Skocz do zawartości
Forum

Wrześnióweczki 2009


Rekomendowane odpowiedzi

Cliffi- witaj.Widzę, że miałyśmy podobny termin, ale Zuzia to punktualna była :))
Łasiczko, nie cierpię tego słowa ADHD, czy młody ma możliwość codziennego wyżycia się po lekcjach??? Jakby ktoś tak określił mojego syna, to bym chyba oczy wydrapała ;). Wiesz, Krzysiek nawet jak siedział w kościele to sobie pod nosem gadał-mam być grzeczny, mam siedzieć cicho itp. nie ważne, że z tej mszy nic nie wyniósł-uczył się po prostu co wypada a co nie, żeby łatwiej mu się żyło w przyszłości...Mówię Ci, jak nie spalił tego nadmiaru to strach pomyśleć co się działo w domu.

Madziu, ale Ania sama wstaje??? jak się czegoś uchwyci? czy tylko jak jej podasz rączki?
Pumka-aż niesamowite, że Filipek to taki śpioch.Zuzia to ze 3 razy po jakieś 40 min max. a wieczorem i tak jest cyrk z zaśnięciem.
M poszedł do kolegi na pokera, więc idę się myć i spać.
Wiecie co, wczoraj przestawiliśmy łóżeczko trochę dalej i nie widzę Zuzi.*****, nie mogłam spać, zawsze zasypiałam widząc jej ciałko, słysząc jej oddech.M stwierdził, że mi odbija już całkiem( a niech odbija) i na noc będziemy przestawiać je spowrotem. Chyba do 18 lat będzie spała z nami... strach pomyśleć ;)
Dobranoc

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam sie niedzielnie ;)

Ja się wczoraj troszkę pobawiłam byłam na zlocie motocyklowym z rodzicami ;) hihihi jak to brzmi (z rodzicami) no ale ja lubię z nimi imprezować. Chciałabym, żeby Oluś jak będzie duży też tak ze mną mógł jeździć bo to fanie jak się ma taki dobry kontakt - co prawda nie zawsze tak było ale wiadomo jak to jest jak ma się te naście lat ;)

Trzeba się pochwalić mamy lewą jedynkę przebiła się co było widać dziś w nocy ;) od 2 do 5 co godzinę pobudka. Kurde wyjątkowo szybko idą Olusiowi te zęby a już zaraz znowu wyjdzie druga jedynka - biedne dziecko chociaż wyjątkowo spokojny i tak jest. Jak na razie jedynki najbardziej mu dokuczają - nic dziwnego w końcu największe są.
A masze bezzębne maleństwa też są słodkie i kochane i nie ma co się martwić - podobno lepiej jak zęby późno wychodzą są lepiej zmineralizowane i mocniejsze ;)

Dziś piękna pogoda się zapowiada wiec w domu siedzieć nie będziemy ;)
Miłej niedzieli !

A tak w ogóle Ciffi witaj !

http://malenki.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/024/0243779c0.png?4257http://img16.imageshack.us/img16/2507/dsc00544sh.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja niedzielnie :D

Cliffi witaj Kochana. Miło, że kolejne wrześniowe dzieciątko dołącza do naszego zacnego grona :D Pisz eseje ile wlezie, Łasiczka ma rację my chętnie poczytamy ;)

Drodko
mi też określenie ADHD działa na nerwy, no ale cóż zrobić. Tak jak czytam co piszesz o Krzyśku to widzę jednak że Wiki w porównaniu z nim to jednak czasem spokojniejsza jest. W Kościele np nic nie mówi, potrafi siedzieć, z tym, że się kręci i wszystko ogląda, no i po pół godzinie pyta kiedy idziemy ;) Cieszę się bardzo, że tak dużo piszesz na ten temat, mam (ja i Agnieszka też) wskazówki jak postępować z Wiktorią i co dla niej będzie dobre ;) Dziękuję Ci bardzo. Cudowne to nasze forum jest. Takie przydatne :D

Aisha
no rosną Olusiowi pięknie ząbki. Dobrze, że szybko przynajmniej będzie miał z głowy :D A co do tego, że późniejsze zęby są lepsze to już pisałam, że to wcale nie zawsze tak jest, Wiki miała pierwszego w wieku 9 miesięcy a teraz to ma okropnie zniszczona, pomimo tego, ze myje i dba o nie. Wszystko wydaje mi się będzie uwarunkowane genetycznie (bo rodzinnie z mojej strony mamy problemy z zębami).

Puma widzisz zapomniałam wcześniej napisać,że to musi być super uczucie jak mały już tak świadomie woła mama ;) Ja mam póki co jedynie w złości, ale też miło, ważne że jest. I zauważyłam, że Ania też ciągnie do mamusi, rączki wyciąga, szuka mnie, to takie przyjemne ;) Łasiczka o tym z resztą wcześniej pisała. Fajnie się jest czuć takim ważnym dla tej małej istotki.

Moja małą istotka natomiast odkryła wczoraj, że płaczem i krzykiem można wymóc podnoszenie na ręce albo dostanie czegoś co się chce i od wczoraj mamy sajgon w domu! Normalnie koszmar, o wszystko jest wrzask, nawet się czasem przebrac nie da, a łzy to jej takie wielkie lecą, że w momencie jest poduszka mokra :D Cóż z tego, że akurat taką umiejętność Anna nabyła się nie cieszę...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Dorotko pytałaś czy Ania sama wstaje-nie. Ona po prostu np jak ją biorę na ręcę i chcę posadzić sobie na kolanach to ona mi na kolanach staje na prostych nogach. Jak ona stoi mi na kolanach i trzymie się mnie za ramiona to potrafię jej spodnie poprawić, albo podciągnąc bo się nie przewraca. Staram się jednak robić tak, żeby miała jak najmniej okazji do takiego stawania ;) A powiedz mi czy Twój syn raczkował czy od razu chodził?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

drodka
Cliffi- witaj.Widzę, że miałyśmy podobny termin, ale Zuzia to punktualna była :))
Łasiczko, nie cierpię tego słowa ADHD, czy młody ma możliwość codziennego wyżycia się po lekcjach??? Jakby ktoś tak określił mojego syna, to bym chyba oczy wydrapała ;). Wiesz, Krzysiek nawet jak siedział w kościele to sobie pod nosem gadał-mam być grzeczny, mam siedzieć cicho itp. nie ważne, że z tej mszy nic nie wyniósł-uczył się po prostu co wypada a co nie, żeby łatwiej mu się żyło w przyszłości...Mówię Ci, jak nie spalił tego nadmiaru to strach pomyśleć co się działo w domu.

Dobranoc

dROTKA my tez tak na niego nie mowimy,teraz tak napisalam,sory ze sie zdenerwowałas:D.wiesz Olivier nie ma gdzie tego spalic ,w domu szaleje,skacze biega ,szybko gada.moja siostra nie umie sie tym zając ale nie pytaj mnie dlaczego...:ehhhhhh:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Cliffi-Aurelka cudowna, takie ma pulchniutkie łapulki jak Zuzia.Mnie też wszyscy krytykują, że Zuzia nie siada, że za gruba i takie tam.

Madziu- Anulka nie jest sama w okazywaniu złości, Zuzia też potrafi upomnieć się o swoje. My staramy się nie rzucać się jej w oczy gdy się bawi, bo inaczej to tylko na rączki.
Mój syn od razu chodził, szybko siadał, wstawał i w wieku 10 m-cy już sam chodził trzymając się kanapy, szafek i od jednej osoby do drugiej.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Łasiczko-nie tyle zdenerwowałam co szkoda mi takich dzieciaczków, gdyż one tak naprawde same sobie z tym nie poradzą i od razu są na gorszej pozycji. Gdybym mogła coś zmienić...to chyba tyle, że więcej czasu poświęciłabym synowi w wieku 4m-ce-5 lat, a wtedy praca na 2 etaty, żeby zarobić na mieszkanie, studia-teraz to wiem i Zuzia ma tego więcej.

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

witam
my juz po imprezie zmeczona jestem wiec zaraz ide spac
Aisha jak będę mniała suknię gotową to na pewno się Wam w niej zaprezentuje i ocenicie :):):) z tymi ząbgkami to faktycznie Oluś szaleje :) ale to nie ma znaczenia bo twardość zębów zależy od genów i od pielęgnacji :) koleżanki córka pierwszy ząbek znalazła w wieku 10 miesięcy teraz ma póltora roku i próchnica więc psucię się zębów nie zależy od tego kiedy :):):)

u nas powoli też wynurzają się kolejne ząbki bo jest tak niespokojny brzdąc że czasem się boję co będzie potem dziś z taką zawiścią przez te dziąsła złapał stryjenkę za włosy i garścią do buzi aż się przestrasszyłam
ide spac bo nie wiem nawet co jeszcze mialam napisac :)
jak się wyśpię to nadrobię mam nadzieję te zaległości :):):)

milych snow dobranoc :*:*:*:*:*

http://www.suwaczki.com/tickers/zrp0xqpktuvys79n.pnghttp://babel.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/019/019303982.png?371
http://www.suwaczek.pl/cache/e47c61e1a6.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz2fhzqh5og.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, kolezanki Mamy Wrzesniowych Maluszkow :smile_move:

Dzieki za mile przywitanie :)

Drodko, te raczki jedna z kolezanek skomentowala, ze jak u Pudziana :).
Spostrzeglam wlasnie, ze moja Aurelka ma pare cech wspolnych z Twa Zuzanka.
Po pierwsze - termin porodu- choc moja sie wylamala. Druga rzecz to czar pulchnych polikow, tegiego brzuszka i tych pudzianowych lapus... choc wydaje mi sie, ze moj paczuszek przebija Twojego jesli chodzi o wage (co w zadnym wypadku nie jest powodem do dumy)... w piatek u lekarza okazalo sie, ze wazy... uwaga... 10kg!!! Przy wzroscie 67 cm... Pocieszyly mnie wypowiedzi mam, ktore tez mialy takie kluseczki - podobno waga tych dzieci zatrzymala sie ok. 1 roku, a teraz te kilkuletnie, a czasem dorosle dryblasy nie maja sladu po dwnej nadwadze. Tak czy inaczej nasza polozna, ktora odwiedzamy co miesiac, wciaz doszukuje sie jakiejs zbrodni dietetycznej z naszej strony... a Aurelia naprawde je calkiem przecietne porcje, na poczatku miala wiekszy apetyt i to chyba stad te kilogramy.
No, ale kontynuujac wymienianie cech wspolnych, to Aurelia tak jak Zuzia nie jest prymusem w rozwoju motorycznym.. rzadko sie przewraca calkowicie z pleckow na brzuch, a odwrotnie, to juz w ogole kiepsko, za pozycja na brzuchu nie przepada, siedzi tak sobie, nie raczkuje, podnosi pupcie, ale buzie wbija w materac. Poza tym tak jak Zuzia drze paszcze jak cos chce, w ogole ostatnio zrobila sie wydziartuch. Pomijajac te fakty a nawet z nimi, dziewychy sa na schwal!!!
Ja mojego dziecka nie pospieszam, niech sie cieszy zyciem i rozwija w swoim tempie - co nie znaczy, ze zostawiam je same sobie.

Zycze udanej, przespanej nocy - ja pobodka o 8.00, Aurelia punktualniejsza niz szwajcarski zegarek :).

http://s2.pierwszezabki.pl/035/0350949b0.png?2868http://suwaczki.maluchy.pl/li-44199.png

Odnośnik do komentarza

Aisha ANia nie stawia kroków. Jedynie stoi, ale twardo.

Drodko widzisz może faktycznie w tym coś jest, że brak tego raczkowania ma z rozwojem coś wspólnego z tym, że np Wiki to zaczęła chodzić równo z pierwszymi urodzinami.

Cliffi Ania się przewraca i siedzi, ale jeśli chodzi o raczkowanie to robi dokładnie to samo, nogi podgina pod siebie tylko wtedy gdy twarz ma w wciśniętą w materac ;)

Dziewczyny słuchajcie mam pytanie, czy można (wypada) wziąć takie maleństwo jak nasze na pogrzeb? Kurcze bo nie wiem, wujek mi umarł i wiem, ze nas długo nie będzie bo msza, a potem stypa, a nie zostawię na tyle godzin dzieci z T. Wiki to jest większa, ale Ania? Mam okropny problem. Wiecie jak T się nią zajmuje, musi mieć co do godzinki wszystko powiedziane i nic nie potrafi nad dzieckiem pomyśleć. Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

witajcie :)
jakoś mi te dni szybko lecą, powoli przygotowuję się do wakacji, zaczynamy zakupy itd. dzisiaj jedziemy powybierać zdjęcia do fotografa ze ślubu - podobno mają ich 500 a musimy wybrać do fotoksiążki. ;)
pogoda śliczna, dużo spacerujemy.

a tak swoją drogą to troszkę mi brakuje weny, czytam i czytam a pisać się nie chce..

cliffi witaj :) śliczna ta twoja malutka!

mmadzia ja osobiście bym nie brała takiego maleństwa na pogrzeb, na stypę ok. ale to tylko moje zdanie.

miłego dnia!

"dziecko to uwidoczniona miłość" /// mama 3-letniego szczęścia! :)

Odnośnik do komentarza

Jeszcze się nie zdecydowałam, ale skłaniam się jednak do tego, żeby ją zostawić. Chociaż sama nie wiem. Będzie to ciężkie przeżycie dla mnie i dla mojej rodziny, nie wiem sama co zrobić. A nie jestem w stanie wziąść ją tylko na stypę, ponieważ to za dalejo, żeby po dzieci wracać. Zobaczymy jak się sytuacja wyklaruje to zdecyduje co i jak.

Byłam dzisiaj też w szpitalu i mam umówiony zabieg. MAm się zgłosić 18 maja.

Byłam jednocześnie u tej mojej kuzynki, która dalej nie urodziła.Jest w szpitalu. W nocy miała bóle, już leżała na porodówce, przebrana i w ogóle przygotowana i bóle przeszły i dalej nic. Dzisiaj ma podobno dostać zastrzyk, zobaczymy czy ją coś ruszy.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

Ciffi, fajnie, że zdecydowałaś się do nas dołączyć :) Śliczną masz córeczkę. Może opowiesz nam trochę o swoich przeżyciach z ciąży, porodu i pierwszych miesięcy z dzieciątkiem?

Madziu, przykro mi z powodu Twojego wujka :( My też mamy pogrzeb, w środę najprawdopodobniej. Moja babcia odeszła wczoraj rano. Miała 82 lata. Matiego zabieramy, bo nawet innego wyjścia nie mamy. Zresztą, on jest bardzo grzeczny, kiedy się z nim wychodzi; lubi się przyglądać ludziom ;) Mam nadzieję, że właśnie nie zapeszyłam. Jakby co, to mogę go nakarmić i przewinąć w samochodzie, a i do domu też daleko nie będziemy mieć.

Aisha, Mateusz sam chodzi przy meblach. Boczkiem, co prawda, ale chodzi. I za ręce trzymany też stawia kroki. Czasami nawet się puszcza, ale jeszcze nie potrafi utrzymać równowagi. Ja to się kiedyś martwiłam, bo u niego odruch kroczenia nigdy nie wygasł ;) A wiem, że wszystkie odruchy mają swój określony czas występowania...

Nie mam weny na pisanie :/

Miłego dnia.

http://sloneczko.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20011228040117.png

http://img34.glitterfy.com/310/glitterfy-flpbk904441392423434.gif http://img34.glitterfy.com/10364/glitterfy-flpbk002170257423234.gif

„Twój dom może ci zast

Odnośnik do komentarza

witam witam.
bylam zwazyc Szczypireczka.6500:D czyli 200 gr od ostatniego wazenia.:smile_jump:zawsze to cos..
wiecie co sie wczoraj stało....w poludnie chcielismy wyjsc na spacer,ale tesciowei weszli i ze oni pojda z chcecia.Ja nie chcialam ,ale M jakos sie ucieszyl ze sobie polezymy luzacko wiec odpuscilam.. wogole mowie jej zeby wziela mu flipsy to stweirdzila ze nie bo sie ubrudzi:nerw:ja tu ***** walcze o byle co zeby zjadl a jej przeszadza ze brudny,po drugie mowie weź zabawke ,tez nie bo ona mu pokaze drzewka....(kuzwa nawiedzona).Poprosilam tylko zeby go nie kladli spac bo wlasnie wstal i napewno bedzie chcial wszytko ogladac...po pol godzinie ojciec wchodzi(wbiega) z NAtankiem na rekach ,dziecko sine z płaczu.nie umial wziasc oddechu.jak sie mnie uczepil to myslam ze ja tez juz nigdy nie wezme oddechu.pytam co siestalo a T do mnie"tak Go wychowalas ,ze z dziatkami nawet niechce wyjsc na dwor ,bawilismy sie z nim a ten w ryk" glupio mi sie zrobilo ,ale sobie pomyslałam ,ze niby jak on ma ich znac jak ich widzi raz na tydz lub na dwa tyg .:white_flag:
ojciec mimowolnie dodal na koniec ,ze cos sie stalo z wozkiem ,ale nawet nie zakumalismy bo NAtanek ciagle płakał.pozniej uspokojony ,najedzony ,wiec postanowilismy pojsc na dzialke.my do wozka ,a tam oparcie cale zjebane!!!! nie da sie postawic tylko lezy!!!! M kapnał sie ze pewnie na tym spacerku chcieli Go na sile polozyc ,niedosc ze zlamali cos w wozku to i dziecko poszarpali zeby lezal.........co to za ludzie to ja juz nie kumam.na dzialce moja ciocia mi naprawila ten wozek .ale co z tego .M ma porozmawiac z nimi jutro.ciekawa jestem.jakos z moja siostra Natan wychodzil juz z 10 razy -nigdy nie płakał.

ach wygadalam sie .wczoraj to przepłakałam cale popoludnie jak sobie uzmysłowiłam co oni robili.:36_1_4::36_1_4:

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

AgnieszkaMAdzia bardzo wpolczuje ze straciłyscie kogo z rodziny.:*
MAdziu ja bym wziela NAtanka napewno-nigdy juz nie zostawie z nikim.

MArta widze tez barak weny bo cisza i cisza...
Aishaa Olus nie stawia kroczkow.ja dzis nagralam filmik bo NAtana tylko pod paszki zlapac i on nie chcodzi a biega:D nie umie pomalu,szaleniec,zadko wparwdzie stawiam ,bo on za chudy na łazenie:D
Agula jak Olenka?
Mojra a WY CO TAM CIEKAEGO PORABIACIE?
Pumkaa Ty z twoim M chodzials po suknie?
Sekundkozycze szybkeigo uporania sie z katarem
kuzwa lece placze szczypoir z tata sie"bawi"......

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Madziu-zrobiłabym tak, żebym mogła spokojnie uczestniczyć w pogrzebie nie myśląc o niczym innym, jakbym nie ufała T to zabrałabym małą ze sobą, chyba, że po prostu masz ochotę na stypie troszkę odsapnąć i pewnie spotkasz dawno niewidziane osoby.No chyba, że Anula taka grzeczna...bo ja to bym musiała tylko Zuzią się zajmować.
Chyba kupię sobie jakieś bileciki do Pl. i zrobię wszystkim niespodziankę, coś mnie tak nosi.........
Madziu-też próbuję tym razem bez chodzika i nie ma znaczenia kiedy Zuzia zacznie chodzić.Podobno ja baaardzo późno zaczęłam chodzić.

Sekundko-no to kuruj Filpka i trzymaj się jakoś...

Cliffi-no to w końcu nie bedę sama z tłuścioszkiem, Zuzia waży 9.300 a to i tak o wiele za dużo.Na pewno częsciowo ma wpływ brak ruchu.Teraz bierzemy sie za nią ostro i czy płacze czy nie-leżenie na brzuchu obowiązkowe :) no i wspomagacze w ruchu też są.

Agnieszko-moje współczucie również, ja nie mam babć od dawna i bardzo mi ich brakuje.

Aisha - a na ten zjazd to jechali rodzice pooglądać, czy jako uczestnicy???

Kurcze Łasiczko, ja też boję się dawać Zuzię na spacerki, ale jakoś w Polsce grzeczna była mimo, że tylko z dziećmi wychodziła, no siostrzenica ma 16 lat więc nie takie dziecko, ale nigdy nie płakała. A Teście daleko mają do Was?, że tak rzadko? Czy Ty nie chcesz? żeby się wtrącali?

http://zuzienka.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png
http://s2.pierwszezabki.pl/021/021452970.png?529

http://www.siatkicentylowe.com/odznaki/624c4d587e10a3d.jpg

Odnośnik do komentarza

Łasiczko Boże Święty! Ja to bym chyba zabiła. Dlatego nie chce z T zostawiać bo niewiadomo co jej do łba strzeli. Chociaż moja T to raczej by Anię zagłodziła, nie przebrała i w ogóle nic by z nią nie robiła bo nie chce się wtrącać. No koszmar. Wczoraj jej dałam ją na chwilę na pole i ubieram ją i pytam się T czy bezrękawnik na bluzkę jej dać czy nie (ona siedziała cały czas na polu, a ja w domu więc nie wiedziałam jak jest) a ona do mnie "daj" a po chaili mówi: ale ty sama zdecyduj nie chcę się wtrącać, zrób jak chcesz. No krew mnie zalewa. Tak samo jak ubiorę rano Wiki na pole w czapkę i kurtkę, to oni cały dzień jej tak każą chodzić, nawet jak się nagle zrobi 25 stopni to oni dalej tą czapkę i kurtkę bo ja ją tak ubrałam. Bezmyślna ta moja T że coś. Tobie Kochana współczuję. Olej ich, a jak coś Ci powie, to jej powiedz prosto z mostu, że jak Natanka tylkowzięli to się mu krzywda działa i tyle i że wolisz nie narażać dziecka na stres.

Dorotko Zuzia ma czas na wszystko, jest taka słodziutka. Waży troszeczkę więcej np niż Ania i pewnie temu taka mniej ruchliwa, ale w końcu będzie chciała spróbować czegoś nowego. Nic się nie martw. Ania jak załapała że ma nogi to nic tylko chce stać, poczekaj aż Zuzia załapie, że się można okręcać, raczkować, przemieszczać ;) Zobaczysz, jeszcze tak jak ja zatęsknisz za tym, żeby mała chwilę w spokoju poleżała :D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3m8u69afywnlln.png

Odnośnik do komentarza

Drotka tescie mieszkaja ulce dalje od nas!! ale nie przychodzi T do serisle po poludniu jejulubione leca a tesc do pracy ,wpadaj w wekend jak my mamy juz jakies plany:/czy chce zeby sie wtracala-no niby nie chce ,ale nigdy nie dalalm jej bezpoisrednio znak.Jak wiesz cwicze asertywnosc!!.natomiast jak slysze ze moje dziecko nie chce jesc przeze mnie bo zupki powinnam dawac w butelce z duza dziurka a nie z lyzeczki to rece mi odpadaja!!

http://www.myticker.eu/ticker/tickers/fayqw6rxs1uy29e3.pnghttp://s6.suwaczek.com/20080809580113.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/026/0264259a0.png?7101

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...