Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Leel No to nie, Brodnowski za daleko dla mnie : p
ojjj, to poleżysz.. Ale skoro się cieszysz, to ok. Ja wiem, że bym zwariowała tyle czasu! No ale z drugiej strony - skoro dla dzidziolka to najlepsze, to nie wazne co sie chce!! Trzymaj się tam ciepełkowo :-*
Co do wagi Bąbla, to teściowa za każdym razem mówi "nooo to nie za duży" : D Hehe, no bo w sumie co ma powiedzieć. Ale też zawsze mówi, że jak przybiera na wadze, to jest widocznie tak, jak ma być, a my też wielcy nie jesteśmy, więc jest ok. Jej synuś ważył 3kg a córkę urodziła dwa miesiące wcześniej, więc niech nie wybrzydza z wnuczkiem :D
Nie no..śmieję się. Naprawdę ona jest taka, że jakby coś nie tak było, to by powiedziała, a jak jest ok, to też mówi, że jest ok.
Leel, myślę, że nie ma się co przejmowac : ) Łatwiej będzie nam urodzić i poubieramy w małe ciuszki te bobasy nasze, jak to już Jakarta wspomniała : )
Mojej siostry córcia urodziła się 2,9kg i miała 49cm długości, to ją na podusi-jaśku kładli :D
meeeg dzieki bo juz sie zaczelam zastanawiac, czy dobre te tabletki kupilam : p ale fakt, len też polecany, więc tak jakby wszystko pod kontrolą : )
Kochany mąż Twój, chyba przemyślał, że kwiatki na lepsze wyjdą.
Dobrze, że męzulo z Tobą jedzie. Mniej stresu to i dla dzidzi lepiej.
Co do terminu to hoho - ciekawe, która z nas więc pierwsza się rozpakuje :D Ty obstawiasz 27, a ja 28. Wizjonerki się znalazły :D
Blacky i Meeeg to ja podbiorę ciut gramów od Waszych dzieciaczków i dam swojemu Marcelkowi. A, może i Leel się skusi też, to po równo będzie : )
Jakarta mojemu chopakowi na szczęście chyba przerost nie grozi więc myślę, że rozm. 56 spokojnie na niego zarzucę : ) wiesiołek pojem, w sumie dużo czasu nie mam, więc myślę, że na utuczenie nie wpłynie aż tak mocno.

Odnośnik do komentarza

LineG oddaję parę gramów, nie ma problemu :D
Mój nadzieję, ze mój pierwszy wizjonerski termin się nie sprawdzi, bo obstawiałam 24 kwietnia, rocznicę mojego pierwszego spotkania z mężem :D a do 26 muszę dotrwać.
A czuję, że jak 27 kwietnia się nie uda, to przenoszę. No zobaczymy, jak to będzie :)

Odnośnik do komentarza

To jak teściowa specjalista nic nie mówi to się nie martwie:) pewnie gdyby to było niedobrze to by chodziła zestresowana.

Jeśli chodzi o ten żel to tez nie znalazłam wiele informacji w necie. Może jak będzie dyżur mojej ulubionej położnej to zapytam, a potem dam Wam znać:)

Meeg ja dużo podróżowałam pendolino i uwierz mi ze będzie Ci tam wygodniej niż w najwygodniejszym samochodzie:) nic się nie martw!

Lekarz ze szpitala w św. Zofii mówiła mi, ze nawet jak inni lekarze każą już nie brać luteiny , np spy, czy innych leków na m.in skurcze to żeby nie odstawiać mimo wszystko magnezu. O to tez zapytam w niedługim czasie , dlaczego itp i dam Wam znać:)

Odnośnik do komentarza

Hej Majóweczki. Dłuuugo się nie odzywałam, ale za dużo się działo i jakoś nie miałam do tego głowy, za to od czasu do czasu was podczytywałam. Chciałam pocieszyć te z was, które martwią się, że dużo przytyły, ja mam już 21 kg na plusie! Bez wielkiego obżerania się, fakt, pozwalam sobie na trochę więcej słodkiego, ale nie aż tak, żeby przytyć aż tyle! No ale zakładam, że skoro tak jest, to organizm tego potrzebował. A jeśli chodzi o magnez, to mi też gin kazała nadal brać (zaczęłam 38 tydzień). Zdrówka i dużo siły dla wszystkich!

Odnośnik do komentarza

Ja tu się zrywam z rana popatrzeć co u was, nawet mąż pytał co ciekawego a tu cisza! Dorwaly się kobitki do chłopów przy weekendzie i znów nie będzie co czytac:)
Ja dziś kiepsko spałam ale cóż, kaszel mnie męczył. .. a zaraz szykuje się na warsztaty mama wie. Zobaczymy co tam będzie ciekawego. Pozdrawiam slonecznie:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Hahha, ja podobnie jak Zawiszka weszłam ciekawa, co słychać, a tu pustki :p może to przez to piękne słoneczko :)

Wyspałam się dziś, rzadko wstawałam siku, koty całą noc spędziły na dworze i nie marudziły, więc zaczynam dzień w bardzo dobrym humorze :)

MadGa moja koleżanka przytyła 18 kg, a 10 zeszło jej po samym porodzie, może też będziesz miała tyle szczęścia :) wpadaj już teraz częściej!

Leel to dopytaj koniecznie o ten żel i magnez (zwłaszcza że ja zrobiłam zapasy magnezu w Gemini ;)).

lidka78 pozdrawiam znad herbatki :D

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny
Kiedyś na początku ciąży udzielalam sie na tym forum a później przestalam. Od pewnego czasu czytam Was regularnie i postanowilam napisac
U mnie od 30 tc szyjka skrócona na 1 cm tylko, w 36 tc rozwarcie na 1 cm bylo a teraz w 38 tc tylko 0,5 cm ;) nie wiem jak to możliwe. Nastepna wizyta rowno w 40 tc i jak nie urodze to dopiero ns ktg beda mnie wysyłać a po tygodniu wywolaja poród, a czuje ze tak będzie. Zyje na pelnych obrotach, dlugie spacery, sprzatanie i jeszcze do szkoly dojeżdżam 30 km w 1 stronę i nic ;), a moj Igorek w 36 tc wazyl juz 3 kg. Termin mam na 28 kwietnia. Powodzenia wszystkim ! :)

Hania 13.08.2011 waga 2930 g
Igorek 05.05.2016 waga 3640 g

Odnośnik do komentarza

Witam sobotnio, ja nawet się wyspałam, ale humor mam niezbyt ciekawy, od rana męczą mnie mdłości i jakoś żołądek pobolewa, do tego te twardnienia brzuszka mam co chwilkę, no i chyba jakieś przeziębienie próbuje się doczepić, bo gardło pobolewa i głowa, tak więc u mnie spadek formy...

Odnośnie prania to ja tej pianki z ochraniacza nie piorę, a baldachimu to w ogóle nie mam, miałam przy pierwszej córze i tak naprawdę było to tylko skupisko kurzu i w efekcie ściągnęłam po chyba miesiącu

Hania masz podobnie jak ja miałam w pierwszej ciąży, też skrócona szyjka, skurcze, brałam leki a w efekcie urodziłam po wywołaniu po terminie, choć mam nadzieję, że Cię to ominie i już niedługo spokojnie urodzisz bez interwencji

Meeeg ja od początku ciąży obstawiałam weekend za tydzień że urodzę, ale szczerze powiedziawszy mam coraz mniejsze nadzieje o to ;) choć naprawdę idealnie by mi ten czas pasował bo kilka dni w szpitalu bym spędziła i potem teściowa na 4 dni przylatuje i mogłaby mi choć na samym początku jakieś obiadki pogotować i starszą córą się zająć a ja bym mogła spokojnie nad kp się skupić, no ale cóż tego się nie wybiera i obawiam się że ona pojedzie do domu a ja wtedy urodzę :(

Leel na pewno to ciężko tak długo leżeć w szpitalu ale z drugiej strony chyba jakoś tak spokojniej być na miejscu i w razie czego od razu mieć lekarzy na miejscu, tak więc życzę żeby maluszek urodził się szybciej aniżeli później :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Czuje się tak fatalnie. Mówiłam wczoraj wszystkim, że urodze bo to nie możliwe żeby bolało bez powodu ;) twardnieje mi brzuch, boli mnie podbrzusze i czasem mam wrażenie, że mala główkę wystawia :) jade po kwiatki na balkon zrobie sobie kącik w ktorym będę się wyciszać bo mam burzę hormonów i lepiej mnie unikać :)
Miłego dnia :)

Odnośnik do komentarza

Melduje się po wizycie
Szyjka niestety długa ale miękka i mamy nakaz od lekarza się poprzytulac. :D maż się ucieszył a ja tak średnio hehe. Mały ma 3100 gram kolejna wizyta 25go i jak do tej pory się nic nie wydarzy to umawia mnie na cc pod koniec kwietnia chyba więc wiem na pewno, że nie przenosze. Ale ogólnie ma nadzieję, że szybciej się zacznie bo mówił że szansę na sn mam. No nic zobaczymy. A wiecie, że widziałam włoski mojego synka jak sobie pływają w płynie owodniowym hihi mega śmieszne to było :)

Majka bidulko życzę Ci dużo zdrówka. Mam nadzieję, że poczujesz się niedługo lepiej.

Dariaa Tobie również poprawy samopoczucia

Meeeg ja też całkiem nieźle spalam
Ale raz na siusiu trzeba było wstać;)

Dodaje zdjecie mojego dziubulka:D Miłego dnia!!

monthly_2016_04/majoweczki-2016_46674.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Anka super ze na wizycie wszystko ok. Maluszek juz całkiem spory, a ten termin na cesarkę to czemu masz mieć? Żeby dzidziuś nie był za duży? A zdjęcie super! Jaki noseczek cudo...
Daria a może jednak odpoczywaj i zbieraj siły na poród zamiast prac balkonowych?
Majka ciebie to już chyba bierze na rodzenie. Ale żeby jednak bez przeziębienia się obyło!
Ja właśnie wróciłam z warsztatów teraz trzeba poleżeć bo i spuchlam i czuje jakby mała chciała wychodzić. Mam kolejne butelki i kolejne smoczki nie wiem kto tyle zuzyje:)

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Anka cudne zdjęcie synusia :) jak pięknie rysy widać i buzinke i nosek, świetnie :)
A może jednak weźmie Cię poród w najbliższych dniach i uda Ci się sn urodzić, trzymam kciuki żeby tak było

Zawiszka a ja niestety obawiam się że na rodzenie mi się nie zbiera a bardziej na jakieś choróbsko :( bo zaczyna mi być jakoś zimno i głowa okrutnie boli, a za chwilę goście przyjadą...muszę jakoś przetrwać, a jutro spędzam dzień w łóżku...

Dariaaa łączę się w fatalnym samopoczuciu, ehh...
Podziwiam że masz ochotę kwiatki sadzić, ja już też o tym myślałam żeby na tarasie zrobić jakoś przytulnie, ale potem myśli odpędziłam bo nie mam na to sił...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Dziekuje dziewczyny!
Zawiszka chodzi głównie o to, że z moją przeszłością poloznicza lekarz nie chce ryzykować i czekać za długo. Jestem już po jednej cc i nie wskazane jest u mnie wywoływanie. Mam już też odstawione zastrzyki z clexane więc lepiej żeby za długo nie czekać na poród bo nie wiadomo czy przepływy się nie pogorsza przez to. Odpoczywaj sobie teraz z nóżkami do góry :)

Majka no mam nadzieje, ze sie zacznie wcześniej ale ogólnie jestem już spokojniejsza bo wiem jaki jest plan działania w razie czego. Wszystko w rękach Tego na górze...

Coś Karola się nie odzywa a zawsze coś od rana skrobnela...;)

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Anka, Majka, Meeeg, już jestem :D korzystałam dziś z pogody i dlatego taka cisza ;) troche pospacerowałam i pogrzałam się na słońcu ;) do tego wyprałam fotelik i wózek bo stwierdziłam, że jednak przez kilka miesięcy się zakurzyły ;)

Anka, zazdroszczę, że masz już ewentualny plan działania w razie gdyby nic się nie rozkręciło samo.. Choć trzymam kciuki za sn ;) a Kacperek też troszkę przystopował z wagą - dobrze, że te Nasze dzieciaczki nie będą jakimiś mega kolosami :P

Meeeg, fakt, odpuściłam myślenie o porodzie - co ma byc to będzie, sama nic nie przyśpieszę ;) a podobno stres nie działa korzystnie na rozwarcie więc staram się tym nie stresować ;) ale jak się coś zacznie u mnie dziać to na pewno Was poinformuje ;)

Majka, Ty to biedna jesteś z tym swoim żołądkiem :( nie oszczędzają Cię te dolegliwości.. A może to faktycznie jakieś przedporodowe oczyszczanie? ;)

Kornelka ❤ ur. 2.05.2016, 3460 g, 53 cm ❤

Odnośnik do komentarza

Karola to fajnie ze skorzystałas ze słoneczka witamina D też się przyda :) masz rację, poczułam ulgę w sumie, że znam plan dzialania. Jestem jakaś spokojniejsza teraz mimo, że mam w perspektywie cc. Dokładnie przystopowal myślę że w terminie to tak z 3500gram może mieć więc nie ma tragedii :)

Meeeg ja czasem też się z mężem dogadać nie mogę. On lubi czasem głupio pożartować a mi ostatnio jakoś nie do śmiechu było. Hormony...:p

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza
Gość agata magda

dziewczyny o co chodzi z tym wiesiolkiem czy to sie pije czy sa tabletki? na co to jest?
w 1 ciazy tak bylam zajeta porzadkami itd. ze jakos mi czas zlecial a teraz juz tak wyczekuje na porod niektrore macie terminy na koniec kwietnia a ja mam dipiero na21 maj :( a juz bym chciala byc po! nie wiem czemu tak jest moze to juz zmeczenie ciaza?

Odnośnik do komentarza

Tempo wyhamowało widzę. Cisza przed burzą? :)

Byłam wczoraj na tym panienskim, wróciłam koło 00.30, ale o dziwo moi chłopcy byli cicho i grzecznie rano, więc jak nigdy poleżałam w łóżku do 9.30. Potem wpadły koleżanki i zaczęłyśmy robić dekoracje na Baby Shower - to już za tydzień. :)

Mąż dziś poszedł na piwo, więc oglądam porody na tlc. ;)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Od trzech dni mam bóle jak na okres, mocne twardnienie brzucha i takie coś co mogłabym nazwać skurczami i boli mnie ujście pochwy... zastanawiam się czy to się już coś tam nie dzieje - jakieś przygotowania mojej kruszyny do przyjścia na świat :) W środę mam wizytę, jestem bardzo ciekawa co mi lekarz powie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yhqvksz2stg4i.png

Odnośnik do komentarza

My się też czasem nie dogadujemy. Jezyk niby ten sam, ale interpretacja inna. Do tej pory się śmieję z tego, jak wybieraliśmy obrączki. Oboje chcieliśmy złote, proste i klasyczne. A potem byliśmy u 12 (!) jubilerów zanim się dogadaliśmy na model. Ja chyba za mało konkretnie czasem mówię, a mąż nie wie tak naprawdę czego od niego oczekuję. Ja czasem też nie wiem póki mnie nie spyta i się porządnie nie zastanowię. Ale to chyba normalne, a końcu w myślach sobie nie czytamy. ;)

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
I stało się. Mam mega zdolnego męża, który zdał egzaminy (mega trudne,mega wysoki poziom) i dostał się na pół roczny kurs. Po kursie awans więc warto i głupotą byłoby nie skorzystanie z tej szansy. Tak więc na porodzie za pewne sama, potem z noworodkiem i 5-latka na pewno sama. Dziś się popłakałam. Z jednej strony szczęśliwa z drugiej boję się.
Pomysł z prezentem od noworodka dla starszego rodzeństwa super. Nie pomyślałam o tym, jak dobrze że Was mam :-)
Wyobraźnię sobie że i u mnie już gbs nie ma. Pozbyłam się dziada sama, na własną rękę przyjmowałam pałeczki kwasu mlekowego i czopki bardzo delikatne obniżające ph i działające na bakterie grzyby itd. Od razu ph moczu lepsze bez infekcji a te mi często towarzyszyły i do tego informacja: gbs nie wyhodowano :-) ale i tak antybiotyk wezmę bo skoro był raz to może jest teraz w uśpieniu. Mój gin tak mówił że on już na zawsze będzie ale raz aktywny raz nie.
Ja w poprzedniej ciąży miałam rozwarcie 4cm i żadnych skurczy. Dopiero przy 6 zaczęło boleć. Poszło szybko ale z komplikacjami. Mam nadzieję że teraz też będzie szybko i dobrze wszystko. Nie wiem na co liczyć. Że zacznie się niedługo mąż będzie jeszcze ale nie zdarzymy wykończyć domu czy lepiej jakby mały poczekal. Wykonczymy wszystko ale będę bez męża... Dlaczego zawsze coś musi być źle?

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgimul4pjv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...