Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Ale się rozpisalyście, my już w domku, ale padam na twarz.
Uciekam spać, jak OLa pozwoli to jutro zajżę i zacznę nadrabiać zaległości, jak widzę duuuużo mnie ominęło...

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

Agula - wrzucisz fotkę Oli?
Aisha - małego do łóżeczka i tulić się póki jesteście razem ;) ,
Ja też chciałam małego brać do łóżka, ale znajomi uprzedzili mnie, że potem to wogóle nie zaśnie w swoim łóżeczku jak się przyzwyczai spać ze mną. Ci znajomi mieli nadzieję, że maluch szybko odwyknie i... śpali z kilkuletnim dzieckiem w środku, albo zanosili jak zaśnie do jego łóżka, a ono wracało w nocy do nich. Pomyśl -może przysunąć na razie łóżeczko do waszego?
Ja liczę na to, że M będzie chodził na spacery, a ja w tym czasie bedę odsypiać nieprzespane noce. W każdym razie obiecuje...

A ja to nawet "poużywać" nie mogę, co najwyżej poczytać ;-). Na razie pozostaje mi herbata z liści malin.
Okna w kuchni pomyte, jutro w dużym pokoju,pogoda dopisuje, nawet poopalałam się z pół godzinki. Dobrej nocki "spakowanym" , a "rozdwojonym" jak najmniej wstawania.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Większe łózko mamy w dużym pokoju a mniejsze w małym (tam jest łóżeczko) za ciasno na trójkę. Małego karmę na łóżku i jak zaśnie przy cycu to go raczej nie przenoszę. Dziś zasnęliśmy razem w trójkę w dużym pokoju obudziłam się i małego przeniosłam do łóżeczka za drugim razem zostawiła go w dużym łóżku bo nie chciałam go obudzić przenosząc a ja sama uciekłam do N

Dziś moje maleństwo i tak ładnie śpi chociaż wieczór był okropny jak się obudził o 20 tak zasną dopiero koło północy, byłam załamana, śpiąca N wziął małego i próbował ululać a mi kazał się chociaż trochę przespać, ale nic nie dało syrena dalej wyła. Jak już kruszynka zasnęła to spała prawie do 2:30 koło 3 znowu zasnął i obudził się jakoś przed chwilą. Czekam aż dobrze oczka mu się skleją i mykam do N dalej w końcu za 3 tyg będę musiał sama znowu spać ;/:36_2_58:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobitki :)
U mnie noc pod znakiem spacerków łazienkowych :)
Wczoraj byłam na porodówce zobaczyć jak to wygląda "od kuchni". I w sumie jestem zadowolona... rozmawiałam z położną, bardzo fajną kobitką... oby większość z nich miała takie podejście.
W sumie z tego co mówiła dużo pomagają, od prysznica, przez piłki, worki aż po taką wannę do rodzenia, żeby przyspieszyć rozwarcie.
Łóżka są nowe, wyglądają na dość wygodne i nie aż tak wysokie, żebym musiała się wdrapywać.
Jedyny minus to to, że porodówka jest na IV p. Jak czekałam na wejście na porodówkę, to widziałam jak kobitka w koszuli nocnej schodziła i wchodziła po schodach, żeby poród przyspieszyć :)
Madzia jak się miewasz?
Oj Łasica cały misterny plan w p... du. Ale moja data jest wg Ciebie aktualna?
Agula super, że już jesteś w domu, jak znajdziesz chwilkę wstaw zdjęcie Oleńki :)
Drodka jesteśmy w podobnej sytuacji, piłaś to herbatę z liści malin? Ja tam chyba nie będę niczego przyspieszać, boję się, że może to być niekorzystne dla Lusi... ale jeśli herbatka jest smaczna chętnie spróbuje - lubie różne herbaciane wynalazki :)
Ja już się nie decyduje na mycie okien... po wtorku ciągle czuje bóle pleców.
Minu powiem Ci szczerze, że wydaje mi się, trochę żenujące jak kobitka wyciąga pierś np. w restauracji przy stoliku obok... zwłaszcza jak jest pokój dla mamy z dzieckiem w takim lokalu. Ale być może to się zmieni, jak sama będę musiała karmić w dziwnych miejscach :)
Aisha mój znajomy się smieje, że przy dziecku trzeba się nauczyć spać jak na poligonie, w kucki, przy ścianie i wysypiać się w 20 minut hihihi :)
Niecierpliwie na to czekam :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Cześć Kochane.

Mart miewam się kiepsko...
Właśnie oglądam program o porodach i wszędzie tylko ból i ból :no1: Ja popadam już w depresję bo mam świadomość, że to już tuż za chwilkę będzie, a jak nie to przyszły tydzień na 100%. A ja jestem strasznie mało odporna na ból, naprawdę. Nie wiem jak to zniosę. Nastawiam się pozytywnie, że będę dzielna i wogóle, ale coś ciężko to widzę. Z M się dogadać nie mogę, ja chodzę bez życia, on się wkurza i tak w stresie nam dni mijają :ehhhhhh:

Dzisiaj go zmuszę do tego malowania i po południu zrobię z tym oknem. Wszystko przygotuję m.in. Wiki rzeczy do przedszkola, pościel na zmianę i takie tam.

Dzisiaj termin a tu nic :hmm: Przeraża mnie to że już czwartek i do poniedziałku coraz mniej czasu. Chciałabym naprawdę uniknąć tego wywołania, chociaż teraz to już sama nie wiem. Co będzie to będzie.

Aisha biedaku. Ciężko Ci będzie samej bez N. Rodzice pomogą ale to nie to samo... Współczuję.

Agula witaj. Dobrze, że już w domku ;) Czekamy na zdjęcie Oleńki i na wieści jak tam z Tobą było.

Miłego dnia dziewczyny.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Madzia jeden poród już przeżyłaś więc jesteś najlepszym dowodem na to, że można to przeżyć i żyć później normalnie :)
Głowa do góry - u mnie w szpitalu kobitka powiedziała, że nie wywołują porodu do końca 42 tygodnia ciąży - to jest dopiero masakra przesunąc się wszytsko może nawet o 3 tygodnie - co za polityka.
Widzę, że masz taką tendencję jak ja - ja np. martwię się na zapas czy zdążę po lewatywie do kibelka, a mój mąż się martwi czy nas przyjmą w dniu porodu, czy będzie miejsce - to normalne, ale to są pierdoły... Pomyśl sobie że już na prawdę masz coraz bliżej niż dalej.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Marta Czyli zadowolona jestes z warunkow w szpitalu. Super. Ja na pilce przeskakalm pol nocy:)

Minu To prawda, jak maluszek glodny to nie patrzy sie na nic:)

Co do wyciagania piersi to naprawde mozna to zrobic w bardzo dyskretny sposob takze ,ze ciezko zauwazyc sama piers. Ja uzywam stanikow do karmienia i dodatkowo przykrywam pieluszka terowa i naprawde nic nie widac.

Agula Witaj w domu, napisz jak sie czujecie.

Wczoraj bylismy na wizycie kontrolnej w szpitalu,sprawdzili malemu sluch i pobrali krew do badania.Potem odwiedzilismy Filpka kuzynke, ktora jest 3 tygodnie strasza. Wrocilam padnieta...,a maly nocka jak zwykle na raty.

Mmadzia Sil kochana na ta koncowke!!!

Milego dnia!!!

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

Sekundka póki co jestem zadowolona - zobaczymy co powiem po porodzie :)
Ale kobitka - położna bardzo rzeczowa - lubie takich ludzi powiedziała że oczekuje, że rodząca będzie się stosowała do jej rad a ja uznając że to są profesjonaliści nie mam zamiaru się im sprzeciwiać, więc myślę, ze jak trafie na nią, albo położną z takim podejściem jak ona powinno być szybko i w miarę bezboleśnie :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

U mnie humorek się troszkę poprawił. Głównie to zasługa M bo mnie wciągnął do łóżka :D Stwierdził, że ostatni raz spróbujemy (tylko, że to już chyba 5ty ostatni raz:D) Generalnie humorek o parę punktow wyżej.

Mam pytanie, czy mogą się zacząć sączyć wody jak czop nie odszedł? Czy musi najpierw odejść czop? Ja nie wiem, bo mi wszystko poszło naraz w trakcie porodu. Bo poszło mi trochę takiej maziowatej ciepłej wody.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witam porannie
Marta-ja piję tę herbatkę z liści malin, ale to nie na przyspieszenie jest, a raczej na łatwiejszy poród ;)
Herbatka, hm...nie jest smaczna, chyba że lubisz zielone to podobnie smakuje i pachnie(wg mnie). Piję z miodem i już się przyzwycziłam.
porod

Poczytaj sobie, ja zamówiam jeszcze kapsułki z wiesiołka, ale przesyłka utknęła gdzieś tydzień temu i nikłe szanse, że dostanę ją wogóle, więc w weekend wyruszam na poszukiwanie tutaj.

Madziu- a może ZZO? Ja naprawdę mam zamiar rodzić naturalnie, ale zakładam, że jak ból będzie zbyt silny-to wezmę i KONIEC!!!I chyba teraz mniej się boję. Pooglądałam jak zakładają ZZO , poród naturalny ( pamiętam też jak rodziłam conieco) i poród po ZZO.Często babeczki piszą, że Nobla by dały za to wynalazcy.
Biorę się za okna w dużym pokoju :), na jutro szafki kuchenne i ogólne porządki.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o ZZO to pewnie na życzenie i płatne, a do tego nie wiem jak to u mnie jest, bo moja Gin to z tych co znieczulenie uważa za niepotrzebne bo się wszystko da wytrzymać.

Mart a ile dałaś za ten laktator?

U mnie humorek ok. Z M mamy dzisiaj głupkowate humory :D Wziął się nareszcie za to malowanie więc okno dzisiaj zrobię spokojnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

U mnie w szpitalu ZZO nie było o północy tak mnie wzięło, że prosiłam o znieczulenie a mówiłam, że nie będę chciała :smile_move:

Byłm pod prysznicem i nic mi to nie pomogło a wręcz jeszcze skurcze się nasiliły ;/

Była u mnie położna, przemiła kobieta wszystko wytłumaczyła obejrzała maluszka szwy ściągnęła :yuppi: mówiła, że dzwonić do niej w razie pytań, jestem zadowolona z niej :yuppi:

Szykujemy się właśnie na spacer mały ale boje się jak cholera ;/

Mój pokarm coś mi skacze raz odciągam całą butle a raz tylko tyle co na jedno karmienie ;/ uruchomiłam mleko modyfikowane zobaczymy czy do wieczora się pokarm nazbiera :36_22_3:

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Aisha znaczy się jak nie było? Nie dają? I nie rozumię miałaś znieczulenie czy nie?

Jeśli o pokarm chodzi to często przystawiaj albo często odciągaj i powinno być dobrze. Tak mi się wydaje.

Miłego spacerku ;) Nie martw się, będzie dobrze. A czemu N nie załatwil nic sam? Jak pozałatwiasz wszystko a aktem ur to napisz proszę jak ta cala procedura wygląda.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Taki z butelkami, bo pojemniki można dokupić i o tym pomyślę przed powrotem do pracy.
Cena jest dość wysoka, ale czytałam opinie na temat laktatorów i w sumie z ręcznych ten jest chyba najbardziej ceniony, z elektrycznych Mendela (czy jakoś tak) ale to już jest naprawdę duży wydatek :)
Podobno jak ręczny laktator jest wysokiej jakości to czas odciągania mleka nie jest dużo dłuższy niż przy elektrycznym - ale tego nie wiem, może kiedyś sprawdzę :)
Czytałam, że jakaś kobitka kupiła elektryczny laktator za coś ok 130 zł i po tygodniu jej się uszczelka cała popsuła i laktator bezużyteczny - a gwarancja tego nie obejmuje - naprawa też podobno nie opłacalna - nie wiem ile w tym prawdy, ale wolę jednak iść za radą męża i kupić firmowe urządzenie - w końcu to logo do pewnej jakości zobowiązuje :)
Poza tym te Aventy są sprytne bo zintegrowane z innymi przeróżnymi gadżetami - np. butelke możesz zmienić w kubek niekapek - i takie tam...

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...