Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2016


Gość Dżastaa

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj przed południem byłam z M na zakupach spożywczych. Przyjechaliśmy do domu i mnie dwa razy przeczyscilo. Przygotowałam wszystko do obiadu i stwierdziłam ze jeszcze musze sobie kupić przed porodem super bluzeczke bo potem z dzieciatkiem będzie trudniej i może jej nie być. Kupiłam bluzeczke i znów się zaczęło. Modliłam się żeby z centrum wyjechać a w razie w skocze za jakieś drzewko. Ledwo dojechaliśmy do domu z ta biegunka, skurczami i jeszcze Mała się cały czas wiercila. I wiecie co ? I nic! Myśleliśmy ze się zaczyna ale to był fałszywy alarm...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgowv6d64l.png

Odnośnik do komentarza

Oj Kamila wolałabym nie. Termin z om mam na 14 i chciałabym nie wcześniej jak 10. Mam GBS a on tez może się przyczynić do wczesniejszego porodu i pierwsze dziecko rodziłam 14 dni przed terminem. Lekarz mówi ze mam być gotowa w każdej chwili. A Ty na kiedy masz termin ? Tez juz odliczasz?
U mnie pogoda dość ponura ...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar8rjjgowv6d64l.png

Odnośnik do komentarza

U mnie weekend bardzo koło domu. Kręgosłup od dwóch tygodni nie odpuszcza, więc jedynie bardzo krótkie spacery wchodzą w grę -okupione potem bólem ;(, ale wychodzę mimo wszystk. Dziś mąż zabrał mnie na super lody a potem zrobiliśmy domową pizzę. Weekend zaliczam więc do udanych, ale nie sądziłam, że końcówka będzie dla mnie tak fizycznie trudna. A jak u Ciebie Syll?

Jutro dzwonię umówić się na poerwsze KTG a rano odnawiam badania krwi.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim. Kamilaaa_n masakryczna końcówka ciąży. ..oby się wszystko poukładało.
Nie mogę uwierzyć ile się już zdarzyło, dopiero co pytałyśmy czym się różnią śpiochy od pajaców i tym podobne głupoty...a teraz . . .nie do wiary ...
Sudactive gratuluję i zazdroszczę, że już w domku. My dopiero jutro mamy wyjść. ..cały czas mam jakiś lęk ze jednak nas nie wypuszczą..chociaż lekarz obiecał ze na 100% ...no i to usg mnie tak bardzo niepokoi...; (
Jak na razie nasze relacje z porodu nie są złe...chociaż ja nadal nie mogę siedzieć.
Za to dziewczyny 8 dzień i po brzuchu nie ma śladu. Oczywiście ani pół mięśnia :) ale jest normalny, bałam się zawsze czy nie zostaje jakiś zwis po porodzie czy coś. Po połogu ćwiczenia i będzie gitara.
Zewa 3mam kciuki mocno!
Za całą resztę również. ..Łapię się jeszcze kilka razy dziennie na myśli jak fajnie ze to juz za mną i tego tez Wam zyczę:*

Odnośnik do komentarza

U mnie też brzuch całkiem dobrze po porodzie choć mam teraz strasznie wrażliwą skórę i nad mięśniami trzeba będzie popracować. Nawet położna dziwi się, śmieje się że gdyby nie rana po cc to by mi nie wierzyła że byłam w ciąży ;))
Gorzej niestety z biodrami - w żadne spodnie się nie mieszcze, mam nadzieje że zejdą się z powrotem.

Odnośnik do komentarza

Jola AN
U mnie też brzuch całkiem dobrze po porodzie choć mam teraz strasznie wrażliwą skórę i nad mięśniami trzeba będzie popracować. Nawet położna dziwi się, śmieje się że gdyby nie rana po cc to by mi nie wierzyła że byłam w ciąży ;))
Gorzej niestety z biodrami - w żadne spodnie się nie mieszcze, mam nadzieje że zejdą się z powrotem.

Widać po godzinach postów kto już ma malucha po tej stronie;) fakt mięśni zero ale fajnie ze brzuch normalny. Co z biodrami to nie wiem ale może na wszelki wypadek Mąż powinien mi jeszcze wziąć na jutro sukienkę. ..ok my nakarmione...I mamusia liczy na 3 h snu...:)
Odnośnik do komentarza

A my mialysmy 2 ale o dziwo jakoś się da nawet normalnie funkcjonować, jeśli to tylko karmienie i do spania. Zawsze mnie zastanawiało jak ty żyć bez snu hihi a nie jest tragicznie póki co...najtrudniejsze były początki.
A jeszcze wrócę do domu to Mąż czasem poratuje.
Kamilaaa_n trzymam kciuki żeby bylo po Twojej myśli.

Odnośnik do komentarza
Gość Justa2016

Hej dziewczyny. Dziś się dowiem czy Antoś jutro wyjdzie ze szpitala... Boże jakiego mam stresa... To samo było tydzień temu miał wyjść,a został. Jeżeli znów dziś tak będzie to zwariuje chyba... W piątek będzie miesiąc jak dojeżdżam do niego... Ile można. :(

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny spieszę donieść ze wczoraj na świat przyszła moja mała Ancymonka :) 3580 i 57 cm. O porodzie nie będę Wam może pisać bo i po co straszyć :). Każda z nas to przeżyje i każda bardzo szybko zapomni o bólu :). Moja uwaga jest taka - weźcie ze sobą coś do jedzenia! Koniecznie! I to nie lizaczka a kanapki na po porodzie! I herbatkę z cukrem! Serioooo. Mnie akurat położne w środku nocy poratowaly najpyszniejszymi kanapkami z wędlina jakie jadłam i herbata tez ale wiadomo ze to nie jest standard i zależy głównie od położnych i tego czy im się chce ;). Powodzenia Dziewuchy - dacie rade :) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/w57v3e3k4iyrxx3m.png

Odnośnik do komentarza

justa trzymamy kciuki o dobre wiadomości! zobaczysz że będzie dobrze i antos jutro będzie z tobą w domku;))

marusia gratuluję!!! ;)) niech zdrowa rośnie!!;) ale super wiadomości z rana;))

Dziewczyny powiem Wam że jak patrze jak rodzą dziewczyny które miały termin po mnie to śmieje się ze nasza córeczka jest leniwa i nie chce do nas wyjść;( ojej juz tak bym chciała moc ja przytulic...;))

Miłego dnia wszystkim życzę! U nas gorąco, już teraz temp 25 stopni;))

http://s9.suwaczek.com/201606087248.png

Odnośnik do komentarza

marusia2016
Dziewczyny spieszę donieść ze wczoraj na świat przyszła moja mała Ancymonka :) 3580 i 57 cm. O porodzie nie będę Wam może pisać bo i po co straszyć :). Każda z nas to przeżyje i każda bardzo szybko zapomni o bólu :). Moja uwaga jest taka - weźcie ze sobą coś do jedzenia! Koniecznie! I to nie lizaczka a kanapki na po porodzie! I herbatkę z cukrem! Serioooo. Mnie akurat położne w środku nocy poratowaly najpyszniejszymi kanapkami z wędlina jakie jadłam i herbata tez ale wiadomo ze to nie jest standard i zależy głównie od położnych i tego czy im się chce ;). Powodzenia Dziewuchy - dacie rade :) :*

Ogromne gratululacje. Super. Kolejny maluszek na naszym forum.

Odnośnik do komentarza

marusia2016
Dziewczyny spieszę donieść ze wczoraj na świat przyszła moja mała Ancymonka :) 3580 i 57 cm. O porodzie nie będę Wam może pisać bo i po co straszyć :). Każda z nas to przeżyje i każda bardzo szybko zapomni o bólu :). Moja uwaga jest taka - weźcie ze sobą coś do jedzenia! Koniecznie! I to nie lizaczka a kanapki na po porodzie! I herbatkę z cukrem! Serioooo. Mnie akurat położne w środku nocy poratowaly najpyszniejszymi kanapkami z wędlina jakie jadłam i herbata tez ale wiadomo ze to nie jest standard i zależy głównie od położnych i tego czy im się chce ;). Powodzenia Dziewuchy - dacie rade :) :*

GRATULACJE ! :)) Dużo zdrówka dla maleństwa :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki :)
I co będą wreszcie te nasze maluchy "czerwcowe" czy jeszcze któraś się załapie na maj ? :))
Stopy puchną strasznie + ból pleców a te upały w niczym nie pomagają ; /
Wczoraj po godzinie 23 tak mi było niedobrze i nie wiedziałam o co chodzi. Zgaga mnie złapała i brało mnie na wymioty ale na szczęście obeszło się bez tego i zasnęłam. Ciężka noc....

Miłego dnia :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ef7484b3db.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Marusia, gratulacje :) super.. Kolejna majowka hihi :)

Dziewczynki, a mam pytanie. Głównie skierowane do tych, które sa juz po porodzie, ale niekoniecznie. Czy czulyscie/czujecie się jakoś dziwnie chwile przed porodem?
Bo ja mam wrażenie, ze coś zaczyna się dziać, ale być moze to moje schizy jakieś.. Tak z tego co wyczytalam w internecie, ze pierwsze oznaki porodu to dziwne samopoczucie, nerwowość, oczyszczanie organizmu, jakies skurcze, boleści tam na dole.. Wcześniej bylo wszystko ok, od 2 dni nie czuje sie sobą. Mialyscie lub macie jakies oznaki, ze to za chwile juz? :)

http://www.suwaczki.com/tickers/010ivfxmbvwwh243.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry kobietki!

Ja miałam fatalną noc - w ogóle nie mogłam spać i jestem wykończona. Do tego ta duchota w bloku. Rano skoczyłam na badania a teraz zabieram się za śniadanie :)

Dagmara - mój będzie raczej czerwcowy! Nie kwapi się do wyjścia. Chyba mu dobrze w brzuchu-choć ewidentnie coraz ciaśniej. Będę musiała w końcu wydać mu nakaz eksmisji ;P

Marzi - trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wyjście i USG.

Marusia - gratulacje przez duże G :) Niech się zdrowo chowa.

http://fajnamama.pl/suwaczki/6v34fky.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/jy8pb7r.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...