Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

mart a ja tam się cieszę, że Igor i w nocy i w dzień dużo śpi - jeszcze będzie miał czas na wszystko inne a sen jest zdrowy na wszystko. jak dla mnie to 2 godziny to bardzo mało przez cały dzień... jestem przyzwyczajona do mojego śpiocha. aaaa... i wracając do tematu mleka - rozmawiałam dzisiaj ze znajomymi koleżankami i z położną i dowiedziałam się, że mleko może być mało wartościowe i dziecko ma prawo się nim nie najadać. i słyszałam to od wielu osób dlatego wierzę w to i wydaje mi się, że właśnie jestem w takiej sytuacji zwłaszcza, że po odstawieniu odciągniętego mleka na kilka h nie oddziela się nic. ;)

dziewczyny, jak często dajecie herbatki i wodę z glukozą w ciągu dnia waszym pociechom? i ok ile ml? :)

ja też dzisiaj dostałam prezencik od mikołaja - jakieś pieniążki nawet , sweterek i tofifi... hihi :) i Igorek też podostawał ciuszki, misie, buciki, pampersy i mleczko :D ojjj rozpieszczają mi go, rozpieszczają.

a od nas dostał leżaczek, który niektóre z was go mają - fisher price leżaczek bujaczek :) ale to już kilka dni temu i potrafi w nim godzinami leżeć :)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

U nas na Mikołaja symbolicznie drobiazgi a pod Choinkę coś większego my oli kupiliśmy welurkową bluzę i skarbonkę a od babci (mojej mamy) dostała śpioszki i kremik na krostki na buźce i od przyszłej swej Chrzestnej świąteczny śliniaczek bodziaki i kasę:36_1_21:
A ja bluzeczkę, majtusie i z rana M co do łóżka mi się wpakował:ehhhhhh:
Roxanka a ten bujaczek podobnie jak karuzelka to naprawdę świetna sprawa. Moja potrafi sporo grzeczniutko w nim przeleżeć, a ona w dzień niewiele śpi to leżaczek bardzo mnie ratuję. Jak coś w domu robię, wszystko z niego widzi zabaweczki ma w pobliżu a i drzemkę uciąć sobie może. Dla mnie rewelacja::):

Ubranka zapraszam [EMAIL="http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html"]http://parenting.pl/sprzedam/21427-kurtka-kombinezon-kozaczki-i-inne-na-zime-1-2-5-r.html

http://s5.suwaczek.com/20070901580117.png
[url="http://aleksandra9.aguagu.pl"][img]http:

Odnośnik do komentarza

witam nie było mnie My dziś kupilismy ciuszki małemu na Mikołaja swietne bo jak to w niedzielę większość sklepów było zamkniętych od moich rodziców maluszek dostał wielkiego pluszowego misia pandę i bardzo go lubi bo sie do niego śmieje :):):) lecę spac bo głowa mnie boli odezwe się jutro jak znajdę troszkę czasu a M jutro idzie do pracy i pogada może da się coś zmienic i pójśc na ugode

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Roxanka ja tez bym wolala zerby Lusia wiecej spała, nie ma co - jest to dla mam bardzo wygodne jak dziecko spi duzo w dzien :) apropos tego mleka, to ja na Twoim miejscu sugerowałabym się opinią fachowca a nie bo wszyscy mówią - bo to taki troche owczy pęd :) Nie chce mi się wierzyć, że kobiety mogą "dawac" mleko np. 0%, 0,5%, 2%, 3,5 % hihihi mniejsza o to każdy wierzy w to co mu podpowiada rozsądek. W Afryce kobiety jedzą mało wartościowych składników i diete mają mało urozmaiconą a widziałaś kiedyś małego murzynka z butlą mleka modyfikowanego? :)

Puma trzymam kciuki za Twojego M. fajnie by było jakby się dogadał, Ty też byś miała komfort psychiczny :)

Wczoraj tak sobie pomyślałam, że ja niebawem do pracy - eghhh w ciąży czas się dłużył a po porodzie zasuwa jak szalony :)

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

mart dopytywałam kiedyś lekarkę, teraz położną. i znajome też mówiły. i ja w to wierzę. bo jak wyjaśnisz to, że niektóre kobiety mają tyle mleka, że im się z piersi leje a dzieciaczki non stop głodne są? a to co jesz nie ma do końca wpływu na to bo ja jem witaminy, zdrowo się odżywiam i teraz co prawda mam już mało mleka ale wcześniej nie było problemu a Igor nie był najedzony.

agula ja też właśnie bardzo chciałam karuzelę z tiny love albo fisher price, taki co ma pilota i nie trzeba podchodzić do łóżeczka nakręcać karuzeli bo mamy właśnie taką zwykłą karuzelę i wtedy Igor się rozprasza... chcieliśmy tą lepszą ale dosyć droga...

ojjj uciekam bo moje maleństwo mi na kolankach leży i ma wspaniały widok na tv... idziemy się coś pobawić. :)

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Szczerze mówiąc Roxanka pierwsze słysze o takim przypadku co opisujesz :) swoją drogą to ciekawe że lekarze mają na ten temat różne zdanie... ja pytałam już drugiego lekarza pediatrę i potwierdził to co ja mówię.
mniejsza o to, ja nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie w tej kwestii, więc zostawmy ten temat, bo się dziewczyny zanudzą czytając ciągle o tym samym :)

U nas dziś leje jak diabli :( spacer nie wchodzi w grę... egh..

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

witam
przy tej waszej wymianie zdan to ja zwariuje :D bo moj maly je co godzine czy to znaczy e sie nienajada,albo ze cycusiowy facet? mnie to generalnie nie przeszkadza ale wczoraj az przyjechala bratowa bo na nk zobaczyla to zdjecie co sie NAtan usmiecha i przyjechala powiedziec ze Natus za chudy.On wprawdzie na tym zdjeciu tak wyszedl ale jak przyjechala to mowial i tak ze chudy itd...a potem sprawdzila w swojej ksiażeczce jej corki i okazalo sie ze Klaudia jak miala tyle co NAtan to byla chudsza:))) i po mco tyle gadania i mnie straszenia?niby chudzielec ale ja tez taka bylam w siodmej klasie wazylam...28kg!!!! i to sie rzucialam na nauczycielke ze szczescia ze przytylam ,do dzis mi to ta pani przypomina,wiec moze ten moj syn po mamusi bedzie.szkoad tylko ze teraz mi tak z waga nie do smiechu.ale poki co nie martwie sie tez tym bo do wiosny jeszcze kawal czasu.

MArta maly wczoraj plakal po tym kiwi .chyba po kiwi bo ja w zasadzie nawet niewiem ,ale plakal:(((

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Mmadzia Chcialam Ci jeszcze napisac ,ze ja tez mam takie obawy o zdrowie i zycie mojej dwojeczki. Wlasnie w sobote mialam taki dolek bo mama mi zwrocila uwage ,ze Filip znow nie mogl zlapac powietrza bez powodu i ,ze to moze serduszko. Prawie osiwialam przez noc. Jutro mam szczepienie to podpytam co to moze byc.
Ale nawet jak nic sie nie dzieje to ogarnia mnie zcasem lek o zycie moich dzieci. Zwlaszcza ,ze juz raz sie przekonalam jakie kruche jest zycie.. Ehhh...

fajnie ,ze ktos rozumie bo M to strasznie lekcewazy jak mu mowie o moich lekach.

http://lbym.lilypie.com/TikiPic.php/wkiI.jpghttp://lbym.lilypie.com/wkiIp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/1fpX7Si.jpghttp://lb3f.lilypie.com/1fpXp1.png

Odnośnik do komentarza

łasiczka dzięki za ostrzeżenie to ja sobie to kiwi daruje, widać Natan ma tak jak Lusia polski organizm :). Moja Lusia też chyba cycusiowa, bo średnio co 1,5 godziny wcina, nie pamietam kiedy miała 3 godzinną przerwę, no chyba, że w nocy :). Nie martw się Kochana wagą, jak Natan zacznie się przemieszczać sam to będziesz za nim ciekać że sama nie będziesz wiedzieć kiedy waga spadnie :)
sekundka z daty urodzenia wychodzi, że powinnam wrócić 4 lutego, ale piszę podanie o te dwa dodatkowe tygodnie, potem biorę jeszcze miesiąc zaległego urlopu więc mniej więcej pod koniec marca, na cały etat, ale mam taki układ, że normalnie pracowałam od 7-15, więc odliczając godzinę na karmienie będę pracowac do 14 :)
I jeszcze słyszałam, że u mnie w pracy mają stworzyć przedszkole - byłoby wspaniale :).
Ja też czasem tak sobie myślę. że nie wiem co bym zrobiła jakby coś się Lusi stało, ale myślę, że nie trzeba za dużo czasu spędzać nad takim zamartwianiem się czymś czego nie ma - żeby na siebie nie ściągnąć pecha.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Hej
Marta, Łasica-po prostu cycusiowe dzieci jedzą częsciej, no i lubię się poprzytulać.Ja też karmiłam Zuzię co godzinę, ale pokarmu miałam coraz mniej i dochodziło do tego, że tylko karmiłam, a mała spała 20 min i znowu do cycka.Teraz daję butlę,a cycka między posiłkami (żeby mogła sie poprzytulać) lub gdy marudzi oraz w nocy.Zazdroszczę Wam, że możecie karmić.NIGDY nie miałam nabrzmiałych piersi, nawet po całej nocy przespanej przez Zuzię osłonki na sutki były puste. Na razie walczę o każdą noc i każde karmienie w dzień.
Co do Mikołajków to Zuzia dostała buciki i grzechotki.Większe prezenty (2 lalki) będą pod choinką. Już kupiłam, póki mama była i mogłam się wyrwać do sklepu
Brilliant Basics Babys 1st Doll - Fisher Price Toys - Brilliant Basics
oraz Baby Annabell
My First Baby Annabell - Boots
Dla M kupię nową maszynkę do golenia, a sobie zażyczyłam nowy łańcuszek do ulubionego wisiorka, bo mi się porwał.Syn chce żeby mu dołożyć pieniądze na prawo jazdy, które robi. Zaczął już drugi raz, bo poprzedniego instruktora zwolniono za łapówki.Jak skończy dołączy do nas.W końcu będziemy w komplecie...a wszystko dzięki Zuzi, bo straaasznie za nią tęskni.

Agula-Ola ślicznie trzyma grzechotkę, ja uczę Zuzię łapać, ale nie chce.Nie cierpi też leżenia na brzuszku, chociaż powinna tak leżeć jak najwięcej.
Roxanko-taka karuzela na baterie to dla mnie wybawienie, Zuzia potrafi co najmniej pół godziny patrzeć na nią-mam troche czasu dla siebie.

My też cały czas mamy dylemat: wracać do pracy czy nie... sama nie wiem.
Trzymajcie się dziewczyny.
Dziewczyny-myslę, że chyba wszystkie mamy martwią się o swoje dzieci.Ja nie wyobrażam sobie życia, bez mojej Zuzieńki, niekiedy zastanawiam się jak mogłam żyć do tej pory bez niej-moze to głupie, ale tak sobie nieraz myslę. Uwielbiam ją nad zycie.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

witam
MArta co Ty taka samotna:(
wiecie zrobilam teraz test na te cycki moje,kurcze miekkie jak flaki ,ale jak Natusia przyłoze to widze mleczko ,zobczymy czy sie oddziela.MArtwi mnie to ,zawsze sie czyms trzeba marwic:nie_mam_pojecia: a i ja miewam takie leki o ktorych dziewczyny pisza ,ale szybko macham glowa zeby odlecialy.wiecie mnie wogole dlugo wmawiano ze nie bede miec dziecka i na porodowce nie mialam tak jak Wy radosci w sobie tylko strach ze to tylko jakis sen i ze zaraz mi zabiora Go na zawsze....ze to nie moje.M tez tak mial przyznal sie jakis miesiac temu!teraz czasem tez tak patrze na niego i modlke sie zeby to nie bylo na chwile.Kocham Go taka miloscia jakiej jeszcze nie znalam w sobie.juz wiem co znaczy dac sie za kogos pokroic -niewahałabym sie ani chwili:D,wiem ze kazda z Was tez bo na tym forum nie tylko mamy wyjatkowe dzieci ale i mamusie.dlatego jestem tu tak dlugo:):lup:

milego wieczorku.:15_9_25:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Wiesz Łasiczka jak to czasem jest w związkach - raz lepiej raz gorzej - u nas teraz gorzej, mam nadzieję, że to chwilowe.
Nie rób Kochana żadnych testów, byłaś u pediatry? Natan przybiera na wadze? To znaczy, że wszystko jest ok... nie zawracaj sobie głowy takimi rzeczami. Co innego jakby było coś nie tak.

http://lucja.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/035/0351939b0.png?1038

Odnośnik do komentarza

Marta-myslę, że gdybym miała jakąkolwiek pomoc i wsparcie rodziny lub przyjaciół w pierwszym miesiącu to pewnie wszystko potoczyłoby sie inaczej.Najgorszy jest stres i zamartwianie się.Ciągle byłam sama i nie mogłam sobie z tym poradzić, a wiadomo, że wtedy traci sie pokarm. Poza tym upierdliwa sasiadka z Pl. ciągle mnie najeżdża, że mój syn hałasuje, imprezuje itp. i ciągle mi zdaje relacje jaki to on niedobry chłopak jest. Kurcze, zawsze coś i jak tu spokojnie żyć i karmić ;)

Łasica-pokarm spływa gdy przystawiasz Natanka i wytwarza się na bieżąco, a dzieci karmione piersią jedzą mniej niż butelkowe , mają mniejsze brzuszki i szybciej trawią, więc są głodne częściej-taka opinia mojej położnej.Popatrz, czy jak karmisz to masz widoczne żyły, takie jakby krew spływała -to pokarm leci do sutków.Jak nacisniesz sutek powinno pojawic się kilka kropli-więc wszystko w porządku.Nie zamartwiaj się na zapas.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Roxanko - a myślałaś nad tym, żeby odkupić karuzelę.Bywają świetne oferty w internecie np. gumtree, może na allegro. Upierzesz i wyszorujesz, a dziecko i tak tego nie dotyka, bo to tylko do oglądania jest.
Ja szukam łóżeczka, nosidełka bo polecimy do polski, a nowego nie opłaca mi się kupować. popatrz na ten link
karuzela fisher price morscy przyjaciele,projektor - Ubranka, Zabawki, Wózki dla dzieci - Gumtree Kraków

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Sekundko-myślałam, żeby wrócić po Świętach Wielkanocnych, ale z każdym dniem mam coraz więcej wątpliwości.Szkoda mi zostawiać Zuzię w żłobku.Chyba, ze znajdę pracę na weekendy i ieczory-ale...czy warto się tak mordować.Cały dzień z małą i noc oczywiście, a pozostały czas w pracy.Nie wiem czy długo dałąbym tak radę.Tylko ta opcja wchodzi w grę, bo pracowałam od 8-16.30 plus 1 godz. na dojazd w każdą stronę. Jeśli nie pójde do pracy to dostaniemy dodatek, jakieś 150E tygodniowo plus rodzinne, a ja zarobię nieiwle więcej na pół etatu.Nie wiem, bedę sie martwiła w lutym :-).

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

drodka

Łasica-pokarm spływa gdy przystawiasz Natanka i wytwarza się na bieżąco, a dzieci karmione piersią jedzą mniej niż butelkowe , mają mniejsze brzuszki i szybciej trawią, więc są głodne częściej-taka opinia mojej położnej.Popatrz, czy jak karmisz to masz widoczne żyły, takie jakby krew spływała -to pokarm leci do sutków.Jak nacisniesz sutek powinno pojawic się kilka kropli-więc wszystko w porządku.Nie zamartwiaj się na zapas.

kurcze nie wiedzialam ,a ja mam bardzo duzo i czesto zyły -M nawet sie kiedys pytal czy to dlatego ze ma takie duuuuuuze.dzieki .uspokojona jestem ,test tez wyszedl pozytywnie bo sie mleczko rozdzieliło.ale sie ciesze.a juz chciałam zacząć podawac mleczko modyfikowane.

a gdzie nasza aishamam nadzieje ze z Olusiemok.odezwij sie do nas.

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Mart79
Wiesz Łasiczka jak to czasem jest w związkach - raz lepiej raz gorzej - u nas teraz gorzej, mam nadzieję, że to chwilowe.
Nie rób Kochana żadnych testów, byłaś u pediatry? Natan przybiera na wadze? To znaczy, że wszystko jest ok... nie zawracaj sobie głowy takimi rzeczami. Co innego jakby było coś nie tak.

kazda z Nas to przechodzi ....nowa sytuacjia ,zbyt wielkie oczekiwania wobec siebie nawzajem,ciagle tylko zdzidzia(tak sie przynajmniej nam zdaje bo jak M wraca z pracy to juz pozno na wszytko) ,ale dacie rade .po kazdej zimie jest zawsze wiosna.trzymam kciuki zeby nastalo to szybciutko a Ty w opisie miala"zrelaksowana";D

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...