Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Marzi82
aga8207 dyszę jak lokomotywa bo zniosłam 4 kosze 2 piętra niżej a jeszcze odkryłam 2 reklamówki tam hihi...ale jak sobie wyobrażam Twoją robotę to jestem jeszcze bardziej zmęczona:) Fakt dobrze, że podstawy mamy, na pewno duże odciążenie, śpioszki są naprawdę drogie jak na to, że dziecko tak szybko wyrasta. A po "Pewexach" nie latam bo mieszkam tutaj 2 lata i jeszcze takich miejscówek tu nie znalazłam. Lubiłam poszperać jak mieszkałam na śląsku, co wtorek wychodziłam z kilkoma markowych kieckami dla siebie;) Lubię okazje...;)
A jeśli chodzi o termin, licząc od tego co mówi lekarz może być 2 tyg do przodu albo 2 do tyłu i nadal w terminie. Ja mam 29 Maj wg om a wg usg nawet 24. Biorąc pod uwagę że my podjęliśmy jedną próbę tylko to dokładnie wiem kiedy i wychodzi mi na to, że powinno być to minimum tydzień później od terminu om. Dlatego jestem na czerwcówkach ;)

No ja jestem na czerwcówkach bo z om termin wychodził mi na 30.05/01.06 a z usg na 20-22.05 i raczej na ten wcześniejszy termin się nastawiamy i my i lekarz. Owulację miałam chyba z tydzień wcześniej. Tak więc czasu coraz mniej. Od przyszłego tygodnia zaczynam się zabierać za przygotowanie zapasów mrożonek: Pierogi ruskie dla męża i może dla mnie z owocami dla córci. Jakieś wywary pod zupkę może kilka gotowych słoiczków zup na początek. Tak żeby nie umarli z głodu jak pójdę do szpitala. Może teściowa ich czymś dokarmi bo mieszka po sąsiedzku ale na wiele nie liczę.
W przyszłym tygodniu znowu czekają mnie wycieczki po przychodniach muszę jeszcze zajrzeć do swojej ginekolog żeby dopisała mi na skierowaniu do hematologa - pilne i potem wycieczka do Katowic bo znalazłam przychodnię która obiecała mnie przyjąć jeszcze w kwietniu więc zdążę może przed porodem. Jedni proponowali mi termin na koniec roku. Śmiech na sali normalnie. Można nie dosyć!

Odnośnik do komentarza

Z tymi mrożonkami to też gdzieś czytałam, że to świetny pomysł. Czy na pobyt w szpitalu, żeby domownicy mieli co zjeść, czy nawet jak się wyjdzie ze szpitala. Wtedy to wiadomo, zajęte będziemy Naszymi Skarbami, a nie staniem przy garach :P A mąż coś musi jednak jeść :P No i córcia ;) Też w maju zarzucę jakimiś pierogami, te akurat lepi mi babcia są najlepsze! ;) Planuję jeszcze sobie strzelić przed pójściem do szpitala jakiś manicure i pedicure, nic tak nie poprawia humoru jak dobra wizyta u kosmetyczki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

gosiakzk My kupiliśmy te dostawkę do naszego łóżka bo nie wiem czy będę mogła spać spokojnie, gdy ona będzie na odległość- nawet niewielkiego korytarza.
Ale cieszę się, że wydzieliliśmy ten pokoik. Zmieściła mi siè tam nawet wygodna kanapa. Jak już będzie większa pannica to będzie za mały ale do tego czasu jeszcze dużo wody upłynie:)
aga8207 to są jaja z naszą służbą zdrowia jak boga kocham. Kiedyś byłam świadkiem jak kobita przyszła z guzkiem na piersi do przychodni a termin do specjalisty dostała za 4 miesiące... za te 4 miesiące to już mogło nie być co zbierać. Wrr...do teraz czuję nerw jak o tym myślę.

Odnośnik do komentarza

A z mrożonkami to sobie daruje, ewentualnie chyba żeby sobie ułatwić po powrocie, bo mój małżonek wielu talentów,akurat jedzenia sobie nie zrobi;) pewnie będzie wolał zjeść coś na mieście. Ale to tylko...daj Boże...3 dni mnie nie będzie. Przeżyje.:)

Odnośnik do komentarza

Kamilaaa_n u nas tez przymrozek ale nie dziwię się bo widzę że jesteś z Dąbrowy a ja z Sosnowca więc prawie koło siebie mieszkamy.
Na szczęście już słonko zaczyna wychodzić. To dobrze bo mąż w pracy a mnie czeka pracowity dzień. Najpierw musze córcię na urodziny dostarczyć, potem na basen a popołudniu urodziny u siostry. Także plan dnia wypełniony do wieczora.

Odnośnik do komentarza

Witam i ja. U nas slonce bajeczne. Jade wlasnie na uczelnie. Trzymajcie kciukole babeczi, mam jakas zerowke dzis, a nawet nie wiem z jakiego przedmiotu ;-) znowu zdaje w oparciu os woj geniusz ;-)
Mialam sie wczoraj pouczyc, ale wizyta w butikach przeciagnela sie do poznych godzin. Nie chwalac sie, wlasciciele byli zachwyceni nasza bizu. Ja beda z takim entuzjazmem pokazywac ja klientom, to bedzie super.

Odnośnik do komentarza

aga8207
Kamilaaa_n u nas tez przymrozek ale nie dziwię się bo widzę że jesteś z Dąbrowy a ja z Sosnowca więc prawie koło siebie mieszkamy.
Na szczęście już słonko zaczyna wychodzić. To dobrze bo mąż w pracy a mnie czeka pracowity dzień. Najpierw musze córcię na urodziny dostarczyć, potem na basen a popołudniu urodziny u siostry. Także plan dnia wypełniony do wieczora.

To witam sąsiadkę :-) Gdzie wybierasz się rodzić? Do Sosnowca?

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49df9h1by0oenb.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w pięknym i słonecznym dniu :)
Od razu jakoś tak lepiej jako słońce świeci. Wyglądam przez okno i podziwiam jak moje psiaki wygrzewają się, aż sama bym do nich dołączyła. Mnie też czeka pracowity dzień. Jak zwykle wszystko na ostatnią chwile, ale cóż nie miałam motywacji, żeby ogarniać rzeczy na uczelnie. Planujemy dzisiaj wyskoczyć też na pizzę i oczywiście spacer!
Miłego dnia dla Was i waszych maleństw:)

http://s1.suwaczek.com/201606257448.png

Odnośnik do komentarza

Witam i ja!:) W Krk piękne słońce. Pierwsza porcja dzidziusiowych ciuszków w pralce:) Odpalam komputer w poszukiwaniu piżamki do szpitala. Kupowałyście rozmiary takie jakie macie teraz? Większe, mniejsze? Wolałabym kupić na żywo ale nie bardzo wiem gdzie, w entliczku ceny poniżej 70 zł nie schodzą a do porodu chcę za grosze bo to do wyrzucenia.
Mam takie może śmieszne pytanie. W moim szpitalu w wykazie rzeczy są 3 pary śpioszków i 3 kaftaniki. A ja mam kilka pajacow nowych na 56, śpioszki to musiałabym kupować bo mam tylko po bratanicach. Szkoda mi kupować kolejne małe, bo na 56 mam nawet więcej niż 30 sztuk różnych kompletów a podobno dziecko szybko z tego wyrasta? Brać te pajace? A pod nie body tylko się zakłada? :)
Jak ja nic nie wiem...

Odnośnik do komentarza

Marzi82
Witam i ja!:) W Krk piękne słońce. Pierwsza porcja dzidziusiowych ciuszków w pralce:) Odpalam komputer w poszukiwaniu piżamki do szpitala. Kupowałyście rozmiary takie jakie macie teraz? Większe, mniejsze? Wolałabym kupić na żywo ale nie bardzo wiem gdzie, w entliczku ceny poniżej 70 zł nie schodzą a do porodu chcę za grosze bo to do wyrzucenia.
Mam takie może śmieszne pytanie. W moim szpitalu w wykazie rzeczy są 3 pary śpioszków i 3 kaftaniki. A ja mam kilka pajacow nowych na 56, śpioszki to musiałabym kupować bo mam tylko po bratanicach. Szkoda mi kupować kolejne małe, bo na 56 mam nawet więcej niż 30 sztuk różnych kompletów a podobno dziecko szybko z tego wyrasta? Brać te pajace? A pod nie body tylko się zakłada? :)
Jak ja nic nie wiem...

Pewnie, nie przejmuj się tym co napisali. Jak masz pajacyki to je weź. Jeśli będzie ciepło to nawet jedna warstwa wystarczy, a jak będzie chłodniej to włożysz bodziaka i na niego pajacyk. Jak będzie upał to samego bodziaka i cienkie skatpeteczki i tez będzie ok.

Ja melduję ze w Częstochowie piękne słońce. Pranie suszy się na balkonie a ja trochę odpoczywam bo babcia wzięła synka na spacer, uff trochę oddane bo juz rano jedną awanturkę zdążył zrobić :-) Pozdrawiam i korzystacie z pogody

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...