rudaMadzia

Ja tez nadal karmie i myśle o odstawieniu ale nie dlatego zeby mi to przeszkadzało, bo bardzo to lubię ale martwię się jak to będzie do pracy wrócić. Koleżanki mnie uspakajają bo to będzie za jakieś pół roku wiec jeszcze się może sam odstawi, chociaż ja tego jakoś nie widzę ;) W nocy tez sporo karmie, więcej na pewno jak w dzień. Metody są różne, próbować usypiać bez piersi, co któryś raz, kołysać itp., albo zostawić na noc z tatusiem a samej spać w drugim pokoju. Na razie nie próbowałam :)

Może jestem odważna ale tez trochę wwyluzowana bo ja nawet nie pomyślałam o takich zagrożeniach jak hałasy. Może dlatego, że wcale nie uważam żeby w samolocie było głośno. No, chyba że jakieś dziecko płacze ;) Obawiałam się tylko zatkanych uszu ale poradziliśmy sobie z tym na szczęście. Rozpatruje teraz wyjazd nad polskie morze ale poważnie się waham, czy nie wygodniej mi będzie poleciec do cioci do Hiszpanii, niż jechać tyle samo godzin samochodem nad polskie morze ;) Dobrze, że przynajmniej się u nas zaczyna już wiosna! I moje dziecko zaczyna lepiej spać w dzień :) wczoraj padł rekord 2h!!

Dawno nie pisałam a tu sporo wątków poruszyliście. Odnośnie jedzenia, to my praktykujemy BLW, wiec nie da się określić ile mały zjada. Przeczytałam tez, ze tego się nie powinno porównywać bo dzieci jedzą różnie w zależności od etapu rozwoju, humoru, itp. Jak i my, nie zawsze mamy apetyt albo bierzemy dokładki :) Tez już w dzień przestawiamy się na pasty bo nawet takie z trudem zakładam, jak synek się wierci na przewijaku. Kupiłam te z rossmana ale nie spełniają moich oczekiwań. Jak zużyje to spróbuje innych. Na noc zakładam pampersa. Wróciliśmy z Aten i powiem Wam, ze Henio lubi latać :) w trakcie trochę się wiercił wiec nosiłam go w nosidle ale to i dorosłym nieraz jest ciężko wysiedzieć. Przy startach karmiłam a na lądowaniach siedział rozchachany, że tak fajnie buja jak na chustawce. Czasem tylko trącał ucho ale zero marudzenia. Co innego dziś, kiedy idą my górne jedynki. Od 2 w nocy uwieszony do mnie, nie daje się odłożyć nawet jak zaśnie :/ a mieliśmy iść na baby shower do koleżanki :(

Dzięki za informacje o pieluchomajtkach Pixi! Dla Was też miłego weekendu :)

My tez używany pieluchomajtek na noc i jak zapasy się skończą to przejdę na dzień z nimi, bo synek mocno się kręci i zmiana pieluchy stała się mordęgą :) używamy rozmiaru 5 i wcale łatwo się nie zakładają, w Henio waży ok. 9,5kg. Pixi, a jaka firma robi jeszcze pieluchomajtki oprócz pampersa? Buraki podaje od skończonego 6 miesiąca. Synkowi smakują :)

Z posiłkami to może być różnie w zależności jaki model kto wybrał. U nas jest KP około 10 razy na dobe (w nocy tak często jak w dzień), a do tego śniadanko (owoce z owsianka lub inna kasza albo kanapeczki) i obiad (mięso/ryba, warzywo, makaron/ryż). Czasami dostanie wieczorem owocka ale to bardzo rzadko, na razie głównie jest mleko mamy i tak do roku może być. Chyba, że ktoś podaje mm, to jest wtedy tez podstawa diety.

U nas tez, najlepiej żeby coś się działo :) ostatnio chyba swędzi go pupa bo już nigdzie może usiedzieć/poleżeć ani chwilki :) My chodzimy w tym samym czasie na gordonki, w tak to do kina lub na fitnes, chociaż już dawno nie byliśmy ;) Czyli rozrywki bardziej dla mamy :)

Pixi możemy sobie podać rękę, bo Henio tez ostatnio spadł znaszego łóżka, jak spał i teraz go w ogóle nie zostawiamy samego. Właśnie siedzę koło niego, jak jeszcze dosypia po nocy :) Badylek a chodzicie jeszcze na te zabawy do naszego klubiku? Wyjazd my się szykujemy do wyjazdu do Aten. Pierwszy lot mojego synka samolotem, no i taka zmiana otoczenia poważna. Macie jakieś złote porady, jak już latałyście z dziećmi?

Dziewczyny, byłam na spotkaniu ze stomatologiem na temat pielęgnacji pierwszych zębów i nawet jak jest 1 to należy używać mini ilości pasty z fluorem, np colgate od 0 do 2 lat i to nie szkodzi (wiadomo, ze nie wypluje) a na pewno pomoże bo próchnica szybko sie rozprzestrzenia na mlecznych zębach. Najlepiej juz isc na kontrole do dziecięcego dentysty, zeby wszystko opowiedział a dziecko zacznie oswajać sie z gabinetem. Lepiej profilaktycznie niż od razu na leczenie :) Nie dajcie sie chorobom!!!

Cześć Dziewczyny, dawno się nie odzywałam bo ledwo odczytuje ale już się naprawiam :) Odnośnie spania nocnego to Henio zasypia 20-22 i spi do 7:30-9:00 z licznymi pobudkami na cycusia. Rzadko kiedy zadowoli się smoczkiem. Nie ma nas reguły ze sztywnymi porami drzemek więc chyba nie jest dobrze ale nie wiem jak to zmienic i czy to wazne? Co do samotności to ja jeszcze pod koniec ciąży zaczęłam chodzic na spotkania lokalnych mam do dzielnicowego klubiku i stamtąd mam koleżanki, z którymi umawiamy sie na spacerki, kawę czy wspólne zakupy. To duża ulga miec kogos dorosłego do pogadania w ciagu dnia. Moze i Wy macie taka opcje? Poza tym, chodzimy z Heniem na Gordonki, na fitness i do kina na seanse z dziecmi. Raz w tygodniu dziadek przyjezdza na spacer z wnukiem a i tak mysle, ze mogłabym miec więcej czasu dla siebie. Teraz mały rzadziej domaga sie piersi wiec zaczynam samodzielne wypady, chociaz na 1,5h. To dużo daje, polecam :)

mamusia-2016 pytałaś co robię, jak Henio tak często sie budzi... czasem próbuje dać mu smoczek ale on nie z tych co się łatwo zadowalają i głównie pierś pomaga, dlatego często karmie w mocy na leżąco i tak sobie śpimy razem, chyba że się rozpycha to go odkładam do łóżeczka, żeby się wygodnie położyć :) Jakoś się już przyzwyczaiłam. Gorzej, jak wrócę do pracy... Wy planujecie powrót po macierzyńskim?

U nas też zabawa siusiaki jest na topie. Podczas zmiany pieluszki daje mu do rąk jakaś zabawkę, żeby mi nie przeszkadzał ale w kąpieli już mu pozwalam, żeby poznał swoje ciało. Bardziej tatuś się martwi, że sobie krzywdę zrobi więc śmiejemy się, że nie trzeba trzymać tak mocno, bo ptaszek nie odleci :) Na razie jednak mało z tego rozumie pewnie...

Dziewczyny, to Wasze dzieci pieknie śpią! Henio spi mniej więcej w takich cyklach: 30min, 2h, 1h, 2h, 1h, 1h, 2h, a ostatnio skraca ten ostatni sen nawet do 30minut! W dzień 3 razy po 30 minut ale też już zaczyna sie przestawiać na 2 drzemki w dzień. Wczoraj byłam chora i do południa z nim się pokładałam, więc ostatnia drzemka wyszła późno, przez co zasnął na noc dopiero po 22ej na 25 minut a potem spał 5,5h!!! To ewenement, bo chyba był przemęczony długim wieczorem :) uff, potem jeszcze 3 razy po godzinie ale ja już byłam zregenerowana ;)

Badylek no szkoda ale postanowiłam wypróbować inne zajęcia, które są tego samego dnia o podobnej porze i się nie rozdwoimy na razie. Mój synek też pije wodę z doidy cup i początkowo wypluwał a teraz już przełyka, tylko oczywiście kubek trzeba mu jeszcze trzymać bo by chętnie wodę wylał i go potraktował jako gryzak :)

Cześć dziewczyny! Do noszenia polecam nosidło, ja mam używaną manduce. Ortopeda powiedział, że nie za długo ale już możemy w tym chodzić. Szybciej się montuje jak chusta :) Do prania też używamy tylko Bobini. Co do rozwoju to mój się straszny gaduła zrobił. Śmieszne to jest jak mnie próbuje przegadać ;) No i wychodzi mu druga jedynka.