ewelajna1504

Moj Antoś tez w nocy w łóżeczku wierzga nóżkami i zrzuca z siebie każdy kocyk, a w naszym spi spokojnie nawet pod kołdrą. Dziś położyłam go spać w śpiworku. Na początku trochę się buntował, ze nie może do woli machać nogami, a teraz póki co spokojnie śpi i nawet nie wkłada nóg miedzy szczebelki ;)

My tez już. Dzięki spacerówce skończyły się awantury na spacerach. Chociaż tak prawdę mówiąc to może 10-15 minut w ciągu ponad godzinnego spaceru Antoś spędza w pozycji półsiedzącej, znowu śpi w czasie spaceru :) U nas ząbki już prawie, prawie, tylko przebić się muszą. Ale na szczęście nie marudzi:)

Chyba wszystkie korzystałyśmy z pięknego weekendu ;) Pixi, to może kiedyś umówimy się gdzieś w połowie drogi na wspólny spacer? ;) Vera, nie martwiłabym się na zapas tym machaniem języka. Myślę, ze Lenka odkryła, ze ma język i może się nim bawić ;) sięganie językiem w kierunku nosa jest potrzebnym ćwiczeniem, bo takie pionowe ułożenie języka jest potrzebne podczas wymawiania wielu głosek;) cudnie musi wyglądać taka gimnastyka buzi i języka :)

Vera, dobrze, ze sernik i mąż poprawili ci humor ;) Pixi, lekarzem nie jestem, tylko logopedą i na tyle ile potrafię, starałam się wyjaśnić, o co mogło twojej pani doktor chodzić. Jestem z felina. A ty? ;) Moj małż szanowny tez się czasem dziwi czemu jestem zmęczona,przecież nie byłam w pracy... Chyba tez musze zostawić go z Antośkiem na dłużej ;) a moje dziecko dało mi dziś porządnie w kosc, cały dzień jęczenia. Napawam się teraz ciszą ;) stwierdziłam, ze mój syn chyba się ze mną nudzi, bo jak tylko w domu pojawił się tata, a później babcia to i marudzenie na chwilę ustało ;)

Waga. U mnie jeśli chodzi o kg to wróciłam do wagi sprzed ciąży. Od długich spacerow nogi zrobiły mi się zgrabniejsze ;) ale brzuch to masakra :-\ a samej w domu ciężko zmotywować się do ćwiczeń, potrzebuje jednak presji grupy ;)

Pixi, to, ze teraz leżąc na plecach ma otwartą buzię to normalne, bo jest jeszcze maluszkiem i pozycja poniekąd to wymusza. No i element zadziwienia, nowe miejsce, nowa twarz ;) gorzej jak będzie starszy, od ok 2 roku życia, bo ciągle otwarte usta to inny tor oddechu - prawidłowy w spoczynku jest oddech nosem, a co za tym idzie zazwyczaj to częstsze infekcje. W wieku przedszkolnym u dzieci z ciągle otartymi buziami można podejrzewać obniżone napięcie mięśniowe warg, języka (i zwykle towarzyszy temu seplenienie międzyzębowe) lub przerośnięty migdałek. Nie masz powodów do zmartwień :)

Kasiu, super, ze spacer się udał ;) jeśli chodzi o przewrotki dzieci to wg mojej koleżanki fizjoterapeutki dziecięcej niektóre maluszki potrzebują na to więcej czasu ze względu na wyższa wagę :) książkowo dzieci maja czas do końca 6 miesiąca, także daj Michałkowi jeszcze trochę czasu :) w pewnym momencie znudzi mu się patrzenie w sufit i będzie chciał zmienić perspektywę :) U nas noc spokojna, tzn już bez gorączki, ale ja bardzo kiepsko spalam:-/

Za nami ciężki dzień, wczoraj było szczepienie, a dziś Bąbelek gorączkował :( trudne to dla mnie i stresujące... Mam nadzieję, że noc będzie spokojna i jutro już będzie bez temperatury.

Badylek, u nas dokładnie to samo ;) żartujemy, ze Mały wietrzy stópki ;)

Mamusia, mój Maluch też tak na początku miał, jedna rączka zostawała pod brzuszkiem i ja mu wtedy trochę pomagałam, bo bardzo się złościł. Po kilkunastu próbach teraz radzi sobie sam ;)

Oj, i mi bardzo wypadają włosy. Od kilku tygodni stosuje jakaś odżywkę polecona przez koleżankę -wlosomaniaczkę,ale efektów brak. A już zrobiły mi się takie śmieszne zakola ;) Mój Antoś w ciągu kilku ostatnich dni był bardzo trudnym dzieckiem, ale teraz jestem pewna, ze to był skok rozwojowy. W czasie weekendu "nauczył" się przewracać z pleców na brzuszek i odwrotnie i wkładać stópkę do buzi :)

Madzialena, pani doktor stwierdziala tak po wyglądzie dziecka. Cytuje: Bo on taki duży, sama pierś to na pewno dla niego za mało. Pixi, kobietka na oko po 50 jest. Pediatra ze Staszica, taka blondynka. Chyba zdam się na matczyną intuicję i poczekam jeszcze z miesiąc z podawaniem papek, a przez ten czas nadal będę zaciekawiać Antosia naszym jedzeniem przez wąchanie i polizanie ;) Kasiu, dobre wiadomości po wizycie u pediatry ;) główka się tez na pewno zaokrągli, 6 tygodni to dużo czasu :) A próbowałaś kłaść sobie Michałka na brzuszku na swoich udach? Koleżanka fizjoterapeutka polecała kiedyś taki sposób na niechętne dzieciaczki ;)

Miałam dziś wizytę u dentysty i zostawiłam moich mężczyzn samych w porze usypiania. Nie udali mi się odciągnąć mleczka laktatorem, piersi wogole nie reagowały, nie poleciala ani kropelka. Ręcznie odciągnęłam bardzo malo, zaledwie 10 ml. Tatuś mial za zadanie podać synkowi mm, tym bardziej, ze ja po znieczuleniu. Wracam, a tam wielki placz. Antoś się zdenerwował i pluł mlekiem modyfikowanym dalej niż widział ;) nie dało się dziecko oszukać ;P

Kasiu, u nas podobnie jak u Pixi na takie wiercenie się pomaga masaż brzuszka. Spróbuj, może i u was zadziała. Rozszerzanie diety Byliśmy dziś u neonatologa i dostalam bure, ze nadal karmie tylko piersią. Pani doktor zaleciła wprowadzanie glutenu. Codziennie przez miesiąc do jednego posiłku dodawać pół łyżeczki kaszy manny. Tylko nie mam pomyslu jak to fizycznie zrobić. Ściągać swoje mleko? Podać mm? I bądź tu człowieku mądry... Zalecenia who każą karmić tylko piersia do 6 miesiąca, a lekarz twierdzi, ze moje mleko dziecku nie wystacza i każe dokarmiać. A w ciągu dwóch tygodni przybral 250 gram. Zgłupieć można...

Dziękuję dziewczyny ;) Podalam czopek Viburcol, zasnął i obudził się w zdecydowanie lepszym humorze:) a teraz znowu rozdrażnil sobie dziąsła gryzakiem i pomaga żel na dziąsła.

Dziewczyny, muszę się wyżalić. Przechodzimy dziś jakiś kryzys. Polaczenie skoku rozwojowego i bolących, swędzących dziąseł to mieszanka wybuchowa! Maly dziś caly dzień marudzi, na rękach źle, w lozeczku źle, na macie źle, w leżaczku źle, na spacerze źle :-\ jak się zmęczy placzem i marudzeniem to zasypia na 15 minut... Moje poklady cierpliwości są dzis na wyczerpaniu. O ile latwiej by nam byli gdyby powiedział o co mu chodzi ;) Moze macie jakieś sposoby jak ulżyć mojemu maluchowi w ząbkowaniu?

U nas tez nocny kryzys. I dzięki Wam wiem, czym jest on spowodowany ;) musimy przemęczyć się i cierpliwie poczekać na przespane noce...

Pixi, Staszic. Po porodzie musiala niestety szybko dojść do siebie, bo w drugiej dobie zabrali mi Malego na intensywna terapie noworodka z powodu infekcji wrodzonej i potrzebnej antybiotykoterapii. A ja wylądowałam na patologii i przychodzilam na gorę do dziecka. Oj, nie wspominam tego czasu dobrze:/

Wprowadzanie nowych produktów planuje dopiero ok 6 miesiąca, ale już teraz staram się zaciekawić Malego naszym jedzeniem i daje mu powąchać, a nawet polizać niektóre rzeczy. Spanie. Antoś ma dosyć regularne pory snu. Pierwsza drzemka ok. 30 minut jest dwie godziny po wstaniu. Później ok 12-13 jest dluzszy sen, conajmniej godzina, a zdarza się nawet trzy. I ok. 16-17 znowu pól godziny snu. A o 20 zasypia już na noc, z kilkom pobudkami na cyca. Czy wasze maluchy tez tak szaleją w nocy w lozeczku? Antoś strasznie się w nocy kreci, rzuca się po lozeczku, wlada rączki i nóżki pomiędzy szczebelki, czasem się aż boje o jego bezpieczeństwo.

Jeśli chodzi o wprowadzanie nowych produktów to zaczekamy do 6 miesiąca. Ale już teraz próbuję zainteresować Antośka naszym jedzeniem, dajemy mu powąchać niektóre potrawu, owoce, warzywa, nawet cebule, żeby poznal tez nieprzyjemne zapachy. I stwierdzam, ze jest tym mocno zainteresowany :) oby się to przelozylo na chęć próbowania nowych smakow za jakiś czas :) Spanie. Moj Maly zrobil się bardzo regularny w tym temacie. Jakieś 2 godziny po wstaniu robi sobie drzemkę ok. 30 minut. Później ok 12-13 jest dluzsze spanie, conajmniej godzina, a zdąża się i 3 godziny, w zależności od dnia. I trzecia drzemka krotka, pól godziny ok. 16-17. A o 20 zasypia już na noc i z kilkoma pobudkami na cyca śpi do 7.

Hej dziewczyny! Dawno się nie odzywałam, bo prawie cały miesiąc spędziliśmy u moich rodziców na wsi, a tu czas jakoś inaczej plynie ;) teraz postaram się być bardziej aktywna na forum :) Antoś rośnie jak na drożdżach, wazy już nieco ponad 7 kg. Jeszcze się nie obraca świadomie, ale kilka razy zdarzyło mu się przez przypadek obrócić na plecki. Ostatnio moje dziecko odkryło swoj glosik i zaczęło piszczeć, czasem osiaga takie rejestry, ze aż uszy bola ;) Cos się tez Antośkowi odmienili i w nocy budzi się co 1,5 godziny, a przesypial już noc z jedna pobudka. Teraz jest gorzej niż za noworodka ;) mam nadzieję, ze to skok rozwojowy i zaraz wszystko wróci do normy. Aj, ale się rozpisalam ;) Ps. Pixi, chyba rodzilysmy w tym samym szpitalu :) ja miałam pilne cc i czulam się przez to nie do końca matka, taka niepełnowartościowa kobieta, ktora nie potrafila urodzić normalnie, ale kiedy przez czas spędzony w szpitalu osluchalam się odglosow z sali porodowej zmienilam zdanie i docenialam cc ;)

dieta w kp na poczatku ograniczylam nabial, bo w kupce Małego pojawila sie raz smużka krwi, ale po miesiącu krok po kroku wprowadzałam produkty mleczne i nic złego się nie dzieje. Ostatnio nieświadomie zjadłam nawet bob i jedynie Mały puszczał więcej bączków ;) nie umiem odmówić sobie tych smaków lata: truskawki, maliny, fasolka, czereśnie :) Ubranek nie prasuje już. Staram się wieszać pranie tak, zeby nie było potrzeby prasowania:)

Pixioo, pAleksandra, ja też jestem z Lubelszczyzny. Na wszystkie odparzenia polecam alantan plus, składem bardzo zbliżony do bephantenu, a sporo tańszy. Ciemieniucha u nas byla i pomogla oliwka i wyczesywanie, a nie bylo to latwe, bo mój Mały ma bardzo bujną czuprynę ;)

Dziękuję za odpowiedzi:) u mnie tez cc awaryjne, zniosłam je dobrze i bardzo szybko musiałam dojść do siebie i chyba teraz się to na mnie odbija. My mamy taka typowa niemowleca mate Tiny love. Antek lubi na niej leżeć, choc jeszcze nie w pełni wykorzystuje jej możliwości.

Hej! Czytam forum prawie od początku ciąży i jestem od niego uzależniona, dlatego postanowiłam się ujawnić. Jestem mamą małego Antosia, urodzonego 15.04 przez cc. Mamusie po cc, czy Wy też odczuwacie po całym dniu ból i drętwienie w okolicy blizny? Kiedy cały dzień ponoszę swoje 6,5 kg szczęścia wieczorem blizna pobolewa.