Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Ja pomasowalam się ze trzy razy, chyba jestem zbyt leniwa a mąż to niby miał pomagać i ani razu się za to nie wziął. ...
Ja piłam takie zaparzane te liscie po dwie szklanki dziennie ale chyba faktycznie lepiej zioła gotować. No i ja nie odczuwam jakichś skurczy dodatkowych u mnie właśnie spokój ostatnio tam co jakiś czas zdretwieje.
A apropos zaleceń to co położna to co innego będzie mówić, ale to co napisałam to dostałam w matrialach ze szkoły rodzenia, aczkolwiek mi ta druga szkLanka juz nie do końca wchodzi a trzeciej to chyba fizycznie nie dam rady wypić.

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Cały weekend nic nie pisały a tu poniedziałek przyszedł i znowu eseje i kilka stron do nadrobienia noo!! :DMonika2016, co do termometru z gemini - tam jest chyba napisane, że jest BEZ etui, ja przy zakupie napisałam im, że proszę o dołączenie...Tak jak Kasia mowi, na opakowaniu jest napisane "gratis" no ale mi sie wydaje, ze po prostu bylo w zestawie, bo zapakowane wszystko w pudełko. Chyba tak ściemnili albo błąd na stronie : p Ale dla pewnosci mozesz napisac w komenatrzu (jak juz zamowienie sie robi), zeby wyslali z etui razem.
Kasia, z tą pełnią to ciekawe :p
Klaudia, cudownie, ze maluszek rośnie!! Duzo sil dla Was!
Majka, wg mnie pierwsza bedzie albo Karola albo Ania :)
Anka, będzie dobrze, tylko w to uwierz i bądź silna! Na pewno tym razem wszystko zakończy się pomyślnie i już niedługo utulisz swojego bobaska :)
Zawiszka7, no to mnie zagięłaś z tym wiesiołkiem i niedoczynnością : / ja mam, ale głupia nie czytałam ulotki : /
Taaaa....czyli odpada. Poślizgu nie będzie.
Zuzulinek, ja chciałam też o to krocze zapytać :p Mi się nie udaje....jakoś nie podchodzi mi : /

Co do nocek zarywanych...ja ogólnie drętwień nie mam wcale, jedynie siku i siku i siku...ciągle siku. Chadzam do kibelka kilka razy w ciągu nocy..ach..
A od wczorajszego wieczora mam bóle podbrzusza ciągle i nieustannie i skurcze od góry, ale takie niebolesne, drętwiejące. Ogólnie czuję się dobrze, tylko też brzucho boli i upławy i wycieki śluzu mam gigant dziś, że szok. Od chwili jak wstałam rano, to tak dużo było, aż do teraz, cały dzień.
A młody tak od wczoraj buszuje w środku, że już czasem zmęczona jestem tymi wygibaskami jego : ) Nawet filmiki udało mi się ponagrywać - zazwyczaj robił się nieśmiały w momencie włączenia aparatu, ale dziś nic go już nie obchodzi.. Szaleństwo - rozpycha mi brzuch we wszystkie strony i gmera wszędzie, gdzie tylko może : O

Odnośnik do komentarza

Zuzalinek mąż mnie ostatnio zapytał czy to normalne, że ona tak ciągle czka, a ja mówię że tak bo to znaczy że umie połykać płyn owodniowy, ale nie spodziewałam się że będzie czkać tak często i długo:) A czasem to juz chyba sama ma tego dość bo jak ma takie długie sesje to zaczyna się wiercić i denerwować;) Nie mogę się doczekać jak zobaczę jej czkawkę na żywo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Uff pot na czole, poddałam się z nadrabianiem poprzednich 2-ch tygodni, bo produkujecie jak ciężarówki na wolnym :D Zaczęłyście mi uciekać na bieżąco, więc spróbowałam chociaż tutaj. Na szczęście jeszcze żadnego porodu nie przegapiłam na razie :)
Ale widzę, że u niektórych bliziutko. W fantastyczny okres wchodzimy, zazdroszczę Wam, że macie już ciąże donoszone (tym które mają ;) ). Reszcie życzę skutecznego zaciskania nóg, damy radę! :D Maatko już tak blisko. Dużo sił, zdrówka i żebyście za często nie musiały bywać na IP :*

W sprawie kosmetyków to ja podobnie jak Zuzulinek (ps: ładnie pani w tej pani ciąży :D), planuję używać olejek migdałowy do kąpieli, zielony Linomag czasem pod pieluszkę i jakby coś się działo Bepanthen Extra (ale zacznę od olejku kokosowego, też ma działanie kojące, antybakteryjne i mąki ziemn.). Parafina... to jakieś straszne średniowiecze...toż to pochodna ropy, jak to można stosować u noworodków? Ja wolę naturalne olejki. Trochę też o nich poczytałam i tak: migdałowy musi być nierafinowany, tłoczony na zimno, jest ciut droższy (ja dałam 16zł za 100ml więc bez tragedii ;)), no a kokosowy musi być po prostu extra virgin. Mama mi właśnie przywiozła z Dominikany, pachnie obłędnie!

Materacyk wybraliśmy lateksowy, firmy Hevea.

Kupiliśmy w końcu fotelik. Decyzja padła na Kiddy Evolution Pro 2. A z przykrych niespodzianek - nasze duże, komfortowe Volvo ma ... krótkie pasy z tyłu wrrr. Wada produkcyjna! Nie da się absolutnie żadnego fotelika zamocować. Czeka nas przedłużka, albo... kolejna mega inwestycja tym razem w system isofix (auto już ma dobrych kilka lat) i bazę.

Jestem poprana i poprasowania w 80% i wciąż mam wrażenie, że mam mało ciuszków :( Dostaliśmy dużo od szwagierki, a tam tryliard (wg mnie prl-owskich) kaftaników i trochę śpiochów, a ułatwiających życie pajacyków, czy bodziaków jak na lekarstwo:( Tych kopertowych- ani jednego buu. No ale trzeba czasem powściągnąć chęć kupowania wszystkiego. Może damy radę.

O właśnie pytanie do prania. Prałyście w dzidziusiowym detergencie wyłożenie fotelika?

Z truskawkami uważajcie na te pierwsze, bo najbardziej pryskane. Warto poczekać do pełnego sezonu.

Krocze mam zamiar zacząć masować od 37tc, a to jeszcze chwila.

Aa Dziewczyny Wy już dotarłyście właśnie do 37tc, czy ja dam radę urządzić swoje urodziny w tym czasie? Czy to już za duże obciążenie i padnę po pierwszej sałatce?

Polecam płytkę z książki "Mamo tato co Ty na to". Moja położna środowiskowa mi pożyczyła całość. Super wszystko pokazane jak przekręcać, żeby nie uszkodzić itd. I nie trzeba sobie wyobrażać "gdzie ten kciuk ma niby być", tylko wszystko widać. Koleś jest świetny,uaktywnia maluszka przy każdym ruchu pielęgnacyjnym nie robiąc mu krzywdy, no super super ;)

U nas... dzięki Wam o wagę Maluszka się nie martwię, będzie dobrze. Fika w brzuszku bardzo wyraźnie, ostatnio strasznie pchał mi nożynę w pępek, ale całym sobą omija pęcherz więc potrafię przespać wiele godzin bez wizyty w wc :D Reszta (kręgosłup, biodra, chodzenie okrakiem) według stanu ;) Jakoś dam radę. Pierwsze ktg za tydzień.

W sobotę mamy sesję brzuszka! Nie mogę się doczekać. Choć mam wrażenie, że niektóre części mojego ciała stały się nieco niefotogeniczne ;)

Tak mi źle było bez Was na bieżąco. Ale tyle na głowie teraz. Musiałabym non stop na forum siedzieć :P Trzymajcie się dzielnie!

Meeg trzymam kciuki za obronę!
Anka_hey śliczny buziulek :)
Klaudia88 bardzo się cieszę, że się odzywasz, że walczycie. Oby tak dalej! Cudne wieści, już 1kg! Pięknie! Musi być dobrze, rośnijcie zdrowo :)

http://www.suwaczki.com/tickers/p19uskjo8i3z02bn.png
http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/y86z7ddlb3pndx6a.png

Odnośnik do komentarza

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy, jesteście kochane i nieocenione :)

Klaudia bardzo się cieszę że Twój synek przybiera na wadze. Jeszcze trochę i wyjdziecie razem do domku. Życzę Ci aby to nastąpiło jak najszybciej:)

Aga miło że się odezwałaś wieki Cię nie bylo;) czy dasz radę urządzić urodziny hmm ja się czuję nieźle i z pomocą męża dałabym pewnie radę ale to chyba jest bardzo różnie...
Ja fotelika właśnie nie pralam i też zastanawiam się czy to konieczne...
Życzę Ci udanej sesji brzuszkowej :)

Mój Kacperek też miewa czkawke tak około 2 razy dziennie;)

Kasia a Twój maluszek to już nie maluszek. Imponująca waga :)

Majka Karola ja też ostatnio skusilam się na chipsy i wielka porcje lodów. Też bez wyrzutów sumienia. A co!;)

Zuzulinek ja biegałam przed ciąża;) ale mi grozi cc więc nie nastawiam się na szybki powrót. A ruchu mi brakuje. Cieszę się że teraz mogę więcej pospacerować :)

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Zuzulinek piękne zdjęcia :) rozbroiłaś mnie z rana "lecę na ktg", czyli znak że dobrze się czujesz, tak lekko:) Daj znać co ci wyszło
Klaudia super że z Szymkiem dobrze, już kilogram, jeszcze troszkę będzie synek w domku, życzę żeby to stało się jak najszybciej.
Aga ja też dostałam wiele rzeczy od koleżanki, nie prl-owskich, ale za to w drugą stronę bluzeczki i spodenki, a na początek chciałam jakieś śpioszki, body kopertowe żeby łatwiej ubierać. Wiadomo że nie ma jak się samemu kupi co potrzeba, ale zawsze parę groszy w kieszeni zostanie.
Ja zamówiłam używany fotelik z bazą maxi cosi. Wcześniej miałam pożyczony tylko fotelik, a teraz skusiliśmy się na bazę. Całość 400 zł a stan dobry- troszeczkę sfatygowany materiał, ale reszta działa super.W naszym samochodzie też nie ma tego isofixu, a w moim seicencie są z tyłu stare pasy sztywne, ale jest możliwość wymiany na rozciągane więc mąż ma w przyszłym miesiącu pomyśleć o zakupie i wymianie. No i z racji że używany to będę prała w zwykłym proszku, chyba nie ma sensu w dziecięcym, bo i tak dziecko tam jest ubrane i skórą nie dotyka.
W poprzedniej ciąży nie mogłam jeść truskawek i córka też długo miała jakieś krostki po nich, a teraz mam nadzieję że będę mogła jeść, bo aktualnie jem je na potęgę (takie rozmrożone z kluseczkami i śmietanką). Ale tak jak Aga pisze trzeba uważać bo pierwsze to pryskane. Ja będę miała od rodziców to jestem spokojna, nie wiem czy rynkowe bym tknęła.
Dużo popisałyście, już nawet nie myślę kto i co bo nie ogarniam tego. W nocy teraz ja co godzinkę chodzę siku, a jak wczoraj wzięłam się za sprzątanie to znowu nocka obolała.
Pisałam że z kosmetyków do mycia kupię johnsona a skusiłam się na ziajkę płyn do kąpieli natłuszczający był w korzystnej cenie - 10 zł, a dodatkowo na promocji za 6 zł było masło ujędrniające po porodzie z ziajki. Nie wiem na ile zadziała za te pieniądze ale na początek coś mam.
Dzisiaj u nas zapowiada się deszczowo. Zyczę spokojnego dnia dla wszystkich.

http://www.suwaczki.com/tickers/8599dqk3p95p53lm.png]Tekst linka[/url][/url]]Tekst linka[/url]http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribqbkijq4m.png]Tekst linka[/url][url=[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/f2w

Odnośnik do komentarza

Hej :) ja to jeszcze w łóżku leżę i pisze z tel wiec nie wiem czy odp na wszystko :)

Ciesze się ze podoba wam się ta hustaweczka mam nadzieje ze synek dobrze będzie się w niej czuł :)

Agnieszka mi znajoma polecala oliwke dla dzieci z ziaja wiec kupiłam a sama używam z tej firmy krem na rozstępy - póki co nic nie mam i oby tak.zostało.:)
Fotelik tez mamy używany ale to po rodzinie dostaliśmy i powiem wam ze zainteresowalyscie mnie z tymi pasami w samochodzie.. Ciekawe jak to u nas wygląda... Trzeba będzie iść zobaczyć.

Klaudia ciesze się ze synek rośnie silny chłopak :) życzę wam abyście juz wkrótce mogli wyjść do domu i w spokoju bez żadnych obaw cieszyć się waszym szczęściem :)

Aga widzę ze ty tez kwietniowa :) ja urodzin nie wyprawiam w sumie z lenistwa- nie chce mi się :P zrobię może jakieś ciacho jakby ktoś miał przyjść i tyle :) może byłoby co innego gdyby były tu moje przyjaciółki ale wszystkie w Polsce a tu znajomi to nie to samo...

Hmm jak tak was czytam to te wasze maluchy często mają czkawke.. Mój różnie chyba ze nieraz jak jestem zajęta to wtedy nie czuje.. Ale zgadzam się z wami jak juz zacznie i trwa to w nieskończoność to zaczyna być to nieprzyjemne :)

Co do masażu jeszcze nie zaczęłam ale mam taki zamiar :)

Ahh trzeba wstać w końcu z łóżka i zjeść jakieś śniadanko :)

http://www.suwaczki.com/tickers/atdcj44jnj452i4q.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!
Ja też w łóżeczku, ale należy się. Miałam męczący weekend, a wczoraj termin w szpitalu na omówienie tego porodu,tak pięknie świeciło słońce, że później szłam szłam i szłam, tylko że w domu to ledwo już dźwigałam nóżki i wszystko mnie bolało. Znów za dużo szaleństwa. To teraz mam.

Fajnie, że tyle się tu dzieje. Wyczuwa się te emocje, oczekiwanie, napięcie...
Już niedługo i się zacznie :-)

Miłego dnia!

Odnośnik do komentarza

Ja też jeszcze w piżamie chodzę, nie chce mi się nawet ubrać, jestem zmęczona...oczywiście miałam znów atrakcje na szczęście nie nocne a nad ranem, o 5 obudził mnie ból w podbrzuszu, potem zaczęło mnie regularnie kurczyć do 6:30, a potem się skończyło i zasnęłam na godzinkę a jak wstałam przed 8 to mnie do kibelka pogoniło i chyba to był ten ból ;)
Jak co noc przez jeszcze kolejne 2 tygodnie będę mieć takie przeboje to się chyba wykończę, a wraz ze mną chłop bo ciągle na czuwaniu jest ;) No ale dzisiaj w dobrym humorze mam chłopa bo wczoraj poszaleliśmy w łoziu pierwszy raz od kilku miesięcy ;)

Moja niunia też czka kilka razy dziennie, czasem bardzo długo to trwa i faktycznie po czasie jest troszkę drażniące, ale już to wolę aniżeli miałaby nie dawać wogóle o sobie znać

Ja fotelika jak był nowy to nie prałam, a teraz wyprałam w proszku normalnym, nawet takiego odplamiacza użyłam bo były plamki ciężkie do sprania, ale ja akurat pieluszkę tetrową dawałam pod głowę więc i tak kontaktu ze skórą nie było

Agnieszka ja też ziajki używam mamamia na rozstępy, w pierwszej ciązy też używałam, lubię ich kosmetyki bo nie są za drogie a mają nawet fajne składy

Zuzulinek jak tam ktg ?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry :) ja wczoraj wróciłam spokojnie Pedolino do domu. Jak jeździłam na tej trasie na studiach, to trwało to niemal 4 h, wczoraj trochę ponad 1,5 h, niezła różnica.

Dziękuję Wam dziewczyny za troskę, kochane jesteście :* U mnie teraz spokojniej, bez rewolucji, chyba Łukaszek posłuchał, że ma doczekać do przyszłego wtorku.

Wiecie, co dziś zrobiłam? Po prostu niech żyje niezgrabność ciężarnej. Miałam iść na badania, zrobiłam siusiu do pojemniczka, ale zawsze mam problem z jego zamknięciem. Odłożyłam więc na umywalkę, potem dopiero wzięłam i tak jakoś niezręcznie, że część wylałam, a do pozostałej włożyłam palucha... Stwierdziłam, że chyba teraz nie nadaje się to do badań i wylałam. Mam nadzieję, że jutro już się uda, bo mam wizytę :p

Będę teraz próbowała Was nadrobić, ciekawe, czy się uda ;)

Zawiszka ja miałam trasę prawie 200 km, ale na szczęście w większości po drodze ekspresowej i krajowej, mało było dziur i zakrętów, więc dotrwałam.
Masz już ciążę donoszoną, więc spokojnie możesz niedługo rodzić :)
A czemu wiesiołka nie można przy niedoczynności? Zaczęłam szukać info na ten temat i nawet znalazłam zalecenia, by go właśnie stosować wtedy....

ashica nadal czujesz takie ospałe ruchy? Bo ja tak mam od dłuższego czasu, wiele dziewczyn pisze, że ich maleństwa tak dokazują, a u mnie, już od tego 33 tc, ruchy tak spowolniły, że się cały czas martwię :(

LineG właśnie mówili mi wszyscy, że brzuch mi opadł, zrobiłam kolejne fotki i nadal tego nie widzę :p mam dokładnie to samo - ten brzuch na dole jest zupełnie inny. Więc chyba u nas tak to się objawia ;)
Zazdroszczę tego dokazywania w brzuchu, u mnie aż za spokojnie :(

Mag dobrze, że jesteście zadowoleni z podjętej decyzji. Ja np. nie jestem zadowolona z tego, że poszłam na doktorat, to dla mnie zawodowo zmarnowane lata...
Mierz może ciśnienie częściej, ale miarodajne jest po odpoczynku.
I korzystaj z beztroski :)

Leel dzięki za info z profesjonalnych źródeł :)
Umawiamy się, że jeszcze tydzień wytrzymujemy w dwupaku, ok? ;)

karola ja też kocham truskawki i jem je w ogromnych ilościach. Żywię cały czas nadzieję, że nie będą szkodzić Łukaszkowi :Dmamoolka mówi, że nie ma diety matki karmiącej - owszem, ale wczoraj rozmawiałam z mamą 7-tygodniowego chłopca i mówiła, że jednak nie wszystko może jeść.
Palce serdelkowate też mam, ale dopiero moje stopy i kostki się okazale prezentują! Jak balerony!

Blacky ja też myślałam, że nic ciężkiego nie robię, okna mąż mył, to ja trochę w półkach posprzątałam...

Jakarta jak u Ciebie? Mam nadzieję, że odpoczywasz?

Karmelku pięknie wyglądasz!! :) śliczny brzusio :D jaki tłuścioszek, widać, że ciężarówka! oczy mam podobne ;)
A ręczniki przydadzą się do osuszania krocza.

Anka ja też mam wahania. Najpierw mówię, że bardzo chcę już urodzić, a potem, że szkoda mi, że już nie będzie brzuszka ;)
Wygląda na to, że Twoje ciało szykuje się ostro do porodu. Jestem ciekawa, kto urodzi wcześniej - Ty czy karola? ;)
Rozumiem Twój strach, chyba ogólnie każda się trochę boi, ale Ty podwójnie. Ja też jednak wierzę, że masz zapewnioną opiekę z góry i wszystko pójdzie dobrze :*

mp1 mam podobny album, ale mniej stron. Ja wczoraj knedle z truskawkami jadłam, mniam mniam :D

Majka współczuję dolegliwości :( a huśtaweczka super, ja to chyba poproszę na prezent o coś takiego, usłyszałam w weekend, że mam powiedzieć, co chcę dostać dla synka :D
Mój mąż tego się chyba ze mną wykończy, już się zaczyna ze mnie śmiać :p

Monika dziękuję za przepis na krochmal :)
Mi drętwieją dłonie i prawe biodro. Dłonie w miarę szybko dochodzą do siebie, ale biodro długo odpuszcza. Nie powinnam na nim spać, ale jak przespać całą noc na lewym boku?

Zuzulinek jedna moja kicia też się tuli wtedy Łukaszek szaleje :) druga kicia jest na dystans. Lekarka kazała mi jednak nie stymulować brzuszka, żebym nie była jednak pierwsza rozpakowana ;) więc teraz nie pozwalam kici się przytulać :( podobnie z masażem krocza - do obrony mam się wstrzymać.

kasia.29 jak podczytywałam inne wątki, to właśnie była mowa o tej pełni ;)

klaudia88 cieszę się, że u Was lepiej, trzymam kciuki, żeby Szymonek rósł zdrowo :*

kasia.25 wooow, spory już Twój maluszek jest :)

IzisWWW mój ma zazwyczaj raz dziennie, ale dopiero od Świąt, wcześniej miał bardzo rzadko.

aga na byłam w sobotę 4 h na urodzinach przyjaciółki i to był max, dłużej nie wytrzymałabym. A jeśli jeszcze dochodzą do tego przygotowania, to myślę, że albo sobie odpuść, albo zamów catering ;)
Ja też dostałam dużo ciuszków i mam podobny problem - mnóstwo kaftaników, a brak bodziaków kopertowych. Stwierdziłam, że zobaczę, jak mi będzie szło z ubieraniem, jak będą problemy, to już mam wypatrzoną aukcję na allegro i będę zamawiać.
Dziękuję za polecenie książki :)
Pochwal się potem zdjęciami!

Agnieszka nie bałaś się używanego fotelika? Czy to od kogoś znajomego?

Moli widzę, że też poszalałaś ze spacerem. Teraz nóżki do góry i odpoczywamy ;)

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny,
Melduje się z domu!!! :) wypuścili mnie, bo przez dwa dni nie zapisywaly się żadne skurcze i nie było postępu w rozwarciu. mam się zgłosić w pt na ktg, a 27... na przyjecie do szpitala. Ciekawa jestem jak długo będą mnie tam trzymać, czy będą wywoływać poród czy co. Na moje pytanie o wywoływanie porodu dr odpowiedział ze u mnie to za dużo nie będą musieli wywoływać :D mam nadzieje ze poród będzie równie szybki :)
Teraz mem leżeć do skonczonego 37tc czyli do czwartku. Potem już mogę odpuścić :) nawet zaplanowałam na sobotę wycieczkę na miasto, musze jednak do tego czasu dopilnować żeby wszystko było gotowe na tip top! :)
Czytałam ze pisałyście o pełni i zastanawiam się czy na któraś zadziała? ja zawsze byłam z tych podatnych na fazy księżyca, tak mi się przynajmniej wydaje. Zawsze w trakcie pełni męczą mnie jakieś poranne sny :) a ostatnio sennych tematów mam tylko dwa: fikolki z Mężem i poród :D
Miłego dnia Brzuchatki :))

Odnośnik do komentarza

Czesc kobietki :)
Ale sie opisalyscie wczoraj :)
Zuzulinek i tak Cie podziwiam bo ja nawet z zakupu sportowych butow teraz zrezygnowalam i picinam w balerinach :) a wygladasz bardzo ladnie :) nic nie widac na twarzy ze w ciazy jestes, po nosie chyba tez nikt by nie poznal :p
O masowaniu krocza moge zapomniec, teraz mam globulki na infekcje i musze meza "zatrudniac" do tej roboty bo mam rece za krotki zeby dostac :p
Klaudia super ze z maluchem wszystko dobrze, ladnie rosnie :) oby wszystko bylo dobrze, tego Wam zycze!
Monika mi to dretwienie jakos samo sie zmniejszylo, czuje czasem takie napięcie ale juz nie jest tak jak na poczatku wiec moze sobie zniknie całkiem: p
Tez bralam ten termometr.na gemini i ma takie plastikowe etui, na opakowaniu bylo ze jest gratis.
IzisWW moja mala tez tak ok 3x dziennie ma czkawke, jak zjem jakis owoc przewaznie- po jablku to juz obowiazkowo :p
I tez zauwazylam ja to denerwuje bo po jakis czasie zaczyna sie mocno wiercic i wtedy jej przechodzi: )
Aga ja planuje uprac fotelik, no o ile dojdzie zanim urodze :p

Tez dzis jestem leniwcem :) rano wykorzystałam przypływ sil to posprzatalam lodowke, nastawilam zmywarke, przygotowałam sobie wszystko na obiad, troche poprasowalam a teraz leze i relaksik :)))
O dziwo w nocy tez dobrze spie, wczoraj dwie krotkie drzemki a w nocy wstalam tylko raz (zmeczenie, przesilenie wiosenne?)
Milego dnia dziewczyny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Meeeg nie martw się, na pewno z Twoim Bobo wszystko okej, po prostu jedne, tak jak ta moja Fruzia, są bardziej skoczne, a inne mniej. Mam koleżankę, której niuńka jest bardzo spokojna, aż się zamartwia, ale badania pokazują, że jest wszystko okej i to jest najważniejsze.

Karmelek a to denerwowanie się na czkawkę jest naprawdę przeurocze - u mnie przekręca się wtedy kilka razy, kilka razy tak śmiesznie podskakuje, jakby ją coś uwierało i się układa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

Mówię Wam, pierwsza urodzi ta która się najmniej spodziewa :P
Ja wczoraj jakiegoś dola złapałam, że na pewno przenoszę i będą mi wywoływać poród :( aż mi się to śniło.. Ehh, chyba napięcie się robi coraz większe.. Jeszcze co chwilę ktoś do mnie dzwoni i pyta czy cos się dzieje.. Irytujące to trochę..

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Leel, super, że w domciu!! Najlepiej chyba pod swoją kołderką, co? : ) Dobrze, że na zdrówku lepiej.
Meeg, z tym brzuszkiem nadal uważam, że jest wysoko - wczoraj nawet u znajomej byliśmy, niedawno byłą w ciąży i właśnie dziwiła się, że jest wysoko ten mój brzuszko :D Ale w sumie nie narzekam, nie przeszkadza mi zbytnio, oddychać mogę więc spoko jest. Jedyne co to z żebrami nie współpracuje i się wbijają w siebie nawzajem przy siedzeniu : /
A dzidźka spokojna może z charakterku, to i w brzuszku spokój : ) Nasz Diabełek będzie, tak się nastawiamy z mężem, bo my dwa barany zodiakalne, więc dziecko skazane na wariacki charakter jest :D

Wiecie co, ja mam znowu pytanie o upławy : / Otóż. Wczoraj po wstaniu rano wyleciała ze mnie dość spora (jak na upławy) ilość śluzu, ale dość gęstego. Dziwne to było uczucie, bo po samym wstaniu z łóżka nagle poczułam wyciek : / Sorki za bezpośredniość..
Dziś natomiast poczułam dokładnie to samo, a w toalecie na gatkach zauważyłam mokre, ten śluz - a raczej to co wyciekło - takie wodniste mocno było, że aż bieliznę musiałam zmienić o_O Teraz narazie sucho, ale mnie to zastanawia.. Skurczy nie mam, brzuch pobolewa okresowo, ale też nie jest to mega ból. Wizytę mam w czwartek...ale zastanawiam się co z tym zrobić dziś. Macie może też tak, że ten śluz ma różne formy i że czasem po prostu wygląda jak woda? Kurczę nasłuchałam się i naczytałam o sączących się wodach płodowych i tak mi to teraz siedzi w głowie. Co radzicie? Poobserwować się dziś w dzień i jak się nie powtórzy to czekać do tego czwartku, czy lepiej do lekarza dziś? Zapachu żadnego to nie miało, a czytałam, że wody "pachną" inaczej.. Jakaś doświadczona kobitka w tym temacie ma coś do powiedzenia? : )
Jeeej, uwielbiam moją ciążę, ale czasem te rozmyślania na temat co jest normalne a co nie stają się męczące, bo wiadomo - nie chce się panikować, ale zdrówko dzidzi zawsze na 1.miejscu... Za dużo niepewności : /

Piszecie o fotelikach - my też mamy maxi cosi używany - chociaż był w stanie idealnym i mało używany, to praliśmy wszystko, cały pokrowiec, łatwo się zdejmuje i zakłada, więc problemu nie było.
A w kwestii pasów w samochodzie - dopiero na warsztatach ydzień temu "Mamo to ja" dowiedziałam się, że przy zakupie fotelika należy podjechać samochodem i powinni nam pomóc dopasować fotelik do auta - różnie właśnie jest z długością pasów i czasem nie można nimi "objąć" fotelika, a druga sprawa to siedzenie, czy nie jest np. zbyt spadziste, w sensie ta kanapa czy nie za mocno opada, bo wtedy i fotelik się gorzej trzyma. My zaraz po warsztatach fotelik do samochodu wzięliśmy, żeby posprawdzać - na szczęście nasze auto nie zrobiło nam psikusa i jest ok. Ale tak to jest jak jest się niedoświadczonym i się nie wie, na co zwracać uwagę..
Poza tym ciekawa uwaga z warsztatów - słyszałyście, że mama powinna siedzieć z przodu a dzidzia z tyłu? Przód jest bardziej bezpieczny dla osoby dorosłej. Na tył można zamontować lusterko "podglądające" bobasa. Nie powinno się też karmić/poić w trakcie jazdy, dziecko powinno być przyzwyczajane do spokojnej samodzielnej jazdy w samochodzie.
My chcielibyśmy, żeby Mały wiedział, że w foteliku trzeba grzecznie siedzieć i nie płakać : ) ale zastanawiam się, czy tak się da działaś od początku (...i mam na myśli tu bycie przewrażliwioną i zakochaną w dziecku mamę : ) ), żeby dzidzie zostawić samą z tyłu?? Czy to humanitarne? : D
Jak zamierzacie działać?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...