Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Z góry przepraszam, ze wkradłam sie w Wasz wątek, ale w Na żywo przeczytałam, że dyskutujecie o cytrusach. Podziele się z Wami moim doświadczeniem jeżeli pozwolicie. Moj syn wcinał przez kilka dni pomarańcze i sam sie o nie upominał jak widział... I jaki rezultat?? Od kilku dni dziecko ma na jąderkach czerwoną skorupe a na pachwinach czerwone aż bordowe krosty... myślałam, ze sobie odparzył, ale nie wygląda to na odparzenie... Poprostu uczulenie.. Smaruję czym sie da i podaję wapno.. dzis zobaczyłam, ze troszkę przybladło. jak do jutra nie bedzie lepiej to sie do lekarza wybierzemy.. Także polecam sie wstrzymac z podawaniem cytrusów. Jeszcze raz sorki za wtargnięcie na watek i pozdrawiam serdecznie. Sierpniówka 2009 :zwyrazami_milosci:

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Agnieszko ja doszłam do drugiej fazy tylko :) bo było weselicho wiec nie dało się nie skusić na coś później już nie wróciłam ale szczerze powiem nie grzeszyłam w ogóle :) ciasta serniki robiłam sama zgodnie z przepisami :) Potwierdzam najlepiej jest przeczytać książkę :)
co do cytrusów lepiej się wytrzymać Olek mandarynek nie lubi ani pomarańczy ale herbatę z cytryną za to bardzo i po tym wyskoczyła nam taka wysypka ze się za głowę złapałam (chociaż 100% nie mam pewności, że to od tego) Lekarz mówił, że kiwi jest dość mocno uczulające ! Rzeczy które mogą uczulać lepiej podać później ponieważ organizm wytwarza przeciwciała na dany alergen do puki nie dostanie nic co może uczulić to te przeciwciała są uśpione przy pierwszym zetknięciu się z alergenem nie ma natychmiastowej reakcji ale przy każdym kolejnym już będzie ona bardzo szybka ponieważ te przeciwciała zostaną uaktywnione i czasami takim sposobem można dziecko nabawić alergii na długie lata albo i na całe życie - niestety. Ubolewam tez nad tym, że przeczytałam to kilka dni temu jak Olkowi wyszły plamy czerwone suche prawie strupy ;/ i bardzo szybko się to rozprzestrzeniało. Wiec radze się wytrzymywać od takich rzeczy :( To samo jeśli chodzi o czekoladę !

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

pl_aisha
Agnieszko ja doszłam do drugiej fazy tylko :) bo było weselicho wiec nie dało się nie skusić na coś później już nie wróciłam ale szczerze powiem nie grzeszyłam w ogóle :) ciasta serniki robiłam sama zgodnie z przepisami :) Potwierdzam najlepiej jest przeczytać książkę :)
co do cytrusów lepiej się wytrzymać Olek mandarynek nie lubi ani pomarańczy ale herbatę z cytryną za to bardzo i po tym wyskoczyła nam taka wysypka ze się za głowę złapałam (chociaż 100% nie mam pewności, że to od tego) Lekarz mówił, że kiwi jest dość mocno uczulające ! Rzeczy które mogą uczulać lepiej podać później ponieważ organizm wytwarza przeciwciała na dany alergen do puki nie dostanie nic co może uczulić to te przeciwciała są uśpione przy pierwszym zetknięciu się z alergenem nie ma natychmiastowej reakcji ale przy każdym kolejnym już będzie ona bardzo szybka ponieważ te przeciwciała zostaną uaktywnione i czasami takim sposobem można dziecko nabawić alergii na długie lata albo i na całe życie - niestety. Ubolewam tez nad tym, że przeczytałam to kilka dni temu jak Olkowi wyszły plamy czerwone suche prawie strupy ;/ i bardzo szybko się to rozprzestrzeniało. Wiec radze się wytrzymywać od takich rzeczy :( To samo jeśli chodzi o czekoladę !

sorki, że jeszcze raz sie wtrące, to właśnie u mojego Bartka jest to samo, taki jak by jeden wielki czerwony strup... Jak można wiedziec, czym to zwalczyłaś??? Moj od czekolady nie ma uczulenia ...

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

pl_aisha
Zana my dostaliśmy specjalna maść robioną bo mój Olek miał całe nogi w tym i dodatkowo krem przeciwgrzybiczny. Jeszcze wszystko nam nie zeszło ale już jest lepiej. Samruj małego kremem nawilżającym kilka razy dziennie w tym miejscu.

Mój T kupił Bepanthen, jak myslisz, pomoże??? I często pozwalamy mu na bieganie bez pieluchy... Kurczę, a ja tez głupia jestem, bo dawalismy pomarańcze, a ostatnio w wakacje przez kiwi w szpitalu 2 dni byliśmy.... Dzięki :)

http://www.suwaczek.pl/cache/d6f3579dec.png http://s2.pierwszezabki.pl/023/023253980.png?8442
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=5155514d62e137f5a.png

Odnośnik do komentarza

Witam nowe mamusie:)

Łasiczko a co u Was??

Dawno mnie nie bylo ,ale niestety brakuje czasu na wszystko.
w tamtym tygodniu chorowalismy na grype zoladkowa. Jak zwykle pierwszy zalapal Filip i pozarazal wszystkich. Na szczescie mamy juz za soba. Teraz dluga lista sprawunkow przedswiatecznych...czeka.
Filipek zaczyna 11 stycznia przedszkole :(:(
POzatym jeszcze nie chodzi, niby sie puszcza robi pare kroczkow ,ale nie za czesto.

Agnieszka TY masz sylwetke marzenie!!! ale rozumiem ,ze kazdy ma swoja ulubiona wage :)

Ja ostatnio sie obzeralam ,wiec od poniedzialku tez mam zamiar przejsc na diete.

Sciskamy mocno!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Hej, moja Ola ostatnio ma problemy z zasypianiem dziś w dzień nie chciała oka zmrużyć a wieczorem po kąpieli to już nie wspomnę darła się 1,5 h w łóżeczku le, na rękach źle, normalnie masakra już nie wiemy co robić chyba nidługo się wykończę. Dziąsełka napuchnięte i czerwone o 18 dałam syropek żeby lepiej jej się usnęło ale nic z tego. Jak Wasze dzieci usypiają lub usypiały przy ząbkowaniu. Co do cytrusów to naprowadziłyście mnie na trop Ola zjadła kiwi wczoraj i dziś a ja zuważyła włąsnie takie wysuszone punkty na rączkach i nóżkach, no to jutro kiwi nie będzie ::(: Miałam iść dziś na piwko z ludźmi z pracy ale przez Oli koncert nie poszłam, zrobiło się późno i straciłam ochotę a przydało by się odstresować trochę :lup:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agnieszko dzięki za wskazówki co do diety, myślę, że faktycznie za nim się zdecyduję to troszkę postudiuję literaturę, to akurat pewnie po świętach zacznę bo przecież w święta to i tak by nie przeszło :)
My tez niestety jadamy przed telewizorem, a dokładnie przed bajkami na minimini :) Wiem, że to nie wskazane itd, ale kiedy człowiekowi już ręce opadają to chwyta się wszystkiego. Zresztą to też nie zawsze pomaga, jest taka uparta co do jedzenia, że koniec.. ale wszystko się przezyje :) Co do karmienia zwierzątek to u nas się nie sprawdza, bo ona by bardzo chętnie oddała każdemu i wszystko, a dla siebie nic nie zostawiła :) Mam tylko nadzieje, że z wiekiem jej przejdzie :)
mamobąbla też się zastanawiam skąd te dzieci tyle energii mają przy takim kiepskim apetycie, ale to chyba nie do rozgryzienia:)

U nas cytrusy są tolerowane, o ile ma w ogóle ochotę ich spróbować. Kiwi też jadła i nic jej nie było. Ale ona ogólnie pod tym względem to mały terminatorek:) nigdy jeszcze choćby najmniejszej wysypki nie miałyśmy.. oby nie do czasu :)

agula9 próbowałaś na ząbkowanie leku Camilia ? Przyznam się szczerze, że nam nie pomógł ale słyszałam wiele pochlebnych opinii. a wiadomo, że w takich chwilach chwytamy się wszystkiego.

:16_12_9: dobrej nocy

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki, jak się miewacie?
My po weekendzie - dziś z auta zrzucałam wielką czapę snieżną :)
Ale i tak jest przyjemnie...uwielbiam śnieg :).
Lusia ostatnio ma straszne dni... chyba górne trójki idą bo płacze ciągle... dobrze że ja nie mam dziś wykładów bo się z siostrą zamieniłam, za to pojedziemy z naszym małym Kruszkiem na basen odstresować się :)
Sekundka miło Cię widzieć Kochana :)
Miłego dnia mamuśki :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Hej dziś Olcia usnęła normalnie :uff: cały dzień się wściekała i wymyślała przedurne zabawy jak np. wygrzebywała sobie ziemię z kwiatka i zanosiła na wersalkę a tylko na chwilkę została sama:hmm: Mart najlepsze życzenia imieninowe dla Lusiaczka :mylove:

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Witam-
oj, kusicie tą dietą ;)

Sekundko-będzie dobrze, do tego czasu pewnie Filipek zacznie chodzić to i łatwiej mu będzie. Jak Zuzia zaczęła chodzić to przynajmniej sama dotarła do zabawek ;). Wiesz, ona płacze przy rozstaniu i wiem, że będzie, tym bardziej, że teraz to wiek przywiązania do mamy, ale naprawdę jestem dumna z nas obu-z niej, że jak wracam to nie płacze tylko się ładnie bawi, ma dużo zajęć ( malują, rysują,lepią, zabawy w wodzie, piasku itd),że zaczęła jeść w przedszkolu i że jest grzeczna; a z siebie-że przekonałam się do tego, że należy mi się też coś co lubię (szkoła) i że już wiem, że tak jest dobrze.
My też wszyscy cała czwórka, po grypie żołądkowej, a teraz zaczęła się normalna, z katarem i gorączką-ja już po, teraz M i Zuzia, a syn zawsze na końcu, bo ma swój pokój, więc łapie później.

Zuzia tak mocno kaszle, że poszłam do lekarza, żeby ją osłuchała (państwowo), to stwierdziła, że nie osłucha jej póki nie przestanie płakać....i wyszłyśmy bez niczego, bo za każdym podejściem zaczynała ryk. Nie wiem jak Wy sobie radzicie z tym.Wasze maluszki nie płaczą????

Agnieszko-guzy oj, pamiętam. Kiedyś nie było kasków, ale nieraz się śmieliśmy, że jakby były to w domu chyba by w nim chodził ;). Ja z Zuzą w szelkach chodzę, jeśli idzie za rączkę, tzn. jest w nie zapięta i ja trzymam je w drugiej ręce.Nie wyobrażam sobie bez, dla bezpieczeństwa i mojego spokoju.

A poza tym to my na diecie bezglutenowej od tygodnia, oj, ciężko mi się przestawić, ale na szczęście mam sklepy na miejscu no i koleżankę, która mnie wspiera, bo sama ma podobny problem.
U nas na razie wiosennie, ale niezbyt ciepło.
Miłego dnia i ciepełka, bo w Pl zima, z tego co się tu słyszy.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Drodko a na jak długo zostawiasz Zuzke w przedszkolu? Oli nie płacze u lekarza także nie mam z nim problemu. Czemu dieta bezglutenowa? Ktoś z Was ma celiakię?

mamabąbla to obserwuj czy znikną małej te plamy jak nie to znaczy, że coś jeszcze jej nie służy.

paulina.84 chyba tez mi kawy potrzeba ;/

Ja już odliczam dni do przyjazdu M :D Do niedzieli coraz mniej czasu :D hihihihi !

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny:) dawno mnie nie bylo bo wiadoma święta sie zbliżaja więc trzeba coś zrobić a tu jeszcze praca no i Olusia.
a propo diet ja zawsze robie trzynasto dniową diete jest drastyczna ale dla mnie najlepsza:) w ciąży przytyłam 25 kg a po 3 miesiącach miałam już swoją wage:)
Ja zauważyłam że takie plamy strupki Oli robią sie po czekoladzie więc jej nie daje:) Buziaki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73oddgyl6p.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034016971.png?7829

Odnośnik do komentarza

Aisha-w czwartek ubiegły okazało się, że Zuza jednak nie toleruje mleka i glutenu ( w końcu lekarka też doszła do tego wniosku!!!!)no i zaczynamy.Oj, ciężko, bo najpierw muszę rozpoznać rynek, zaopatrzyć się we wszystko co potrzebne i próbuję coś tworzyć. Z mleka wybrałyśmy ryżowe, kozie to wypluwała od razu, sojowe to nieraz też uczula, a z owsianym to też różnie bywa, bo w PL to nie bardzo radzą produkty z owsa. W każdym razie dopiero badania szczegółowe przed nami, a poprawa jest widoczna i cieszy mnie to ogromnie.Nie wiem czy zajmą się tym tutaj czy polecimy do PL, w każdym razie dopiero na wiosnę mogę lecieć, bo boję się, że zimą to i tak niewiele załatwię.

Zuzia jest w przedszkolu od 2.5 do do 4 godz. zależy od dnia.

U nas objawy były podobne gdy Zuza zjadła mandarynki lub wypiła naturalnie wyciskany sok z pomarańczy, wrrrr, leczyłyśmy ze 2 tyg. aż mi wstyd było w żłobku, bo taka pupa to wyglądała jak moje zaniedbanie.

Mi to się wogóle nie chce świąt,wiadomo, ze muszę zrobić, ale jakoś tak ostatnio nastroju i chęci brak mi na cokolwiek.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

hej ,witam moje kochane forumkowiczki.
sekundkoa no nie ma czasu na nic..milo Cie widzec u nas choc na chwile.
ktoras z "nowych"wrzesniowek pytala o dzieci niejadki.....Natan to jest w tym mistrzem,choc sa jakies poprawy.ale npp kolacjie nauczyl sie jest tylko ja sie BAWIMY W CHOWANEGO.moj blad ale oczywiscie tak jak mowicie ,zrobie wszytko dla 2 łyzeczek..
drotkaosłuchanie dziecka to podstawa!! jak moze Cie wypuscic lekarka bez zrobienia tego..wiesz ile rzeczy mozna wysłychac.pamietasz ze NAtanek mial dziurke na dserduszkiem.własnie wysłuchali.to chyba zalezy od lekarza.u mnie ta moja zaklada sobie na łeb jakies przedmioty i jedzie z tym koksem.zawsze go osłucha.on nie płacze ale baardzo sie wierci.zabiera jej to i tez chce ja sluchac.cwaniak:D
a smieszek z niego nie slychany! jak mu kaze powtorzyc jakies słowo to najpierw wybucha smiechem...
ale ostatnio mam kłopot....ja mieszkam pod czlowiekiem ,ktory leczy sie psychiatrycznie i w w niedziele w nocy zaczal rzucac butla od gazu....wezwałam straz policjie i pogotowie.szumu bylo co nie miara i maly byl sam (ja zaraz za dzwiami na korytarzu) i spał.nagle slysze płacze niemiłosiernie i od tamtej pory budzi sie wnocy ,w dzien tez jak ma drzemke ,wzdryga..myslicie ze mu przejdzie.mam kolezanke psychologa ale nie wiem czy nie panikuje......
musze isc bo sie obudzil..no wlasnie to jest to o czym mowie.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

łasiczko widzę, że mamy bardzo podobnych sąsiadów.. oj u nas tez sa przeboje i ostatnio z mężem całą noc nie spaliśmy takie były cyrki, ale mojej małej na szczęście nic nie rusza jak już zaśnie. Sama nie wiem czy już psychologa uruchamiać, choć jak masz znajomą to przecież zawsze można się poradzić.
O niejadka to ja pytałam :) Widzę, że każda ma swoje sposoby..:) ja też jakieś swoje mam choć jak się uprze mała kózka to choćbym na rzęsach stawała to nic z tego..

Cornutka na mnie dieta 13-dniowa nie chce zadziałać :( kiedyś razem z mężem się męczyliśmy, on ładnie spadł z wagi a ja nic :(

Śpijcie dobrze:16_3_204:

http://www.suwaczek.pl/cache/610c1856e5.png
http://www.suwaczek.pl/cache/bc36a177ea.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...