Kwietnióweczki 2016

[kumi]

Anawee, Miila ja też 04.04 do szpitala, mam nadzieję ze i ja urodze, Wy macie pewność :-D
Miila kuruj się, ja powoli dochodzę do siebie.
Flawia calineczka cudna i te włoski
Secondtry czekamy na info.
Heltinne super, ze z wozkiem wypalilo.
Melly z tego co wiem zapalenie ucha jest wirusowe a nie od nienoszenia czapki podczas wiatru, ja mam zamiar nie ubierac i wiem, ze będą o to wojny.

Co do ubierania, ja mam w planie body z krótkim plus pajac lub body z krótkim plus spodenki i bluzeczka, a jak wyjdzie to sie okaze, takimi rzeczami sie nie spinam, mam nadzieję, ze szybko wszystkie ogarniemy temat.
Jaki mnie dzis skurcz zlapal. Czasem tam mam ze jak musze szybko na 2 do kibelka to straszne skurcze mnie lapia, nawet bez ciazy tak mialam i jak pomysle, ze takie to na przyklad sa na początku porodu to mnie strach oblatuje. Beda chyba sie darla wniebowglosy o znieczulenie dopoki nie dadzą.

[kumi]

Ahh zapomnialam, Vena Klara faktycznie wygląda na małego skurczybyczka.

[unatu]

Melly - skąd ja to znam, my z mężem chłodnolubni, więc w domu mamy poniżej 20C. A jak tylko przyjeżdżają rodzice to "krzyczą", że zimno, że zamarzniemy, sąsiedzi, gadają, że teraz to już będziemy MUSIELI grzać, bo dziecko. A jest tak jak mówicie, optymalna temp 21C. Na jednym z warsztatów prof mówił, że nawet 18-21 to dobrze, dla dziecka. eh.. ludzie!
heltinne - ale pamiętaj, że ze spokojem z tymi oknami.. i super, że wózek jest! kolejna rzecz do odhaczenia z listy[;
Miila - na pewno wytrwasz! wierzę w Ciebie ;P

Trzymam kciuki za wypisy do domów i za zdrowie chorowitek!

Ja dziś mam wizytę u gin, a później z mężem może jakiś obiadek na mieście. Myślałam o naleśnikarni Manekin .. mniam, mniam.. [;

Noc koszmar, o 5 się obudziłam, z wielkim bólem brzucha, ale takim dziwnym... napięty, kwadratowy się zrobił i nikt w środku nie zamierzał się tam poruszać, masarka się wystraszyłam, teraz już lepiej. Przy śniadaniu się ktoś poruszał. Też już tak macie, że to nie są takie ruchy tylko "fale". Ja się czasem czuję jak łóżko wodne ;P

Mi brzuch się obniżył chyba z tydzień temu. Od biustu mam tak ja wiem.. 2,3 palce. Jak siedzę to to czuję, bo brzuch mi się styka z pachwinami.. głupie uczucie. Nie pamiętam która pisała o nacisku na krocze przy chodzeniu, ale możemy sobie podać ręce, czuję tak jakby ktoś pięścią się tam chciał przebić.

[secondtry]

Kochane, dzięki za kciuki.
Cc odwołane, muszę najpierw wyzdrowieć, potem nowy termin. Moze uda sie w piatek byc juz w formie. Dzis gardlo juz troche mniej boli, coprawda zaczelam kasłać co po cc mogloby byc traumatycznym przezyciem.

Ach, trzeba miec mojego ciążowego pecha, zeby tak sie wszystko poskladalo... :))) Chociaż sie juz smieje, ze przeciez nie chcialam za wczesnie rodzic, zeby Zuzkę podtuczyc. No ale nie dzieki infekcji, no rzesz!

[Ataa]

Podoba mi sie co puszecie o tej temp dla dziecka :) ja to na dwóch warsztatach i od poloznej uslyszalam ok 24stopnie. Dla mnie to jest nie do przyjęcia. A jesli chodzi o warunki to bardziej mnie martwi ciagly przeciag u teściów szczegolnie latem musze prosic o zamkniecie okien w jednej części mieszkania. Najgorsze co moze sie przytrafic to przewiane zatoki latem..

[Ataa]

Secondtry a moze lekarze tym razem sie mylili i Ty mialas racje z tym pozniejszym terminem cc. Trzeba wierzyc ze bedzie dobrze, a za pare dni na pewno poczujesz sie lepiej :) sama mnie kaszel meczy i ciagle przepraszam Robercika ze musi znosic te nagle podskoki i bujanie..

Za chwile befe miala pierwsze ktg. Ciekawa jestem jak wyglada to badanie... najpierw spotkanie indywidualne z polozna a pozniej zbiorowe, ale dzis chyba znow z ta straszaca zolza.

[Gość magda10 10]

ATA, posępna Cie do dwóch sond i przyciskiem w ręku będziesz musiała klikać na ruchy i tyle. Wykrywa skurcze itd.

[Gość Bbbbb]

Dziewczyny mi brzuch tez opadł, a dziś w dodatku miałam co prawda jeden pojedynczy, ale taki skurcz, że zaczynam dziękować Bogu ze czeka mnie cc bo zaczęłam powatpiewac w mój, jak go wcześniej określałam, wysoki próg bólu. ..
miesiączki zawsze miałam praktycznie bezbolesne wiec chyba nie przywyklam do odczuwania takich bóli... mam nadzieje ze nic się z tego nie rozkręci, bo święta chciałabym jeszcze spędzić w dwupaku....

[miszka83]

Marta dzięki za poradę z masażem, spróbuję, może choć trochę pomoże.

U mnie też jest duży nacisk na tzw. chłodny chów i często polskie dzieci bardzo chorują jak idą do żłobka czy przedszkola, bo były przegrzewane w domu, a tutaj deszcz, nie deszcz, wszystkie maluchy biegają po dworze aż policzki i uszy czerwone;) A widzę, że tym dziewczynom, które wcześniej urodziły dziecko w Polsce ciężko się do tego dostosować, ubierają te wszystkie czapeczki, skarpeteczki, owijają kocem i do becika, a w domu 23 stopnie;) Moi rodzice przyjeżdżają po porodzie i już widzę ten płacz, że dziecku zimno;) Chociaż muszę przyznać, że po porodzie trzeba mieć w domu taki specjalny metalowy termofor, który wygląda trochę jak termos. Ubiera się na to pokrowiec i wkłada do łóżeczka przez parę pierwszych dni, w zależności od potrzeb. Niektóre położne od tego odchodzą, moja się trochę z tego śmieje, że to jest typowo holenderski wymysł i ona nie widzi sensu robić tego np. w lipcu.

Secondtry w takim razie czekamy na nowy termin i zdrowiej szybko.

Magda2600 pozwoliłam sobie wysłać Ci wiadomość na priv, bo miałam dość długie pytanie, za długie jak na forum;P Mam nadzieję, że to nie kłopot.

[Vena127]

Secondtry mówi się trudno, powody-powodami, ale masz czas na tyczenie Zuzi i wierz mi nie chciałabyś kasłać po cc. Nawet poduszka przy brzuchu mogłaby na dłuższą metę nie pomóc …

U nas wiosna to max 15 stopni więc będziemy miały podobne klimaty :)
Zimny wychów… to często widuję dzieci w samym bodziaku i półspiochach bez stóp przy temperaturze oko 10 stopni. Kiedyś mnie to rozwalało, matka w kozakach a dziecko na boso … ja to nawet exrta warstwy mnie stosuje tylko umieram tak, jak siebie.

[Gość Czarna23789]

Widzę każda z nas ma różne dylematy.
Ja po wizycie, jutro koniec 38 tc, a szyjka jak na złość twardo się trzyma. I nic nie wskazuje na to by Szymek chciał się wykluć na święta ;/
Eh, myślę, że nawet pełnia nic w tej kwestii nie zmieni, poza tym, że ja będę miała nie przespaną noc.
Zaraz pomyślicie, że ja jakaś nawiedzona z tym porodem, ale tak bardzo chcę trochę się ogarnąć przy dziecku zanim mąż wyjedzie. Bo jak mi się to zbiegnie z baby bluesem to raczej nie będzie ciekawie.

Oczywiście trzymam kciuki za Nas wszystkie, aby każda urodziła w bezpiecznym terminie dla siebie i Maleństwa.

Ataa jak dziś samopoczucie, mam nadzieję, że nie dajesz się chorobie.

Miila, Mąż dobrze Ci powiedział, nie zauważaj bałaganu wokół siebie, wypoczywaj i nabieraj sił.

Heltinne, super, że wózek jest super ;) Ja dziś będę szorować prysznic i kafelki w łazience, ale jutro chyba też przymierzę się do okien. Chociaż z grubsza muszę je ogarnąć. Mam 4, więc zrobię 2x2.
Powiem Wam, że ogólnie mam jakiś przypływ energii i muszą ją dobrze spożytkować.

Vena, Flawia no słodziutkie te Wasze cukiereczki.
Cieszę się, że wszystkie "Nasze forumowe Maleństwa" mają się dobrze.
Myślę też jak tam u Kini..

[Ataa]

Czarna dziekuje, nie daje sie :) dzis glowa mniej boli oddycham swobodnie ale kaszel mnie męczy..

No ta położna moja jest super, potrafi pozytywnie nastawic do sprawy, okazuje sie ze od 18 do 24.04 wyjezdza wiec jaw tym czasie moge urodzic, pozniej pare dni w szpitalu wiec na patranoz u niej sie zalapie, gorzej jak mi on wypadnie w czasie w ktorym jej nie bedzie. Tak wiec Heltinne mam dodatkowa motywacje na 22 :)

[Gość Magda10 10]

Czarna hahahah tez juz sie czuje nawiedzona z tym porodem !!!! Przecież powinnam sie cieszyć ze małemu w brzuszku dobrze .. dobry pomysł, tez przejadę kafelki a co !!! Nie będę siedzieć i czekać jak na zbawienie

[Pola_28]

Hej Kochane, wstyd przyznać, ale dopiero dzisiaj dołączyłam do grona. Dopiero spostrzegłam się, że istnieje takie świetne forum.
Dzięki pomocy lekarza dotrwałam do dziś, może i dotrwam do 9 kwietnia;)
Nie było łatwo, czasem były doliny, czasem góry...ale teraz idziemy już z górki.
Od samego początku ciąży czułam się bardzo dobrze, pracowałam dosyć długo, do czasu, gdy ginekolog oznajmił mi, że mam wewnętrzne rozwarcie i skracającą się szyjkę. Aby nie doszło do przedwczesnego porodu miałam założony pessar. Dodatkowo pojawiły się bóle nerwu kulszowego, anemia, potworna zgaga...a teraz już przy końcówce osutka grudkowo- pokrzywkowa. Pessar został usunięty parę dni temu i teraz czekamy na rozwiązanie. Wszystkim przyszłym mamom życzę powodzenia i radości u boku Maluszka ;)

[Gość MamaJulki20131]

Hej kochane!
Ja z Wami jestem od początku,ale się nie udzielałam, może w końcu mi się uda :) Jestem mamą prawie 3 letniej Julki, a teraz czekamy na drugą córeczkę, Zuzię :) Termin mam na 23 kwietnia,ale szczerze powiem, że w ogóle mi się się nie spieszy i jak czytam jak już byście chcialy być po,to widzę siebie w pierwszej ciazy. Teraz w ogóle mi się nie spieszy i jestem w czarnej d... z całą wyprawka. Teoretycznie wszystko jest po starszej,ale nic do końca jie przygotowane. Paczki leżą dalej w kartonie, nawet nie wypakowane.

Pola u mnie też stwierdzone rozwarcie od 26 tyg,szyjka byle jaka,ale wszystko póki co ok. Mam takie pytanie co do tej osutki. Czy możesz wrzucić zdjęcie jak to u Ciebie wygląda? Ja od początku ciąży mecze się z wysypka i z wiecznym świądem, dermatolog nie wie co to,ginekolog też nie. A ja ostatnimi dniami już wytrzymać nie mogę. Uda i ogólnie nogi,pachwiny to jak jakaś masakra,już mi brak sil i nocami to siedzę i płacze.

Gratuluję wszystkim mamusiom słodkich skarbów! Zdrówka dużo dla Was :)

[miszka83]

Czarna ja to Ci się w ogóle nie dziwię, na Twoim miejscu też chciałabym się choć trochę ogarnąć przed wyjazdem męża. Trzymam kciuki żeby było po Twojej myśli.

Witam nowe kwietnióweczki!

[anawee]

Witaj pola. Widze, ze masz termin dokladnie w dniu moich urodzin.
mamajulki rowniez witam. Zagosccie sie i piszcie czesto.

Ja dzisiaj wreszcie dostalam fotelik po 19 dniach od zamowienia. I nosidelko jest w innym kolorze niz chcialam. Wiem, ze to jest tylko kolor, ale ten ktory dostalam jest po prostu okropny. Dzwonie do tego sklepu, nikt nie odbiera, napisalam maila. Boje sie teraz ze beda to reklamowac dlugo, a ja juz nie mam czasu na czekanie.

[Ansta]

Flawia piękna jest Twoja Calineczka! Cudną ma karnację i ile włosków! Zdrówka dla Was i obyście mogły wyjść do domu!

Secondary dla Ciebe również dużo zdrówka. Tak jak chciałaś Zuzia będzie w brzuszku troszeczkę dłużej :-)

Miila już 39 tc! Sama nie mogę uwierzyć. 24 marca mam wizytę u swojego gin. zobaczymy jak tam Zosia ma się :-)

Witam nowe kwietnióweczki :-) Pola, Mamajulki piszcie do Nas jak najczęściej!

Anawee a w jakim sklepie zamawiałaś? To nie tylko kolor. Produkt nie przyszedł do Ciebie zgodnie z zamówieniem i powinni natychmiast wysłać drugi. Napisz im bądź powiedz jeżeli się dodzwonisz, że mają wymienić Ci to w ciągu tego tygodnia inaczej będziesz ich skarżyć do UOKiK.

[Gość Takaona]

witam Poniedziałkowo,
gratuluję wszystkim rozpakowanym;) zazdroszczę Wam z drugiej strony egoistyczne podejście moje każe mi sie cieszyć jeszcze wolnym czasem. Boje się czy wszystko ogarnę, ze będzie wstyd w szpitalu jak nie będę umiała sobie poradzić.
Położna powiedziała mi że jak będę chciała przyspieszyć poród to "ogień" z porządkami, spacerami, chodzeniem, przysiady. Nie leżeć.

a smoczek planujecie dawać?
cały czas myślę o tym co po porodzie z brzuchem, co zrobić zeby macica kurczyła sie i skora nie zwisała;(

kupiłam eneme;) myślałam ze to jest rurka i worek na wodę a to wygląda jak gruszka do nosa, aptekarka trochę straszyła ze cały dzień tzn dłuższy czas moze ze mnie lecieć. i to mnie zniechęca.

Pijecie herbatę z liści malin?

pamiętajcie ze pediatrę trzeba wybrać przed porodem i w szpitalu podać jego dane, przynajmniej u mnie tak jest.

Klara ma cudowna czapkę, jak położna zrobiła ta kokardę?ona jest przyszyta?boska

[anawee]

ansta zamawialam przez allegro, sklep bambi z plocka. Jest mi okropnie przykro, naprawde. Jakis taki wewnetrzny niepokoj przez to mnie zlapal, denerwuje sie niepotrzebnie. Ale twn kolor jest naprawde fatalny. Wyc mi sie chce normalnie.

takaona ja nie chce dawac smoczka, nawet go jeszcze nie kupilam. Moja szwagierka mi mowi, ze jej synek caly czas chce smoka, wiec moze kupie sobie chociaz jeden. Z drugiej strony moja polozna mowi, zeby nie dawac.
Ja tez planuje kupic eneme i zaaplikowac ja w niedziele rano, a w pon do szpitala na cc.
Ja jeszcze nie mam pediatry wybranego.

[Melly]

kumi wirusowe, ale chodzilo mi o bol ucha ze jak boli to czlowiek sie meczy strasznie. Ja akurat nie mialam a mama kilka razy. Mi nieraz jak wieje to przewieje troche ucho i boli i dlatego kwiecien maj czapeczka a czerwiec jak cieplo tez juz sciagne bo nie chce spocic glowki. Beda wojny, lekarka moja mowila ze 25 lat temu o malo jej na ulicy nie zlinczowaly babki hehe bo bez czapeczki syn.

Ja to z kolei od wiosny 9 mies corka bez butow w samych skarpetach i jak cieplo to na trawie boso. Jeju ile ja sluchalam, codziennie. A jeszcze kuzynki corka w sandalach ah ja tam robilam jak uwazalam. Mi mowil lekarz ze najlepiej nie zakladac butow jak dziecko niedlugo zacznie chodzic. Teraz syn akurat w zime i wiosne bedzie wiec tyle co w domu ale corke na skarpety i boso a nawet obce osoby ze ale sliczna dzidzia a gdzie buty zgubila albo zimno w nozki. Eh.

Mi tez przedwczoraj brzuch sie obnizyl, luzno pod biustem, dziecko nizej kopie a rekami jakby gmera przy szyjce i tez niewygodnie w kroczu jak chodze. To moj 2 porod wiec nie wiem co u mnie to oznacza. Narazie byle do swiat i potem wizyta.

anawee nie tylko kolor tylko placisz i wymagasz. Dzwon moze odbiora.

[anawee]

czarna nam na szkole rodzenia mowili, ze najlepszym sposobem na przyspieszenie porodu jest seks, malina i rycyna. Moze to cos pomoze

[Gość Czarna23789]

anawee kurcze współczuję strasznie z tym nosidełkiem. Wierzę, że chce Ci się płakać (szczególnie, że my teraz takie uwrażliwione na wszystko). Ale dzwoń, dzwoń i jeszcze raz dzwoń. A jak już się dodzwonisz to od razu twardo i konkretnie. Żadnego rozczulania. Mów, że potrzebne Ci to natychmiast! I, że jak tylko wyślą kurierem drugi, to Ty oddajesz ten na wymianę, bo bez niczego też ani dnia nie możesz zostać.

Co do przyspieszenia porodu, mąż w weekend trochę był przeziębiony, więc kiepsko. A poza tym to ile tego seksu ma niby być? Raz dziennie wystarczy? Bo nimfomanki ze mnie z dnia na dzień zrobić się nie da :P
Liście maliny piję od tygodnia, a rycyna... sama nie wiem, czytałam że to raczej skurcze jelit wywołuje, które do przyjemnych nie należą. Ale w domu mam, więc kto wie, przy odpowiednim poziomie desperacji może sięgnę i po rycynę ;)

[Vena127]

Takaona dałam smoczek po 6 h od urodzenia ;) moje dzieci to ssaki gdybym tego nie zrobiła to raz że nawał pokarmu to jeszcze zmasakrowałaby mi sutki. Już powoli i tak zaczynają mu dokuczać.

Co do czapeczki to przecięła równolegle dwa otwory, obcięła opaskę z drugiej czapki i przeplotła na kształt kokardy. Zero szycia

Hej nowe Kwietniówki!

Anawee wymieniaj,w między czasie zapytaj znajomych o jakąś ewentualną pożyczkę na wypadek W, ale powinni dostarczyć nowe na cito.

[Juliiax]

czesc dziewczyny.
Dzisiaj wyczytałam, ze moja szyjka w 33 tyg miala 18mm, (obecnie 35 tydzień leci), zastanawam sie czy to naprawde malo, jak to jest u was?