Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2016


Paulii

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję kolejnych donoszonych ciąż!
Mi gin mówił pod koniec 37 tc że juz mozemy rodzic i szykujemy się do porodu więc wg niego 37 tc to właśnie moment w którym uznaje się ciążę za donoszona.

Majka bidulko Ty chyba najbardziej bolowo przechodzisz ciążę :( mam nadzieję, że niedługo urodzisz.

Karola ja chyba też muszę przestać myśleć nad tym kiedy się zacznie ale kurcze to tak trudno zapomnieć o tym hehe.

Keysi Super że Cię wypuścili trzymajcie się tam we dwójkę razem :)

Leel dobrze ze wywalczyłas usg i ze synek przybiera to jest najwaznijesze. Najwidoczniej będzie Kruszynka albo nadrobi jeszcze na sam koniec ;) i widzę że większość z nas już chciałaby mieć poród za sobą...jeszcze troszkę i maluchy będą z nami.

Współczuję tym co bezsenne nocki maja:( Ja się budzę ale dość szybko później zasypiam. Za to mój mąż nie może spać heh dziś rano o 6 pojechał na zakupy bo już nie mógł spać od dłuższego czasu ;) za to teraz kima na kanapie :D

U mnie też słoneczko fajnie ze dziś nie pada tak jak wczoraj. Miłego!

http://www.suwaczki.com/tickers/j4x9g8ddtfc3h0jt.png[url]
http://www.suwaczki.com/tickers/74diiei3pjhtpmm7.png

Odnośnik do komentarza

Leel, zastanawiam się, czy ta babka z Twojego szpitala to nie moja gin albo przynajmniej jej dobra przyjaciółka :D bo obie widać stękały w ten sam sposób i z tymi samymi argumentami :p
Ja jej odpowiedziałam to samo, co Ty - chciałam zobaczyć, czy jest przyrost wagi i już.
Twój Maluszek malutki tak jak i mój - akurat tydzień różnicy i 200g, więc rosną równo : ) kruszyny dwie!
Oby bóle i dolegliwości nie powróciły!!
Co do tej krwi...to ja mam tak jak na końcówce okresu raczej więc, czerwono-brązowawa albo brązowa wydzielina, tak więc nie wiem. Dziś więcej niż wczoraj, no i brzuch jak na okres daje się we znaki.
Hm, ja nie kicham i nie kaszlę, więc u mnie powód musi być inny :p
Keysi, fajniutko, że w domku! Bądź ostrożna, to wiadomo, ale w domowych pieleszach na pewno lepiej niż w szpitalnych zarazkach.
Zuzulinek, czyli jak zwykle jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o $$ :D

Ale ogólnie analizując sprawę ciąży i porodu - wolę posiedzieć te 3 dni czy ileś w szpitalu już po porodzie w Polsce niż krócej, tak jak w Danii czy Anglii...ale za to być dobrze traktowaną w tych okresach i korzystać ze swoich praw : ) Bo niestety w Danii kobiety na zwolnienia nie chodzą (pracują do 4 tygodnie przed porodem) i mają potem krótszy okres na opiekę po... Polska jaka jest taka jest, ale kobiety w ciąży mają dobrze w sumie ; )

U mojej ginki też tydzień 37 skończony to ciąża donoszona.

Odnośnik do komentarza

LineG a może zadzwoń do swojej gin albo na IP? Powiedzą Ci co robić.
Być może już Ci się skraca szyjka i robi rozwarcie i stad ta krew i nie ma co się martwić specjalnie, po prostu ciało szykuje się do porodu?
Z drugiej strony krwawienie jest powodem do tego żeby jednak się zgłosić na IP...
Ja jestem raczej z tych panikujacych i pewnie bym pojechała:D

Jaki zbieg okoliczności, ze te nasze byczki rosną równo. Postanowiłam się nie martwic ta mała waga. Ja nie jestem duża, mój maź tez do wielkich nie należy to skąd niby miałby być duży? Ważne żeby po porodzie ważył 2500, a potem to już ja go utucze :D

Odnośnik do komentarza

A jednak! Stwierdziłam, że się upewnię, co i jak - zadzwoniłam do teściówki :D Hehe, jednak z racji tego, że jest położną to się przydała :p
Pytałam o tą wydzielinę - więc napiszę wam, co powiedziała, bo może a nuż i którejś z Was się przytrafi..
Otóż, mówi, że teraz już przy końcówce ciąży po badaniu ginekologicznym taka brązowa wydzielina jest normalna, bo jak gin tak grzebie głęboko, to narusza sporo tkanek (tak jak już tu wcześniej Zawiszka wspomniała)..ale dopóki nie zostanie naruszony pęcherz płodowy, to nie ma ryzyka.
Jak wody odejdą, to wiadomo, żeby jechać ku szpitalnym klimatom...ale póki co to leżing i relaksing : )
Wiem, że to samo mi mówiłyście, ale ja jakiś strach w oczach mam ostatnimi dniami i mi sen z powiek zabierają te wszystkie myśli.. a co, a jak, a kiedy, po co, dlaczego...eh! więc jednak zdecydowałam się na zebranie info od położnej teściówki : )
Życzę sobie i Wam powodzenia i braku plamień i innych bólowych dolegliwości. Amen.

Odnośnik do komentarza

Hej majóweczki :) Widzę, że sporo się dzieję. Widzę, że większość z nas chce być już po i się stresuje wiec opowiem wiem poród mojej koleżanki która urodziła tydzień temu... rano poszła do położnej na badanie po czym bolał ją brzuch ale myślała, że to normalne. Napisała mi SMS, że się stresuję bo chyba położna jej coś poruszyła i urodzi. Oczywiście jej odpowiedziałam, że ma jeszcze ponad 2 tyg do terminu i pewnie jej się wydaję. Rano dostałam MMS ze zdjęciem małej ślicznotki :D W nocy zaczęła mieć skurcze potem odeszły jej wody, poszła pod prysznic pod którym zdaniem męża stała ponad godzinę bo sprawiało jej to mega ulgę i do szpitala dojechała z rozwarciem na 5 i po niecałej godzinie za pomocą żelu (który BARDZO poleca
) urodziła bez pęknięcia i nacięcia. Ból po porodzie oceniła jak by ją ktoś mocno w d... kopnął i że nie było źle :)
Mam skończony 36 tydz i dla mojego lekarza to ciąża donoszona.
Dla rozrywki i żeby nie myśleć o bólu po cc (nie mogę brać leków przeciwbólowych jedynie paracetamol ) oglądam gadżety dla dzieci :)
Jedna z koleżanek strasznie poleca tommee tippee ekspres (fajna sprawa jeśli nie możesz karmić) a druga dla większego dziecka parowar i blender z Aventu :)
Dużo zdrówka dziewczyny :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jestem po wizycie i szok! Moja mala ma juz 3 kg a to jeszcze prawie miesiac do terminu. Ginka mowila ze chyba nie dotrwam mimo ze w tej chwili nic nie wskazuje na szybszy termin wiec teraz byle do 37 wytrzymac. Przybrala 800g w dwa tygodnie a prognoza wagi urodzeniowej to 3,6-3,8kg. Gbs jednak na następnej wizycie, teraz musze sie podleczyc bo jakis grzybek mi sie zrobil i stad to klucie.
Zmykam na miasto po ostatnie zakupy a pozniej musze tematy nadrobic bo widze ze znowu duzo sie dzieje ;)
Korzystajcie z pogody, milego dnia :))))

http://www.suwaczki.com/tickers/thgfkrntqwyr5dkp.png

Odnośnik do komentarza

Ależ ja rozlazła jestem...leżę na kanapie jak wieloryb, oglądam seriale, czytam książkę i zagryzam co chwilę jakimiś słodkościami...

Mam pytanie do dziewczyn co są tak daleko jak ja czy twardnienie brzuszka macie często ? bo u mnie kurcze co chwilę, normalnie zdarza się jednym ciągiem co 10min, czasem dłuższe przerwy, ale ogólnie brzuch się często stawia, nie jest to bolesne a raczej takie bardziej nieprzyjemne uczucie

Karmelek noo waga maluszka niezła :) ja to mam nadzieje że moja w tym tygodniu przekroczy te 3kg, choć póki co jest cały czas na 50-tym centylu

Dariaa poród koleżanki ekspresowy, chciałabym tez mieć taki że przyjezdam już do szpitala z pokaźym rozwarciem :)

Line dobrze że zadzwoniłaś do teściowej położnej, na pewno Cię uspokoiła a i my się coś więcej dowiadujemy :)

W Irlandii podobnie jak w Dani z tym wyjściem zaraz po porodzie, choć ja chyba jednak wolę te 3 dni tam przemęczyć

Leel ja też z tych panikar, jakby mi się tylko trochę krwi pokazało to dawno jestem na ip ;)

Super, że przekonałaś lekarza o to USG, przynajmniej wiesz że maluszek tyje prawidłowo

Anka no jakoś mnie te bóle nie opuszczają w tej ciąży...no ale co tam byle maluszek się urodził bez problemów, a te bóle wszystkie i porodowe zniosę...

Keysi super, że do domku idziesz :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7yp5sgjy82.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5suay3rq5wsl7y.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny. Powiem Wam, że codziennie wchodzę na forum z ekscytacją - ciekawa, czy któraś się już rozpakowała :D

U mnie znowu kiepska nocka, sikam ciągle, a do tego koty na zmianę marudzą :/

Właśnie wypadła mi pewna sprawa urzędowa do załatwienia w poniedziałek :( i to w moich rodzinnych stronach. Nie wdając się w szczegóły - mam problem z dojazdem i najprawdopodobniej pojadę pociągiem (Intercity albo Pendolino, 1:40 h) i mam teraz stracha. W jedną stronę sama, wracałabym z siostrą. Teoretycznie mąż mógłby wziąć wolne, ale już bierze na moją obronę, po porodzie też chce, mógłby być problem. A z drugiej strony nie chce mnie samej puścić (ja też się boję, choć siostra przekonuje, że warunki lepsze niż w samochodzie). Że też musiało to teraz wyskoczyć :/

karola, majka ja też myślałam, że rozwarcie oznacza zgładzoną szyjkę, a tu takie zaskoczenie ;)

IzisWWW ja słyszałam, że te z Rossmanna najlepsze, najmniej chemii mają, któraś dziewczyna to potwierdziła.

Mary07 prawdę powiedziawszy, u mnie za materacykiem było tak, że był gratis do łóżeczka (gryka-kokos). Gdybym teraz podejmowała decyzję, wzięłabym piankowy z Alvi.
A ze szpitalem to chyba po prostu mniejsze zło trzeba wybrać...

LineG ja bym pewnie od razu dzwoniła do gin, bo panikara jestem ;) a moja gin to na szczęście anioł, odpowiada wyczerpująco na każde pytanie. Fajnie mieć taką teściową, przynajmniej się uspokoiłaś :)

Jakarta poszalałaś z porządkami ;)
A moje koty wchodzą i wychodzą kiedy chcą, więc ciężko przewidzieć, kto wejdzie pierwszy :/

Majka a może tym razem sprawdzą się przewidywania lekarzy i uda Ci się wcześniej urodzić? Trzymam za to kciuki, bo tak się już bidulko męczysz :(
Bój brzuch teraz rzadko twardnieje, odkąd biorę magnez.

Zawiszka ja też ostatnio w nocy sikam więcej, ale chyba też piję więcej. Ciągle mam nos zatkany, oddycham przez usta i zazwyczaj jak wstaję ubywa mi 3/4 z półtoralitrowej butelki.

Blacky fajnie, że idziesz na warsztaty. We Wrocku są 20 maja i to beznadziejna data, bo Łukaszek będzie jeszcze za mały wg mnie :/
Ja też muszę się wyspać, inaczej mam deprechę :/

Keysi super, że idziesz do domku, tylko oszczędzaj się tam!

Karmelku ochraniacz prałam na opcji "pranie ręczne". A wkładkę z rożka zazwyczaj można wyciągnąć, ja wyjęłam i prałam razem z tym ochraniaczem właśnie :)
A Twoja gin mówi, że nie dotrwasz na podstawie wagi dziecka czy są jakieś inne przesłanki? U mnie podobna prognoza wagi, jak ja go urodzę??

Leel super, że zrobili Ci usg, a oni zawsze stękają albo prychają, jakby normalnie mówić nie potrafili :p

Anka ja, odpukać, też sie często budzę, ale na szczęście szybko zasypiam, choć parę bezsennych nocek też zaliczyłam :/

Dariaa chyba mamy wspólną koleżankę, bo też znam taką, która podobnie o swoim porodzie opowiadała ;)

Odnośnik do komentarza

Majowa, ja o tym żelu też nie słyszałam : / -
Daria, on jest stosowany w szpitalach, czy (jak z większością rzeczy) należy z nim przybyć i poprosić o nałożenie? :D
Karmelek, sporawe Bobo będzie : ) Ale jak to mówią, nigdy nic nie wiadomo, czy te pomiary są wiarygodne czy nie.. W każdym razie - rodzą się i cięższe dzieciaki, więc na pewno dziewczyny dacie radę!
Ach, my to problemy mamy, nie dogodzi się :D A to za małe, a to za duże te dzieciaczki nasze : )
Majka, Meeeg, no też czuję ulgę po rozmowie z teściową (o dziwo :D ) hehe, dobrze, że służy radą, to fakt. Aczkolwiek czasem chce za dużo wiedzieć : p
Co do brzuszka twardniejącego: o taaaaaaak, mam tak saamo! Jakby procentowo zliczyć, to więcej on jest twardy niż miękki. Nawet w nocy jak na siuśku się budzę, to jakbym kamień miała.
Leel, ja też panikara raczej...ale jakoś ta krew jeszcze nie była krwista więc wolałam dopytać w najbliższym środowisku zanim jechać na IP i zostać odesłaną z kwitkiem jak zawsze... Mały się rusza, więc chyba wszystko jest ok : )

Mogę spytać, w którym szpitalu gościsz?

Meeeg ja też piję jak smok! Mąż mój już nawet przestał się dziwić i komentować tempo wypijania wody : D Po prostu w sklepie sam pamięta, że trzeba dostawę wody zrobić : p
No i fakt, nie ma się co dziwić, że sikam jak nakręcona.

Porody błyskawiczne, widzę, u Waszych koleżanek : D
Ja natomiast słyszałam ostatnio inne opowieści od jednej, dłużej jej zeszło i też gorzej przeżyła poród i całą akcję (choć to druga ciąża!)..no ale, jak wiemy - każda z nas jest inna : )

Odnośnik do komentarza

czytałam o tych żelach,że to bubel :p i że pierworódki często dają się na to nabrać....ale każda jest inna....także różnie może być :) ja tam zostaje przy tym wiesiołku i dziś zaczynam pić herbatę z liści...dziś zdałam sb sprawę,że organizm mi się oczyszcza...tzn że coraz bliżej ...Meeg nie możesz sobie tej spr. załatwić po porodzie :p jejku ja to bym panikowała,że w lesie urodzę :D tym bardziej,że sama piszesz, że to aż 1,40h pociągiem...

Odnośnik do komentarza

Karmelek, to chyba mamy podobne wagowo dzieci. Moja tydzień temu miała 2800 i też dużo przybrała od ostatniego badania (1200 w 5 tygodni). Mam nadzieję, że teraz wyhamuje. Następne usg 5 maja.

Z takim całkiem maluszkiem, to bym nie jeździła ze względu na zarazki, itd. Ale teraz z perspektywy czasu uważam, że łatwiej wychodzić z maluszkiem - głównie śpi, zawsze można uspokoić przy piersi, stosunkowo mało kłopotliwy towarzysz. A taki większy maluch, to trzeba już pilnować, zapewnić rozrywkę, itd. 20 maja to faktycznie niefortunnie.

Meeg, podróż pociągiem jest najwygodniejsza. Jeszcze pendolino! A półtorej godziny to krótko, nawet jakby coś się zaczęło, to pewnie zdążysz na spokojnie do jakiegoś szpitala. Tylko niekoniecznie do swojego wybranego.

Dobra decyzja z odpuszczeniem nerwów i szukaniem symptomów - staram się stosować tę samą technikę. :)

Mimo pewnych trudności udało mi się zrobić przekąski na dzisiejszy panieński. Tylko umycie głowy wyleciało mi z planu, zrobię to jak mąż wróci. Ale bardzo mnie potem podbrzusze bolało/ciągnęło, więc teraz poleguję. Na szczęście dziecko śpi. A wszystko prawie robiłam z półproduktów, to chyba po prostu przez stanie, bo nic nie zagniatałam, ubijałam szybciutko mikserem. Nic bardzo męczącego.

Adam 01.07.2014
Łucja 05.05.2016

Odnośnik do komentarza

Majka mi najwięcej wieczorami twardnieje coś tak jak mówisz ze nieprzyjemnie ale nie boli, ale ogólnie dużo rzadziej niż jeszcze nie tak dawno, gdzie mnie całymi dniami maltretowalo, a teraz jak do porodu to prawie spokoj:) ja juz magnezu tez nie biorę bo mi się skończył i juz nie kupiłam bo lekarz i tak mówił ze teraz odstawiamy.
Hehe apropos tabletek bo ja właśnie wstałam z drzemki a zapomniałam mojej obiedniej lyknac...
Ja o tym żelu tez nie słyszałam.
Meeg z ta woda to ja też przy każdej nocnej pobudce chociaż łyka pije bo nos juz dwa tygodnie zatkany, a szczególnie w nocy....

Madzia ur.06.09.2018, 3280g, 51cm szczęscia :)
Marysia ur.25.04.2016, 2960g, 50cm szczęścia :)

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny nie da się Was nadrobić :P Ja ostatnio całymi dniami sprzątam, chyba włączył mi się spóźniony syndrom wicia gniazda hihi I tak całymi dniami sprzątam, a zwykle dopiero wieczorami staram się trochę poczytać, co u Was, ale zwykle 3, 4 strony i zasypiam, a Wy jednak produkujecie dużo więcej, tak więc jestem jakieś 15 stron do tyłu :P Dzisiaj wyjątkowo jestem w dzień, bo własnie odpoczywam po prasowaniu, ponad 3 godziny prasowałam i cała skora na brzuchu i udach mnie boli, tak właściwie najbardziej na prawym udzie. Więc trochę odpoczywam, a potem zabieram się dalej do pracy ;) jakoś parę dni temu miałam akcję, że myłam trochę drzwi i takie tam pierdoły szorowałam... i na drugi dzień obudziłam się z tak opuchniętymi dłońmi i bolały strasznie, a ból promieniował do łokci. I czytałam w necie, że jest coś takiego jak zespół cieśni nadgarstka, co jest własnie częste w ciąży, jak się trochę więcej rękami popracuje. Wiec to pewnie to. Już jest wiele lepiej, ale dalej czuję troszkę ból w dłoniach, a raczej w prawej, bo to nią najwięcej pracuję :)
Tak czy siak mimo, że się za wszystko zabrałam dość późno, to myślę, że spokojnie ze wszystkim zdążę, jakoś nie sądzę, żeby poród się zbliżał :) No ale co by nie było, dzisiaj zaczęłam 38 tydzień i zostało mi 19 dni do porodu :D Na suwaczku jest inaczej, bo tam miałam inną datę wpisaną, teraz wychodzi mi termin porodu na 5, tak jak z miesiączki i tak obstawiam, że urodzę hehe Wolałabym troszkę wcześniej, ale się nie zapowiada chyba raczej ;)
To tyle co u mnie :)
Mam nadzieję, że później uda mi się do końca Was nadrobić i poodpisywać trochę Wam ;) a na razie chciałam się tylko spytać Mp1 o Twój album, który zamówiłaś dla maleństwa - gdzie zamawiałaś? przez internet? Może podeślesz linka? Oblukałabym sobie i może też zamówiła :)

http://www.suwaczek.pl/cache/ffafc876bc.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Poszłam na spacer, a wróciłam z torbą ubranek dla Marczellego : ) tjaaa...jakby miał mało, to mu jeszcze dokupiłam co nieco :D I takie słodziusieńkie buciki maluśkie, i czapusie malutkie.. <3 Uwielbiam : ) <br />
Melduję, że w rossmanie jest promo na wiesiołek ; ) Oeparol Femina za 19,99zł za 60 tabl. Zawsze to taniej, a skoro teraz wszystkie szaleją na jego punkcie, to akurat!
Ja też nie pogardziłam i zakupiłam - a co! Już dwie tableteczki zaaplikowane nawet. Niech krocze się uciąga, że tak rzeknę :D
Meeeg, a miałam pytać - Ty jeszcze bierzesz magnez? Z tego, co widzę dziewczynom już wycofali, mi gin też powiedziała, żeby odstawić wszystko antyskurczowe. Zero magnezu, asparginu, nospy. Ma się dziać i nas kurczyć.
Zawiszka mój brzucho twardnieje całodobowo...jedyne tylko to, że zauważyłam, że przestałam już to zauważać :D Już się chyba przyzwyczaiłam do tego uczucia drętwienia i chyba mnie to nie rusza, ale często jak dotknę brzuszka to wteeeedy czuję jaki twardziel jest.
Mag90 no to mamy ten sam termin porodu :D Weź mnie nie strasz, że tylko 19 dni!! Ja jakoś ostatnio nie liczyłam ani na suwak nie patrzyłam...a tu szok! Ło matko, toż to za rogiem :D
Ty się aż tak nie przepracowuj, bo jednak urodzisz wcześniej ! Ja mam przeczucie, że Młody się urodzi 28 kwietnia - nie wiem czemu taka data ale tak mam :D

Odnośnik do komentarza

LineG leżę w Brodnowskim:)
Czy Twoja Teściowa komentowala jakoś wagę Waszego byczka czy nic nie mówiła?
Ja niby się nie denerwuje ale wiesz jak jest...
Właśnie był obchod... Zostaje prawdopodobnie do porodu. I się ciesze i nie, ech.
A i czopa juz nie mam.

Zainteresował mnie ten żel, musze się rozeznać w temacie. W zasadzie to takie dość oczywiste że jak będzie poślizg to pójdzie łatwiej :)

Odnośnik do komentarza

Leel ten żel w gemini kosztuje 149 zł. Nie znalazłam w necie jednak wiarygodnych opinii na jego temat wiec trudno cokolwiek powiedzieć, zapytam o to na szkole rodzenia.
we wtorek 24 tez idę na warsztaty mamo to ja na ursynow.
Dzisiaj sprzątalam od 8, potem zakupy, gotowanie obiadu, sprzątanie po, spacer, szykowanie kolacji i dopiero sie położyłam, padam na twarz, nawet nie wiem kiedy dzień minął. Dobrze, ze pozwolili mi sie położyć goście, bo chyba bym padła przy tym stole;)
Cieszę sie, ze wszyscy w dwupaku.
LineG nie wiem czy oeparol femina nie jest z czymś jeszcze, a to ma byc czysty olej w wiesiolka. Ja juz niczego ńie kupuje, bo boje sie, ze mała będzie z tych dużych i nie ubiore w ogóle rozmiaru 56. I będzie mi szkoda wydanych pieniędzy.
Meeg co do kotów to nie mam pojęcia jak je układać pod dzieciątko małe;) nie wydaje mi sie żeby te same zasady miały zastosowanie przy psach i kotach;)
Ja tych ochraniaczy nie zamierzałam prac w sensie tych gąbek ... Teraz sie zacznę zastanawiać, baldachim/moskitiere tez pierzecie?

http://www.suwaczek.pl/cache/9cd98a8df4.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór :) pokłóciłam się wczoraj z mężem, a dziś wrócił z pracy z kwiatami :D

Chyba źle zrozumiałam pytanie o twardy brzuszek. Ja też mam cały czas twardy, ale to nie są takie twardnienia jak wcześniej. Ostatnio się z koleżanką żegnałam i właśnie się śmiała, że mam taki brzusio. A najlepsze było, jak chciałam się objąć z siostrą - ja w 9, ona w 7 miesiącu, trochę nam te piłeczki przeszkadzały :D

W końcu ustalone, że jadę z mężem w niedzielę, a wracam pociągiem z siostrą :)

Mag, LineG dzielę z Wami termin na 5 maja :D a liczę na 27 kwietnia, po obronie ;)

LineG mój też dziś 4 zgrzewki wody przytaszczył :D
Kurczę, że nie przeczytałam wcześniej o tej promocji, właśnie kupiłam ten Oeparol za 10 zł więcej, buuuu :(
Przypuszczam, że lekarka zaleciła mi dalej brać magnez ze względu na obronę, żebym czasem się wcześniej nie rozpakowała.

majowa nie mogę po porodzie, mam czas do 1 maja, bo politycy pewną ustawę przegłosowali :p więc im szybciej, tym lepiej.

Dariaaa nam o tym żelu też na szkole rodzenia mówili, ale jakoś nie zajarzyłam, że on płatny jest :/

Blacky mi też suwaczek zaniża wagę dziecka ;)

Mag instynkt na całego :D ja też bym chciała, ale z drugiej strony się boję, że przeholuję i się nie obronię, a jednak bardzo bym chciała. Dziś byłam w dziekanacie i usłyszałam, że "wszyscy trzymają za mnie kciuki" :D

Leel dobrze rozumiem, ze nie chce Ci się leżeć aż do porodu, ale to chyba jednak najbezpieczniejsza opcja. Dla naszych dzieci warto się przemęczyć.

Jakarta moskitierę prałam, tylko kiepsko wygląda po tym praniu, a bałam się prasować na wyższej temperaturze. Prasowałam na minimum i nie widać, żeby ją żelazo tknęło :p a wieszałam na mokro.
Poszalałaś dziś znowu!
Oeparol Femina jest właśnie czysty.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...