam sobie sok z buraków i zobaczymy czy są efekty. Jak do 25 kwietnia dalej morfologia spadnie już mi gin zapowiedziała szpital i zastrzyki. Więc cała nadzieja w tych burakach :)

Któraś mama (już nie mogę znaleźć która) pytała o poduchę do spania. Ja szyłam sama i z braku laku (chciałam ją jak najszybciej przetestować) wsadziłam stare prześcieradło, aczkolwiek z bardzo mięciutkiego materiału. I tak już chyba zostanie, bo jest elastyczne, miękkie a zarazem na tyle twarde, żeby utrzymać moje ręce czy nóżki w odpowiedniej pozycji. Całą noc przytulam się do niej i zabieram ze sobą w trakcie przekręcania. Plus jest taki, że środek mogę często wyjmować i prać, co z np. piórami by się nie było takie proste.

http://www.suwaczki.com/tickers/82dohdge3yuh452h.png

https://www.suwaczki.com/tickers/wff2hdge5xtp9iun.png

Odnośnik do komentarza

Kukurydza i Evee dziękuję za słowa otuchy. O 1 w nocy znowu była gorączka...męczy się mój bidulek. Nie wiem już czy to plus ale przynajmniej się nie spocil, bo zeszłej nocy 4 razy przebieralam synka...najgorsze że w sobotę mamy wesele i to jego chrzestnej i tak się cieszył że pójdzie. W sumie caly czas mówi że idzie...

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3orjjgm5icu3kd.png

Odnośnik do komentarza

Bina no pierwsza Nam się ujawniłaś:) Widać, że podoba Ci się ten stan:) Cała w skowronkach jesteś:) I chłopczyk jak się patrzy! Nie ma co do tego wątpliwości:)
A tam nie ma błędu i powinno być CRL?

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

emrysis jakoś przegapiłam Twojego posta wczoraj. A oprócz gorączki, co synkowi dolega? Jak długo ta gorączka była wcześniej przed przerwą, bo teraz już 4 dzień, tak? Szkoda mi Twojego Malucha:/A ile lat ma? Trzymajcie się dzielnie. Zdrówka, zdrówka, zdrówka!

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Witam.
Trochę się nie odzywałam ale znowu jestem w szpitalu. Dziwczyny, które mieszkacie w dużych miastach zazdroszczę ale tylko teraz:)
A więc w niedziele zaczeły mi lecieć wody jak przypuszczałam wystraszyłam się i na sor a że było już późno to lekarz w moim szpitalu nie chciał mnie nawet zbadać ale jakoś udało się i diagnoza " jednoznacznie nie może stwierdzić czy to wody czy może tak silne upławy od np. grzybicy ale nasz szpital to nie ten stopień referencyjności więc jak chcé to mam jechać do gańska lub bydgoszczy mogę teraz lub poczekać do rana" Oczywiście nie miałam zamiaru czekać a Kobiety z soru poradziły mi żebym pojechała jeszcze po drodze do innego szpitala i tak trafiłam do tucholi tu lekarz był bardzo miły stwierdzono zielone wody ale mam się nie martwić bo jak będzie ich za mało to będą je uzupełniać i podtrzymywać ciążę jeszcze chociaż kilka tygodni jak się da i natychmiast do szpitala do bydy kazali jechać bo w tucholi też nie ten stopień referencyjności a tu uwaga leże cały czas napewno do jutra:( ale nie stwierdzono sączenia się wód a afi 10 więc w normie za to wczoraj na badaniu lekarka tym razem stwierdziła nadżerkę jednak nikt nie jest w stanie powiedzieć skąd i jak stwierdzono zielone wody. Masakra a na domiar wszystkiego tak czekałam na połówkowe to na nfz ale termin dziś i już po ptakach badania nie mam.
Jedno wiem już napewno nie będę kupować niczego dla małego aż do jego narodzin tyle tu w szpitalu historii co ludzi a one nie wpływają na mnie za dobrze.
Trzochę was czytałam ale nie miałam siły pisać piękne brzuszki macie:) i gratuluje udanych badań a co do teściowych i teściów cieszcie się że są ja swoich już pochowałam a starszy syn nawet ich nie pamięta.
Miłego dnia życzę wszystkim i powodzenia na badaniach.http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3qqmzvpmzu00v.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie ciężarówki :D
Obserwuje was od 3 tygodni bo od tego czasu jestem na L4, nawet napisałam jakiś post. Termin porodu mam na 2.09. ale obserwuję co u Was ponieważ bliżej mi do Waszych problemów i omawianych badań (przynajmniej już w większości jesteście po) i mogę się psychicznie do nich przygotować. Fajnie jest poczytać i dowiedzieć się jak wygląda ciąża u innych mam. Mam 32 lata i dla mnie to moja pierwsza ciąża więc jestem zielona w tym temacie. Nawet nigdy nie byłam skora do rozmów na ten temat.
Po ostatnich badaniach lekarz powiedział, że najprawdopodobniej będzie dziewczynka. Mąż się strasznie cieszy bo strasznie chce mieć córeczkę, a w 13 tygodniu lekarz mówił że chłopaka widzi :P
Z miłą chęcią dołączyłabym do waszej grupy jeśli mnie zechcecie przyjąć.
Oczywiście ponarzekałabym na moją teściową, która jest tak strasznie dobra i tak strasznie chce dobrze dla nas, że aż mnie skręca ze złości.

[center]http://www.bubhub.com.au/tickers/image.php?image=MTQ1YGA2MmBgMjZgYDExYGAyMDE1YGAwMWBgYGBwcmVnbmFuY3lgYDMxYGAwOGBgMjAxNmBgWQ===.png[/center]

Odnośnik do komentarza

Ant -Kaz trzymajcie się mocno i dzielnie!! Straszne, że przeszłas tyle stresu, ale rozumiem, że teraz sytuacja jest juz stabilna? Nie możesz negatywnie się nastawiać, wręcz przeciwnie. Wiem, jakie to trudne bo sama mam ogromne opory przed kupieniem czegokolwiek czy nawet przed nawiązywaniem jakiejś silniejszej więzi z brzuszkiem, ale warto przełamać się dla samej siebie. Jestes dzielna i Twój maluszek tez!! :* Jeśli prenatalne na NFZ Ci przepadlo, to może warto po szpitalu umówić się prywatnie albo zapytać w szpitalu o taką możliwość? Walcz, bo to ważne badanie.
Ściskam Cię najmocniej, jak umiem i wysyłam dobre anioly. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. :*

Emrysis a co na to wszystko lekarze? Strasznie długo już ta gorączka. Współczuję Wam mocno :(

Bina mam nadzieje, ze wszystko będzie ok i będę mogła z radością pokazać lokatorów :)

Anula powodzenia, odczaruj ten dzień! :)

Aniusia pisz jak najwięcej i gratuluję córeczki :)

Dziewczyny, dziekuje za kciuki! Jeszcze 7 godzin!! :)

Odnośnik do komentarza

Dzien dobry!

dziewczyny od wczoraj 10 stron do nadrobienia!! :)

jesli chodzi o cukrzyce to fakt objawy sa bardzo podobne do tych "standardowych" ciazowych. Ale tak jak Kukurydza pisala, beda one bardzo silne jak pragnienie, zmeczenie, zawroty glowy, czeste wizyty w wc ale naprawde musza byc one baaardzo intensywne:)

Basia83, Evee
dziekuje o wzmianke o xlanderze napewno sie z nia zapoznam:)

KKarolka
witamy na forum! nie przejmuj sie tesciowa! ja mam wrazenie ze one zawsze beda mialy zal ze wzielysmy im ich kochanego malego synka:P i przyjazni z tego nie bedzie:D

Patrycja08
zycze powodzenia z anemia! dobrze ze zostala ona teraz zdiagnozowana i na pewno przy odpowiednim leczeniu bedzie wszystko ok :)
co do lozeczka ja raczej zwykle kupie nie bujane..ale w sumie probuje znalezc bukowe a nie sosnowe a maly wybor takich jest:/

Evee,
super ze wozek fajny i juz w domu. Daj znac jak po polowkowym!!

Misia23
wg tego kalendarza powinnam miec chlopca a wszystkie usg wskazuja na dziewczynke:D

Marta_joanna
no coz tesciowa nie popisala sie... ale ja ogolnie moja tesciowa wpuszczam jednym uchem a wypuszczam drugim:D ale ona wie ze i tak jej nie poslucham wiec moze sobie gadac i gadac:D
U mnie jak powiedzielismy dziewczynka..to bylo ale na pewno, moze jednak nie... moze jednak chlopiec i takie ble ble:D ale ja szybko ja ucinam ze ja chcialam dziewczynke ona na to ze z chlopcami sa mniejsze problemy wychowawcze..na co ja damy rade i tyle:D

ClaraS
witamy na forum:)

Catya
zycze duzo zdrowia!! na pocieszenie ja mam katar non stop:P

Olcha93
ja Cie dobrze pamietam:D dobrze, ze wrocilas do nas:D
Ja kupilam poduche ale mi sie zle na niej spi..i ogolnie jej nie uzywam...dla mnie ta czesc co ma byc pod glowa jest za miekka noi wstaje z mega bolem karku..wiec zalezy co lubisz ale ja polecam cos twardego:D

Emrysis,
zdrowka dla synka!!

Misia23
piekny brzuszek i naprawde pokazny!! :D

Myszka83
uwazaj dzisiaj na siebie bo cos wczoraj za duzo nakombinowalas:D

Miremele,
mam nadzieje ze Maly ma sie juz lepiej i bedziesz miala chwile wytchnienia!

Ant-Kaz
trzymam za ciebie mocno kciuki, zeby wszystko sie dobrze skonczylo! dobrze ze juz bezpiecznie jestes w szpitalu!
sprobuj nie sluchac pacjentek dookola a skupic sie na ksiazce lub na czym kolwiek innym!
sciskam mocno!

Aniusiaa
witamy serdecznie!

Kukurydza123 oraz Evee
czekam na info od was jak poszly wizyty!

ja wczoraj bylam na obiedzie z moja przyjaciolka.. potem odebral mnie maz noi poszlismy na lody i spacer po plantach!! bylo cudownie juz dawno sie tak nie zrelaksowalam:D potem jeszcze galeria Krakowska noi 2 bluzeczki na koncie:P
ale po tylu atrakcjach bardzo szybko padlam do lozeczka:D

od wczoraj jestem jakas slabsza i najchetniej bym spala i mam lekkie zawroty glowy..Ale ja jestem "pogodynka" a widze ze znowu sie zmienia:D

zycze milego dnia pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/relgpiqvaekund3p.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...