Kwietnióweczki 2016

[Gość Atii]

Och dawno nic nie pisałam. Czasu ciągle brakuje ale staram się Was czytać bo jak przez parę dni nie czytam to jakoś mi nieswojo:) Bylismy na naszych pierwszych wakacjach i mój szkrab bardzo dzielnie zniósł podróże. Noce były gorsze bo zmiana miejsca gorąco a do tego zęby idą jak nic ale daliśmy rade. Teraz juz jesteśmy w domku i tu nam zdecydowanie najlepiej. W weekend po raz pierwszy Mała dostala tarte jabłuszko a następnego dnia marchewkę z pietruszka i ziemniakiem. O ile jabłko w miarę jej smakowalo tak te warzywa średnio. Teraz juz wiem ze zrobił błąd bo powinnam zacząć od warzyw a owoce dopiero za jakiś czas. Dziś kupiłam dynie także jutro będziemy z nią szaleć :)

[badylek]

Ritkaaa my z tej przychodni zrezygnowalismy po jednej wizycie;) wychodzi na to że jesteśmy sasiadkami:)

[sysuncia]

Też rejestruję się na różnych stronach internetowych a próbki już dostałam z firmy HiPP i Bobovita

[Vera]

Dziewczyny młoda od jakiegoś czasu wygnie się w pałąk i patrzy tak do,, góry nogami,, i ma z tego wielki zaciesz. Pytałam pediatry i mówiła że to jak najbardziej ok, ale nie kojarzę żeby mój syn tak robił a wasze maluchy tak robią?

[Juliiax]

My wczoraj wieczorem zgubilysmy na spacerze Hani szmatke-przytulanke do spania. Masakra jakas byla bo hania jest przyzwyczajona ze zasypia sama ze swoim misiem ;(
Do tego oczko troszkę ropieje. Ale puki tylko troche to przemywamy i poczekamy do szcZepienia w piatek.
Obawiam sie te o to ze hania nie chce ju lezec. Podnosi sie troche a jak.zlapie za palce to siada ale niewiem czy powinnam jej.na.to.pozwalac

[Juliiax]

A jesli chodzi o wypadanie włosów mam ten sam problem mimo ze nie.karmie piersia.

[kasiaaa1]

VERA moj maly tez sie tak wygina a najczesciej to na przewijaku :)

Kurcze dziewczyny wiem ze juz Was tym zanudzam ale nie wiem co robic odnosnie przewrotek a wlasciwie ich brakiem.... to pekniete naczynko w oku co pisalam wczesniej to prawdopodobnie spowodowane jest naszymi cwiczeniami przewrotek.... wczoraj probowalam zachecic go do fikania i maly troche sie napinal i dlatego chyba peklo mu naczynko.... teraz mam wyrzuty sumienia ze to moja wina....
Ale ja juz naprawde nie wiem jak mam zachecic malego do fikania sie....... przewracam go na boczek i delikatnie nakierowywuje na ta strone na ktora chce zeby sie przekrecil ale sa takie nerwy ze szok...... fika sie na plecy i koniec. W koncu zaczyna plakac i konczymy ... za pare dni 5 miesiecy.... a tu zadnej poprawy. Nie wiem moze mu niewygodnie. Cwiczymy troche na podlodze na macie, a troche na lozku....
A Wy na czym zaczynalyscie fikolki z maluchami? Tylko na macie?

[mummy3]

Kasiaaa1,z doświadczenia wiem że ta jak i inne umiejętności są nabywane w różnym czasie.Córka przewraca się od 4 mca a jej bracia od około 6go.Po prostu ćwiczcie tak aby dziecku to sprawiało frajdę,nic na siłę.

[Vera]

Kasiaaa -nie panikuj, tak jak mummy pisze dzieci mają różne tępo zdobywania umiejętności. Turlaj małego, kladz z boku zabawki i nic na siłę . Może jeszcze nie jest gotowy.

[madzialenaa82]

Kasiamysle, ze Twój Mateuszek to po prostu maly leniuch. Tak jak dziewczyny piszą, nic na sile, stymuluj go ile się da i wreszcie sam zacznie brykać :) chłopcy często później zaczynają przekrecac sie, chodzić ...
Wiele Twoich problemów miałam z moim synem, takze wiem co przezywasz. Będzie dobrze
Jesli masz możliwość to wybierz sie na wizytę do fizjoterapeuty dla spokojnosci, zobaczy czy nie ma napięcia.

[Gość Ritkaaa]

Badylek a to widzisz, jaki świat mały:) a gdzie się przeniesliscie? W ogóle to mężowi powiedziałam o tym, że się przeniesliscie - podniosło mnie to na duchu, bo mąż mówił mi, że na pewno przesadzam

[MaMuska1]

Ale dziewczyny się rozpisujecie! Nie nadążam!
Moja mała ma cały czas ten skok rozwojowy. Bardzo chce mojej obecności podczas zabaw albo wkurza się i chce być noszona na rękach. Drzemki ma 30minut tak co 2h, więc jej sen wykorzystuje na ogarnięcie mieszkania i obiadu. W międzyczasie jeszcze spacer i na forum czasu brak!

Z nowości Rozalka wczoraj świadomie przewróciła się z brzuszka na plecy (odwrotnie jeszcze nie potrafi). Dużo więcej gaworzy i jak na nią nie patrzę to na mnie po swojemu krzyczy żebym się odwróciła heh.
waży 6750g troszkę ostatnio zwolniła z przybieraniem ale zwalam to na upały i podobno po 3 miesiącu dzieci wolniej przybierają?
Aha i jeszcze jeździmy w gondoli ale ledwo ledwo się mieścimy :)

[badylek]

Ritkaa - przeszliśmy na prywatny abonament. Mały był niedotleniony przy porodzie i wymagał trochę większej kontroli (głównie neurologa i trochę badań). Terminy i podejście nas dobiły :)
To może kiedyś się na spacerze spotkamy :)
MaMuska1 - gratulacje dla Rozalki za przewrotkę

Czy wasze dzieci też tak wystawiają nogi z wózka na spacerach? U mnie albo jazda w półświecy, albo jedna noga na jeden brzeg gondoli, druga na drugi ;)
Za to na macie ulubione zajęcie ostatnio to kręcenie się w kółko (w sensie głowa zostaje w jednym miejscu, a nogi wędrują po macie)

[sysuncia]

VERA moja córeczka robi tak samo!wygina się i głowę strasznie do tyłu daje jakby miała sobie kręgosłup złamać. W gondoli ładnie leży. dziś z koleżanką i jej córeczką poszłyśmy na spacer - takie były obie grzeczne że zleciały nam 4 godziny nie wiedząc kiedy

[ewelajna1504]

Badylek, u nas dokładnie to samo ;) żartujemy, ze Mały wietrzy stópki ;)

[ewelajna1504]

Za nami ciężki dzień, wczoraj było szczepienie, a dziś Bąbelek gorączkował :( trudne to dla mnie i stresujące... Mam nadzieję, że noc będzie spokojna i jutro już będzie bez temperatury.

[rudaMadzia]

U nas też wygibasy a ulubione są brzuszki, tzn. zadzieranie głowy do góry :)
Jak czytam to forum, to widzę że u nas to niby każdy dzień taki sam a jednak u każdej coś się dzieje, nie ma nudy. Ja do siebie w poniedziałek pogotowie wezwałam bo mnie ból brzucha zgiął w pół i nie mogłam myśli zebrać a tu dziecko pod opieką :/
Na szczęście z każdym dniem jest lepiej ale mały chyba też odchorowuje, bo wieczorami mamy mocne płacze :/ dobrze, ze chociaż w ciagu dnia jest cały uhahany!
Spokojnej nocy dla Was :)

[badylek]

rudaMadzia - trzymaj się.. dobrze, że jest lepiej, ale uważaj na siebie
Ewelajna - spokojnej nocy, mam nadzieję, że reakcja poszczepienna szybko minie
U nas też obecnie mocno marudnie..

[kasiaaa1]

Ehhh ja wiem dziewczynki ze niepotrzebnie pewnie wpadam w panike bo i na mojego malego przyjdzie czas na fikolki :)
Czytalam ze niektore dzieci wogole sie nie przewracaja tylko od razu siadaja wiec moze moj maly wlasnie do tych leniuchow nalezy.... :)

Musze pochwalic mojego Michasia :) mialyscie racje z przesiadka do spacerowki. Dzisiaj byla pierwsza jazda nowym wóziem i po prostu do tej pory jestem w szoku.....
Na spacerku bylismy 1,5 godziny bez ani minuty marudzenia :) Michas jak nie to dziecko smial sie, cieszyl i wszytsko ogladal w okolo :)
Przyszlismy do domu i usnal bidulek na przewijaku taki zmordowany tym spacerem :) mam nadzieje ze wplynie tez to na lepsze nocne spanie :)
Zaluje ze tak pozno kupilismy spacerowke i tak dlugo mordowalismy sie w gondoli. Dobrej nocki mamusie :)

[mummy3]

kasiaaa1
Extra że bombek polubil nowy wóz:)moja Ania podczas wczorajszej porannej wyprawy nad rzekę leżała sztywna w swojej spacerówce,mam nadzieje że przyzwyczai się i ja pokocha tak jak ja spacery:)

[ewelajna1504]

Kasiu, super, ze spacer się udał ;) jeśli chodzi o przewrotki dzieci to wg mojej koleżanki fizjoterapeutki dziecięcej niektóre maluszki potrzebują na to więcej czasu ze względu na wyższa wagę :) książkowo dzieci maja czas do końca 6 miesiąca, także daj Michałkowi jeszcze trochę czasu :) w pewnym momencie znudzi mu się patrzenie w sufit i będzie chciał zmienić perspektywę :)
U nas noc spokojna, tzn już bez gorączki, ale ja bardzo kiepsko spalam:-/

[Mamania_123]

Ewelajna współczuję przejść poszczeepiennych... my jeszcze czekamy na trzecią dawkę mam nadzieję ze obejdzie się bez przebojów... bardzo ciekawe co piszesz o tych przewrotach może rzeczywiście mojemu się nie spieszy bo jest małą grubą kluseczką ;))
Kasiaaa gratuluję udanego spaceru oby tak dalej!!
U mnie z włosami też tragedia... biorę suplement diety dla karmiących ale nie zauważyłam żeby mi to jakoś pomogło... zastanawiam się czy do lekarza nie iść z tym wypadaniem bo ilości włosów jakie gubię są naprawdę przerażające... zastanawiam się czy to jeszcze wypadają te pociążowe czy może jakiś składników mi przez kp brakuje...

[Mamania_123]

Mam do Was pytanie odnośnie rozszerzania diety... będziecie same maluchom gotować czy raczej nastawiacie się na słoiczki?  ja chciałabym sama ale nie mam żadnych sprawdzonych źródeł skąd mogłabym brać warzywa - myślicie ze to duży problem? Warzywa ze zwykłego osiedlowego warzywniaka są aż takie kiepskie? Wiadomo ze przyworzone z jakiegoś skupu ale w końcu producenci słoiczków też kupują swoje warzywa od jakiś ogromniastych plantatorow i tam też nikt nie chodzi i nie podlewa każdej marchewki konewką... taki mam dylemat ostatnio może ktoś coś mądrego podpowie ;)

[kasiaaa1]

Jeszcze nie chce tak zapeszac z tymi spacerami :) mamy nadzieje ze nasze spacery juz zawsze beda takie udane :) obyyyyyyyy :) szkoda tylko ze zima przed nami.....

MUMMY 3 Michas tez na poczatku oczy mial jak sliwki wegierki hehe. Myslalam ze mu z orbit wyjda ale z kazda minuta bylo lepiej i sie oswoil

EWELAJNA dobrze ze goraczka juz za Wami. Wiem ze wymorduje to i dziecko jak i mame...
cos w tym jest co mowisz o tej wadze i przewrotkach moze to jest przyczyna...

MAMANIA123 ile wazy twoj maly? Moj Michas tez jest nie kluska tylko KLUCHĄ wazy 8400g wiec moze rzeczywiscie ciezko im dupcie podniesc..... i to jest powodem braku fikolkow.....

Kurcze u nas jak zwykle jak nie urok to sr..... oczko dalej czerwone. Nic sie nie wchlonelo. Wczoraj dzwonilam do pediatry jak sie do jutra nie wchlonie ten krwiaczek to czeka nas jutro wyjazd do lekarza... lekarka mowi ze to cos moze zlapal i potrzebne beda kropelki a moze i nawet wizyta u okulisty ehhhhh zawsze cos..... ale nie martwimy sie czekamy z optymizmem na jutrzejszy dzien :)

[kasiaaa1]

MAMANIA123 ja nie karmie i bie karmilam piersia i tez wlosy zaczely mi strasznie wypadac wiec nie wiem jak to jest. Planuje je sporo sciac wiec to moze je troche wzmocni.
Co do jedzonka to ja zaczne ze sloiczkami. Szczerze.... bardziej ufam producentom tych sloiczkow niz babciom na straganie i marketomn bo kto wie czym to bylo pryskane.... a w takich fabrykach mysle ze tak nie kombinowaliby..... za duza odpowiedzialnosc i ryzyko..... ale to jest moje zdanie