Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Marty leb obdarty

Czesc dziewczyny, to ja, powoli wracam do grona zywych.
Na poczatek gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i cierpliwosci dla tej garstki nadal oczekujacych. Doczytalam was po troszku przez kilka dni i jak w koncu dobilam do konca to spotkala mnie wielka niespodzianka, Heltinne, krolowo, wielkie gratulacje, bardzo sie ciesze,ze juz po wszystkim i Marcel jest juz z nami.
Szybki opis porodu: w sobote wieczorem odeszly mi wody, pojechalismy do szpitala, zbadali i odeslali do domu, kazali czekac az sie cos zacznie a jak nie to w poniedzialek na wywolywanie. W niedziele wieczorem zaczely sie lekkie skurcze, ktore w nocy zrobily sie silne, ale nieregularne, spalam moze ze 3 godziny i o 6 rano pojechalismy do szpitala, zbadali mnie, szyjka super skrocona, ale rozwarcie praktycznie zadne. Poprosilam o kolejna godzine zeby moze cos sie zaczelo naturalnie, polozna dala mi 1,5 ( trafila mi sie konkretna Niemka - super polozna)
Po poltorej godziny nadal nic, zalaczamy antybiotyk i jedziemy z oksy. Na poczatku spoko, potem ciezej, dostalam gaz, po 4 godzinach moje wlasne skurcze spotkaly sie z tymi oksytocynowymi i to byla masakra, 2 minutowe skurcze a pomiedzy moze z minuta przerwy, nie moglam mowic, otworzyc oczu, to byl kosmos. Moj malz byl wspanialy, caly czas ze mna, masowal plecy, podawal wode, gaz. Polozna trzymala za reke i kibicowala. Po kolejnej godzinie sprawdzila rozwarcie, 2cm!! Poddalam sie i poprosilam o znieczulenie, anestezjolog meczyl sie z jakas inna kobieta, ktora za duzo sie ruszala wiec dotarl dopiero po godzinie. Takze po 6,5 godzinach na oksy dostalam znieczulenie i bylo to najlepsze uczucie pod sloncem.
Polozna podkrecila oksy i po poltorej godziny bezbolowych skurczy mialam pelne rozwarcie.
Wypychalam jedynie 15 minut, Tymek sie wylonil szybko, poczekali z przecieciem pepowiny jakies 15 minut, tak jak prosilam, skora do skory od razu, maz przecial pepowine i po urodzeniu lozyska polozna nam wszystko pokazala, wyjasnila i zawiezli mnie na oddzial.
Karmienie na poczatku szok, maly byl ciagle na cycku, bez przerwy, 2 godziny snu i nastepnego dnia blagalam polozna zeby mnie wypisali do domu. Na szczescie przekonala mnie zebym zostala jeszcze jedna noc i mimo,ze kolejnej nocy tez nie spalam ( Tymis karmil sie 20 razy!!) to ich pomoc byla nieoceniona. Pokazaly jak go przebrac, wykapac i caly czas odpowiadaly na pytania. Przychodzily kilka razy na dobe, sprawdzic czy wszystko ok.
Zarcie w szpitalu bylo pycha :) normalnie jak w restauracji, maz byl ze mna cale dnie, zreszta jak faceci pozostalych babek. Lozka niby obok siebie , ale dosc duzo miejsca na szafke, lozeczko i zaslony dokola wiec prywatnosc zachowana.
Wrocilismy do domu w srode, Tymek karmil sie non stop a w czwartek w koncu zaczelo sie normalne mleko saczyc i od tego czasu powolutku, dzien po dniu jest coraz lepiej. Staramy sie siebie nawzajem nauczyc i opanowac jako taka rutyne.
Timothy jest przepiekny, spokojny i ma inteligentne spojrzenie. Je nadal bardzo duzo, obsrywa sie konkretnie i przesikuje pieluchy, sama radosc ;)
Jakby ktoremus dzieciu ropialo oczko, polecam masaz malym palcem. Ja juz chcialam wkraplac jakas chemie,ale mi powiedziano, ze to pewnie tylko zatkany kanalik lzowy, trzeba masowac z 10 razy dziennie, u nas poprawa ogromna juz po 24 godzinach.
Jesli chodzi o paznokcie to polozne nie kazaly obcinac tylko obgryzac (!) albo delikatnie odrywac te, ktore sa naderwane, lekko pociagnac i urywaja sie rowno po calosci.
Miszka albo Groszek, dzieki za patent z mrozonymi podpaskami, ja stosuje cieple prysznice, ale sprawdze to rowniez.
Nat ja tez sie dolaczam do podziekowan, przed porodem balam sie karmienia, mialam podobne podejscie do Miili, ale dzieki Twojej wiedzy i opisom naprawde dalam rade.
Rozpisalam sie jak nigdy, teraz odkad maluda spi juz troche wiecej powinnam udzielac sie czesciej.
Do wkrotce
Marta i Timothy Leszek (18.04)

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny. Dzieki za dopisanie do listy. Eh tyle bym chciała Wam napisać ale chwilowo wije się z bólu. Miała któraś może w ostatnich dniach nagle rwące bole pleców? Ogólnie nie odczuwam żadnych skurczy. Moja mama mówiła ze podczas porodu pbolaly ja plecy a nie brzuch ale myślałam ze ten bol powinien być przerywany -tak jak skurcze. A mnie tu naparza ostro i to takim ciaglym bólem. Ma któraś pomysl co to może być. Od razu mowie ze wykluczam nery i korzonki bo tamte bole tez juz miewalam i zupełnie inne. Kurde ale nieprzyjemnie

Odnośnik do komentarza

Dzieki! No fajnie by było :) szczególnie jak się patrzy na takie słodkie szkraby jak marcelek :)
Eh juz niedlugo. Mi sie dzisiaj snilo ze karmilam moja mama piersia i ona nie polykala tego co ssala tylko wsxystko lecialo bokami. A mleko mialam zolte jak Fanta. I cala podloga byla mokra w tej fan is. Ehhh juz naprawde dobrze zeby bylo po wsxystkim :)

Odnośnik do komentarza

Będzie to brzmiało dość niewiarygodnie, bo trochę zbyt ekstremalnie...
Obudzilismy się o 4 rano, Ślubny poszedł po coś do jedzenia i pod prysznic,bo wieczorem zasnął przy mnie bez kolacji w ciuchach.
Tuż przed piąta poczułam pierwszy skurcz,po 12 min następny,kolejny po 10,potem po 9 i juz wiedziałam że nie ma na co czekać. Szybki prysznic,po drodze gubię resztki rozowego czopu no i wtedy jestem pewna że to nie jest kolejny fałszywy alarm. Za kwadrans 6 siedze w aucie, dzwonie na porodowke a tam mi mówią ze nie maja miejsca i i mam jechać do Oslo, gdzie będą już na mnie czekać. .No dobra,jedziemy..Skurcze co 7 min,5 min...a my mamy jeszcze ponad 20 km i jakiś 5km korek przed sobą. ..
Zaczyna się gorąca linia ze szpitalem,mam mówić co się dzieje a oni szykują karetkę. Potem już bezpośredni kontakt z ekipą karetki,mąż przejmuje tel bo ja nie mam siły rozmawiać.
Kolejne skurcze co 2 min,każą nam się zatrzymać na awaryjnych w widocznym miejscu,rozłożyć tylne siedzenia,przygotować jakieś okrycia,ja już nie kontaktuje tylko robie co mąż każe i myślę ja pier...nie miałam rodzic w aucie!!! Ale ok,Ślubny pomagał przy przyjściu na świat źrebaka, da rade :S
Jest karetka na sygnale przenoszą mnie na łóżko do karetki, lekarz (ratownik?)uspokaja zdejmując mi spodnie i resztę,mówi ze są przygotowani na odbiór porodu,szybka decyzja,na sygnale pedzimy do szpitala ,przy wejściu czekają położne. Maz jechal z nami.Wpadamy na porodowke,przenoszą mnie na łóżko,10cm rozwarcia,widać główkę. Przy trzecim parciu młody utknął w kanale,skurczu brak,nie łapią tętna,szybkie pobudzanie przez masaż brzucha i sutkow.Chce go wyciskac na sucho, ale jest skurcz.
Polozna mówi,że małemu jest ciasno i teraz musze przeć z calych sil....
I tak oto w 2,5 przychodzi na świat moje maleństwo.
Jeszcze w to nie wierzę....

☆☆☆Marcelek ☆☆☆
☆25.04.2016 godz.7:27☆
☆52cm, 3620g☆

Odnośnik do komentarza

hej, i ja wracam do żywych;) jesteśmy juz w domu, w szpitalu nie miałam neta. Próbowałam was nadrobić, nie wszystko sie udało.
Gratuluję rozpakowanym, trzymam kciuki za kolejne porody.
Ja po cesarce szybko doszłam do siebie, nawet jestem w szoku ze brzuch szybko znika. Rana raczej mi nie doskwiera.
Malutka nasza jest kochana. ciągnie cyca, ja pokarm mam, sutki całe, troszkę bol jak "zaciąga".
Dzis była u nas położna. Widzę ze i ona i te w szpitalu maja inne zdanie na różne tematy.
Pozwolę sobie zadać wam kilka pytań, być może już było to poruszone tylko mi uciekło albo nie doczytałam.

KP- odbijacie po nim? moja mała nie odbija, niby biorę ją na ramie ale raczej nic.

czy cycki zawsze będą takie twarde i bolące tzn taki dyskomfort czy z czasem to się unormuje? czasami odciągam pokarm, kładłam też kapustę, przyniosła chwilową ulgę

położna dziś mówiła ze mleko odciągnięte do mrożenia można do jednego pojemnika z 20 godzin z jednego dnia dolewać.
zamrożone podać podgrzane w kąpieli wodnej do pokojowej temperatury, tylko raz można podgrzać.

higiena w szpitalu nie kazali nic na razie robić z paznokciami, w domu położna kazała obciąć już dziś

w szpitalu kazali oliwka robić główkę i wyczesać położna w domu tylko czesać (chodzi mi o działanie z ciemieniucha)

jak często zaglądacie w nocy do pieluszki? czasami słysze ze właśnie nakupkowała tam no ale nie zawsze wiem kiedy ii nie wiem jak często zglądać.

żółtaczka

wyszłyśmy ze szpitala z poziomem 10,0. wydaje mi sie lekko żółta co w domu mogę robić aby zapobiec temu?
słyszałam o dawaniu glukozy, witaminy c, częstym karmieniu-jakie są wasze doświadczenia?

macie specjalne bluzki do karmienia? te z h&m trzeba zamówić w standardowym dla siebie rozmiarze?ma ktoś je?

a i moja córcia ma troche przestawiony rytm dnia. dzien spi a noc od 23 do 3 rano otwiera oczy i niby nie placze ale jakby chciala naszej uwagi, zeby ja trzymac kołsyać- jak to przestawić??

od dziś już regularnie jak dotychczas będe tu zaglądać. Pozdrawiam i duzo zdrówka dla was i Waszych dzieciatek.

pewnie zaraz znów mi sie przypomni cos, co chciałam napisać.

Odnośnik do komentarza

heltinne Marcelek wspaniały! Widac ze w brzuszku u mamusi bylo mu dobrze bo ma slodkie policzki :)

Historia porodowa nadaje sie na film :D ojjj cos czuje ze będziecie miec wesolo z nim ;-)

Jestes bardzo dzielna!!! No i super ze sie udalo ze maz byl z Toba... chociaz pewnie inaczej sobie to wyobrazalas ;)

Ehh... patrzylam na tabelke dzisiaj... no i juz malo nas dwupaczek zostalo :) widać ze miesiąc sie konczy.

Dzisiaj juz odpuściłam i staram sie mentalnie przygotowac na to ze bede majoweczka... no bo skurczy brak, czopa nie widzialam, czuje tylko napinanie sie brzucha. Boje sie tylko ze dzidzius bedzie duzy i nie bede mogla go urodzić sn.

♡ Anielka♡ 04.05.2016

Odnośnik do komentarza

Takaona, po pierwsze gratulacje, córa słodka :)

Co do żółtaczki to niczym nie dopajaj tylko dużo karm piersią, wystawiaj na słońce zadziała jako naturalna fototerapua.Zejdzie samo moze trwac nawet do 3 tygodni, tym się nie martw :)

Ja ostatnio odbijam po kp bo Helcia jlewała, po odbiciu jest h niej lepiej ale standardowo pi kl nie trzeba odbeknąc ;) Piersi wrócą do normalniści daj im unormować laktację.

Co do nocnego zmieniania pieluszki to u nas jest zwykle siku i nie zmienuam jak skysze i czuje 2 to oczywiscie tak ;)

My już 3 dzień na wielorazowych i jest super :)

Heltinne, no piękna akcja, winszuję :D Dobrze, że jednak zdążyłaś i, że poród szybki i wszystko pięknie!

Helenka❤️Ziemowit❤️Jagódka❤️

Odnośnik do komentarza

Nat :) ale ja nie zgadzam sie na Twoje wróżby :p w piatek juz będzie tyle po terminie.. no i w srode mam sie stawic na wywołanie, od 2,5h siedze na kanapie i mam nieregularne skurcze bo co 12 10 i 8 min na zmianę, czekam az mąż wroci z pracy i jeszcze zamierzam zjesc pozny obiad z nim, co do tych wod to na 60% jestem pewna ze sie sączą... nie nastawiam sie jakoś ze tojuz zaraz ale w piatek nie wierzę :p
Heltinne normalnie super ze wszystko dobrze sie skończyło, super ze mąż byl przy Tobie! Brzmi to faktycznie jak z filmu akcji, ale jaki super happyend :) mam nadzieję ze i z praca męża jest ok, musial jechac w trase czy jest jakos blisko?

Odnośnik do komentarza

Takaona urocza Twija cora!
Divana tak jak przed chwilą pisalam do Nat cos tam sie dzieje.. właśnie maz zameldowal ze w drodze z pracy juz jest czyli do 21 powinien byc w domu czyli ja biore sie za robienie obiadokolacji i tancowanie przy tym.. umowilsmy sie na małe "przytulanie" po i.zobaczymy co moc przyniesie :D ale poki co wysylam go jutro na rano do pracy by gdyby nic w dzien sie nie wydarzylo to jutro po 17 by podjechzc na ip i spr co z tymi wodami bo naprawdę mam mieszane uczucia.. :/

Odnośnik do komentarza

Nat no właśnie ja póki co , to wolę bez znieczulenia, ale zastanawiam się cały czas czy dobrze robię... nic to, chyba pójdę na żywioł :)
Takaona jeśli chodzi o bluzki z hm, to ja mam i wzięłam S, tak jak nosiłam przed ciążą. I tak mam wrażenie że ta rozmiarówka zawyżona, bo bluzka niby dopasowana, ale jednak luźno się ją nosi. Co do ciemieniuchy, to dla mnie na logikę smarowac oliwką zeby zmiękła i wyczesywac, samo wyczesywanie to tak jakby strupki zdrapywac na sucho... ale niech się doświadczone mamy wypowiedzą.
Heltinne a nie mówiłam że jednak Cię Marcelek zaskoczy!

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjg1g1k9nhx.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...