Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Łasiczka było miło, ale ja po restauracji oczywiście musiałam zwrócić jedzonko bo zaczęła mnie boleć głowa... mój mąż się śmieje, że mnie nie warto teraz do restauracji zapraszać...
Cała niedziela poza domem... padłam jak kawka, jak wróciliśmy :)
Muszę odpocząć bo przecież 14 września mam rodzić :)

Sekundce też nie potrzebny ten opis :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Aisha- wiesz, tu takie coś by nie przeszło, ale.... Naprawdę, współczuję z całego serca, tylko mogę sobie wyobrazić co czułaś. Poza tym, czy nie miałaś w końcu tej "zaufanej" położnej?

Tego właśnie nie mogę zrozumieć , tej znieczulicy w polskich szpitalch, przychodniach. Wszyscy łaskę robią. Jak leżałam kiedyś na Izbie Przyjęć tutaj w Irl. to mnie pielęgniarka przyjmująca za rękę trzymała, głaskała, pocieszała i nie odstępowała na krok do czasu wypisu-a ja w szoku byłam, bo w Pl. to tylko by mnie zjechali, że panikę sięję, a z dzieckiem wszystko OK.
Eeee, coś za coś. Najważniejsze, że już po i że w domku.
A małego dopiero teraz zauważyłam, słodziutki.

Sekundko-gratuluję i mam nadzieję, że też wrzucisz fotke... Odważna jesteś z tym wyjściem-ja odczekam "swoje" 24 godziny i dopiero pójdę, bo chyba bym się trochę obawiała , czy nie zacznie ulewać wodami.A poza tym zazyczyłam sobie doradcę laktacyjnego, a to nie da się od ręki.
No i muszę mojemu M dać czas na "skęcenie łóżeczka", bo to bedzie pewnie grupowo skręcane ;-)

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Kochane nareszcie jakiś ruch :D

Aisha,Sekunda witajcie. Ślicznych chłopczyków macie. Cudne dzieciaczki :36_2_25:
Jeszcze raz gratulacje!

Porodów nie zazdroszczę, chociaż Sekundki to raczej lekki był ;) Dziwię się, że Aisha że tak Cię potraktowała, mi też mówili żebym nie parła jak już na łóżku byłam z Wiki ale tego się nie da zrobić, przynajmniej nie u mnie-samo się parło ;)

Łasiczko Ty Kochana przerażona? Niemożliwe ;) Ja to rozumiem, bo wiem czym poród jest, ale Ty? Ja na pierwszy to szłam podniecona ;)

Drodka wszystko zależy na kogo się trafi w szpitalu. Mnie jak wzięli przy tych bólach, to lekarka z karetki taka oschła była, za to panowie bardzo mili :D uspokajali mnie, wypytali o ciążę o Wikusię, a pielęgniarki na IP też mnie głaskały i uspokajały bo strasznie się trzęsłam. Naprawdę zależy na kogo się trafi.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Marta-on tak "o suchym" ,jak to mówi, już od wielu miesięcy, whisky w szafce kusi, więc jedyna okazja... bo jak wrócimy do domu to chyba by musiał spać na wycieraczce, bo wie,że nie bedzie rozsiewał woni alkoholu w pokoju.
Madziu-fakt, na kogo się trafi, ale jak się tak poczyta co ludzie piszą, to niesety, częsciej same negatywy.Nie mam złych wspomnień z porodówki,ale jak leżałam w szpitalu na OIOM-ie i tylko 2 pielęgniarki były w porządku.
Madzia-rozumiem, że Ty następna?
Ja dzisiaj pierwszy raz czuję, że mi brzuch twardnieje z rana, jakieś drobne skurczyki, wow, w końcu 3 tyg. mi zostały, najwyższa pora.
Wstawiłam pościel maluszka do przeprania, poprasuję, troszkę ogarnę i muszę lecieć zanieść zwolnienie, przedostatnie.Od 16 mam macierzyński.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

AISHA SLICZNY SYNEK!! A TY JAK SIE CZUJESZ???

MMADZIA No wlasnie pytanie jest kiedy jechac? Mysle ,ze mimo wszystko jak sa skurcze co 5-6 min to trzeba jechac do szpitala, nigdy nie wiadomo jak szybko potoczy sie akcja porodowa.
Ja drugi raz wrocilam na wlasne zyczenie bo mi nie odeszly nawet wody ,czop byl na miejscu i rozwarcie nie duze.Ale ta czy tak warto jechac zeby zobaczyli jak maluszek w brzuszku sie czuje .

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Aisha rozumiem ten ból kiedy szwy ciągnął ja miałam o tyle dobrze że mogłam na tyłku usiąść ale i tak mdlałam jak tylk wstałam z łóżka bo ból był niesamowity
Synek śliczny a i chyba troszkę włosków ma :)
Podziwiam N że był z Tobą przy porodzie i że nawet przeciął pępowinę mój M też chciałbyć przy porodzie ale że wyszło jak wyszło... następnym razem będzie miał okazję :)

Opowiedz jak wrażenia po powrocie do domu na pewno jesteś szczęśliwa bo synek już jest z Wami
Jak Byłaś w szpitalu to mówiłam że lekarz prowadzący perfekcyjnie obliczył datę Twego porodu :) Ale jak Mart pisała to zbieg okoliczności

sekundka nie obawiałaś się tak szybkiego powrotu do domu? Ze coś może być z Tobą nie tak? że możesz się źle poczuć?? Poród miałas szybki 15 minut to na prawdę nie dużo nacinali Cię czy obeszło się bez takich przykrości?

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

jestem po USGi i wychodzi na to ze z USg mam termin na 26 :) Moj Synus duzy-3kg:) ,zapytalam G o pepowine czy nie jest owiniety a ona mowi ze prawie kazde dziecko jest i nie trzeba sie martwic bo jak raz jest owiniete to nic ,ale Natan nie jest poki co :).wogole sie nie dalo juz zobaczyc malego bo taki duzy.mam jeszce wizyte w srode .zobaczymy jak nam sie to mwszytsko ulozy....

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

cześć brzuszatki i mamuśki!!!
ja tak szybciutko dziekuję za gratulację ogromne buziaki i gratu;lacje dla Aguli i Sekundki no widzisz Sekundko a jednak rodziłysmy prawie w jednym dniu :36_1_1: tylko tydzień wczesniej.
Jeżeli chodzi o mój poród to regularne skurcze co 5 minut zaczęłam mieć ok 3 w nocy po 4 byliśmy w szpitalu z 2-minutowymi, ale krótkimi. Po 7 odeszły mi wody i wredy skurcze nasiliły się. Polecam sposób w jaki pokierowała mnie moja położna - poszlismy z M. pod prysznic on polewał mi ciepłą wodą brzuszek i jak przychodził skurcz to wieszałam mu się z całej siły na szyi. O 9.00 zaczęłam mieć skurcze parte, ale Aleks nie był jeszcze ustawiony w kanale rodnym. Parłam w pozycji jakby to okreslić na żabę rozkraczona maksymalnie, przyciaskając kolana do piersi i brodę do klatki. Po trzech skurczach, a sześciu parciach Aleks był już na moim brzuszku. Tego uczucia nie da się zapomnieć. Samo parcie trwało zatem 20 minut, ale później mi powiedzieli, że było gorąco bo mały owinął się pępowiną wokół szyi i miałam już nawet podłączoną kroplówkę jakby trzeba było ciąć. Położna i lekarz mnie pochwalili że super parłam i poszło bardzo szybko, a położna wprawiona odwinęła małego i wyskoczył na świat. Nacięli mi krocze ale nie dużo goi się ładnie. Od wczoraj już jesteśmy w domku akurat na naszą 1 rocznicę ślubu :36_3_3:
Później zajrzę to opiszę wam co z synkiem, ale mało sypiam ciągle chce do piersi i mu się ulewa.
Buziaki dla Was

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09i09kd5w0twif.png

http://www.suwaczek.pl/cache/f8427432e3.png http://s2.pierwszezabki.pl/027/0274699e1.png?6341

Odnośnik do komentarza

Mojra Kochana Witaj :D

Jak Wam dziewczyny dobrze, że jesteście już w domku z maleństwami :mama: Zazdroszczę Wam Kochane. Ale wiem, że jeszcze troszkę i też będę tulić naszą Kruszynkę ;) Póki co cierpliwie czekam ;)

Dzięki za odpowiedzi w sprawie kiedy jechać, naczytałam się też w necie. Spytam jutro Gin na wizycie jak ona uważa.

Łasiczko gratuluję udanego USG ;) Nie zamartwiaj się na zapas tym owinięciem pępowiną czy innymi sprawami, musisz być nastawiona optymistycznie :smile_jump: Termin na 26 mówisz, mój na 6 się nie sprawdził, a nie poinformowałaś Gin, że się myli bo to 9 będzie :yes:

Mnie to wszystko przeraża powoli, boję się, ze nie dam rady-chociaż wiem, że dam. Dopadają mnie jednak czasem takie różne głupotki. Staram się trzymać dzielnie i tego pozostałym 2w1 życzę :D

Mnie dzisiaj żebra dopadły, do tego przed chwilą wstałam po drzemce i czuję się jakby mnie ktoś przeżuł i wypluł...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

no Madziu jak nie powiedialam ,powiedziałam:D ,smiala sie oczywiscie ale ona generalnie sie ze mnie smieje...nieszkodzi:D
Mojra czyli nie bylo tak zle ciesze sie ze to tak ladnie opisalas ,nadzieje mam ze i mnie (nam )pojdzie jakos gładko .choć dzis Gin mowi -a Ty myslisz ze to 15 min i po wszystkim-powiedzilam jej ze nie mysle tylko mam taki piepszony zamiar ,pojsc i urodzic w 15 min(no i znowu sie usmiala).....
madziu nam juz sie naprawde chce tych dzieciaczkow co-wszytko rzygotowane=powiedz mi zrobili Ci te okno?ja to nawet sie zastanawiam czy jeszce raz nie porpac tych ubranek:lup:zwariowac mozna.

tez sie zdrzemne chwileczke a potem zrobie papiery z lokalu:/ .a jutro mam zamiar isc do pracy a co sie bede oszcedzac:P

gdzie moj bociek:D?:36_1_66::36_1_66::36_1_66:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Łasiczko przemywam się tamtum rose jak ale to dopiero 2 dzień zobaczymy jak będzie później. Jak na razie boli czasami okrutnie dziś aż płakałam :(

Pumko nie wyszedł łysy jak kolano :):36_2_25:

Od godziny 11 do 14 nie mogłam małego uspać darł mi się wniebogłosy. Dostał cyca butle z glukozą potem butle z odciągniętym pokarmem przewijałam go nic nie pomagało. W końcu położyłam się z nim na łóżku znowu dałam cyca i tak przy nim usną. pd 14 do teraz śpi w dużym łóżeczku pod kołderką ja aż zaczynam się niepokoić i co chwile sprawdzam czy oddycha bo to już 4,5 h śpi a zdarza mu się to bardzo rzadko.

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Łasiczko jeszcze nie zrobili, ale już się coś ruszyło, tylko, że narazie z zewnątrz. No chłopom nie przegadasz, że wewnątrz ważniejsze bo muszę posprzątać... Ehhh

Jak nie zdążę to M zrobię listę co i jak ma zrobić. Do tego zażądał sobie listę co ma kupić jak będę w szpitalu, żeby potem nie myśleć. On też się w końcu zaczyna przygotowywać,chyba dociera do niego, że już niedługo ;) Mówiliśmy też o wstawaniu w nocy do dziecka i obiecywał, że będzie wstawał i w ogóle dopóki będzie w domu, bo potem jak będzie pracował to będzie się musiał wysypiać,ale że to też niczego nie przesądza :D ZObaczymy jak to wyjdzie w praniu, bo fajnie się mu teraz mówi ;)

Aisha nie dziwię się, myślisz, że u nas będzie inaczej? Każda pewnie będzie sprawdzać czy maleństwo oddycha i takie tam. Ja na pewno będę sprawdzać,a w nocy to nie wiem jak będę spać, chyba z otwartymi oczami ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Pumacreate To moj drugi porod takze nie mialam takich obaw. Popekalam troszke wiec mam kilka szwow ,ale nie boli mnie krocze jak po pierwszym porodzie. W razie czego zawsze mozemy wrocic do szpitala ,ale czujemy sie dobrze. Jedyne co mi dolega to bole w podbrzuszu, obkurczajaca sie macica daje sie we znaki.

Mojra Gratulacje!!!! Prawda:) Dosc sprawnie przebiegal porod z tego co piszesz. Super!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...