Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ja troszkę spóźniona ale też wszystkiego najlepszego dla naszych dzieciaczków życzę
:36_1_21:
My byłyśmy dziś (tzn. wczoraj) na festynie z okazji Dnia Dziecka a w niedz. wybieramy się do Pacanowa do Koziołka Matołka też na Dzień Dziecka:36_1_21:
Wczoraj po pracy odebrałam komodę dla Oli i poskręcałam, a za 3-4 tyg ma być druga szafka, ale się zrobiło dużo miejsca w pokoju bez łóżeczka i wreszcie będe miała gdzie ubranka upychać bo ciągle przybywa w końcu ::):

Aaaa zapomniałabym się "pochwalić" złapali mnie na fotoradar ::(: A zawsze tak ostrożnie jeżdżę ( tzn. wiem ile można ) hihi No nic kiedyś musiał być ten pierwszy raz....

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula super, że zapewniłaś małej tyle atrakcji, sama bym tak chciała :) My w ramach Dnia Dziecka jedziemy na weekend za miasto :)
Dopiero teraz świętujemy tak na prawdę bo Majka wyzdrowiała, więc mamy taką możliwość. Ale ta paskudna choroba będzie mi się chyba po nocach śniła :/
Aisha a jak Olek? Mam nadzieję, że też już jest ok.

Trzymajcie się Kochane! I wypoczywajcie przez weekend ile się tylko da :)

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Hello ale tu cisza chyba ze względu na piękną pogodę?
Aisha zdrowka dużo, a jak u Ciebie też jest tak ciepło to chyba nie ma sensu w domu siedzieć, przecież przy takiej pogodzie Oli się nie doziębi, a może on ma katar alergiczny? Jak Ola chorowała to codziennie spacerowałyśmy bo pięknie było.
U nas na dzień dziecka pełno imprez było w sob. niedzielę i 1-go a od dziś w Pacanowie ale w niedziele najwięcej atrakcji ma być. Zresztą jutro ide do pracy na cały dzień a w nidz. na noc.

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Hej, mamusie:36_1_67:

Agula, za każdym razem jak załadowujesz zdjęcia na nk czy gdzieś indziej, to nie mogę się nadziwić w jakim Wy pięknym miejscu mieszkacie; co patrzę, to Wy po lesie hasacie :). Jak ja Wam zazdroszczę!!!!:36_19_2:
My też dość intensywnie spędzamy dzień dziecka.. W miniony weekend byliśmy na festynie w centrum Wro, przyjechał tam bajkobus z Teatru Lalek i Aurelia była zachwycona teatrzykiem o mamutach, chlebku, Bobie Marley'u itp! Rozdawali watę cukrową za darmo :D, rozłożyli ogromny basen z kulkami i wiele innych. A w pon. byłyśmy na darmowych zajęciach teatralnych przy Teatrze Kalambur dla dzieci w wieku 2-3,5 lat. Aurelia była tam najmłodsza i nie bardzo chciała współpracować z grupą :p, ale śmiechu było co niemiara! Za parę miesięcy zapiszę ją na takie zajęcia, bo uwielbia tańczyć, śpiewać piosenki i wymyślać wierszyki.

Chorowitki Maja i Oluś , uściski i dobra energia od ciotki Cliffi!!

Aisha, dzięki ogromne za życzenia urodzinowe! Było mi bardzo miło je przeczytać!!

Mmadziu, trzymam kciuki z całej siły za końcówkę studiów!!

Mojra, spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego de best!!!!!

Pędzę zaraz na plac zabaw z młodą. Jakoś mnie dziwnie głowa boli i nic na ten ból nie pomaga.. jak zwykle od razu mam wizję guza mózgu czy tętniaka :36_2_13:

Przyjemnego dnia!! Pa, pa!!

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Cliffi ale masz wyobraźnię Kochana :) Mnie też dziś głowa boli strasznie.. ale spokojnie, od tego nie poumieramy :)
Aisha i jak Wasze zdrowie?

My po weekendzie na wsi.. jak wracam do tej cuchnącej Łodzi to aż mnie skręca.. niech ten dom się szybko buduje (najlepiej sam i za własne pieniądze:) bo aż mi szkoda tej mojej niuńki w bloku trzymać, gdy widzę jaką ma tam radochę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Hej, dziewczyny kochane :)

Ja przepraszam, że tak długo nie pisałam :( Jak zwykle czytam Was codziennie i z Wami jestem sercem, ale zamieszało nam się w życiu i czasu brak na "ploty" ;)

Zamieszało w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo... wyjeżdżamy do Holandii :yuppi:

Zadzwonili sami do małżonka mojego z firmy, w której pracował poprzednio. Kryzys zażegnany i chcą go z powrotem :) Wyjechał wczoraj rano i od dziś pracuje. Tylko nie do końca pewna była sprawa z mieszkaniem dla naszej całej rodzinki (z psem - nota bene po trzecim wylewie...). R. musi przyjechać na egzamin (prawdopodobnie w przyszłym tygodniu) i wtedy już wyjedziemy razem. Ponoć nagrywają już dorywczą pracę dla mnie :)

Wiecie, że życie w Polsce rozczarowuje mnie paskudnie, stąd domyślacie się, że bardzo się cieszę z takiego obrotu sprawy. Tym bardziej, że jedziemy w znane miejsce i ze sprawdzonym biurem. I jak wszystko potoczy się po naszej myśli, to zmienimy Ojczyznę bez żalu.

Mati kolana ma pozdzierane, bo dziki jest i na spacerach diabeł w niego wstępuje jakiś. Z nocnikiem się nie przyjaźnimy, bo jakoś nam nie zależy ;) Gada po swojemu, ale tak, że świetnie się z nim dogadujemy. Poprawnie mówi też sporo słów - najpiękniej mówi "mamuś" i "tatuś" :36_1_21: Rozpoznaje marki samochodów i - jak zawsze - zadziwia mnie ten mały człowiek swoim wielkim rozumkiem. Same wiecie, jakie te nasze szkraby są genialne i zachwycające w ich uczeniu się życia.

Wybaczcie, że tak krótko, ale zabiegana jestem. Pewnie odezwę się już z Holandii ;)

Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie się ciepło :Kiss of love:

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

Agnieszko, jak fajnie, że się odezwałaś :)!
Wspaniale, że tak Wam się wszystko prostuje! Trzymam kciuki za R., dzielny mężczyzna! A Ty i Mateuszek sami we dwójkę jedziecie do Holandii? Lecicie? My też spadamy z Polski lada chwila.. tropem Drotki ;).
O ho ho! Ale ten Mati wydoroślał, jakie ma cudne kręcone włoski i w ogóle jest chłop na schwał. Jak Mateuszek tak wcześnie zaczął chodzić, co to nam wszystkim szczeny ze zdziwienia poopadały, to wyobrażam sobie co wyprawia na placu zabaw.. pewnie mama bliska zawału :36_19_2: !!
Koniecznie dajcie znać jak Wam się tam w depresji holenderskiej powodzi!! Toż to Mateuszek będzie po holendersku szprechał!? Poślecie młodego do przedszkola? Czytałam ostatnio artykuł, że ludzie dwujęzyczni mają sprawniejsze umysły ;). Powodzenia na obczyźnie!!

Paulina, mi też się marzy domek na wsi.. przestrzeń, świeże powietrze, swoboda.. kiedyś byłam zdeklarowanym mieszczuchem, ale odkąd jestem mamą, to ciągnie mnie do wicia sobie gniazdka w naturze.. i mam zamiar takowe gniazdko uwić prędzej czy później :)

Dziewczyny, a gdzie reszta? Mart, jak się czujesz? Jak przebiega ciąża? Co u Lusi?
Łasiczko, Sekundko, Mojra, Pumka, wszystko u Was ok?

Pozdrawiam ciepło wszystkie forumowe koleżanki!!:36_1_67:

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie ;)

U nas jakoś leci. JA już po pierwszych kolokwiach i zaliczeniach, zostały mi jeszcze 3 i koniec tego semestru ;)

Z Anulką gorzej niestety ;/ Katar ma cały czas i nie możemy się go pozbyć, do tego dostała tydzień temu temp (na szczęście tylko jeden dzień) i wylądowałyśmy u lekarza. Pani dr zleciła nam badania mocz, kał, krew i wymazy z nosa i gardła, zobaczymy co z tego będzie. Bez laryngologa się pewnie nie obejdzie. Do tego krew mojej małej pobierali z żyły, taką strzykawkę całą musiały mieć, płaczu i krzyku było pełno, aż się sama sobie dziwię że to przetrwałam. Ani oczywiście chodziła tylko potem i mówiła, że "Paji ała" jej zrobiła ;)
Ogólnie to moje dziecko rozgadało się na dobre. Cały dzień coś opowiada, na szczęście zazwyczaj wiem o co jej chodzi ;) Najbardziej mnie rozbraja jak przychodzi i tonem rozkazującym mówi do mnie albo do M "picia dać" ;) Jak w wojsku dosłownie ;)

Agula
cudne atrakcje miałyście z Oleńką, oj zazdroszczę ;) U nas jakoś nie bardzo jest gdzie iść, na szczęście moja odkryła piasek i całymi dniami siedzi i przesypuje go do różnych pojemniczków ;)

Cliffi świetne zdjęcie Aurelci z piłkami ;) Rośnie Ci mała gwiazda filmowa ;) Pozazdrościć tylko, rozwijaj w niej dalej ten talent ;)

Agnieszko
cieszę się Twoim szczęściem ;) Dobrze widzieć że komuś się układa w życiu bo to daje nadzieję. Ucałuj Matiego. Masz rację, każde z naszych dzieci jest wyjątkowe i bardzo mądre, dlatego ja nauczyłam się doceniać każdą chwilę jaką mogę poświęcić moim dziewczynom, a szczególnie Ani.

Aisha,
masz rację Ania ciągle coś łapię, mam nadzieję, że te badania coś wyłapią... Zdrówka dla Was na przyszłość, PAulnko dla Was też ;)

Ściskam Was mocno ;) Ucałujcie maluchy ;*

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam ale tu cichutko.
Agnieszko moje gratulacje, marzenia pomału Ci się spełniają, trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Ja też bym uciekła stąd bo coraz gorzej jest, ceny ida w górę jak szalone a zarobki w dół (przynajmniej u nas tak się porobiło)
Madziu zdrówka dla Ani:)
Ja postatnowiłam nie kisić się w domu tylko jak mam możliwość to gdzieś się wyrwać do Pacanowa mamy 75 km ale raz do roku można się wybrać, w wolnej chwili fotki wrzucę. Na tą niedziele też mam już plany ::): U nas ciągle coś sie dzieje może nie tyle co np. w Krk ale zawsze coś się znajdzie :)
Cliffi bo ja pod lasem mieszkam jakieś 5 domków potem trochę w górę i mam las:36_1_21:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula właśnie moja działęczka na której ma stać dom jest w takiej okolicy jak Ty piszesz :) już nie mogę się doczekać! i nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego świeżego powietrza i natury w koło :)
Agnieszko gratuluję!!! i życzę powodzenia! podziwiam za odwagę, ale wiem, że dobrze robicie.. bo jak patrzę na nasz kraj to chyba by trzeba zacząć kraść aby się dorobić :/
Cliffi wakacje masz na myśli? dobrze pamiętam? :) jak tak.. to już teraz życzę szalonej zabawy :)
Madziu to teraz my Wam życzymy zdrówka, u nas już na szczęście wszystko wróciło do normy.

Pogoda się popsuła.. cały dzień dzis w domku to była męczarnia.. patrzę za okno i mam wrażenie, że jesień do nas przyszła :/ Może jutro będzie lepszy dzień :)

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

hej
agnieszkaciesze sie Twpim szczesciem ,marzenia widzisz czasem sie spełniaja.taki pozytywny ten Twpj post byl.wiem tez jak bardzo Ci zalezalo na tym zeby Mati własnie mowil mamusiu i tatusiu:) wiec napweno sie ciszysz.natan wola mama i tatoo,zawsze tak smiesznie podobnie jak madziapisze ze jak w wojsku.mowi tez duzo ,bardziej po swojemu ale dogadujemy sie tez znakomicie.najabrdziej lubie jak tak swiadomie odpowiada na pytania,np chcesz kolacje a on i usmiech a za sekunde pytam czy moze kompiel najpierw to mowi i tak cudnie sklada usteczka.
ale mam maly klopot ....wbiegli w nas tydzien temu kibole i odtamej pory natan jest wystraszony i to tak bardzo ze tylko ja moge z nim byc trzymac go za raczke itd...nawet jak M chce isc z nim na spacer to placze ze mamy nie ma kolo niego.poczekam do ponoedzialku jak nie przejdzie to przejde sie do kolezanki psychologa.i tak juz jej wspomnialam o tym troszke i powiedziala ze natan jest w duzym szoku...ale tak sie dluzej nie da ,,,odkurzam z nim na rekach a on juz troche wiecej wazy niz maluszki...niewiele ale jednak!

przepraszam ze tu rzadko zagaldam.....kompletnie brak czassu.i sil.staram sie czytac ale czesto gesto nie mam jak odpalic kompa;/pewnie na jesien bedzie wiecej czasu...oby.i tym poboznym zyczeniam koncze ,pozdrwaiam kazda z was i przpraszam ze nie do kazdej cos napisalam..:36_1_67:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny :)
Jestem tu nowa (choć zaglądam tu i czytam was od ponad roku)
Dość późno się zdecydowałam do Was dołączyć,ale mam nadzieję,że mnie nie skreślicie za to... :(
Też jestem mama z września 2009 :)
Mój mały kochany smyk Mateuszek urodził się w 38 tc a było to 20/09/09 :) :) :) na 4 dni przed moimi urodzinami (24/09) :) taki fajny prezent dostałam :)

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki po weekendzie! :)
I szczególnie witam nową mamuśkę- AngelMati, zapraszam do rozgoszczenia się.

Za nami fajnie spędzone wolne dni.. troszkę na wsi, niedziela w zoo- którym Maja była zachwycona. Teraz też korzytsamy z pięknej pogody i siedzimy cały czas na dworku. Niech to lato trwa wiecznie! :)
Straszny tutaj spokój.. pewnie też korzystacie z ładnej pogody.. ale napiszcie coś czasem :) bo mi nudno :)

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki nareszcie mam wenę na pisanie... weekend miałąm fatalny myślałam, że urodzę wcześniej, byliśmy na imprezie integracyjnej z banku męża no i mój mąż prawie cały dzień grał w turnieju więc musiałam Lusię tachać żeby tatę widziała bo trubyny dla niej za niskie... oj w niedzielę to odchorowałam... dość nerwowo...
Cześć AngelMati mamy podobną sytuację - moja Lusia jest z 18 09 2009 ja z 22 09 a jeszcze teraz z Marcelkiem mam termin na 16 09 2011 :) Nie ma to jak Panny co?
:)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za przyjęcie mnie do waszego grona :)
Mart79 u mnie we wrześniu dość ciasno,szwagierka z 6,kuznyka z 15,babcia z 18 i Mati z 20 (to są panny) a ja 24 więc już WAGA :)
Fajne są wrześniówki prawda??? :)
Mieszkam w Irlandii więc ja na upały nie mam co liczyć,ale także korzystamy z Mateuszkiem że nie pada i właśnie wybieramy się pobrykać na plac zabaw.
Już widzę powrót!!!! Łzy jak krokodylowe grochy,Mati jakby się dało nie wracałby ze spacerów do domu :D
Dziewczyny macie jakieś sposoby,żeby swoje dzieciaczki zaciągnąć do domu bez płaczu???
Piszcie proszę,bo nie mam już pomysłów ...
Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego dnia :)

Odnośnik do komentarza

O, jak fajnie!! Mamy nową koleżankę :)

Witaj AngelMati!!!!!!!
To Twój Mateuszek urodził się w 38 tyg. jak moja Aurelia (37 tyg. i 4 dni). Ale wszystko ok? Moją młodą w szpitalu uznali za wcześniaka :/.. A w swoim już prawie dwuletnim życiu chorowała tylko raz! I nawet chorobą tego nazwać nie można było, zaledwie mocniejszym przeziębieniem.
To niecierpliwie czekam (i pewnie inne koleżanki również) na Twoje opowieści.. o macierzyństwie, porodzie, ciąży, życiu na obczyźnie.. Do niedawna myślałam o przeprowadzce do Corku, ostatecznie wybraliśmy Bristol i lada chwila tam jedziemy. Ale z ciekawością poczytam o Twoich irlandzkich doświadczeniach.

Mart, cieszę się, że u Was ok!! Ciąża daje się we znaki? Jak porównujesz obydwie ciąże? Dużo zdrówka dla Ciebie i dzieci! Nie nadwyrężaj sił i dbaj o Was!!

Łasiaczko, super, że się odezwałaś!! Miejmy nadzieję, że ten strach u Natanka to przejściowy, oswoi potwora i.. nie zniechęci się do piłki nożnej :p. Ktoś musi tę naszą kadrę w końcu wesprzeć talentem!! A Ty mieszkasz gdzieś w pobliżu stadionu? Myslę, że z czasem mu przejdzie, jeśli będziecie go wspierać i dodawać mu pewności siebie. Z wielką przyjemnością czytałabym, co piszesz, częściej ;p.. masz zajebisty styl pisania ;).
Całusy dla Ciebie i bąbelka!!

Paulina.. wieś... hmm.. weź już nie dręcz tymi sielankowymi obrazami! Ja też kceeee! Fajowo, że macie działkę! A projekt domu już wybraliście? Może będziecie z Martą sąsiadkami ;).
Ja na wakacje?? Nie kapuję.. tzn. planuję krótkie nad morzem, ale jeśli masz na myśli moje zdanie o "podążaniu tropem Drotki", to chodziło mi o przeprowadzkę na wyspy.

Uciekam, u nas duszno nie do zniesienia!! Mało burz! Ufff..

Trzymajcie się :36_1_67:

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Mart super, że się odezwałaś i co najważniejsze, że wszystko jest ok! Uważaj na siebie kobitko, wiem, że trudno nie ulegać naszym małym szkrabom, no ale cóż musisz już teraz o dwójkę dbać :)
Cliffi taaa ja coś pomieszałam z tym Twoim wyjazdem :) ale nie ważne :) Ważne, że i Twoje marzenie się spełnia i sobie wyjeżdżacie. Projekt domku to już dawno wymarzony, wybrany... Ale niestety dopiero za rok wrócę do pracy i ruszymy wtedy z budową, bo na razie finansowo nie podołamy.
A właśnie Mart gdzie wy się budujecie? Bo my Łagiewniki- ale tam od strony Zgierza.
AngelMati moja jest raczej grzeczna i jakoś tam wraca do domu :) ale gdy jest gorszy dzień to mówię, że np. pójdziemy po soczek do sklepu i wtedy jakoś tam ją zagadam i do domu, albo mówię, że ciocia przyjedzie, albo tatuś zaraz z pracy przyjdzie. Jednym słowem kłamię swoje dziecko :( Choć z drugiej strony ten sposób już też zawodzi, bo ona jest za mądra i za wiele pamięta.. Tak więc za bardzo nie pomogę :)

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Cliffi
tak u Matiego wszystko wporządku,nie liczę skazy białkowej :/ (38 tydz.ciąża donoszona)
ale Matuś był malutki,miał tylko 48 cm i ważył 2750g. szybko jednak nadrobił.
P.dr. kazała się cieszyć,bo gdyby był większy bez cesarki nie dałabym rady sama go urodzić.

Ale od początku...
W Irl. jestem z mężem już od 5 lat,życie fajne (nie trzeba się martwić o kasę od 1 do 1-go-go) ALE... TĘSKNOTA ZA RODZINĄ!!!!!!!!!! MASAKRA!!!!!!!!!
Średno 2-3 razy w roku jesteśmy w Polsce,ale święta niestety spędzamy tutaj.
Gdy byliśmy sami,jakoś to było,a teraz babcie upominają się o BUBUSIA w każdym telefonie :)
Jeśli chodzi o ciąże to u mnie było ciężko.Nie wspominam pierwszych 6 miesięcy najlepiej.Od 4 do 23 tyg.wymioty,wymioty i wymioty.Stąd podobno niska waga urodzeniowa Mateuszka.W 6 miesiącu ciąży ważyłam 2 kg. mniej niż przed ciążą :(
Za to ostatnie 2,5 miesiąca były super,dolegliwości ustąpiły i waga poszła w górę :)
Mati urodził się w Corku w niedzielę 20 września o 4:53 był piękny,słoneczny dzień... a ja mogłam nim pochwalić się tylko mężowi :( (który zresztą był przy porodzie) Po tyg.przyjechała teściowa,teść i szwagierka...
Ciężko jest rodzić za granicą i wiedzieć,że przez problemy zdrowotne rodziców (czyli dziadków) przy tobie nie będzie!!!!
Ale czas szybko z leciał i w styczniu 2010 babcia Danka i dziadziuś Henio poznali swojego wnuczusia :)
Nie wiem jak mały to robi,ale jest maskotką naszej całej rodziny.Staram się być obiektywna (dla każdej mamy jej dziecko jest najpiękniejsze) ale musieliśmy założyć młodemu czerwoną kokardkę żeby go nie zauroczyli :D
Ogólnie Mateuszek jest bardzo wesołym dzieckiem,ale potrafi też pokazać rogi!!!
Trzyma kciuki Cliffi,żeby w Bristolu życie było dla Was łatwiejsz,ale i mniej stęsknione niż nasze tu w Corku...:*
Paulina.84 muszę się przyznać,że i jak okłamuję swoje dziecko dla dobra sprawy,ale tak jak mówisz, Mati jest za sprytny i już nie nabiera się na moje gadanie hahaha...
Jednak mam na niego nowy sposób,jak wsiądzie do wózka dostaje ciasteczko :) a wtedy jest już spokój i możemy bez płaczu wrócić do domu :) :) :)
Jeszcze mam jednego asa w rękawie :) kąpiel i mnóstwo piany... Mati to uwielbia,ale to ma wzięcie tylko na spacerze popołudniowym,przed kolacją :)
Pozdrawiam serdecznie i do następnego razu :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...